Dzisiaj pewnie świętujecie rodzinnie, albo zaczytujecie się w prezentach znalezionych pod choinką, więc pewnie mało kto tu zajrzy, ale skoro przez prawie cały rok udało mi się codziennie coś wrzucić na bloga, to i dziś nie będzie inaczej.
Melduję posłusznie, że coraz lepiej idzie mi nie kupowanie książek! Na stosikach tego nie widać, bo mi się przesyłki skumulowały, ale możecie mi wierzyć na słowo - naprawdę idzie coraz lepiej, co nie znaczy, że łatwiej mi przychodzi ignorowanie wszelkich promocji i tanich księgarni.
Melduję posłusznie, że coraz lepiej idzie mi nie kupowanie książek! Na stosikach tego nie widać, bo mi się przesyłki skumulowały, ale możecie mi wierzyć na słowo - naprawdę idzie coraz lepiej, co nie znaczy, że łatwiej mi przychodzi ignorowanie wszelkich promocji i tanich księgarni.
*** * ***
Wojciech Chmielarz Podpalacz - recenzja
Wojciech Chmielarz Farma lalek - recenzja
GORĄCO POLECAM! ---> Marta Kisiel Dożywocie - recenzja
Jeffery Deaver Hak
Wiktor Hagen Granatowa krew
Richard Hughes Orkan na Jamajce
Karolina Wilczyńska Jeszcze raz, Nataszo - recenzja
Douglas Thompson Mroczne serce Hollywood - recenzja
Carla Montero Złota skóra - recenzja
*** ** ***
Christiane Fux Ostatnia posługa - recenzja
GORĄCO POLECAM! ---> Ian Weir Trupiarz - recenzja
Susanne Mischke Zabij, jeśli potrafisz
Sophia Tobin Żona złotnika
Irena Cieślińska Pomyleni
*** *** ***
Janusz Majewski Glacier Express 9.15
Christie Laume Ostatnia miłość Edith Piaf - recenzja
GORĄCO POLECAM! ---> Sebastià Alzamora Bestie - recenzja
Nic Pizzolatio Galveston - recenzja
David Hewson Bez tajemnic
Kira Gałczyńska Srebrna Natalia
Jak zwykle zakupy świetne :D Też staram się ograniczać kupowanie książek, ale to trudne jak zewsząd kuszą promocjami :P
OdpowiedzUsuńW grudniu niestety zajrzałam do taniej księgarni, więc... Ale o tym będzie już przy kolejnym poście stosikowym. :D
UsuńNiestety nie czytałam jeszcze nic z Twojego stosiku, ale na pewno to nadrobię :D Wesołych Świąt !:)
OdpowiedzUsuńWzajemnie! :)
UsuńPo stosikach faktycznie nie widać, że ograniczyłaś kupowanie :P Ciekawa jestem Twojej opinii na temat "Zabij, jeśli potrafisz", bo też ją mam :)
OdpowiedzUsuńMusisz mi wierzyć na słowo. :P
Usuń"Żona złotnika" - intrygujący tytuł :)
OdpowiedzUsuńPo Świętach biorę się właśnie za tę książkę.
UsuńCzekam w takim razie na twoją opinię :)
UsuńO rety ale piękności ;) zazdroszczę, że sobie radzisz z niekupowaniem, ja chyba się muszę powypisywać z newsletterów i poblokować fb, żeby przestać :D
OdpowiedzUsuńJest to jakiś sposób. ;)
UsuńJestem ciekawa "Trupiarza" i "Ostatnia miłość" :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji życzę udanej lektury :-)
"Hak" też mam, ale chyba poczekam z tą lekturą aż Ty pierwsza ją przeczytasz. ;) Cwana jestem, nie? ;)
OdpowiedzUsuńNie jesteś. Biorąc pod uwagę tempo, w jakim czytam własne nabytki, możesz się nie doczekać. :P
UsuńWspaniały stosik. Każde kolejne, które oglądam, zawsze mnie cieszę. Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńJa to bym poczytała "Mroczne serce Hollywood" :)
OdpowiedzUsuńŁoo mamuniu, ile cudowności! Troszkę zazdroszczę :D I oczywiście życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, co one w sobie mają, ale uwielbiam oglądać czyjeś stosiki, o swoich nawet nie wspomnę!
OdpowiedzUsuńSwoje lubię najbardziej. :D
UsuńW takim przedświątecznym okresie można pozowlic sobie na zakup kuszących książek. Ciesze się, że powoli odzwyczajasz się od masowego wydawania pieniędzy na książki. Pamiętaj, że zawsze możesz iść do biblioteki! :) Większość spędza czas przygotowując się do Bożego Narodzenia, a ja tutaj wpadam i czytam Twoje posty :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDo biblioteki też chodzę. Trzy z powyższych książek są właśnie stamtąd. :)
UsuńChętnie bym przeczytała książkę o Edith :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio odniosłam sukces nad sobą też....odmawiając promocjom....uzbierałaś ciekawe książki...coś z nich mam, ale tylko dwie i to w starych wydaniach..a są to "Orkan.......i "Srebrna ....
OdpowiedzUsuńWielu fajnych świątecznych chwil Aniu życzę....
Stosy świetne! Ja muszę niestety jeszcze oprócz księgarni omijać bibliotekę, bo tam cały regał książek za złotówkę.... a niektóre zupełnie nowiutkie! Ech... uzależnienie.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania i dobrych świąt!
Trudne zadanie: omijać nie tylko księgarnie, ale i biblioteki.
UsuńCiekawe nabytki:) ja też staram się ograniczać, no ale cóż...;) miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki. Czytałam jedynie książki Chmielarza, które bardzo przypadły mi do gustu. Reszty nie znam, ale nie prędko się za nimi rozejrzę, bo na razie mam swój własny świąteczny stosik do przeczytania.
OdpowiedzUsuńJa nie pamiętam, kiedy kupiłam ostatnio książkę - naprawdę! A ciągle mam co czytać...
OdpowiedzUsuńWierzę - sama mam zapas na dobrych kilka lat.
UsuńNo jeśli tak wygląda niekupowanie książek, to ciekawa jestem jaka góra lodowa by tu powstała, gdybyś się nie odzwyczajała :)
OdpowiedzUsuńDwie z Twoich książek "idą" do mnie (mam nadzieje, że dojdą jeszcze w tym roku) - "Żona złotnika" i "Trupiarz" . Bardzo ich jestem ciekawa :)
Pozostałe Twoje nabytki też chętnie bym przygarnęła, szczególnie "Jeszcze raz Nataszo" i Wrońskiego. Tylko skąd na to wszystko znaleźć czas?
Idę dalej poświętować :) Wesołych Świąt Aniu :)
Tym razem większość, to egzemplarze recenzenckie. :)
Usuń"Trupiarz" jest świetny! A Wrońskiego i "Jeszcze raz, Nataszo" ogromnie polecam.
Stosy wspaniałe. W swojej biblioteczce posiadam trzy wymienione oraz pokazane przez ciebie pozycje, ale nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała, że w tle dostrzegłam mojego ukochanego Tolkiena. Życzę ci coraz większych stosów, a tym samym cudownych, dalekich literackich podróży.
OdpowiedzUsuńTolkien jest męża. Ja jeszcze nie czytałam. :)
UsuńCzytałam tylko "Farmę lalek";)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania;)
Cudne stosiki :) zainteresowałam się książką "Złota skóra" - miłego czytania.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńPiękne :)) Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńPiękne te stosiki, ale tytuły są mi jeszcze nieznane. Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten stos, w którym jest książka o Edith Piaf i Tacie Muppetów. Tylko nie mogę się przyzwyczaić do tytułu "Kwestja krwi". :)
OdpowiedzUsuńA mnie się on podoba. Zwraca na siebie uwagę. :)
UsuńUwielbiam oglądać czyjeś stosiki! Życzę Ci samych pozytywnych wrażeń podczas czytania!
OdpowiedzUsuńTak duże tego, że aż przyjemnie patrzeć :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w Nowy Roku :)
Lubię i jednocześnie nie lubię oglądać stosików :P To, że mogę podpatrzeć ciekawe tytuły to jednocześnie błogosławieństwo i przekleństwo ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie. :D
UsuńWspaniały stosik z przyjemnością bym się skusiła i to na parę pozycji :)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów w niekupowaniu! Mi też szło dość dobrze, ale się nieco popsuło...
OdpowiedzUsuń