Miejsca na półkach nie przybywa, wręcz przeciwnie. I właściwie... nie mam nic przeciwko, choć marzy mi się czytanie pojawiających się książek na bieżąco. No, ale bądźmy szczerzy - pewne zjawiska w przyrodzie nie występują. Jak niebieskie storczyki, albo AnnRK, która spogląda na swoje zbiory, wzrusza ramionami i stwierdza: phi! wszystko to już czytałam.
Październik to nie tylko zdobycze przywiezione z Targów Książki, którymi chwaliłam się w poprzedniej notce, ale też nieco egzemplarzy recenzenckich, zakupów własnych i książek pożyczonych. Jeśli spojrzycie na to, które książki już przeczytałam i zrecenzowałam, bez trudu zauważycie pewną smutną prawidłowość.
Stosik recenzencki:
Od autorki: Alina Białowąs Grzeczna dziewczynka - recenzja
Od autora: Maciek Roszkowski Pisane słońcem - recenzja
Krytyka Polityczna: Michał Zygmunt Nienawiść - recenzja
Studio EMKA: Krisztina Tóth Pixel - recenzja
Szara Godzina: Anna Sakowicz Złodziejka marzeń - recenzja
Czwarta Strona: Åsa Hellberg Ostatnia wola Sonji - recenzja
Sonia Draga: John Williams Profesor Stoner - recenzja
Marginesy: Giuseppe Tornatore Najlepsza oferta - recenzja
Marginesy: Rosita Stenbeek W Rzymie jak w domu - recenzja
Marginesy: Anna Mieszkowska Prawdziwa historia Ireny Snedlerowej - recenzja
***
Stosik biedronkowy
Simon Kernick Termin
Sławomir Koper Wielcy zdrajcy. Od Piastów do PRL
John Boyne W cieniu Pałacu Zimowego
Axel Petermann Na tropie zła
Marc Levy Pierwszy dzień
Dean Koontz Opiekunowie
***
Stosik mieszany
Pożyczona od Wiki: Thierry Jonquet Tarantula
Olga Tokarczuk Prawiek i inne czasy
Mariusz Czubaj Martwe popołudnie
Marek Krajewski Władca liczb - recenzja
Matthew Quick Niezbędnik obserwatorów gwiazd
Wygrana w konkursie: R.J. Ellory Śmiertelnie proste rozwiązanie
Wygrana w konkursie: Katarzyna Zyskowska-Ignaciak Nie lubię kotów
Od Lubimy Czytać: Max Bentow Ptaszydło
Od Lubimy Czytać: Johan Theorin Duch na wyspie
***
I jeszcze jeden mieszany
Zakup własny: Jordi Sierra i Fabra Cztery dni w styczniu
Od Business & Culture: Christer Mjåset Białe kruki - recenzja
Od Business & Culture: Daniel Silva Angielska dziewczyna - recenzja
Pożyczona: Konrad T. Lewandowski Magnetyzer (tak jakby ostatnio odechciało mi się ją czytać)
Pożyczona od Wiki: Tomasz Prusek K.I.S.S.
Pożyczona od Wiki: Marcin Ciszewski Upał
Niestety jeszcze żadnej książki z Twoich boskich stosików nie czytałam chlip :(
OdpowiedzUsuńZacny stos.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresowali mnie "Wielcy zdrajcy. Od Piastów do PRL" i "Białe kruki".
U mnie też zakupy własne długo czekają na przeczytanie, bo egzemplarze recenzenckie niemal zupełnie zajmują mój czas.
OdpowiedzUsuńTwoje stosiki uspakajają moje sumienie, bo skoro Ty przez znacznie krótszy czas tyle tego nazbierałaś, to moje zdobycze nie są aż tak imponujące. :)
Chociaż mój mąż z uśmiechem wczoraj stwierdził, że taka całkiem normalna to chyba nie jestem, gdy mu wyjaśniłam, że na stosikach nie znajdują się wszystkie pozycje, które mam do przeczytania, jedynie te, które nabyłam od poprzednich stosików i że pewnie jest tego cztery razy tyle albo i więcej. :)
To już zdecydowanie uzależnienie. Ale w przeciwieństwie do innych, nie takie szkodliwe. ;)
UsuńIle książków! Tyle czytania! Zazdroszczę... ja w Biedronce upolowałam "Pana Mercedesa" :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki. Zawrotu głowy dostaję, gdy oglądam takie stosiki, ale już inaczej na nie patrzę odkąd uświadomiłam sobie, że muszę przestać chomikować książki, których i tak byc może nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńAutorów nie znam, ale tytuły przyciągają ... tego nie ukrywam.
Miałam jeszcze napisać, że u mnie otwarto Biedronkę...nie poszłam na otwarcie, bo nie znoszę tłoku, ale ciekawa jestem czy mają też książki, bo w gazetce reklamowej o nich nie pisano.....
UsuńKsiążki mają nie zawsze. Co jakiś czas są różne akcje i wtedy warto tam zajrzeć.
UsuńNiezbędnik obserwatorów gwiazd i Nie lubię kotów - te dwa tytuły mam jedynie z Twoich stosów, żadnego nie czytałam.
OdpowiedzUsuńA z tymi półkami pełnymi i zapełniającymi się wciąż ale nie używanymi do czytania tak jak to powinno być...hmm... jakby to powiedzieć - mam to samo...
Ech, my nałogowcy. ;)
UsuńMarcin Ciszewski i Sławomir Koper niezmiennie przykuwają moją uwagę. To znak. Muszę przeczytać. Ale kiedy ja to wszystko przeczytam...
OdpowiedzUsuńDziewczynko gdzie Ty to wszystko mieścisz? ;) Musisz mieć duży dom, albo stosy książek służą Ci za meble ;D Chyba przestanę się przejmować, że za dużo kupuję (choć w tym miesiącu staram się być grzeczna ;) ) Z tych pozycji mam tylko "W cieniu zimowego pałacu", reszty książek, których nie recenzowałaś jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPowoli już nie mieszczę. ;) Ale w sumie aż tak dużo (w porównaniu do innych) książek nie mam. Przez całe lata korzystałam głównie z biblioteki i dopiero teraz, kiedy współpracuję z wydawnictwami i pracuję na etacie, przybywa mi książek na stałe - egzemplarzy recenzenckich i kupowanych. :)
UsuńStosiki jak się patrzy:)
OdpowiedzUsuńSama z chęcią przygarnęłabym kilka z tych tytułów. Ale przy takiej ilości książek jaką posiadam muszę bardzo starannie wybierać.
Ale stosy... Mam ochotę na książkę Sławomira Kopra i Olgi Tokarczuk. "Magnetyzera" nie mam zamiaru poznawać ze względu na wiadomą aferę z jego autorem w roli głównej...
OdpowiedzUsuńTeż straciłam entuzjazm do czytania "Magnetyzera". Pożyczyłam go przed aferą. :/
UsuńPiękne krajobrazy :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Niezbędnik obserwatorów gwiazd" i miło ją wspominam :) Zresztą uważam, że M.Quick to bardzo zdolny autor i jeszcze nie raz zaskoczy swoich czytelników :) Nie mam cierpliwości, żeby wypisywać wszystkie tytuły, jakie z Twoich stosów chciałabym przeczytać... :) Jedno jest pewne: warto od czasu do czasu wybrać się na typowo książkowe zakupy do do Biedronki, bo pojawiają się naprawdę świetne pozycje :)
OdpowiedzUsuńPrzez to zaczynam unikać Biedronki. :P
UsuńCudowne, przepiękne stosy! Ale, ale - będziesz czytała książkę Lewandowskiego? I zrecenzujesz ją? :D
OdpowiedzUsuńTak tylko pytam :P
Skoro pożyczyłam, to i przeczytam, choć nie da się ukryć, że entuzjazm mi minął. A ponieważ piszę o wszystkich książkach, które czytam, to prędzej czy później zostanę głupią gęsią i spłonę na stosie wraz z innymi blogerami-grafomanami. :)
UsuńWidzę tę prawidłowość. Mam podobnie. Pociesz się tym, że będziesz miała co czytać na emeryturze. Życzę przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńNajbardziej interesują mnie książki, które już zrecenzowałaś: ,,Profesor Stoner" i ,,Prawdziwa historia Ireny Sendlerowej". Chętnie przeczytałabym też większość pozycji Kopra.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytałabym "W cieniu Pałacu Zimowego". Czekam na twoje recenzje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
O jak miło się patrzy i podziwia :) Choć, gdybym miała wybierać, to z tych wszystkich pozycji chciałabym przeczytać "Profesora..." ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Grzeczną dziewczynkę" i mam w pdf jak i wersji papierowej. ;)
OdpowiedzUsuńAle podebrałabym Ci "Nie lubię kotów" i "W cieniu pałacu zimowego".
Jakby nie patrzeć, część z nich masz przeczytanych, więc nie jest z Tobą tak źle!
Książkę "Wielcy zdrajcy. Od Piastów do PRL" też kupiłam w tym miesiącu, skuszona informacją o spotkaniu z autorem w mojej bibliotece. A, że tematyka Piastów najbardziej mnie interesuje, postawiłam na tę publikację "Niezbędnik obserwatorów gwiazd" wypadł w moim odczuciu bardzo pozytywnie, a "Upał" Ciszewskiego wspominam bardzo żywiołowo - kawał literatury..
OdpowiedzUsuńCiszewski ogromnie mnie ciekawi, bo wiele osób go chwali.
UsuńCóż, prawidłowość u Ciebie taka sama jak u mnie ;) Jednak wiesz kiedy nadrobimy? Na emeryturze. Wtedy pewnie sięgnę po Opiekunów, których też upolowałam w Biedronce (razem z 4 innymi książkami, choć w domu czeka milion nieczytanych)
OdpowiedzUsuńPlanujesz dożyć emerytury? :P
UsuńPokaźne stosisko :) Ja ostatnio wyhamowałam z książkami, muszę się w końcu zacząć skupiać na studiach, choć pracę jakby nie było też mam recenzencką :)
OdpowiedzUsuńOstatnia wola Sonji od jakiegoś już czasu czeka na moim stosie.
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie nietypowe pytanie :) ostatnio trudno mi porozumieć się z panią z wydawnictwa Marginesy. Zmienili może adres e-mail?
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Nic mi o tym nie wiadomo. :)
UsuńStosik ogromny oj i wybór nie lada jest w czym wybierać :) miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za te stosiska. Mnie przytłaczają... Im wyższy, tym mniej mogę się skupić na recenzji...
OdpowiedzUsuńNa mnie tak działają recenzenckie, bo nie lubię mieć dużych zaległości, więc staram się nie wybierać więcej tytułów niż mogę przeczytać na bieżąco i bez poczucia "zawalenia terminu".
UsuńW takim razie przyjemnej lektury, bo na brak czasu nie będziesz mogła narzekać :)
OdpowiedzUsuńAkurat na brak czasu wiecznie narzekam. :D
UsuńKoper, Boyne, Zyskowska, o tak, lubię to:)
OdpowiedzUsuńPrzy Twoich moje stosiki mogą się schować :P Ja ostatnio ograniczyłam zakupy, recenzyjne i wypożyczenia żeby choć pod koniec roku zabrać się za swoje książki.
OdpowiedzUsuń"Nie lubię kotów" - Mysza z tej lektury na pewno zadowolona nie będzie. ;)
OdpowiedzUsuń"Ptaszydło" - szału nie ma, jak i druga część przygód komisarza ("Lalkarka"), o czym dziś u mnie można przeczytać.
"Martwe popołudnie" - yeah! Dobre, polskie i Czubajowe. :)
Lewandowskiego widzę czy mam zwidy? ;)
Ja też nie lubię. Zwłaszcza jednego kota, który zajął mój kocyk!
UsuńZwidy. Pewnie oczy Ci się zmęczyły od czytania. :P
Uff... To mi ulżyło. ;) ;)
UsuńChoć ostatnio do mnie nie przybyło aż tak dużo książek (w porównaniu z Twoimi stosami, na moim piętrzą się tylko 22 pozycje), ale także martwię się, kiedy to przeczytam...
OdpowiedzUsuńOgromne te Twoje stosy! Z powyższych czytałam tylko "W cieniu pałacu zimowego", dużo więc przede mną :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę Zyskowskiej bym Ci podkradła :D A poza tym nie znam żadnej z tych książek z wyjątkiem Pałacu zimowego, który posiadam ;)
OdpowiedzUsuńPiękny stos! Ten, który tworzy się u mnie jest bardzo marny w porównaniu do Twojego :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny stosik bardzo ciekawych tytułów :)
OdpowiedzUsuńPiękny stos!
OdpowiedzUsuńOgromne te Twoje stosy!
Przy Twoich moje stosiki mogą się schować
Podziwiam za te stosiska.
Stosik ogromny oj i wybór nie lada jest w czym wybierać
Pokaźne stosisko
Cudowne, przepiękne stosy!
Zacny stos.
Jestem doprawdy urzeczony....cóż za oszałamiające bogactwo formy i treści:D
No co? Jaki post, takie komentarze. :D
UsuńŚwietny STOS :), a "Upał" Ciszewskiego to książka którą bardzo chcę przeczytać - miłej lektury.
OdpowiedzUsuńZnam jedynie "Prawiek i inne czasy" - czytałam już dawno temu i chyba mi się podobała ta pozycja ;)
OdpowiedzUsuńTeż czytałam dawno temu i na pewno mi się podobała. Tamten egzemplarz był biblioteczny i w końcu postanowiłam nabyć własny. :)
UsuńAle tego nazbierałaś :) "Ptaszydło" słuchałam jako audiobook i strasznie mi się dłużył, ale ogólnie nie lubię jak mi ktoś czyta na głos :)
OdpowiedzUsuńKurcze, jesteś kolejną osobą, która zniechęca mnie do "Ptaszydła". :(
UsuńAle masz tego czytania!
OdpowiedzUsuńIle książek, trochę Ci zejdzie z ich przeczytaniem ;) Zaczęłaś współpracę z Lubimy czytać? :)
OdpowiedzUsuń