wtorek, 10 grudnia 2013

30 dni z muzyką - dzień 1.
"Ulubiona piosenka"

[źródło]

Klaudyna znów inspiruje. Tym razem natknęłam się u niej na zestawienie stworzone w ramach 30 Days Song Challenge. Miałam zebrać wszystkie odpowiedzi w jednym poście, najwyżej dwóch, ale... nie potrafię. 

Jak 30 dni, to 30 dni. Spodziewajcie się więc co jakiś czas małego, muzycznego przerywnika. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym lekko tego wyzwania nie zmodyfikowała na własny użytek. Wybrać jeden tytuł na każdy dzień? Mogę spróbować wskazać ten najważniejszy, ale możecie być pewni, że zawsze pojawi się też coś dodatkowego.

*** ULUBIONA PIOSENKA ***


Macie taką? Potraficie wskazać jeden tytuł? Jestem pewna, że większość z Wam miałaby z tym kłopot. Gust się zmienia, niektóre piosenki się nudzą, pojawiają się w ich miejsce inne.

Od czasu, kiedy obejrzałam Once, moim numerem jeden jest utwór z tego właśnie filmu. Duet Glen Hansard & Marketa Irglova jest jednym z moich najukochańszych duetów, a śpiewany przez Marketę utwór If You Want Me porusza mnie za każdym razem dokładnie tak samo i nie raz nuciłam go wracając nocą do domu. Uwielbiam też scenę z filmu, której towarzyszy ten utwór. Jeśli nie widzieliście jeszcze Once, to gorąco Was do tego zachęcam.

* Glen Hansard & Marketa Irglova - If You Want Me *



Z tej samej płyty pochodzi też genialne Falling slowly



Inne ukochane piosenki? Sporo ich, oj sporo. Ot, choćby te:
Yann Tiersen - Sur le fil

A ostatnio:

Jestem ciekawa jakie utwory są Waszymi ulubionymi? Których piosenek wciąż słuchacie, mimo upływu czasu, które złapały Was za serce niedawno, ale jest szansa, że szybko o nich nie zapomnicie?

83 komentarze:

  1. Uwielbiam "Dreamer" Ozzy'ego i Apocalypticę :) Właśnie sobie słucham piosenek, które wybrałaś i chyba coś jeszcze dołożę od mojej ulubionej playlisty, dzięki Tobie ;)
    Pozdrawiam ciepło,
    Lina

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o Linkin Park, zatrzymałam się na Minutes to Midnight i nie podoba mi się w ogóle to, co teraz robią. Niech żyją Meteora i Hybrid Theory, do nich zawsze będę miała jakiś sentyment. Widziałam Once i uwielbiam! Ale właśnie Falling Slowly wolę od If You Want Me.
    Chyba ulubiona piosenka na każdy dzień :D Chociaż gdybym miała wybrać jakieś ulubione, na pewno na liście byłyby dwa zespoły - Hypocrisy i Placebo, choć też przestaje mi się podobać kierunek tego drugiego :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... Co do LP to ciężko mi się wypowiedzieć, bo jestem z tych, co słuchają utworów a nie płyt, w związku z czym mam blade pojęcie o tym co było nagrane wcześniej a co później. ;)

      Ja uwielbiam obydwa utwory z "Once" niemal tak samo, ale "If You..." ma dla mnie bardziej osobisty wydźwięk. ;)

      Ach, te ukochane kapele. Prędzej czy później dryfują nie tam gdzie trzeba. :P

      Usuń
    2. Żebyś wiedziała, że dryfują :P Placebo, Korn i In Flames to moje trzy kapele, które właśnie sobie podryfowały, a ja nie zdążyłam ich zobaczyć za tych najlepszych czasów. Ech :P

      Usuń
    3. Ciesz się, że taka młoda jesteś. :D

      Usuń
  3. Ja rzadko słucham, chyba, że akurat w radio przez przypadek usłyszę. Moje ulubione to rosyjskie Maksima, a zaś włączam po kolei podobne utwory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę posłuchać, bo kompletnie nic mi ta nazwa nie mówi.

      Usuń
  4. Ja mam problem - na każdy nastrój mam coś innego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może choć nazwę ulubionego zespołu zdradzisz?

      Usuń
  5. Obie piosenki (a tam, cały soundtrack!) z filmu Once rónież uwielbiam... SDMu "Czarny blues..." lubię, ale bardziej podoba mi się chyba "Z nim będziesz szczęśliwsza".

    OdpowiedzUsuń
  6. Buhaha, czekałem na ten post :) Teraz mogę zalać Cię muzyką wprost od Ciastka :P

    Mainstreamowe:

    Najpierw moja miłość czyli "Kings Of Leon- The Face" i "Pyro" :)
    Następnie "Pidżama Porno- Gdy zostajesz u mnie na noc." i "Nikt tak pięknie nie mówił, że boi się miłości" i "Ezoteryczny Poznań" :) (przesłuchaj ich, bo mają przepiękne poetyckie teksty :)
    Kolejny utwór to "Stereophonics- Indian summer" (mogłaś go usłyszeć w radio)
    Mało znany utwór "Coldplay- Green Eyes"
    "Happysad- Na ślinę" i "Hymn 78" i "Mów mi dobrze" (ogólnie przesłuchaj ich piosenki, jak przy "Pidżamie", poetyckie teksty :D)

    Teraz te nie mainstreamowe polskie: (za każdy usłyszany zespół z tej listy, zapisz sobie plusika :D)

    Zespół z Łodzi, więc musiał się tutaj znaleźć :P "Young Stadium Club - Kids from the sky"
    "Muzyka Końca Lata- Dokąd"
    "Koniec Świata- Dziewczyna z naprzeciwka"
    "Kombajn do zbierania kur po wioskach- Lewa strona literki m"
    "Muchy- Miasto doznań" (ciekawe o jakim mieście śpiewa:)
    "Stare dobre małżeństwo- Z nim będziesz szczęśliwsza" i "Jest już za późno" i "Blues dla małej" i "Rozmowa bez słowa" (tutaj mógłbym Cię zalać całą ich dyskografią :))

    A teraz trochę indie z całego świata:)

    "The XX- Intro"
    "Atlas Genius- If So" i "Trojans"
    "Future Island- Balance"
    "The Young Empires- The Earth Plates Are Shifting"
    "Lamb- Gabriel"
    "The Oh Hello's- Hello my old heart"
    "Neon Indian- Polish Girl"
    "Tesla Boy- Neon Love"
    "Passion Pit- Take a walk"

    I to na razie tyle :) Jeżeli coś mi się przypomni to jeszcze Ci napiszę :P Na chwilę obecną masz sporo do przesłuchania :) Ja w tej chwili biorę się za Twoją, playlistę :D

    Pozdrawiam
    Emil "Ciastek" Śmistek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O w mordeczkę. :D
      Posłucham tego wszystkiego w weekend. :

      Pidżamy kiedyś sporo słuchałam (mam słabość do "Do nieba wzięci"). Happysad też lubię.

      Kilka plusików sobie przyznałam, ale niedużo. Nic to, nadrobię w weekend. (A SDM uwielbiam w całości, choć teraz jakoś mniej ich słucham). Wolną Grupę Bukowinę znasz?

      Usuń
    2. "Do nieba wzięci" to na pamięć znam :D A Wolnej Grupy Bukowiny nie znam i z chęcią przyłożę uszka do moich słuchaweczek :D

      Usuń
    3. Też znam na pamięć. Śpiewamy? :D

      Usuń
  7. szczerze to mam ich tak wiele że trudno mi wybrać;P lubię klasycznego rocka np. Aerosmith , z nowszych to zdecydowanie Florance czy Kings of Leon;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Florence And The Machine też bardzo lubię. Kings of Leon znam słabiej, ale coś na samograju ze sobą wożę.

      Usuń
  8. Ooo, John Lennon - Imagine :)
    Trudno tak wybrać jedną, najważniejszą... no ale moze i ja sprobuje?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! Chyba nigdy mi się nie znudzi. :)

      Spróbuj. Takie grzebanie w ukochanej muzyce to świetna sprawa.

      Usuń
  9. Ja kocham wszystko co jest autorstwa Anity Lipnickiej :) I słowa i śpiew i jej muzykę:)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś katowałam nią męża na dłuższych trasach samochodowych. Tzn, nawet nie tyle nią, co moim wyciem. :P

      Usuń
  10. Gdybym się zaczęła zastanawiać nad ulubionymi utworami to lista byłaby naprawdę długa:) Ta jedna jedyna od kilku lat niezmiennie to High Hopes - Pink Floyd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bądź taka - podziel się listą. :)
      A "High..." jest piękne!

      Usuń
  11. Jedna piosenka - niemożliwe :) The National, słucham...słucham...i wiecznie mnie zachwyca. Adele, w której głosie zakochałam się jakiś czas temu i tak już pozostało. Frank Sinatra - od lat świetny i niepowtarzalny. Całe mnóstwo muzyki filmowej, którą uwielbiam (zwłaszcza do czytania). I tu muszę wymienić kilka nazwisk: Hanz Zimmer, Howard Shore, Alexandre Desplat, Tom Tykwer...no i oczywiście John Williams :)
    /monweg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze Craig Armstrong! I Clint Mansell. :)

      Usuń
  12. Kiedyś miałam ulubione piosenki, ale teraz..? Szczerze mówiąc, to teraz słucham raczej muzyki albumami, a pojedyncze piosenki są dla mnie jakby wyrwane z kontekstu.
    Ale jedna mi przyszła do głowy - Morphine - The Night.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja właśnie odwrotnie - wyrywam z kontekstu. Czasem nawet nie sprawdzam innych utworów z danej płyty.
      Morphine słuchałam przez jakiś czas, a później o nich zapomniałam. Od jakiegoś czasu w ogóle słucham mniej.

      Usuń
  13. Nie potrafię wskazać jednej ulubionej, wszystko zależy od nastroju i dnia. Ale zobaczyłam u Ciebie Linkin Park, "Breaking the Habit" słucham, jak jestem wściekła. Zazwyczaj mi po tym lepiej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Linkin Park jest idealne na rozładowanie złości. :D

      Usuń
  14. Jest wiele piosenek, które lubię. Chyba najbardziej "Desert rose" Stinga.

    Z polskiej muzyki rozrywkowej bardzo lubię m.in.:
    "Nie chcę więcej" Michała Bajora
    Pamiętam Twoje oczy" Mieczysława Fogga
    Tylko mnie poproś do tańca Anny Jantar
    "Mały elf" Haliny Frąckowiak
    "Wymyśliłam Cię" Ireny Jarockiej.
    "Z kim tak Ci będzie źle jak ze mną" Kaliny Jędrusik
    "Nie żałuję" Edyty Geppert
    "Jej portret" Bogusława Meca
    "Maszynka do świerkania" Czesław Śpiewa
    "To co chciałbym ci dać..." Pectus

    Z zagranicznych m.in.:
    "Nothing Spoken Ciara Nowell
    "Bad Day" Daniel Powter
    "This is the Life" Amy Macdonald
    "Sultans of Song Dire Straits
    "Patience" Guns N' Roses
    "Cryin" Aerosmith
    "The Unforgiven" Metallica
    "Satisfaction" Rolling Stones
    "Put Your Lights On" Santana & Everlast
    "Lithium" Evanescence

    Z latino m.in.:
    "La Cumparsita" Julio Iglesias
    "Por Una Cabeza" The Tango Project (tango z 'Zapachu kobiety")
    "Celos" Marc Anthony
    "Azul" Christian Castro
    "Mariposa Traicionera Mana
    "Dos locos" Monchy y Alexandra

    Z Twoich piosenek podobają mi się tylko:
    Linkin Park - Burn It Down
    Metallica - Nothing Else Matters
    John Lennon - Imagine
    Ozzy Osbourne - Dreamer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinno być "Sultans od Swing" ;)

      Usuń
    2. O, jak ładnie podlinkowane. :)
      Niektórych utworów nie znam, ale sporo pozostałych też lubię, zwłaszcza z tych polskich (uwielbiam Bajora! - pozostałe też bardzo lubię, poza Pectusem).

      Castro słuchałam w liceum, ale później się dla mnie za słodki zrobił. ;)

      Usuń
    3. Ta pedanteria :P

      Ja uwielbiam polską muzykę rozrywkową lat 50-70. Mam nawet ze kilka płyt w domu ze składankami z tych okresów. Najbardziej lubię Annę Jantar. Michała Bajora tylko dwie piosenki - "Nie chcę więcej" oraz "Moja miłość największa". zawsze denerwował mnie ten jego drżący głos. A teraz się przekonałam, jak widać, gusta się zmieniają :)

      Ja w liceum nawet nie wiedziałam, że taki Castro istnieje. Latino poznałam dopiero na studiach, jak zaczęłam chodzić na dyskoteki salsowe :P Z początku nie odróżniałam melodii salsy, bachaty od merengue, tylko patrząc na kroki wiedziałam, co to :P

      Usuń
    4. W tym momencie, bardzo przydatna. :)

      Mnie też kiedyś Bajor drażnił, a teraz bardzo go lubię. Oprócz tych dwóch jeszcze "Nie zgadzam się", "Oddaj mi samotność", "Taka miłość w sam raz", "Twoje serce" i inne. ;)

      Dyskoteki salsowe? To jest coś takiego? :P

      Usuń
    5. To się cieszę :)

      "Twoje serce", to to samo co "Nie chcę więcej". Lubię jeszcze "Ogrzej mnie" - przypomniało mi się. Podoba mi się także jej parodia :)

      W Warszawie są dyskoteki salsowe prawie każdego dnia w innym klubie. Nie wiem, jak w jest w Poznaniu. W Krakowie jest np. klub Sol. Ale słaba muzyka, zdarza się popowa. Są nawet festiwale salsy w Warszawie i Wrocławiu. Kiedyś chodziłam i pisałam relacje z każdego dnia. Pamiętam, że w jednym roku byłam na 5 festiwalach tańca po 4 dni każdy - 2 festiwale salsy, festiwal mambo, festiwal bachaty oraz festiwal tanga argentyńskiego. To były czasy ;)

      Usuń
    6. :)

      A, fakt. Parodię objerzę w domu, teraz nie mam jak. :/

      Na taką imprezę to bym się wybrała. Z aparatem, oczywiście. :D

      Usuń
  15. Nie mam swojej ulubionej piosenki, ale jedno mogę zdradzić, słucham tylko polskich wykonawców.

    OdpowiedzUsuń
  16. ,,Falling slowly" jest cudowne. Sama miałabym problem z postawieniem na jeden konkretny utwór, ba, określenie jednego ulubionego zespołu to już jest wyzwanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, to faktycznie wyzwanie. Za dużo dobrej muzyki powstaje. ;)

      Usuń
  17. oprócz metallu i mocnego rocka to słucham każdego po trochu, trudno wymienić mi listę, bo każdego dnia byłaby inna :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Sama przymierzam się do udziału w tym wyzwaniu, ale jestem niezdecydowaną osobą, więc nie wiem, jak ja wybiorę po jednej piosence...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem coś o tym, dlatego postanowiłam się nie ograniczać. :D

      Usuń
  19. Niegdyś byłam wielką fanką zespołu Apocalyptica :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Naprawdę ciężko wybrać tę jedną, ulubioną piosenkę. "Once" jeszcze nie oglądałam, ale znam ścieżkę dźwiękową. Bardzo klimatyczna, wyjątkowa;)
    "Give me love" - Ed Sheeran - mogę tego słuchać cały czas, od roku mi się nie znudziła, więc...chyba coś jest w tej piosence;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz koniecznie musisz obejrzeć film. Jest wspaniały! :)

      O, a tego nie znałam.

      Usuń
  21. Utknęłam na pierwszym pytaniu, bo nie potrafiłam się zdecydować na jedną piosenkę :P Uwielbiam wszystkie piosenki z "Once", chyba najbardziej "Falling Slowly". "Słyszę", że mamy bardzo podobny gust muzyczny, bo większość z Twoich piosenek mi się podoba. Co do moich ukochanych to:

    cała twórczość Florence and the Machine
    "Scientist" Coldplay (i wiele innych ze starych płyt tego zespołu)
    "Wonderwall" Oasis
    "The Enemy" Mumford and sons
    "Niepokonani" Perfect
    "Sen" Edyta Bartosiewicz
    "Smells like ten spirits" Nirvana
    "Nothing Compares 2 U" Sinead O’Connor
    "Use Somebody" Kings of Leon
    "Hallelujah" Jeff Buckley

    a z nowszych:

    "Different Pulses" Asaf Avidn
    "Nieznajomy" Dawid Podsiadło
    "Let's play birds" Fismoll
    "Another love" Tom Odell
    "Practical Arrangement" Sting
    "Love Illumination" Franz Ferdinand

    Rozpisałam się trochę...

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieźle! Poza czterema, których jeszcze nie znam, wszystkie pozostałe bardzo lubię. :)

      Faktycznie, wygląda na to, że mamy podobny gust. :)

      Usuń
  22. Linkin Park to według mnie świetny zespół! Nie bede wymieniac tytułów piosenek, bo sporo ich, ale ostatnio cały czas słucham piosenek 30 seconds to mars. Uwielbiam ich! I klasyka! W wolnej chwili przesłucham wszystkie te twoje propozycje i innych blogerów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram. Sama ich słucham bardzo często. :)

      30 Seconds kojarzę, ale tyle o ile.

      Usuń
  23. O rety, ileż dobrych wykonawców [Lennon, LP, Metallica, Apocalyptica, Ozzy - to również moi ulubieńcy]! Bardzo podoba mi się takie szerokie ujęcie tematu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szerokie, bo za nic w świecie nie umiałabym się ograniczyć do podania po jednym tytule. ;)

      Usuń
  24. Och Stare Dobre Małżeństwo pamiętam czasy kiedy namiętnie słuchałam ich kaset :) i Stachury oj to były czasy :)

    Ale masz racje trudno jest wybrać jedną piosenkę, gusta się zmieniają sama miała fascynacje różną muzyką: Dżem, Bon Jovi, Red Hot Chili Peppers, uwielbiam słuchać polskich piosenek z różnych okresów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zdaje się, że przechodziłam podobny etap. :)

      Usuń
  25. Nigdy, przenigdy nie potrafiłabym wymienić jednej ulubionej piosenki ever. Bo to tak, że jakaś się mi spodoba, potem ją do tzw. porzygu molestuję, przechodzi mi, jest następna, potem tęsknię za pierwszą, i tak w koło macieju. Miałabym problem z wyborem 10 ulubionych kapel! A co dopiero pojedynczych piosenek... Na pewno ponadczasowa Metallica, ale i Korn, i Slipknot, i Coldplay, i Radiohead, i Placebo, i Tool, i Pidżama, i Kult, i Kazik, i KNŻ, i Katie Melua, i Nelly Furtado, i Rammstein, i RATM, i SOAD, i Offspring, i Green Day, i KSU, i SDM, i Lady Pank, i Perfekt, i Lipnicka z Porterem, i Oasis, i REM, i Counting Crows, i Iron Maiden, i Nirvana, i ONA, i Dire Straits, i Pink Floyd, i Linkin Park, i Beatles, i Rolling Stones, i Guns'n Roses, i z milion innych, o których zapomniałam. Masakrycznie trudne zadanie wymyśliła ta nasza Kreatywna dziewucha ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. "Kto jeśli nie my" mi działa na nerwy. :P Ozzy'ego i Metallicę generalnie w większości lubię, SDM - wiadomo (zdobyć nową płytę!). National też (Fireproof nie znałam). Twórczością LP niespecjalnie się interesowałam, nawet nie wiedziałam, że "Burn it down" jest ich.

    Z racji tego, że mnie na wspomnienia wzięło, kupiłam też płytę więc na tapecie mam... ach te skrzypce, ta perkusja ...

    Ale takie 30-dniowe wyzwanie to genialny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja to uwielbiam. Podśpiewuję przy myciu zębów. :D
      LP jest genialne! Katuję ich często, a nadal się nie nudzą. :)

      RSC? Coś mi świta. Nie wspominałaś kiedyś o nich?

      Pewnie, że genialne. Nie bądź egoistką - podziel się muzyką. :)

      Usuń
    2. Oczom nie wierzę. :D

      Usuń
  27. W moim przypadku te ulubione utwory tak szybko się zmieniają, że czasem sama nad tym nie panuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie masz ani jednego takiego, do którego co jakiś czas wracasz?

      Usuń
  28. Chyba nie umiem wybrać jednej piosenki... Uwielbiam Michaela Bubble i Franka Siantre, więc pewnie byłoby to coś z ich repertuaru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michaela też lubię. I Matta Duska (ogromnie żałuję, że nie dałam rady wybrać się na jego listopadowy koncert).

      Usuń
  29. Glen, Glen! Kocham go, uwielbiam i podziwiam. Ma świetne teksty piosenek, cudowny głos i swoją aurę, którą wytwarza podczas śpiewania... Ah!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym chciała wybrać się na jego koncert. A gdyby zaśpiewał z Marketą, byłoby idealnie.

      Usuń
  30. Z większością spotkałem się pierwszy raz i zrobiły na mnie pozytywne wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  31. Jednej najulubieńszej piosenki chyba nie potrafiłabym wybrać :) na pewno gdzieś w czołówce rankingu znajduje się "Let it be" i "Hey Jude" Beatlesów, "Sugarman" Rodrigueza, "Serce" Grechuty, "Biały krzyż" Czerwonych Gitar,. "Polowanie na wielbłąda" i "My" Myslovitz, a także cała płyta Lenny Valentino :) Ogólnie muzyka jest dla mnie bardzo ważna i tych ulubionych piosenek mam wiele :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, Beatlesów kiedyś sporo słuchałam. Uwielbiam te dwie wymienione przez Ciebie i jeszcze sporo innych. Czerwone Gitary katowała mniej więcej w tym samym czasie. A "Biały krzyż" zawsze mnie szalenie wzrusza.

      Usuń
  32. Bardzo klimatyczna ta Twoja lista. Miło było posłuchać :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ciężko mi wybrać nawet kilka ulubionych, ale przyznaję masz dobry gust :D wiele lubię również i ja :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Parę dni temu także widziałam ten wpis na kreatywie, ale na razie się nie zabieram za nic podobnego :) W każdym razie widziała film Once i był on nieprawdopodobnie magiczny, czego się nie spodziewałam, bo akcji tam w zasadzie nie ma. I także lubię Cat Power :) Bardzo ciężko wybrać jedną ulubioną piosenkę, ale mnie pierwsza która przychodzi do głowy to Hurts - Illuminated czy ZAZ - Je veux. O i przede wszystkim Bebe - Malo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam Bebe i "Malo", ale akurat ten utwór pojawi się w innym zestawieniu. ;)

      Usuń
    2. Ciekawa jestem w którym, czekam z niecierpliwością :)

      Usuń
    3. Obawiam się, że jeszcze dluuugo poczekasz. :D

      Usuń
  35. Uwielbiam 'Shape of my heart' Stinga, ale też inne jego piosenki jak chociażby 'Desert Rose'. Poza tym często słucham piosenek Evanescence (tu chyba nie umiałabym wskazać tej ulubionej). Jakis czas temu wpadł mi tez w ucho utwór 3 doors down - 'When I'm gone' i nadal tak samo na mnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stinga też lubię, choć do najulubieńszych nie należy. Evanescence zdarzało mi się słuchać dawno temu, 3 Doors Down tak od przypadku do przypadku, ale ten utwór akurat znam i lubię. :)

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...