AnnRK: Myśli i słowa wiatrem niesione: Małgorzata Rogala

środa, 19 czerwca 2019

Małgorzata Rogala - Ceny motyw
recenzja

Powraca Celina Stefańska, a z nią obietnica nowej przygody. Prywatna detektyw stworzona przez Małgorzatę Rogalę, w kryminale Cenny motyw podejmie się kolejnego zlecenia, które tym razem zaprowadzi ją nie do Francji, a do Pragi. Wszystko to za sprawą tajemnic z przeszłości i pewnego oryginalnego pierścionka.

Pierścionek zabrała... śmierć

Radość Aleksandry nie trwała długo. Ledwie kochanek wsunął jej na palec przepiękny pierścionek, a już zdjął go z niego morderca. A może morderczyni? Jakaś miłośniczka błyskotek, albo zazdrosna żona...

Zupełnie przypadkowo w tę sprawę miesza się Celina Stefańska. Prywatna detektyw przymierza się do zgłębienia tajemnicy śmierci rodziców. Policji nie udało się ustalić ani motyw, ani tożsamości morderców. Jeśli Celina chce poznać prawdę, musi działać na własną rękę. Być może znalezienie odpowiedzi na nurtujące ją pytania, pozwoli jej uporać się z ciężarem tamtego dramatu.

Nim jednak ruszy pełną parą do działania, zaangażuje się w sprawę morderstwa Aleksandry Jaworskiej. To zaprowadzi ją nie tylko do świata antykwarycznej biżuterii i malowniczej Pragi, ale także tak, dokąd chciała dotrzeć w swym prywatnym śledztwie. Do ludzi, którzy o śmierci jej rodziców wiedzą więcej niż ona, ale milczą jak zaklęci.

Wartość nie tylko sentymentalna

Cenny motyw to drugi tom kryminalnej serii z Celiną Stefańską. Seria ta ma nieco inny klimat niż ta z warszawskimi policjantami. Mniej w niej zaangażowania w społeczne problemy. W to miejsce wskakuje intrygujący wątek dzieł sztuki (z którym autorka flirtowała już wcześniej m.in. w Ważce), w tym przypadku - antykwarycznej biżuterii o niekiedy ogromnej wartości. Nie tylko sentymentalnej, co warto podkreślić i co ma ogromne znaczenie dla fabuły.

Małgorzata Rogala przywołuje takie wielkie nazwiska jubilerskiego świata, jak Georges Fouquet czy René Julesa Lalique. Ich wyroby to prawdziwe cudeńka! Nie będzie jednak tak różowo, wszak to kryminał, a więc nie zabraknie intryg, morderstw i tajemnic. Autorka bierze pod lupę środowisko antykwariatów i lombardów, znawców biżuterii i oszustów, którzy zarabiają na cudzej nieznajomości tematu. Nie tak trudno zdesperowanemu laikowi potrzebującemu gotówki wmówić, że biżuteria, którą chce sprzedać nie jest wiele warta... Żądza zysku potrafi obudzić w człowieku jego najgorsze cechy...

Nie czytać z kartą kredytową pod ręką

Jak zwykle, Małgorzata Rogala pisze z wyczuciem, intrygująco, ale w wersji "light", co ucieszy miłośników mniej makabrycznych kryminałów. Jej postaci mają w sobie "to coś" co sprawia, że między nimi a czytelnikiem nawiązuje się więź. Z jednej strony są to zupełnie zwyczajni bohaterowie, tacy, z których problemami dość łatwo się utożsamiać, z drugiej mają w sobie coś, co wyróżnia je spośród innych. Ot, choćby Celina ze swoimi fobiami czy jej przyjaciółka, zwariowana Szyszka-pisarka, która nieustannie domaga się od Stefańskiej szczegółów prowadzonych spraw, by móc je wpleść w fabuły książek.

Podczas lektury możecie liczyć na odrobinę twórczości Alfonsa Muchy i praskich kadrów, na ciekawą kryminalną intrygę, tajemnice i nieco iskier na linii damsko-męskiej. Autorka tworzy realistyczny obraz, zgrabnie balansuje pomiędzy złem, a dobrem, pokazując to co w człowieku godne pogardy, ale i portretując piękne relacje czy gesty. W śledztwie Celiny sporo jest logiki i równie dużo przeczuć. To ostatnie, czytelnika ceniącego raczej dedukcję niż podszepty intuicji, może w pewnym momencie nieco zmęczyć.

Gdy już dotrzecie do finału, lepiej schowajcie karty kredytowe, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że zaczniecie buszować po Internecie rozmarzonym wzrokiem błądząc po co piękniejszych okazach antykwarycznej biżuterii.