seria Kryminał pod psem, tom 8 |
Gdzie Róża tam Szymon, gdzie Szymon tam Gucio. Nasze nierozerwalne trio kryminalno-komediowe, powraca w ósmym tomie serii Kryminał pod psem Marty Matyszczak, by znów wpaść w sam środek zbrodniczej afery tam, gdzie nikt się takiej afery nie spodziewał.
Co może pójść nie tak? Wszystko!
Jako się rzekło, Las i ciemność to już ósme spotkanie z prywatnym detektywem Szymonem Solańskim, jego wiernym druhem - kundelkiem Guciem oraz byłą dziennikarką Różą Kwiatkowską, obecnie wschodzącą gwiazdą polskiego YouTube'a.
Obserwowanie perypetii bohaterów oraz osób z ich otoczenia przynosi całkiem niezłą dawkę rozrywki. Tu nic nie może być zbyt proste, nic pozbawione przygód, gaf i intryg. Nawet gdy Szymon i Róża w końcu znaleźli wspólny język, droga do ewentualnego happy endu będzie wyboista.
Wyjazd na ślub planowany przez profesjonalną wedding planerkę powinien być czystą formalnością i przyjemnością. Co mogłoby pójść nie tak?
Jeśli znacie Różę, Szymona i Gucia, znacie też odpowiedź. Wszystko!
Śledztwo Szymona i wspomnienia Róży
Sakramentalne "tak" ma paść w sercu Puszczy Augustowskiej. Czy padnie? Nie jest to takie pewne. Termin ceremonii się zbliża, a lista katastrof z nią związanych rośnie. Jakby tego było mało, z Kanału Augustowskiego wyłowiono zwłoki mężczyzny. Szymon zakasuje rękawy i bierze się za śledztwo, nim cała ta afera do reszty zrujnuje ślubne plany.
To dochodzenie, oczywiście pełne przygód, będzie przeplatane wspomnieniami Róży, która w tej właśnie okolicy była niegdyś na biwaku. Miała wtedy kilkanaście lat mniej i, delikatnie mówiąc, nie należała do najpopularniejszych dzieciaków w szkole. Przyjazd na Mazury przywrócił wspomnienia odsunięte w najdalsze zakamarki pamięci. Wspomnienia, które zdają się mieć co nieco wspólnego z tym, co dzieje się teraz. A może nawet więcej niż co nieco.
Trochę wesoło, a trochę gorzko
Komedia kryminalna Las i ciemność nie odstaje od swych poprzedników. Zmienia się miejsce akcji, nie zmienia energia z jaką nasi bohaterowie wpadają w kłopoty. Robią to z właściwym sobie impetem. Tak jak poprzednie książki Marty Matyszczak, tak i ta pełna jest humoru słownego i sytuacyjnego, zwariowanych zdarzeń, szalonych pomysłów, nawiązań do popkultury czy mniej lub bardziej ironicznych komentarzy do codzienności. Mimo lekkiej, komediowej konwencji, pojawią się i cięższe tematy, jak choćby problemy nastolatków w relacjach z rówieśnikami.
Gucio jak to Gucio ma w zwyczaju, wzbudza sympatię swoim kundelkowatym spojrzeniem na świat i ludzi, choć odniosłam wrażenie, że trochę go w tym tomie mniej. Szymon gania za mordercą, a Róża... O Róży dowiemy się w tym tomie sporo. I może uda nam się trochę zrozumieć jej często niezrozumiałe zachowanie.
Z wesołą bandą bohaterów serii spotykam się zawsze z przyjemnością. Las i ciemność zdaje mi się trochę bardziej gorzką historią od zawartych w poprzednich tomach, ale to wciąż dawka łatwo przyswajalnej, przyjemnej w odbiorze rozrywki. Trochę się tylko obawiam, czy formuła się lada moment nie wyczerpie, czy kolejne tomy nie będą bardziej wariacją na temat niż czymś świeżym, zaskakującym.
Czy moje obawy są słuszne? Czas pokaże. A póki co, zakończenie tomu ósmego sugeruje, że być może nie mam się czego obawiać. W przeciwieństwie do bohaterów.
Marta Matyszczak Las i ciemność Wyd. Dolnośląskie 2020 302 strony |
Cykl Kryminał pod psem:
4. Zło czai się na szczycie - recenzja
5. Morderstwo w hotelu Kattowitz - recenzja
6. Trup w sanatorium - recenzja
7. Wypocznij i zgiń - recenzja
8. Las i ciemność
Zobacz też:
Miałabyś ochotę napisać recenzję mojej najnowszej książki "Podróże literackie. Żeromski"?
OdpowiedzUsuńZauważyłam że teraz jest moda na cykle i wielu autorów pisze kolejne tomy, podczas gdy lepiej by było już zakończyć. Nie każdy autor potrafi powiedzieć "stop" zanim się "wypali". Mam nadzieję, że Marta Matyszczak wyczuje ten moment w porę i odpuści.
OdpowiedzUsuńTwórczość Autorki wciąż przede mną. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam, zachwyciłam się i nawet zilustrowałam zdjęciami z miejsca akcji na swoim blogu
OdpowiedzUsuń