niedziela, 2 kwietnia 2017

Zdarzyło się w marcu 2017



Tegoroczny marzec najchętniej usunęłabym z życia gdyby nie to, że wszystkie złe rzeczy, które się z nim wiążą, udowodniły mi, jak fantastycznych ludzi mam wokół. To naprawdę niesamowite uczucie, gdy bezinteresownie dostajesz o wiele więcej niż oczekujesz.

Tyle prywaty. Pod względem blogowo-książkowym narzekać nie mogę. Tak dobrego czytelniczego miesiąca nie miałam dawno. Bardzo, bardzo dawno. Właściwie tylko dwie z piętnastu książek nie do końca spełniły moje oczekiwania, a wśród pozostałych przeważają naprawdę świetne i emocjonujące lektury.



Przeczytane w marcu

  1. Małgorzata Rogala Ważka (ocena: 5/6) - recenzja
  2. Adam Bielecki i Dominik Szczepański Spod zamkniętych powiek (5) - recenzja
  3. Peter Swanson Każdy jej strach (5,5) - recenzja
  4. Sarah Pinborough Co kryją jej oczy (5) - recenzja
  5. Yoss Siedem grzechów kubańskich  (5,5) - recenzja
  6. Maja Wolny Księgobójca (4,5) - recenzja
  7. Serena Burdick Salon odrzuconych (3) - recenzja
  8. Joseph Knox Syreny (4,5) - recenzja
  9. Krzysztof A. Zajas Oszpicyn (5,5) - recenzja 
  10. Michael Dylan Foster Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskie (4,5) - recenzja
  11. Beata Pawlikowska Blondynka na Kubie (3) - recenzja
  12. Rosa Ribas, Sabine Hofmann Wielki chłód (5) - recenzja
  13. Weronika Mliczewska Na początku jest koniec (5) - recenzja 
  14. Jo Nesbø Pragnienie (6) - recenzja
  15. Jacek Ostrowski Ostatnia wizyta (4,5) - recenzja

Sami widzicie. Książkowy marzec miałam wspaniały, choć tak po cichu mam nadzieję, że w kwietniu nie będę miała czasu na czytanie.


Obejrzane w marcu

  1. Fernando Pérez Suite Havana (ocena 6/10)
  2. Tomás Gutiérrez Alea, Juan Carlos Tabío Truskawki i czekolada (6)
  3. wielu twórców 7 dni w Hawanie (7)
  4. John Roberts Dzień kwiatów (6)
  5. David Serrano Musimy porozmawiać (5)
  6. Tom Ford Zwierzęta nocy (7)
  7. Roger Spottiswoode Kot Bob i ja (7)
  8. Jan P. Matuszyński Ostatnia rodzina (5)
  9. Paul Verhoven Elle (8)
  10. Brad Furman Ślepy traf (5)

Nie mam pojęcia kiedy udało mi się obejrzeć aż dziesięć filmów. Cztery pierwsze dotyczą Kuby i chętnie bym Wam o nich napisała. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć na to czas. 

Mocno poruszyła mnie produkcja Elle, zauroczył film Kot Bob i ja (nawet nabrałam ochoty na lekturę książki). Musimy porozmawiać to lekka, całkiem zabawna hiszpańska komedia, za to Zwierzęta nocy mają już zdecydowanie przygnębiający klimat. Ślepy traf okazał się przeciętną sensacją, a Ostatnia rodzina mnie zwyczajnie rozczarowała. Moim zdaniem twórcy zbyt mocno skupili się na dziwactwach Beksińskich, a za mało na ich pasjach i dorobku.


Zdarzyło się w marcu

Na ten dział spuśćmy szczelną zasłonę milczenia.


Plany na kwiecień


Najkrócej rzecz ujmując: zrobić to, co nie udało się w marcu!



32 komentarze:

  1. Ale czemu w marcu 2016 (w tytule)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieplanowana podróż w czasie. :D
      Dzięki, już poprawiłam. :)

      Usuń
  2. Nooo dużo tego :). U mnie też lepiej niż w lutym. Może jakaś wiosenna energia :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam za liczbę przeczytanych książek, bo mnie udało się poznać zaledwie 3. Mam nadzieję, że kwiecień będzie dla Ciebie pomyślniejszy prywatnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Na razie zaczął się nieźle, ale czekam na to, co przyniesie ten tydzień. Trzymaj kciuki! ;)

      Usuń
  4. Mam nadzieję, że kwiecień będzie dla Ciebie zdecydowanie łaskawszy. Przeczytałaś prawie 3 razy tyle książek co ja...ja zaczęłam chyba z 5 książek, ale do żadnej nie miałam serca. Na szczęście w weekend zrobiłam sobie reset, więc liczę na to, że będzie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w weekend też się trochę zresetowałam. W końcu mamy prawdziwą wiosnę, więc i akumulatory jakoś łatwiej naładować. :)

      Usuń
  5. Trzymam kciuki by w kwietniu wszystko się udało! "Wielki chłód" chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobają mi się Twoje plany na kwiecień. Czytelniczo pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w maju będę mogła napisać, że je zrealizowałam. :)

      Usuń
  7. Na "Ważkę" Rogali mam ochotę i pewnie w swoim czasie po nią sięgnę :)
    "Co kryją jej oczy" sama niedawno czytałam i już za chwilę jej recenzja wjedzie na blog :) Ogólnie mówiąc - podobała mi się, choć... ma pewien minus ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja podziwiam Twoją konsekwencję w doborze gatunku literackiego. Znaczy się, też lubię kryminały, ale ja ciągle skaczę po książkach, a Ty się trzymasz wiernie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt - 9 z 15 to kryminały, ale pojawia się też coraz więcej literatury podróżniczej. :)

      Usuń
    2. Tak, masz. Lubię i takie, i takie.

      Usuń
    3. Gdyby nie ograniczenia czasowe, to pewnie byłoby też więcej reportaży. ;)

      Usuń
  9. Miałaś znakomity miesiąc! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Chyba z tej złości na nieudane plany postanowiłaś to zaczytać☺
    PS. Książkę dzisiaj wysyłam☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę tak. Musiałam się czymś zająć, żeby nie kląć, nie gryźć, nie rzucać przedmiotami. ;)

      Dzięki!

      Usuń
  11. Wow, ale wynik świetny! Oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oby kwiecień był lepszy pod względem osobistym i oby udało Ci się zrealizować wszystkie plany - zła passa musi minąć :) Jestem pod wrażeniem przeczytanych i zrecenzowanych książek oraz obejrzanych filmów. Zdradź mi sekret, jak wydłużyłaś dobę? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że... można spać jeszcze mniej, a z pozostałego czasu wyciągnąć jeszcze więcej. ;)

      Usuń
  13. Życzę, by kwiecień był lepszy w sferze prywatnej, lecz tak samo udany czytelniczo i filmowo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Posmutniałam, czytając słowa otwierające twój wpis, lecz wraz z każdym słowem moja buzia się rozchmurzała, ponieważ okazuje się, że pomimo przeciwnosci ten miesiąc okazał się byćwyjątkowo bogatym (zamierzam pomyszkować w Twoich recenzjach :)
    Próby Losu, przewrotnego i nieobliczalnego, mogą nam uświadomić, że wokół nas są osoby gotowe do pomocy i cieszę się, że masz takie w swoim najbliższym otoczeniu.
    Z pTwoich marcowych lektur kilka wydaje mi sięwyjątkowo nęcących, więc chętnie powrócę do tamtych wpisów :)

    Życzę Ci szczerze, by Kwiecień był dla Ciebie łaskawszy i wynagrodził Ci marcowe krzywdy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiecień już dał nam po kuprach i marcowe plany przerzucił na... przyszły rok. Ale przecież jeszcze pół miesiąca przed nami, więc może i coś dobrego przyniesie. :)

      Miłego myszkowania!

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...