poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Jakub Ćwiek "Drelich. Prosto w splot"

 





Jakub Ćwiek w sensacyjnej odsłonie. Ciekawi? Ja bardzo. Drelich nie musiał więc długo czekać na swoją kolej. A później... Cóż... Nie musiał długo czekać na to, aż skończę lekturę, bo to jedna z tych książek, która potwierdza, że hasło "jeszcze tylko jeden rozdział" to wierutne kłamstwo.


Drelich, czyli zemsta gangstera


Tytułowy Drelich to zawodowy złodziej o bardzo analitycznym umyśle. Cokolwiek robi - jest to doskonale przemyślane. Niczego nie pozostawia przypadkowi. Opanowany, niczym szachista w myślach rozgrywa akcje nim zacznie działać. Skupiony na celu. Cierpliwy. Nie skrzywdzi nikogo, kto nie będzie zagrożeniem dla niego lub ważnych dla niego osób. Gdy sytuacja tego wymaga, staje się bezwzględny. I to będzie właśnie ten przypadek.

Drelich jest po rozwodzie. Stara się utrzymywać dobre stosunki z byłą żoną i dbać o relacje z dwójką dzieci. Umiejętnie rozdziela życie prywatne od zawodowego. Do czasu.

Oskarżony przez gdańskiego gangstera o romans z jego żoną, wpada w kłopoty po uszy. Bezwzględny przestępca i jego świta będą go ścigać, by dokonać zemsty. I nie zawahają się skrzywdzić bliskich Drelicha, by osiągnąć cel.


Świetna powieść sensacyjna Jakuba Ćwieka


Ach, jak to się czyta! Kartki same się przewracają do wtóru dźwięku wymierzanych na nich ciosów. Drelich to świetna powieść sensacyjna. Dynamiczna, działająca na wyobraźnię i od początku do końca wywołująca emocje. 

Główny bohater z miejsca daje się polubić. Choć daleko mu do ideału (co potwierdziłaby jego żona), wzbudza podziw i sympatię. Z jednej strony jest zawodowym przestępcą, z drugiej - ma swój kodeks honorowy, którego się trzyma (a to cecha na wymarciu) i choć biegły w sztukach walki, wcale nie jest skory do tego, by stosować przemoc. No, chyba, że zmusi go do tego sytuacja. 

Postaci drugiego czy trzeciego planu także nie są byle jakie. Przeciwnie, każda sylwetka jest nakreślona starannie i wzbudza określone emocje. Autor zadbał, by fabuła nie ograniczyła się do sekwencji sensacyjnych zdarzeń. Starannie tworzy relacje między bohaterami, osadza ich w rzeczywistości i pilnuje tego, by w danej scenerii wiarygodnie odegrali swe role. Nieważne, czy opisuje codzienne problemy w cukierni, dialog z lokalnym żulem czy sceny walki - w każdy z tych kadrów wkłada tyle życiowego realizmu, że nie wątpimy w prawdziwość tej historii ani przez moment. 

Dzieje się sporo i dzieje się tak, że wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach. Tak plastycznie Jakub Ćwiek opowiada, tak filmowo maluje kolejne sceny. 

Bierzcie i czytajcie. Dostaniecie tą fabułą prosto w splot.


Jakub Ćwiek
Drelich. Prosto w splot
Wyd. Marginesy
2021
456 stron


Zobacz też:




3 komentarze:

  1. Zdecydowanie chcę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twórczość Autora wciąż przede mną . Niestety, raczej nie sięgnę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mogłam mieć tę książkę...

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...