sobota, 20 czerwca 2015

Kalendarium wrażeń
*** 4 ***



Ostatnio nic mi się nie chce. Dziś miała być kolejna recenzja, ale sama się nie napisała, a mnie ani przez myśl nie przeszło, by jej pomóc. Nienawidzę tego uczucia, gdy czas przepływa mi przez palce, a ja zamiast zająć się czymś konstruktywnym, to tworzę notkę z cyklu Kalendarium wrażeń i się żalę. Drogi Pamiętniczku, jak mi źle...

No dobra, wcale tak źle nie jest. Tylko ten deszcz zmienia mnie w marudę. Na pocieszenie kupiłam sobie Travelera i w kolejce do kasy w markecie, podczytywałam artykuł o Andaluzji. Wakacje przecież tuż, tuż!

Flamenco

Nastrajam się. Słucham muzyki, oglądam występy. A poza tym, uwielbiam, gdy gitarę w ręce dzierży Paco De Lucia. Posłuchajcie.


A poza tym, w końcu muszę obejrzeć Flamenco, Flamenco Carlosa Saury. Zwiastun mówi, że będę zachwycona seansem.


Zobaczcie jeszcze przecudną Sarę Baras.



Mysza i nowy obiektyw

Jako że w końcu dorobiłam się stałki 50 mm, męczę biedną kotkę, a ona już nie wie, gdzie się przede mną ukrywać. Schowanie się za kocem nie pomaga.


Skrywanie się w cieniu, także nie.



Jarmark i koziołki

W Poznaniu trwa Jarmark Świętojański. Wróciłam z niego z magnesem na lodówkę w kształcie kota. I kubkiem. Z kotem. 
Ale za to z fotką tańczących koziołków.


Kubka i magnesu nie sfotografowałam, ale da się to nadrobić. 

Weekendowy relaks
Czyli krótkie wypady poza Poznań. Czasem potrzebne.



Plan na deszczowy weekend


A Wy? Co dziś czytacie?


***

36 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem jak Ci się spodoba "Jaśnie pan" :) Też ostatnio mam kryzys twórczy, nie chcę mi się nawet myśleć o pisaniu jakiejkolwiek notki... Czytam "Suchą sierpniową trawę" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się spodobał. A "Sucha..." świetna! :)

      Usuń
  2. To zdjęcie w cieniu jest niesamowite:) Ja się przenoszę w czasie i czytam o tym, co jadali Słowianie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty to zawsze wygrzebiesz coś niebanalnego. :D

      Usuń
  3. A ja napalam się na zakup sprzętu z wymienną optyką. Standardowa lustrzanka u mnie odpada, bo muszę mieć lekki aparat. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj "Hopeless". No chyba, że bohaterowie tej książki tak mnie zdenerwują, że wyrzucę lekturę przez okno... Bo i tak może być;)
    Chciałabym zobaczyć zdjęcie tego kubka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ciekawa jestem czy wyrzucisz czy nie. Bo recenzje są różniaste.

      Się zrobi. ;)

      Usuń
  5. Dziś niestety nic nie czytam, bo jeszcze nie uporałam się z obowiązkami :( Też ostatnio nic mi się nie chce, a powinno, bo w życiu się nie wyrobię jak będę się ociągać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomsył :) Miłej lektury. Pogłaszcz ode mnie swojego zwierza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam koty. To takie tajemnicze zwierzęta. Obecnie czytam "Burkę miłości".

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne fotki Aniu:) O kocie nie mówię, bo każdy widzi, jak jest:) Tancerka - rewelacyjna. Ja czytam "Drogę do domu", muszę się wywiązać z wyzwania u ejotka:) Miłego odpoczynku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Skończyłam czytać ,,W każdej chwili dnia"-Chrisa Fabry i zacznę ,,Bandytę" Gabriela Glinki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Patrząc na to "czarne" zdjęcie Twojego kotka, od razu przyszła mi na myśl książka Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata" :P
    Dziś odświeżam sobie pierwszy tom fantastycznej serii o Antilli - czysta rozrywka, ale i takich pozycji czasami potrzeba :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Facebooku też mi to zasugerowano. :D

      Nie wiem o czym mówisz (jak to zwykle bywa, gdy pada hasło "fantastyka"), ale baw się dobrze. ;)

      Usuń
  11. Bardzo ciekawa jestem "Jaśnie pana".
    Obecnie czytam "Gdyby nie ona".
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lenistwo rozniosło się już wszędzie, bo ja też mam kryzys w pisaniu :D
    PS
    Czekam na zdjęcie kubka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ode mnie niech spada! Mam już trzy recenzje do napisania.

      Się zrobi. ;)

      Usuń
  13. Nie miej wyrzutów sumienia. Ja tam uwielbiam takie notki. To ciekawa odmiana, szczególnie w Twoim wydaniu, bo ten post jest nie tylko ciekawy, ale też bardzo ładny, nawet artystyczny można powiedzieć. Obiektyw spisuje się wyśmienicie. :) Koziołki są boskie. Nie wiedziałam o tej imprezie. Pozdrawiam i życzę chciejstwa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się leniwcowi nie chce pisać, to wciska fotki. Taki cwany jest. :D

      Usuń
  14. Stan "nic mi się nie chce" (czyt. tumiwisizm) trwa u mnie od kilku dni.

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że się u Ciebie dużo dzieje :) Mnie też się nic nie chce, a mam jeszcze tyle do opisania z weekendowych atrakcji :P Byłam na Imieninach Jana Kochanowskiego oraz na festiwalu Strefa Ciszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie by się nie chciało tyle biegać i pisać, co Tobie. :D

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...