niedziela, 1 września 2013

Książkowe podsumowanie miesiąca
(sierpień 2013)

Gdy podsumowywałam ubiegły miesiąc, napisałam Wam, że sierpień zapowiada się skromnie. Cóż, pomyliłam się, bo choć liczba przeczytanych książek nie zachwyca, w związku z czym powstało mało recenzji, to miniony miesiąc okazał się absolutnie fantastyczny.

Przeczytałam tylko 8 książek. Tak słabego wyniku nie miałam od kilku lat, ale wyjątkowo mnie to nie smuci. Pozostałe wydarzenia zrekompensowały popsute statystyki czytelnicze.


  1. Sławomir Jankowski Mikrocałości (ocena: 4,5/6)
  2. Ewa Weaver Lalki z getta (5/6)
  3. Adam Chalupski Rowerem do Afganistanu (3,5/6)
  4. Anna Kahan Dziennik Anny Kahan: Siedlce 1914-1916 (4,5/6)
  5. Maxime Chattam W ciemnościach strachu (4,5/6)
  6. Stanisław Wotowski Człowiek, który zapomniał swego nazwiska (2,5/6)
  7. Katarzyna Kociuba Rejs po Węgrzech (3/6)
  8. Ewa Rajter Trzy dziewczyny, trzy randki, trzy łóżka (3/6)
Tym samym magiczna jedenastka nie została osiągnięta. Tak to jest, jak się na tygodniowy wyjazd bierze jedynie trzy książki. Tak to jest jak podczas oczekiwania na samolot i w trakcie samego lotu przeczyta zaledwie sto stron. I nie otworzy żadnej książki przez kolejne siedem dni. Ot, magia Barcelony.



Książką miesiąca zostają Lalki z getta Evy Weaver, zaś najsłabszą pozycją jest kryminał Stanisława Wotowskiego Człowiek, który zapomniał swego nazwiska

Sierpień okazał się miesiącem miłych wiadomości. 

Redakcja BiblioNETki wyróżniła dwie moje recenzje: Reżyserów Janusza Wróblewskiego oraz Mikrocałości Sławomira Jankowskiego. Tę pierwszą dodatkowo nagrodziła, w związku z czym moja biblioteczka wzbogaciła się o dwie pozycje, na które ochotę miałam już od dawna. Jakie? Tego dowiecie się niebawem.

źr. biblionetka.pl

W lipcowej edycji zbrodniczego konkursu na najlepszą wakacyjną recenzję organizowaną przez portal Zbrodnia w Bibliotece udało mi się znaleźć w nagrodzonej trójce i wygrać pięć książek. Jakich? Tego sama jeszcze nie wiem.

Poza tym zasiliłam szeregi redakcji portalu Polka Peel, co jest dla mnie ogromnie miłym wyróżnieniem.

źr. polkapeel.com

Pozostałe wspaniałe wiadomości odnalazłam w skrzynkach mailowych. Tylu budujących słów jeszcze nie zdarzyło mi się przeczytać. Za wszystkie bardzo dziękuję. Jeden z maili dosłownie ściął mnie z nóg. Jego nadawca nawet nie ma pojęcia ile radości sprawił mi pisząc tych kilka zdań. Wiadomość od żadnego z polskich pisarzy nie mogłaby mnie bardziej zaskoczyć i ucieszyć.

Sierpień to także jeszcze jedno ważne wydarzenie. Wczoraj we Wrocławiu pisarze spotkali się z czytelnikami na LiteraTurze I 2013. Miałam przyjemność się tam pojawić, poznać wiele wspaniałych osób, wysłuchać całej masy ciekawych historii, wspaniale spędzić czas wśród tych, których połączyła miłość do literatury. Bez wątpienia, ten wyjazd długo pozostanie w mojej pamięci, a jutro - jeśli wystarczy mi energii (dobre imprezy mają to do siebie, że nie pozostawiają zbyt wiele czasu na sen), napiszę Wam coś więcej na temat tego, co działo się we Wrocławiu.

58 komentarzy:

  1. Tydzień bez czytania? To prawdziwy odwyk!
    Gratuluję wszystkich wyróżnień i wygranych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz mi się taki zdarzył.

      Dziękuję. :)

      Usuń
  2. Nie "tylko", ale "AŻ" 8! :) Nie liczy się ilość, tylko jakość. Gratuluję wygranej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko. :(
      A z jakością też jest tak sobie. Chyba dawno nie miałam tak słabego miesiąca.

      Dziękuję!

      Usuń
  3. No nie no... Tobie można tylko gratulować osiągów :) Świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukcesy to efekty Twojej pracy - gratuluję Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Staram się jak mogę, żeby coś tu się działo. :)

      Usuń
  5. Coś z tym sierpniem było nie tak, bo i ja przeczytałam najmniej od wielu lat ;) Gratuluję wygranych. Wygrałam jedną książkę od Syndykatu Zbrodni i bardzo jestem ciekawa co do mnie przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwyraźniej jakaś siła wyższa uznała, że nie można całych wakacji spędzić z nosem w książkach. ;)

      Dziękuję. I gratuluję. :)
      Do mnie książki przyszły dziś. Dwa tytuły ogromnie chciałam przeczytać, a i pozostałe zapowiadają się nieźle.

      Usuń
  6. Gratuluję tylu wyróżnień. Zasłużyłaś sobie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie u siebie też napisałem podsumowanie sierpnie i również mam na półeczce "przeczytane" 8 pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie jest źle. Choć mam nadzieję, że we wrześniu wynik będzie lepszy. Tym bardziej, że czeka na mnie mnóstwo ciekawych tytułów.

      Usuń
  8. Nie dziwię się Aniu, że jesteś tak doceniana, bo piszesz rewelacyjnie i jesteś niesamowita. Cieszę się ogromnie z Twoich sukcesów i życzę Ci z całego serca jeszcze większych pochwał, miłych słów w następnych e-mailach, wyróżnień na portalach książkowych i nie tylko...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Aguś. Ty zawsze potrafisz mnie wesprzeć dobrym słowem. :*

      Usuń
  9. Aniu, były jeszcze wakacje, więc wynik i tak super:)
    Ech, przeczytałabym Twój nr 1 i 2 z prędkością światła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt. Jak na tydzień bez książki, to faktycznie - źle nie jest. :)

      Obydwie książki ogromnie polecam. Zwłaszcza "Lalki...". Jestem pewna, że by Ci się spodobały.

      Usuń
  10. Gratuluję świetnych wyników, no i przede wszystkim miejsca w redakcji :)!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam na relację z Wrocławia. Bardzo jestem ciekawa jak cała impreza się udała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się ogromnie podobało. Poznałam wspaniałych ludzi. :)

      Usuń
  12. Zazdroszczę tylu tak dobrych informacji i lektury dzienników Anny Kahan! Powodzenia i oby tak dalej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. A dzienniki koniecznie przeczytaj. Szkoda, że ta książka jest tak mało znana.

      Usuń
  13. Gratuluję tylubsukcesów :) ja przeczytałam w tym miesiącu 7 książek i uważałam, że to dużo... A ty tu piszesz że 8 to mało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)

      Dla mnie zawsze jest za mało. Kilka lat temu czytałam koło 20 miesięcznie. ;)

      Usuń
  14. Ja tam się nie znam, ale żeby jechać w wymarzone i wytęsknione miejsce i jeszcze łudzić się, że będzie się czytało, zamiast chłonąć w 100% to wszystko... :P
    BTW, swój opis na Polce sama pisałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czepiasz się. :D
      Jako zachłanny człowiek chciałabym na raz robić mnóstwo rzeczy. Szkoda, że się nie da. Chlip, chlip.

      Prawie. Tzn. napisałam, ale nieco mi go przeredagowali. ;)

      Usuń
  15. Serdecznie gratuluje! Milo czytac o Twoich sukcesach!

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję sierpniowych sukcesów i już nie mogę się doczekać Twojej relacji z Wrocławia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było jechać, a nie czekać na relację. Ale mam nadzieję, że zobaczymy się w listopadzie. :)

      Usuń
    2. A nie w październiku? ;)

      Usuń
    3. Aż tak się nie możesz mnie doczekać? :P

      Fakt, w październiku. Ubzdurałam sobie listopad, bo mi się wydawało, że gdyby Festiwal był w październiku, to już zamieściliby program. =)

      Usuń
  17. Gratuluję wszystkich osiągnięć, a jest ich naprawdę sporo! Oby tak dalej ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyniki nie są najgorsze, a i tak najważniejsza jest radość z czytania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt. :)
      Choć przyznaję, że lubię gdy ta radość idzie w parze z dużą liczbą przeczytanych książek. ;)

      Usuń
  19. Gratuluję serdecznie wygranych i czekam na prezentację nagród:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      Już dotarły i teraz czekają na fotkę. ;)

      Usuń
  20. Ja teraz czytam po 20 miesięcznie, ale jak przyjdzie sesja to przez miesiąc nie sięgnę po ani jedną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę. Kiedyś też mi się to udawało, teraz nie ma na to szans. :(

      Usuń
  21. Ty to masz szczęście! Ile czterolistnych koniczynek Ci się udało zebrać?:) Czy nie można było zastąpić "hand made" "ręcznie robionym". Wiem, że może "hand made" brzmi ładniej lub bardziej światowo (co ja wymyśliłem!), ale język polski ma swój odpowiednik, to dlaczego go nie używamy, hmm?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedną. I jak ostatni osioł wsadziłam ją do dzbanka wody zamiast zasuszyć. Mam nadzieję, że usprawiedliwia mnie to, że miałam wtedy tylko kilka lat. ;)

      No właśnie "hand made" brzmi ładniej, więc zostanie. Język polski jest piękny, ale nie jestem z tych, którzy bronią się przed obcymi naleciałościami rękami i nogami. ;)

      Usuń
  22. Gratuluję wyróżnień i sukcesów, oby tak dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Miło przeczytać, że ten miesiąc był dla Ciebie tak udany;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Musiałam przejść przez ulicę (i fosę), żeby znaleźć się na LiteraTurze, ale - całkowicie odrzuciło mnie to, że nie znam żadnego z zapowiedzianych pisarzy. Nawet nie słyszałam. Więc czekam, aż napiszesz, co ominęłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepszej okazji, żeby ich poznać nie będzie. ;)
      Szczerze? Też ich nie znałam, co nie przeszkodziło mi w przeprowadzeniu ciekawych rozmów, wysłuchaniu różnych opowieści, dobrej zabawie i oczywiście zakupach książkowych. To była świetna impreza, taka na luzie (co nie każdemu odpowiadało, ale to już nie mój problem) i naprawdę miło ją wspominam.

      Usuń
  25. Nie dziwię się, że "Lalki z getta" zostały książką miesiąca. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, że się nie dziwisz. W końcu też masz ją za sobą. :)

      Usuń
  26. Osiem książek, to bardzo dobry wynik :) gratuluję wyróżnień, to był dla ciebie bardzo udany miesiąc :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratulacje!!! Sierpień dla Ciebie okazał się cudownym miesiącem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Mirosku. Ten blog to był naprawdę wspaniały pomysł. :)

      Usuń
  28. Ojej, bardzo Co dziękuję. :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...