Październik był miesiącem zmian i prób. Zaczęłam pracę w Wydawnictwie Poznańskim i czuję, że to była dobra decyzja. Po godzinach próbuję jakoś uporządkować rzeczywistość i nie popaść w jesienną melancholię (wiosno, przybywaj!), obrastam w książki i plany, a w międzyczasie powtarzam sobie, że walka z przeciwnościami wzmacnia. Grunt to dobre nastawienie, prawda?
Zapraszam na krótkie podsumowanie października.