wtorek, 10 grudnia 2019

Zdarzyło się w listopadzie 2019



Listopad był i znikł. Dni leciały jak szalone. To był chyba najbardziej ekspresowy listopad jaki pamiętam, a przy tym pod różnym względem bardzo intensywny. Lubię tak.

Zapraszam na bardzo krótkie podsumowanie.



Strefa czytelnika


  1. Sylvia Plath Szklany klosz (ocena: 5/6) - recenzja
  2. Eva García Sáenz de Urturi Rytuały wody (4,5) - recenzja
  3. Eduardo Mendoza Król przyjmuje (3) - recenzja
  4. Tomasz Michniewicz Chrobot (6) - recenzja
  5. Nathalie Ferlut & Tamia Baudouin Artemizja (4) - recenzja
  6. Bernard Minier Na krawędzi otchłani (4) - recenzja
  7. Hanna Greń Wioska kłamców (premiera 29 stycznia!)
  8. Ann Cleeves Martwa woda


Osiem przeczytanych książek to nie jest imponujący wynik, ale cóż - taki etap. I choć trochę mi żal tych wszystkich nieprzeczytanych tomów, to myślę sobie, że nie zamieniłabym obecnego życia na te czasy, kiedy potrafiłam czytać niemal jedną książkę dziennie i właściwie robiłam niewiele więcej.

Numer jeden listopada? Zdecydowanie Chrobot Tomasza Michniewicza. Polecam całym serduchem! Do przeczytania i przemyślenia.



Strefa widza


Filmy:
  • Agnieszka Holland Obywatel Jones (ocena: 7/10)
  • Carlos Gutiérrez Medrano Salma w krainie dusz (5)


Obywatel Jones był mocnym seansem i myślę, że kiedyś wrócę do tej historii za sprawą książki. Salma w krainie dusz okazała się nieporozumieniem i podejrzewam, że będzie zawodem dla każdego, kto spodziewa się produkcji na miarę Coco. Jedyne, co mnie ujęło to możliwość zobaczenia jak mogłyby wyglądać Minionki po śmierci. 


Seriale:
  • Seks w wielkim mieście (sezon 1 i 2)


Potrzebowałam serialu z krótkimi odcinkami i niezbyt angażującego umysł. No i znalazłam. Seks w wielkim mieście to mocny serialowy akcent w popkulturze, więc postanowiłam w końcu nadrobić oglądanie. Podchodziłam sceptycznie, bo - wiadomo - to nie kryminał. Mile się zaskoczyłam, więc obecnie oglądam sezon trzeci i wciąż dobrze się bawię.


Strefa melomana


Billie Eilish Wish You Were Gay


Sasha Sloan Dancing With Your Ghost


Deb Ryder Bad Bad Dream







9 komentarzy:

  1. Mnie e listopadzie udało się przeczytać tylko. 6 książek, co bardzo mnie smuci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Działo się. ;) A ja tego serialu nie znam, a widzę, że powinnam poznać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, dla mnie osiem książek w miesiącu to nieosiągalny wynik, także mogę tylko pozazdrościć. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Osiem książek w miesiącu to całkiem dobry wynik, ja tyle nie dałam rady przeczytać. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie najlepszą książka listopada jest Largo pétalo de mar 👌🏻

    OdpowiedzUsuń
  6. Wbrew Twojej opinii, myślę, że masz imponujące listopadowe wyniki. Życzę Ci, by grudniowe były jeszcze lepsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć,
    Dobry wynik! U mnie jest podobnie. Tak w ogóle to witam cię już nieblogowo po kilku miesiącach niebywania na blogach. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książki jak zwykle wybrane doskonale i faktycznie - "Chrobot" Tomasza Michniewicza to tytuł, który nie tylko warto przeczytać, ale również należy przemyśleć. Refleksje jednak nasuwają się same. Mamy nadzieję, że Twój grudzień będzie nieco spokojniejszy niż listopad, a szczególnie w Święta uda się zwolnić! :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...