Antologia Stulecie kryminału to zbiór opowiadań, którego pomysł zrodził się z okazji setnej rocznicy powołania Policji Państwowej. Osiemnaście tekstów to osiemnaście kryminalnych przygód, które będziecie wraz z bohaterami przeżywać nie tylko w teraźniejszości, ale i przeszłości, a nawet przyszłości.
Mistrzowskie opowiadania
Z okazji wspomnianej rocznicy Biuro Programu „Niepodległa” we współpracy z Komendą Główną Policji zorganizowała konkurs na opowiadanie kryminalne w trzech kategoriach. Jury wyłoniło czternaście najlepszych tekstów, które trafiły do antologii. Są to historie rozgrywające się w czasach obecnych, w latach początków istnienia Policji Państwowej oraz... w przyszłości. Autorzy tworzący w tej ostatniej kategorii przenoszą swoich czytelników do wyobrażonego świata, w jakim policji być może przyjdzie funkcjonować za sto lat.
Opowiadań w Stuleciu kryminału jest osiemnaście, a wyróżnionych tekstów czternaście. To oznacza, że w zbiorze znajdziecie bonus. Antologię otwierają opowiadania znanych pisarzy kryminalnych, a jednocześnie jurorów konkursu - Ryszarda Ćwirleja, Wojciecha Chmielarza, Roberta Małeckiego oraz Anny Bińkowskiej. Jeśli jesteście ciekawi co jurorzy sądzą o projekcie, zajrzyjcie do mojego tekstu na stronie wydawnictwa.
O każdym z opowiadań, krótko i celnie napisał Przemysław Poznański w tekście Z policją przez wieki. Tu też warto zajrzeć.
Kup Stulecie kryminału, wesprzyj fundację
Antologię Stulecie kryminału polecają m.in. Jakub Ćwiek, Igor Brejdygant czy Przemysław Semczuk. Znajdziecie ją na stosie książek czekających na lekturę u Katarzyny Puzyńskiej.
Do tych poleceń dołączam się nieśmiało i ja, bo to naprawdę ciekawy i różnorodny zbiór. Znajdziecie tu osadzone w historycznych realiach opowiadania retro, w których pojawia się m.in. wątek powstania policji kobiecej. Znajdziecie tu teksty traktujące o śledztwach współczesnych i takie, które przeniosą was w przyszłość. Ciekawe, czy wizje autorów tych ostatnich tekstów, okażą się bliskie prawdzie.
Jurorzy konkursu mówią zgodnie: warto ten zbiór przeczytać, bo wśród laureatów konkursu są takie nazwiska, o których jeszcze usłyszymy. Sama jestem ciekawa, ilu jest wśród nich przyszłych autorów bestsellerów i gości festiwali kryminalnych.
No i na koniec, co nie mniej ważne niż poziom i różnorodność tekstów ze zbioru, wydawca Stulecia kryminału zyski ze sprzedaży tej książki przekaże na rzecz Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach.
Kupując książkę można więc nie tylko zapewnić sobie kilka godzin w intrygującym świecie literackiej zbrodni, ale i wesprzeć tych, którzy tego wsparcia potrzebują.
antologia opowiadań Stulecie kryminału Wyd. Czwarta Strona 2020 400 strony |
Po kryminały od dawna nie sięgam, chyba - że po skandynawskie. Ale ta recenzja naprawdę cieszy :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za opowiadaniami i antologiami. Preferują dłuższe formy wypowiedzi. :) Ale dla fanów kryminału to na pewno mego gratka. Fajne wydanie.
OdpowiedzUsuńMam ja na liście i na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuńMój blog
Opowiadanie nie są moją ulubioną formą wypowiedzi, ale te akurat bardzo mnie ciekawią. 😊
OdpowiedzUsuńTe opowiadania nie zaspokoją mego głodu kryminalnego ze względu na krótką formę, ale jestem w stanie dać im szansę.
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę.
OdpowiedzUsuńPo literaturę tego typu sięgam raczej rzadko, jednak ten zbiór wyjątkowo mnie zainteresował, przez to, że są to opowiadania i to jeszcze rodzimych autorów! Rozejrzę się za nim!
OdpowiedzUsuń