Zgodnie z ukutym stereotypem Katalończyk jest pracowity, trochę umysłowo ociężały i dość skąpy. Szorstki w obyciu. Archetyp katalońskiego mężczyzny w średnim wieku przedstawia się następująco: ma on wyraźnie zarysowany brzuch, łysinę, jest pogodny, modli się do Madonny z Montserrat i od kołyski kibicuje klubowi piłkarskiemu Barça. W porównaniu z zabawnym i próżnym Andaluzyjczykiem, madryckim cwaniakiem, prawym i pryncypialnym Baskiem, upartym Aragończykiem lub bystrym, ale niewyrazistym Galisyjczykiem stereotypowy wizerunek Katalończyka nie jest wcale taki zły[1].
Uprzedzenia, stereotypy i generał Franco
Eduardo Mendoza, pochodzący z Barcelony pisarz uhonorowany prestiżową Nagrodą Cervantesa, znany jest u nas przede wszystkim z serii nasyconych ironią kryminałów o detektywie-lumpie. I choć ironia jest dość charakterystyczna dla jego pisarskiego stylu, to temat, jaki porusza w eseju Co z tą Katalonią? traktuje całkiem serio.
Mowa tu o kwestiach, o których niedawno znów zrobiło się głośno, przy okazji ubiegłorocznego referendum w Katalonii dotyczącego niepodległości tej wspólnoty autonomicznej. Referendum nie zostało uznane przez rząd w Madrycie, a co się w związku z tym działo, mogliśmy śledzić także w polskich w mediach. Gdy skończyły się zamieszki, temat nieco ucichł, ale problem nie zniknął.
Choć Eduardo Mendoza od lat więcej czasu spędza poza Katalonią i Hiszpanią, niejednokrotnie pytany jest o sytuację w swoich rodzinnych stronach. Co z tą Katalonią? to jego odpowiedź, krótka opowieść o Katalonii i Katalończykach, uprzedzeniach, stereotypach. Autor mierzy się z mitem Franco, wspomina o represjach jakich region doświadczył w okresie frankistowskim, wyjaśnia jak wyglądał w tamtym okresie problem z zakazem używania języka katalońskiego czy też w jaki sposób ten okres historii wpłynął na obecną sytuację.
Eduardo Mendoza prawie jak żywy :D, Madryt 2018 |
Historia usprawiedliwień, usprawiedliwienie w historii
Tekst jest krótki, podzielony na kilka rozdziałów dotyczących rozmaitych kwestii mających wpływ na ocenę zdarzeń związanych z napięciem pomiędzy Barceloną a Madrytem (m.in. wspomnianej dyktatury Franco czy imigrantów). Nieco rozjaśnia, choć tematu nie wyczerpuje, bo i nie sposób tego dokonać przy obecnej dynamice zdarzeń. Eduardo Mendoza przyznaje, że napisał go po to, żeby spróbować zrozumieć, co się tak naprawdę dzieje[2]. Bez opowiadania się po którejś ze stron.
Pisarz nie próbuje odciąć się od historii kraju, ale też nie szuka w przeszłości odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące obecnego konfliktu. Dostrzega łatwość, z jaką teraźniejszą sytuację tłumaczy się wydarzeniami z historii, szukając w nich usprawiedliwienia, odwołując się do nich przy byle okazji, a co najgorsze - wykorzystując je do zaostrzania konfliktu.
Swoją drogą, brzmi niepokojąco znajomo, prawda?
Barcelona - ani Hiszpania, ani Katalonia
Co z tą Katalonią? to ciekawa
pozycja dla wszystkich śledzących sytuację regionu, do którego tak
chętnie jeździmy na wakacje. Eduardo Mendoza pisze przystępnym językiem,
więc lektura nie nastręcza trudności.
Także
i niezainteresowani konfliktem, ale uznający Katalonię jako wartą uwagi
turystyczną destynację powinni po tę pozycję sięgnąć. Interesujący jest
tekst o naginaniu historii regionu po to, by uczynić ją atrakcyjnym
wyróżnikiem katalońskiej tożsamości. Zaskoczyła mnie w nim wzmianka o
tym, że jeszcze niedawno (cokolwiek to nieprecyzyjne określenie oznacza)
całkiem na poważnie rozważano wyburzenie Palau de la Música Catalana! A przecież
to jeden z turystycznych magnesów i nie trzeba znać się na secesji by
docenić jego piękno (pisarka Blanca Busquets, zapytana przeze mnie przy
okazji targów książki o to co warto w Barcelonie zobaczyć, wymieniła
Pałac Muzyki Katalońskiej bez zastanowienia).
Ciekawy
jest też tekst o samej Barcelonie, pierwszym w kraju zelektryfikowanym
mieście, które jeszcze w XIX wieku było uważane za miejsce bez
charakteru, a obecnie zdaje się nie pasować do wiejskiego charakteru
regionu, który Katalończykom jest bliższy niż kosmopolityczne, głośne
miasto. Barcelona okazuje się więc miejscem ni to hiszpańskim, ni to katalońskim.
O Katalonii, Katalończykach, podzielonej Hiszpanii. Krótko, ale ciekawie.
Palau de la Música Catalana |
Palau de la Música Catalana |
Eduardo Mendoza Co z tą Katalonią? Wyd. Sonia Draga 2018 96 stron |
[1] Eduardo Mendoza, Co z tą Katalonią?, przeł. Karolina Jaszecka, Wyd. Sonie Draga, 2018, s. 68.
[2] Tamże, s. 6.
Zobacz też:
Katalońskie klimaty, coś nowego na naszym rynku wydawniczym :)
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie. Mamy już całkiem niezły wybór literatury katalońskiej i z Katalonią w tle. :)
UsuńMam więc w sobie coś z Katalończyka - też kibicuję Barcelonie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ja też. :)
UsuńZnam książkę bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńTo nie jest tak, ze ten okropny, faszystowski w oczach wielu zwolenników niepodleglosci, rząd w Madrycie nie uznal referéndum. Ono bylo po prostu niekonstytucyjne. Ciekawa jestem, czy Mendoza wspomina aspekt ekonomiczny potencjalnej niepodleglosci: pewne lobbies przemyslowe pragnące uwolnic się nie tyle od Hiszpanii, co od przepisów UE dot. ochrony praw pracowników oraz srodowiska ( ta sama historia, co z Brexitem). No i oczywiscie, ciekawe czy i jesli, to jak, komentuje kwestię propagandy w szkolach i w TV3 (kompetencje w zakresie edukacji w Hiszpanii mają bowiem rządy autonomiczne).
OdpowiedzUsuńObawiam się, że ta książka nie zaspokoi Twoich oczekiwań pod względem tych treści, o których wspomniałaś.
UsuńO TV3 (i stacji Catalunya Radio) jest ledwie wspomniane (że nie są już neutralne, ale służą szerzeniu poglądów niepodległościowych). Co do reszty, nie przypominam sobie w tej chwili nawet wzmianek.
Dla mnie to zupełnie nieznane klimaty, ale chętnie bym się tam wybrała - z książką lub bez ;)
OdpowiedzUsuńAniu, warto! :)
UsuńMyślę, że wszyscy miłośnicy Hiszpanii będą zachwyceni tą pozycją. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno dowiedzą się czegoś ciekawego. :)
UsuńMyślę, że ta książka wiele by wyjaśniła mnie, czyli osobie kompletnie zielonej, sytuację Katalonii. Dlatego właśnie będę się za nią rozglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Super! :)
Usuń