Wśród moich tegorocznych planów, znalazł się punkt dotyczący częstszego bywania w teatrze. Obiecałam sobie, że pójdę na przynajmniej dwa spektakle, co może się komuś nie wydawać wielkim wyzwaniem, ale cóż - dla mnie nim jest.
Na pierwszy spektakl wybrałam się w lutym do Teatru Muzycznego w Poznaniu, kiedy to grano musical Jekyll & Hyde. Kolejna okazja do obejrzenia czegoś więcej niż film na ekranie laptopa, nadarzy się niebawem. Bilety na graną w poznańskim Teatrze Wielkim Carmen już czekają. Mam nadzieję, że w sezonie jesiennym wypatrzę coś jeszcze, tym razem może z przewagą recytacji, a nie śpiewu. Tak dla równowagi.