Co prawda nie miałam w planach wrzucania na bloga postów z zapowiedziami wydawniczymi, ale pomyślałam sobie, że to może być dobry sposób na zebranie tytułów, które uznałam za warte uwagi. Mam nadzieję, że dzięki temu o nich nie zapomnę.
Noty są dla Was, w razie gdybyście się chcieli upewnić, że mój wybór jest słuszny. ;)
Noty są dla Was, w razie gdybyście się chcieli upewnić, że mój wybór jest słuszny. ;)
Czarne
Czy można przewędrować kraj, w którym nikt nigdzie nie rusza się bez samochodu? Okazuje się, że tak — i że właśnie z tej perspektywy odsłania się jego najciekawsze, nieznane oblicze. Przekonał się o tym Wolfgang Büscher, przemierzając Amerykę na piechotę i autostopem, jak najdalej na południe, jak najbliżej interioru. Ameryka widziana jego oczami to bezludne przestrzenie, płonące feerią barw prerie, rewiry wilków i kuguarów, ale także kasyna działające w rezerwatach dla Indian, domy oplecione patriotycznymi wstęgami, zapach przydrożnych moteli i niespodziewane wyznania wiary. Z zapisków niestrudzonego wędrowca wyłania się fascynujący obraz Kraju Wolnych Ludzi, egzotyczny i swojski zarazem.
(17 kwietnia)