czwartek, 31 marca 2016

Dolores Redondo "Niewidzialny strażnik"
Tajemnice baskijskiego lasu

Dolores Redondo
Niewidzialny strażnik
Wyd. Czarna Owca
2013
408 stron
trylogia Baztán, tom 1


Las w Baztán jest magiczny. Bije od niego spokojne, pradawne piękno, które przypomina ludziom o jego najbardziej ludzkim obliczu, wiecznym i dziecięcym, tym, które wierzy w lamie, wróżki o kaczych nogach, żyjące w lesie, śpiące w dzień, a wychodzące tylko nocą, żeby czesać swoje długie, złociste włosy złotym grzebieniem, mający moc spełniania życzeń swego właściciela, a którego one używały do spełniania próśb mężczyzn, który zwiedzeni ich pięknem, nie odstępowali ich na krok, nic sobie nie robiąc z kaczych kończyn[1].

Niestety, ktoś ów spokój zakłócił i zachodzi obawa, że nie jest to baskijska wiedźma ani tamtejszy cyklop, ale postać z krwi i kości. Ktoś, kto na ofiary wybiera młode dziewczęta, czyniąc naturę niemym świadkiem tragedii.

środa, 30 marca 2016

Na co do kina?
* kwiecień 2016 *

Subiektywne zestawienie potencjalnie dobrych filmów,
czyli najciekawsze premiery kwietnia.


1 kwietnia

Jennifer Yuh, Alessandro Carloni Kung Fu Panda 3

Po spotyka swego dawno zaginionego ojca i obaj wyruszają do sekretnej krainy pand, gdzie poznają nowych, przezabawnych bohaterów. Gdy nadprzyrodzony złoczyńca Kai zaczyna pustoszyć całe Chiny, pokonując wszystkich mistrzów kung fu, Po musi dokonać niemożliwego - wytrenować całą wioskę swych rozbrykanych, niezdarnych współbraci, by utworzyli drużynę niepokonanych Kung Fu Pand!



wtorek, 29 marca 2016

Virginie Despentes "Vernon Subutex. Tom 1"
Powieść z pazurem

Virginie Despentes
Vernon Subutex. Tom 1
Wyd. Otwarte
2016
376 stron
cykl Vernon Subutex, tom 1
premiera: 30 marca


Powieść w stylu rockowym. Bez kompromisów, za to pełna buntu, seksu, narkotyków, agresji, no i oczywiście muzyki. W tle The Kills, Code of Honor, The Clash, White Stripes, Strokes, Sham 69... Na pierwszym planie Vernon Subutex. Miłośnik rocka, który właśnie stracił wszystko, choć posiada coś cennego dla innych. Facet, który posługuje się nazwiskiem oznaczającym lek stosowany w leczeniu uzależnienia od opioidów. Nasz przewodnik po Paryżu trudnym, brudnym, kontrowersyjnym.

poniedziałek, 28 marca 2016

Chelsea Cain "Unik"
Uzbrojona po zęby

Chelsea Cain
Unik
Wyd. Czwarta Strona
2016
352 strony
Nazywa się Kit Lannigan, choć każe na siebie mówić Kick. Jest młoda, ma długie włosy i ciało pełne siniaków. Zaczęła od uprawiania sztuk walki, kung-fu, boksu. Późnej przyszedł czas na wizyty na strzelnicy, łucznictwo, treningi rzutów nożem, wspinaczkę... Potrafi zabić przeciwnika kurtką na cztery sposoby. Jej pierwszym zakupem po osiągnięciu pełnoletności był glock 37.

Kit Lannigan została skrzywdzona w potworny sposób.
Kick Lannigan nie da się skrzywdzić nikomu.

niedziela, 27 marca 2016

Paryż: spacerem nad Sekwaną



Spokojny spacer zdarza mi się raz na... hmm... może na pół roku, może niewiele częściej. Nie potrafię spacerować. Nie potrafię od dawna. Nudzi mnie snucie się bez celu. Męczy powolne tempo. Zwykle dokądś zmierzam, czegoś szukam. Mam plan, cel, potrzebę do zrealizowania. W Paryżu nie było inaczej, bo kolejne miejsca wołały "chodź do mnie", a ja z miejsca się podrywałam pędząc w ich stronę krokiem, który pozwalał mi na zobaczenie jak najwięcej w jak najkrótszym czasie.

A jednak spacer się udał, a nad rzeką krok sam się zwolnił. Nie była to co prawda przechadzka dla samej przyjemności powolnego snucia się po mieście świateł, ale zdecydowanie różniła się od mojego tradycyjnego zwiedzania. Zapraszam na krótką wędrówkę lewym brzegiem Sekwany.

piątek, 25 marca 2016

Celeste Ng "Wszystko, czego wam nie powiedziałam"
Idealna córeczka

Celeste Ng
Wszystko, czego wam nie powiedziałam
Wyd. Prószyński i S-ka
2016
332 strony
Takie rzeczy się tu nie zdarzają, mówi sobie. Nie w Middlewood, które mieni się miastem, a w rzeczywistości jest małym, trzytysięcznym ośrodkiem uniwersyteckim o godzinę drogi od Toledo, miejscem, gdzie w sobotnie wieczory ma się do wyboru wrotkowisko, kręgielnię i kino samochodowe, gdzie nawet położone w centru jezioro Middlewood tak naprawdę jest tylko sadzawką pod szumną nazwą.*

A jednak, to właśnie tu rozegrał się dramat rodziny Lee.

czwartek, 24 marca 2016

Share Week 2016,
czyli autorzy polecają autorów




Pomyślałam, że w tym roku dołączę. W końcu to już piąta edycja, a ja spełniam wymogi: prowadzę bloga i blogi czytam. Co prawda mało kiedy biorę udział w blogowych projektach, ale od czasu do czasu wychylam nos ze swej blogowej norki. Ta akcja jest świetną okazją, by to zrobić.

środa, 23 marca 2016

Xavier Velasco "Diabeł Stróż"
Skacz, Violetto!

Xavier Velasco
Diabeł Stróż
Wyd. Sonia Draga
2016
472 strony
Kimkolwiek dla ciebie będzie. Rosą del Albą, Violettą, anonimową kobietą. Zbuntowaną nastolatką, dziwką, złodziejką, oszustką, nieszczęśliwą kobietą, wyrachowaną suką, znudzoną sekretarką, żebraczką, klientką Saksa, narkomanką, Meksykanką, Amerykanką, blondynką, brunetką, rudą. W jakichkolwiek okolicznościach przyjdzie ci ją spotkać: w hotelu, na ulicy, po stronie amerykańskiej czy na meksykańskiej ziemi. Wysłuchaj jej. Warto.

wtorek, 22 marca 2016

Rzym w lutym: kierunek - Palatyn

luty 2016



Luty jak marzenie. Błękitne niebo, kilka wolnych dni, a dookoła - pozostałości antycznego świata. Rzym. Ogromny zastrzyk pozytywnej energii, która pozwoli przetrwać polskie szarości.

poniedziałek, 21 marca 2016

Olga Rudnicka "Były sobie świnki trzy"
Jak zostać wdową,
czyli poradnik dla zdesperowanych

Olga Rudnicka
Były sobie świnki trzy
Wyd. Prószyński i S-ka
2016
360 stron
Wyobraź sobie siebie w roli żony bogatego męża. Tak, właśnie tak. Nie bogatej żony, a żony bogatego męża. Krótko mówiąc: on ma wszystko, ty tylko status małżonki. Jeśli się rozwiedziesz, zostajesz z niczym.

W takiej sytuacji są bohaterki najnowszej komedii kryminalnej Olgi Rudnickiej Były sobie świnki trzy. I wcale nie zamierzają się martwić o to, że czarny scenariusz wejdzie w życie, a one będą musiały odzwyczaić się od luksusów. Jak zwykle autorka tworzy takie postaci kobiece, które biorą sprawy w swoje ręce, a że wyobraźni im nie brak, za to pomysły wykraczają poza standardowe czynności wpisane w codzienność przeciętnego obywatela, można mieć pewność, że będzie się działo sporo, a zabawnych i zwariowanych scen nie zabraknie.

niedziela, 20 marca 2016

Kryminalna Piła po raz czwarty,
czyli Jørn Lier Horst w Polsce!



Wygląda na to, że Festiwal Kryminału Kryminalna Piła, na dobre wrósł w grafik imprez literackich. W tym roku impreza odbędzie się po raz czwarty, a po raz trzeci zostanie przyznana Nagroda dla najlepszej polskiej miejskiej powieści kryminalnej. 

Do tej pory nie miałam okazji stawić się w Pile, ale wśród tegorocznych gości pojawiło się nazwisko pisarza, na którego spotkaniu bardzo, ale to bardzo chcę się znaleźć.

sobota, 19 marca 2016

Virginia Baily "Rzymski poranek"
Decyzja, która zmieniła wszystko

Virginia Baily
Rzymski poranek
Wyd. Czarna Owca
2016
400 stron
Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Nim Chiara Ravello zdążyła zastanowić się, co właściwie robi, już ściskała w dłoni rączkę kilkuletniego, żydowskiego chłopca. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że ten spontaniczny gest zmienił całe jej życie. I nie tylko jej.

piątek, 18 marca 2016

Filmowa Barcelona: "Żywa tarcza"



To właściwie notka-przestroga. Gdybyście, tak jak ja, szukając barcelońskich wątków w filmie, natrafili na produkcję Żywa tarcza (reż. Gerry Lively), odpuśćcie seans bez żalu. Barcelony tam jak na lekarstwo, a od obcowania z całą resztą, szare komórki zbiorowo popełniają samobójstwo.

czwartek, 17 marca 2016

[9] Adaluzyjska przygoda: Kordoba



Nasz plan zakładał, że Kordoba będzie krótkim przystankiem na drodze z Granady do Sewilli. W rzeczywistości, przystanek był jeszcze krótszy niż się spodziewaliśmy. Nerwowe przedpołudnie (o powodach możecie poczytać TUTAJ) i nieprzespana noc sprawiły, że dotarliśmy tam później niż zakładałam i w nie najlepszych humorach. Na dodatek niełatwo nam było odnaleźć się na jednokierunkowych ulicach miasta, a niebo znów zakryły chmury, strasząc nas możliwością opadów.

środa, 16 marca 2016

Anna Kańtoch "Łaska"
Kim jest Kartoflany Człowiek?

Anna Kańtoch
Łaska
Wyd. Czarne
2016
400 stron
O twórczości Anny Kańtoch słyszałam wiele dobrych i bardzo dobrych opinii. Jednak do tej pory, autorka uparcie przesiadywała w dziale fantastyki, a tam niekoniecznie jest mi po drodze. Ucieszyłam się więc, gdy wśród lutowych zapowiedzi znalazłam informację o premierze Łaski. Z tą książką autorka wskoczyła na moją ukochaną półkę kryminalną. I mam nadzieję, że nie będzie to jedyny taki skok.

By było jeszcze milej, autorka sięgnęła po jeden z moich ulubionych motywów: nierozwiązaną zagadkę z przeszłości. Rzut okiem na okładkę sprawił, że nastawiłam się na lekturę mroczną, klimatyczną, a widniejącą na niej twarz potraktowałam jako zapowiedź historii emocjonalnie trudnej. I choć budowanie oczekiwań na podstawie okładkowej grafiki zwykle nie jest najlepszym pomysłem, w tym przypadku przeczucie mnie nie zawiodło. Tym bardziej nie zrobiła tego Anna Kańtoch.

wtorek, 15 marca 2016

Alexis Ragougneau "Madonna z Notre-Dame"
"Dyżurny wariat. Idealny sprawca"

Alexis Ragougneau
Madonna z Notre-Dame
Wyd. Sonia Draga
2016
240 stron
Musiał przyznać, że trafić na mordercę bez wątpienia szalonego, a jednak ostrożnego, inteligentnego i działającego zgodnie z dokładnym planem, stanowiło z intelektualnego punktu widzenia wyzwanie, które musiało wzbudzać wielkie zadowolenie. Bo przecież trzeba było ogromnej determinacji i woli, by stworzyć scenerię śmierci godną ezoterycznego thrillera: ofiara ubrana w biel, śliczna jak z obrazka, odnaleziona w sanktuarium Marii Panny, gdzie pozostawiono ją, nie wiedzieć jak i kiedy, z błoną dziewiczą odtworzoną z wosku*.

poniedziałek, 14 marca 2016

Co w wydawnictwach piszczy
(marzec 2016 - cz. 2)

*** subiektywne zestawienie najlepszych premier i wznowień z drugiej połowy miesiąca ***


Agora


Filip Springer Księga zachwytów - 17.03

Autor bestsellerowych książek Miedzianka, Wanna z kolumnadą czy 13 pięter tym razem przygotował przewodnik po tym, co w Polsce piękne, znaczące, koszmarne, monumentalne i widowiskowe. Filip Springer przejechał całą Polskę a teraz my, podążając jego śladem, możemy spojrzeć na nowo na gmachy, które zachwycają lub straszą. Ale ta książka jest czymś więcej niż przewodnikiem po polskiej architekturze ostatnich ponad stu lat. To również opowieść o polskiej historii, historii polskiego gustu, myślenia o przestrzeni, o tym co ładne, i tym, co użyteczne zapisanej w kamieniu, szkle, betonie i aluminium. 

niedziela, 13 marca 2016

Marcin Kydryński "Lizbona. Muzyka moich ulic"
Hołd dla muzyki

Marcin Kydryński
Lizbona. Muzyka moich ulic
Wyd. G+J RBA
2013
280 stron
Zanim zaczniecie czytać ten tekst, zadbajcie o odpowiedni podkład muzyczny. Mogą to być Alfredo Marceneiro, Camané, Amália albo Sara Tavares.

Może to być też Meu fado meu Marizy, które towarzyszy mi w tej chwili. A najlepiej cały dwupłytowy album Concerto em Lisboa, zawierający nie tylko CD, ale i DVD z nagraniem lizbońskiego koncertu.

Podkład muzyczny jest tu niezwykle ważny. Dla Marcina Kydryńskiego Lizbona i muzyka splatają się w nierozerwalną całość. 

Lizbona i muzyka.
Lizbona i fado.
Wielkie koncerty.
Kawiarniane recitale.
Uliczni grajkowie.
Sklepy pełne płyt.

sobota, 12 marca 2016

Tim Johnston "W dół"
Kiedy się poddać? Kiedy przestać szukać?

Tim Johnston
W dół
Wyd. Marginesy
2016
400 stron
Premiera: 16 marca

Tim Johnson. Amerykański pisarz i nauczyciel kreatywnego pisania. Autor powieści dla młodzieży, zbioru opowiadań i thrillera mrocznego, mroźnego, surowego, w którym to Góry Skaliste stają się tłem ludzkich dramatów, niemym świadkiem historii wypełnionej bólem po brzegi. 

W dół - thriller przenoszący w góry, z których chciałoby się uciec jak najdalej.

piątek, 11 marca 2016

Anna Sakowicz "To się da!"
Jak wszystko, to wszystko!

Anna Sakowicz
To się da!
Wyd. Szara Godzina
2016
234 strony
trylogia kociewska, tom 2

W książkach dla kobiet często pojawia się taki motyw wyprowadzki jako panaceum na wszelkie zło. Kobieta się rozwodzi, jedzie na jakieś zadupie, a tam nowa miłość, nowy biznes, po prostu wszystko pięknie i ładnie, a  to wcale nie takie łatwe[1].

Bohaterka powieści To się da! Anny Sakowicz także zmienia miejsce zamieszkania. Co prawda z założenia tymczasowo, ale reszta się zgadza - jest i rozwód, i miłość, i coś, co można by podciągnąć pod biznes, gdyby nie fakt, że nie o biznes tu chodzi, a o pomoc innym. No i faktycznie, łatwo nie jest, choć dość często zabawnie.

czwartek, 10 marca 2016

Mysza poleca, odcinek pierwszy i może nie ostatni



Mysza ma duży udział w tworzeniu bloga. To ona obwąchuje każdą nową książkę w biblioteczce, akceptując ją lub nie. To ona wędrując po rozłożonych na podłodze mapach, planuje trasy wycieczek. To ona ogląda każdy film, wyrażając opinię machając ogonkiem na tak lub szeroko ziewając. To ona zerka mi przez ramię, gdy przeglądam blogi.

Na niektórych blogach, co jakiś czas, pojawiają się posty polecające rozmaite notki z różnych blogów. U mnie z pewnością nie będzie to stały cykl, bo niestety na czytanie blogów poświęcam coraz mniej czasu, ale mam nadzieję, że co jakiś czas będę mogła zaserwować wam garść linków do tekstów, które z różnych powodów mnie zainteresowały (tzn. Myszę), a być może, zainteresują także i Was.

środa, 9 marca 2016

Stefan Ahnhem "Ofiara bez twarzy"
Morderca, który dopiero się rozkręca...

Stefan Ahnhem
Ofiara bez twarzy
Wyd. Marginesy
2016
528 stron
cykl z Fabianem Riskiem, tom 1

Gdy widzę kryminał liczący ponad pięć setek stron, moja pierwsza myśl dotyczy tego, czy aby na pewno autor będzie potrafił dobrze wykorzystać taką objętość. Czy utrzyma napięcie, nie przytłoczy opisami, czy w efekcie początkowe zaintrygowanie czytelnika fabułą nie ustąpi znużeniu. 

Nazwisko Stefana Ahnhema nie mówiło mi nic, mimo iż szwedzki autor ma dwudziestoletnie doświadczenie jako scenarzysta filmowy, a na koncie scenariusze do produkcji kryminalnych o inspektor Irene Huss oraz Kurcie Wallanderze. Twórcę tego drugiego, Henninga Mankella, Szwed wymienia jako jedną ze swoich inspiracji, obok Stiega Larssona, a także Philipa K. Dicka czy Gillian Flynn. Nie to, żeby to wszystko wystarczyło, bym zasiadła do lektury Ofiary bez twarzy pewna, że się od niej nie oderwę, ale jak już w końcu zasiadłam, to tyle mnie widzieli.

Ależ to jest dobry kryminał!

wtorek, 8 marca 2016

Na stosiku książki rosną #34



Książek na półkach stale przybywa, choć staram się ograniczać zakupy. Zamarzyło mi się coś, co ogromnie mobilizuje do oszczędzania i musicie przyznać, że jak na mnie, zakup tylko trzech książek to niezły wynik.

poniedziałek, 7 marca 2016

Marzenia się spełniają!,
czyli Glen Hansard i Markéta Irglová w Poznaniu



Jeśli kiedyś zwątpię w to, że marzenia się spełniają, to spojrzę na zdjęcie z nagłówka niniejszej notki. Myślę, że wówczas wątpliwości mnie opuszczą. Koncert Glena Hansarda i Markéty Irglovej to coś, o czym właściwie marzyć nawet nie śmiałam. 

niedziela, 6 marca 2016

Donna Tartt "Mały przyjaciel"
Kto zabił mojego brata?

Donna Tartt
Mały przyjaciel
Wyd. Znak
2016
608 stron
Moją przygodę z twórczością Donny Tartt zaczęłam od dość dziwnej strony. Nie sięgnęłam po debiutancką Tajemną historię, jak nakazuje rozsądek podpowiadający, by towarzyszyć autorowi w jego literackiej ścieżce od jej początku. Nie zagłębiłam się w Szczygła, najbardziej cenioną powieść, za którą Amerykankę uhonorowano Nagrodą Pulitzera. 

Zaczęłam "od środka", od powieści Mały przyjaciel nominowanej do Orange Prize, dramatycznej powieści obyczajowej z kryminalnym zacięciem, osadzonej na południu Stanów Zjednoczonych z lat. 70'  ubiegłego wieku.

sobota, 5 marca 2016

Czeski weekend: Liberec



Położony na północy Czech Liberec był naszym przystankiem w drodze do Pragi. Zatrzymaliśmy się w centrum, w Pytloun City Boutique Hotel. Dotarliśmy tam o trzeciej w nocy. Dawno się tak nie ucieszyłam na widok łóżka. Po całym tygodniu pracy i długiej, nocnej jeździe w okolicach Liberca byliśmy wyczerpani. Na dodatek do miasta dotarliśmy z ogonem w postaci policji. Radiowóz wyprzedził nas, poczekał w zatoczce, a następnie przez kilka kilometrów towarzyszył w nocnej podróży po wąskiej, krętej drodze, na której byliśmy tylko my i niekiedy jakieś leśne zwierzę kibicujące nam podczas czeskiego Need For Speed. Śmiałam się, że mąż po raz drugi zdał na prawo jazdy, bo na szczęście nie zatrzymali nas do kontroli i zostaliśmy dla nich jedynie chwilową atrakcją nocnego patrolu.

piątek, 4 marca 2016

Zdarzyło się w lutym 2016



Luty to dla mnie miesiąc, w którym serdecznie mam już dość zimy, zimna i szarości, nawet jeśli, tak jak w tym roku, zima nie jest szczególnie uciążliwa. Z przyjemnością zakopałam się w książkach, przerwę robiąc jedynie na krótki wypad do Rzymu w celu podładowania akumulatorów.Luty od razu stał się znośniejszy.

czwartek, 3 marca 2016

Piotr Grzegorz Michalik
"Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku"
Różne oblicza Meksyku

Piotr Grzegorz Michalik
Podmiejskim do Indian. 
Reportaże z Meksyku 
Wyd. Czarna Owca
2016
242 strony
Zacznę tak, jak zaczął autor:
Meksyk jest krajem niewiarygodnych kontrastów. Krajem, w którym dawne rytuały i prekolumbijscy bogowie, kpiąc z upływu czasu, swobodnie trwają w sąsiedztwie internetu i smartfonów. W którym bose indiańskie akuszerki walczą z wprowadzeniem do rolnictwa organizmów modyfikowanych genetycznie i biopiractwem. W którym prostytutki i handlarze narkotyków mają ulubionych świętych patronów. Meksyk to zarazem etap drogi do ziemi obiecanej dla niezliczonych emigrantów z Ameryki Łacińskiej i koszmarna scena teatru przemocy[1].

Takimi słowami Piotr Grzegorz Michalik wprowadza czytelników w świat opisany w zbiorze reportaży Podmiejskim do Indian. Reportaże z Meksyku.

środa, 2 marca 2016

[8] Andaluzyjska przygoda: Granada - mix



Są takie miejsca, które opuszcza się trudniej niż inne. Bez wątpienia zalicza się do nich położona w Andaluzji Granada. Spędziłam tam zaledwie jeden dzień, ale był to dzień ogromnie intensywnie i myślę, że wykorzystany w pełni. Zabrakło nam czasu na nocne odkrywanie knajpek z tapas i dzienną wizytę na Sacromonte. Zabrakło nam czasu także na kilka innych rzeczy. Zawsze w takiej chwili powtarzam sobie, że to przecież idealna motywacja do powrotu.

Do tej pory napisałam Wam o spacerze po Albaicín, zwiedzaniu Alhambry (osobno powstała nawet notka o Pałacach Nasrydów) oraz o pokazie flamenco w jednej z jaskiń Sacromonte. Dziś chciałabym Wam pokazać jeszcze kilka miejsc, które mijaliśmy w trakcie naszego pobytu w Granadzie i opowiedzieć Wam pewną historię, która kosztowała mnie sporo nerwów i mnóstwo łez.

wtorek, 1 marca 2016

Alvydas Šlepikas "Mam na imię Marytė"
Wilcze dzieci

Alvydas Šlepikas
Mam na imię Marytė
Wyd. Kolegium Europy Wschodniej
2015
186 stron
Czy wiesz, kim były, kim są, Wolfskinder? Wilcze dzieci?

Część z Was pewnie wie. Część niekoniecznie. Nie wiedzieli też młodzi Niemcy, których Alvydas Šlepikas poznał we Frankfurcie ok. 7 lat temu. W historii są bowiem zdarzenia, o których mówi się nader często i chętnie, ale i takie, która stanowią białe, dopiero stopniowo zapełniane, plamy.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...