Czas tak pędzi, że ani się obejrzałam, a minęła pierwsza połowa roku. Usiadłam więc na moment, żeby przyjrzeć się przeczytanym przez te sześć miesięcy książkom i wybrać dla Was takie, które zapadły mi w pamięć najbardziej.
Poznajcie więc...
dziesięć najlepszych książek pierwszego półrocza 2018
Ewa Ornacka Skazane na potępienie
Ewa Ornacka, znana dziennikarka śledcza, oddaje do rąk czytelników lekturę mocną, bolesną, wywołującą galop myśli. Pozwalając nam poznać historie skazanych pokazuje, że niekiedy niemożliwym jest ich jednoznaczne ocenianie. Kim one są? Jak potoczyło się ich życie, że trafiły do więzienia? O czym marzą? Jak sobie radzą? Za czym tęsknią?
Znajdziemy tu piękne kobiety o paskudnym wnętrzu i skazane za morderstwo o dobrym sercu. Poznamy opiekunów, dla których ważne jest dobro podopiecznych i takich, których w najlepszym wypadku cechuje obojętność.
---> RECENZJAEdward Brooke-Hitching Atlas lądów niebyłych
Atlas lądów niebyłych to pięknie wydany, bogato ilustrowany przewodnik po miejscach istniejących tylko przez jakiś czas, a i to nie dosłownie. Nie, nie stały się ofiarą kataklizmów ani niszczącej siły człowieka. Choć znalazły się na mapach, były jedynie kartograficznymi pomyłkami. Fantasmagoriami kartografów, które nie sposób znaleźć w realnym świecie.
---> RECENZJA
Wojciech Chmielarz Cienie
Świat, do którego Wojciech Chmielarz zaprasza czytelników to świat brutalny, bezwzględny, skorumpowany. Wejście na szczyt wymaga poświęceń. Pozostanie na nim - bezkompromisowości i tych wszystkich cech, które sprawiają, że nikt ci nie podskoczy. Za każdą postacią rozpościera się tytułowy cień. Czyste sumienia zdają się nie istnieć.
---> RECENZJA
Bartek Dobroch, Przemysław Wilczyński Broad Peak. Niebo i piekło
Broad Peak. Niebo i piekło to wiele więcej niż historia jednej wyprawy. To opowieść o pasji, cenie marzeń, o tych, którzy za nią podążają i tych, którzy obserwują ją z boku, choć nie bez zaangażowania. To historia rozstań, czasami już na zawsze. Sukcesów, ale i dramatów porażek. To ciekawe życiorysy wspinaczy i próba odpowiedzi na pytanie: po co to całe ryzyko? To wreszcie spojrzenie na udział mediów w wyprawach, zmiany jakie zachodziły na przestrzeni lat w relacjach między nimi, a himalaistami.
---> RECENZJA
Stanisław Grzesiuk Pięć lat kacetu
Pięć lat kacetu jest lekturą silnie działającą na wyobraźnię. Widzimy w nim koszmar obozu oczami warszawskiego cwaniaka. Ten obraz boli, jest ogromnie sugestywny i nawet humorystyczne podejście autora nie odbiera mu mocy rażenia. Pełno w nim bezsensownej śmierci, brutalnych zabaw ludzkim życiem, scen upodlających, odzierających z godności. W tym wszystkim kryje się kilka prawd. Ta krzepiąca, że nawet w nieludzkich warunkach można pozostać człowiekiem. Ta przygnębiająca, że można przyzwyczaić się do bólu i bicia, a nawet do obcowania ze śmiercią. I że czasem to jedyny sposób, by samemu chce się przetrwać.
---> RECENZJA
Tomás González Trudne światło
Trudne światło to powieść ogromnie osobista. Składa się na nią zapis wspomnień Davida, malarza mieszkającego obecnie w Kolumbii, który wprawdzie traci wzrok, ale pod powiekami wciąż ma obrazy z przeszłości. Starszy mężczyzna powraca do ważnych momentów swojego życia, do okruchów codzienności dzielonej z ukochanymi osobami, tej pełnej ciepła i bliskości oraz tej wypełnionej cierpieniem. Jego historia zdaje się zawierać głównie rozmaite odcienie bólu, fizycznego i psychicznego. To także historia śmierci. Nieobecności. Tej niespodziewanej i tej, której zapowiedziane nadejście składa się z niespokojnego oczekiwania, wątpliwości, strachu, niepewności...
---> RECENZJA
Natalio Grueso Przemytnik słów
Przemytnika słów budują intrygujące postaci i poruszające gesty. Kolejne sceny i historie tworzą spektakl wzruszeń, niebanalny kolaż mniej lub bardziej niezwykłych zdarzeń. Tylko tu dostaniecie szansę na spotkanie "łowcy marzeń", który pojawia się nie wiadomo skąd, nie wiadomo kiedy, spełniając marzenie wybranej osoby. Tylko tu zobaczycie jak wygląda świat, w którym na szastanie słowami stać jedynie nielicznych, bo prawa do używania wszystkich języków świata wykupiła jedna osoba i słono sobie liczy za każdy wypowiedziany czy napisany wyraz.
Brzmi abstrakcyjnie? Może. Pod tą warstwą zdumiewających historii kryją się jednak zupełnie realne emocje. Te, z którymi mierzymy się na co dzień. Przemytnik słów jest bowiem subtelną podróżą wgłąb nas samych.
---> RECENZJA
Fernando Aramburu Patria
Patria to opowieść o Kraju Basków, ale jej uniwersalność jest niezaprzeczalna. Tak łatwo pomylić patriotyzm z nacjonalizmem. Tak łatwo przekroczyć granicę dzielącą człowieka od bestii. Tak łatwo wpaść w spiralę przemocy, stracić zdolność racjonalnego oceniania sytuacji, empatii. Tak łatwo się usprawiedliwić słowami: nie mordujemy, my wykonujemy wyroki. Trudniej jest to powstrzymać, a wielu konsekwencji takich działań nie da się naprawić.
---> RECENZJA
Wojciech Chmielarz Żmijowisko
Żmijowisko to emocjonalna bomba. To mnogość ciekawych, prawdziwych ludzkich portretów i nie mniej interesujących motywów. Od tych przyziemnych związanych z brakiem pieniędzy czy perspektyw po te stuprocentowo nasycone emocjami jak miłosne rozterki czy zazdrość. Będzie o radzeniu sobie z utratą bliskiej osoby, o żałobie przeżywanej na różne sposoby, różnicy w postrzeganiu świata przez przedstawicieli poszczególnych pokoleń, o marzeniach, nadziejach, szansach, o zdradzie, rozpaczy, odrzuceniu.
---> RECENZJA
Larry McMurtry Na południe od Brazos
Larry McMurtry dba o szczegóły. Sama nie wiem co jest mocniejszą stroną jego powieści - wspaniałe oddanie klimatu Dzikiego Zachodu, plastyczność scen czy interesujące sylwetki bohaterów, tak pierwszego, jak i dalszych planów (ach, Janey!). Kupił mnie autor swoją umiejętnością snucia opowieści i filmowością kadrów (wykorzystaną podobno wspaniale przez twórców serialu z Robertem Duvall i Tomem Lee Jonesem - rzecz do sprawdzenia). Bez wątpienia amerykański pisarz posiadł tę cudowną umiejętność przenoszenia czytelników wprost na karty powieści, która wcale wśród ludzi pióra powszechna nie jest. Tworzone przez niego kadry pełne są działających na wyobraźnie detali, które nie tylko dopełniają ogólnego obrazu Dzikiego Zachodu, ale także pięknie portretują tę konkretną, jakże barwną ekipę.
Czytałam tylko książka pani Ewy o. Ornackiej. Przyznaję, że jest to bardzo dobra książka, która zasługuje na to, aby znaleźć się w tym gronie. 😊
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. Dla mnie to była pasjonująca lektura. :)
UsuńCienie byly super 👍🏻
OdpowiedzUsuń"Żmijowisko" też jest rewelacyjne. A nawet jeszcze lepsze.
UsuńAtlas bym chętnie przygarnęła ;D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się. Piękne wydanie i interesująca treść.
UsuńNo to mam sporo do nadrobienia:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Na to wygląda. :P
UsuńChciałabym przejrzeć ten Atlas ;)
OdpowiedzUsuńJest piękny, więc się nie dziwię. :)
UsuńNie czytałam żadnego tytułu, więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. :)
UsuńŻadnej nie czytałam, lecz najbardziej kusi mnie "Atlas lądów niebyłych".
OdpowiedzUsuńPięknie wydana książka. I bardzo ciekawa. :)
UsuńNic nie czytałam, ale kilka tytułów wpadło mi w oko :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, które to. :)
UsuńTen Atlas lądów niebyłych muszę poznać :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. :)
UsuńAtlas lądów niebyłych - mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie to. :)
UsuńSame świetne książki! Czy może oglądałaś wczoraj w TV film 'Ali'? a może wcześniej?
OdpowiedzUsuńNie mam tv. ;)
UsuńI nie oglądałam tego filmu. Rozumiem, że warto?
"Na południe od Brazos" <3 u mnie ta powieść też znalazła się w podobnym zestawieniu, ale w TOP II połowy 2017, bo czytałam książkę jakoś w grudniu ^_^
OdpowiedzUsuńJa się dłuuuuugo zabierałam za czytanie. Ale najważniejsza informacja jest taka, że to po prostu kapitalna książka, która po prostu musi znaleźć się w takim zestawieniu. :)
UsuńNie znam żadnej, czuję się zacofana, nadrabiać będę chyba na emeryturze :)
OdpowiedzUsuńZa to znasz mnóstwo innych, których ja nie czytałam. :)
UsuńW domowej biblioteczce mam stare wydanie Grzesiuka. Czytałam tę książkę bardzo dawno temu. Za jakiś czas pewnie do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńZ pewnością warto. Ja teraz czekam niecierpliwie na premierę trzeciego tomu. :)
UsuńMnie kusi i bardzo przyciąga nazwisko Chmielarz, więc chyba jednak kupię sobie chociaż to "Żmijowisko" ☺️ A dla syna na pewno ten album, bo on uwielbia studiować mapy, więc sądzę że będzie bardzo zadowolony ☺️ Dziękuję za ten wpis/artykuł i pozdrawiam ☺️��
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że kusi i przyciąga, bo ten autor nie ma na koncie słabych książek. Świetne są obydwie jego serie kryminalne, świetne jest i "Żmijowisko".
UsuńA "Atlas..." to prawdziwa perełka. :)
Dużo fajnych książek :) Jest w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńWszystkie polecam całym sercem. :)
UsuńŻadnej książki nie czytałam aczkolwiek każda z nich mnie do siebie czymś przekonała z Twoich opisów :)
OdpowiedzUsuńA zwłaszcza mam ochotę przeczytać "Atlas lądów niebyłych" i "Pięć lat kacetu".
Pozdrawiam serdecznie :)
Starałam się zachęcać jak potrafię najlepiej, bo każda z tych książek bardzo przypadła mi do gustu. :)
UsuńZ wymienionych przez Ciebie nie czytałam żadnej, choć "Pięć lat kacetu" czeka już na półce. :)
OdpowiedzUsuńNie każ jej czekać zbyt długo. ;)
UsuńCieszę sie, że w tym zestawieniu znalazło się "Żmijowisko", bo właśnie kupiłam Bratu na urodziny 🎂 :)
OdpowiedzUsuńŚwietna lektura! Będzie zadowolony. :)
Usuń