niedziela, 17 marca 2019

Rachel Abbott "Tylko niewinni"
[RECENZJA]

seria z Tomem Douglasem, tom 1




Zbrodnia dokonana na zimno. Starannie zaplanowany czas, miejsce, sposób. Wszystko to wykonane kobiecą ręką. W kryminale Tylko niewinni Rachel Abbott, pierwszym tomie serii z detektywem Tomem Douglasem, ofiarą morderstwa jest znany filantrop. Dlaczego musiał zginąć?




Morderstwo filantropa



Egzekucja starannie zaplanowana i wykonana na zimno na znanym filantropie jest sporym zaskoczeniem. Kto mógł zamordować, wykreowanego przez media na półboga, Hugo Fletchera? Ciało mężczyzny znaleziono w okolicznościach, które podważają jego wierność obecnej żonie. W toku śledztwa okaże się, że to nie jedyna tajemnica, jaką gwiazda mediów ukrywała przed światem. 

Wychodzą na jaw kolejne paskudne sekrety, a wśród kobiet, które za życia Hugo, przewijały się przez jego życie, nie brak takich, które wpatrywały się w niego jak w obraz, ale i tych, które dostrzegały w tym boskim obrazku rysy i ubytki. 

Nadinspektor Tom Douglas bierze przede wszystkim pod lupę stosunki towarzyskie (no wiecie, żona była, żona obecna i jej bratowa, a może także kochanki, asystentka, opiekunka do dziecka, zaginiona siostra - sporo tu przedstawicielek płci pięknej), ale w tej historii pojawia się pewien ważny motyw. Otóż Fletcher prowadził działalność charytatywną na szeroką skalę, pomagając kobietom z Europy Wschodniej, które przywożono do Wielkiej Brytanii wbrew ich woli lub mamiąc je obietnicą pracy w roli kelnerki, pokojówki czy modelki. Przemycone dziewczyny sprzedawano do burdeli. Fundacja Fletchera pomagała im odzyskać utracone życie, stanąć na nogi, rozpocząć nowy rozdział.

Jedna z takich uratowanych dziewczyn zniknęła, a Douglas zaczyna brać pod uwagę fakt, że to zdarzenie może się łączyć ze śmiercią filantropa.


Rachel Abbott, Poznań 2018



Dawka kryminalnej rozrywki



Rachel Abbott zyskała dużą sympatię wśród polskich czytelników kryminałów. Na spotkaniach w Polsce dała się poznać jako sympatyczna, wesoła i otwarta osoba, a jej książki po prostu dobrze się czyta. 

Nie, to nie są kryminały przez wielkie "k", ale to niezłe powieści rozrywkowe. Do szybkiego czytania, do wieczornego zresetowania mózgu po ciężkim dniu. Lekko napisane wciągają i na ewentualne niedociągnięcia patrzy się raczej przez palce. 

Tylko niewinni to debiut, więc tym bardziej przez palce patrzeć warto. Zarówno ten tom, jak i dwa kolejne, początkowo ukazały się wyłącznie w wersji elektronicznej (zdaje się, że profesjonalny redaktor do nich nie zaglądał), co tłumaczy powód, dla którego polski wydawca zdecydował się wejść na rynek z tomem czwartym. Miłośnicy czytania chronologicznego ucieszą się, że będą mogli w końcu poznać bohaterów tak, jak na początku zaproponowała to autorka. Jest to o tyle istotne, że choć każdy tom to zamknięta historia kryminalna (pomijając zestaw Obce dziecko & Dziecko znikąd) to już np. prywatna historia Douglasa ciągnie się płynnie przez kolejne części.


Wyczuwając potrzeby czytelników



Fajerwerków spodziewać się nie należy, ale przyzwoitej dawki rozrywki jak najbardziej. Historia wciąga, emocji nie brakuje. Prawda wyłania się głównie z listów, jakie żona Fletchera, Laura, pisze przez lata do swej bratowej, choć nigdy ich nie wysyła. Sama pani Fletcher ogromnie irytowała mnie swoją naiwnością. Czytając jej wynurzenia miałam ochotę naprawdę mocno nią potrząsnąć.

Autorka porusza temat przemocy w rodzinie, tak psychicznej jak i fizycznej, tak wobec kobiet, jak i dzieci. Myślę, że te właśnie trudne portrety bohaterów, skomplikowane, niełatwe relacje, wyzwalają w czytelnikach silne emocje i przykuwają do twórczości Rachel Abbott na dłużej. Autorka doskonale wyczuwa potrzeby czytelników i daje im takie historie, które będą silnie przeżywać.

Czego mi w powieści Tylko niewinni zabrakło? Choćby rozwinięcia tematu działalności fundacji. W książce proces pomocy dziewczynom rysuje się jako niepozbawiony problemów, ale stosunkowo łatwy do przeprowadzenia, więc chętnie poczytałabym więcej na ten temat, może to zmniejszyłoby mój sceptycyzm. Czytając, miałam wrażenie, że to wszystko można by opowiedzieć mocniej, głębiej, że ślizgamy się zaledwie po wierzchu tak naprawdę bardzo trudnej historii.

To jeden z tych kryminałów, które czyta się błyskawicznie, czyta się dobrze. Raz jeszcze: jako rozrywka sprawdza się doskonale, ale w pamięci na dłużej nie zostanie.

Czytajcie, dobrze się bawcie, nie analizujcie zbyt szczegółowo.


Rachel Abbott
Tylko niewinni
Wyd. Filia
2019
496 stron



Zobacz też:

Seria z Tomem Douglasem:
Rachel Abbott Podejdź bliżej (tom 7)




10 komentarzy:

  1. W bibliotece książki Abbott są na zapisy, tak jest chętnie czytana :) Musze i ja w końcu sięgnąć po jej książki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rachel Abbott jest jedną z moich ulubiony zagranicznych pisarek, więc nie mogłabym nie przeczytać Jej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na razie jedną powieść Rachel Abbott przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wątki z przemocą w rodzinie zawsze są ciut straszne,lecz ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, ja tym razem odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś już czytałam tej autorki ale nie mogę przypomnieć sobie co... w każdym razie tytuł zapisuję!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresowałaś mnie- postać filantropa, niewierność- poszukam książki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że czytałam już coś Abbott, ale szczerze mówiąc nie umialabym ich opowiedzieć. To chyba takie kryminały, przy których spędzasz dobrze czas, szybko wciągasz, odkładasz na półkę i zapominasz. I to nawet nie jest zarzut, w końcu rozrywka w życiu, płynąca z książek też jest ważna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też odnoszę takie wrażenie. I zgadzam się, że to nie musi być zarzut. Książki rozrywkowe do przeczytania na raz, też są potrzebne.

      Usuń
  9. Faktycznie, to wygląda jak dobra książka na odpoczynek po ciężkim dniu. Intrygująca, ale nie wymagająca zbyt wiele od czytelnika. Postaram się o niej pamiętać;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...