Polska literatura powoli staje się moją małą obsesją. Na szczęście raczej niegroźną, więc biorę się za wcielanie w życiu jeszcze jednego pomysłu z nią związanego. Pomyślałam, że stworzę serię postów, przybliżających twórczość rodzimych autorów.
Każda notka będzie zawierać krótki życiorys literacki, wykaz nagród, publikacji i co tam mi jeszcze do głowy przyjdzie. Ważną rolę odegracie też Wy. Chciałabym, żeby notki zawierały jak najwięcej linków do recenzji książek danego autora. Pozwolę sobie wykorzystać odnośniki do książek zgłaszanych do wyzwania "Polacy nie gęsi" (jeśli ktoś sobie tego nie życzy, proszę o taką informację), ale chciałabym też, żebyście zgłaszali również teksty, które nie biorą udziału w wyzwaniu. Wspólnie możemy stworzyć fantastyczną bazę adresów zawierających recenzje i opinie dotyczące danego autora.
Niedługo powstanie pierwszy post, a na górze pojawi się odpowiednia zakładka.
"Piszę po polsku, czyli leksykon autorów rodzimych" to cykl mający na celu promowanie polskich autorów, nie tylko tych znanych i często czytanych, ale także tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie literatury. W każdej chwili będzie można zgłosić kolejne linki do profilu danego autora. Mam nadzieję, że baza będzie się szybko rozrastać, profili przybywać, a linki będą się mnożyć jak grzyby po deszczu. Kto ma możliwość i chęci szepnąć o akcji tu czy tam, niech się nie waha. Im nas więcej, tym większe szanse na sukces.
Niedługo powstanie pierwszy post, a na górze pojawi się odpowiednia zakładka.
"Piszę po polsku, czyli leksykon autorów rodzimych" to cykl mający na celu promowanie polskich autorów, nie tylko tych znanych i często czytanych, ale także tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie literatury. W każdej chwili będzie można zgłosić kolejne linki do profilu danego autora. Mam nadzieję, że baza będzie się szybko rozrastać, profili przybywać, a linki będą się mnożyć jak grzyby po deszczu. Kto ma możliwość i chęci szepnąć o akcji tu czy tam, niech się nie waha. Im nas więcej, tym większe szanse na sukces.
I co Wy na to? Są chętni do pomocy? Jeśli tak, to na pierwszy ogień proponuję Hannę Kowalewską (nic nie poradzę, mam słabość do twórczości tej pani). Podrzucajcie linki, wspólnie stwórzmy miejsce, w którym łatwo będzie odnaleźć recenzje wszystkich książek autorów. Macie jakieś uwagi, pomysły? Piszcie koniecznie.
Jakich autorów chcielibyście zobaczyć na początek? Jakie informacje powinny się znaleźć w notce? Razem możemy zrobić coś naprawdę ciekawego i przyznaję, że bardzo liczę na Waszą pomoc.
---
Zachęcam też do wypisywania ulubionych polskich autorów i książek. Więcej szczegółów TUTAJ.
Brawo - znakomity pomysł.
OdpowiedzUsuńJa Kowalewską już czytałam ale dość dawno więc nie ma opinii na blogu, ale podsyłam te które mam:
Katarzyna Enerlich :
http://natanna-mojezaczytanie.blogspot.com/2012/07/czas-w-dom-zaklety-katarzyna-enerlich.html
http://natanna-mojezaczytanie.blogspot.com/2012/07/oplatani-mazurami-katarzyna-enerlich.html
To na początek.
Oj chyba się trochę pospieszyłam/jak zwykle jestem w gorącej wodzie kąpana/ ale w związku z Kowalewska przeczytam Julitę... bo mam.)
UsuńDzięki za linki. Zrobiłam sobie osobny plik w komputerze do tej akcji. Jak przyjdzie kolej na Katarzynę Enerlich, to na pewno je tam umieszczę. :)
UsuńPodoba mi się ten pomysł;)
OdpowiedzUsuńNie napisałam żadnych recenzji książek Hanny Kowalewskiej. Za to, jeśli chodzi o polskich autorów, mogłabym zaproponować Stefana Dardę.
Jakie informacje powinny się znaleźć w notce? Na pewno krótka notka biograficzna, bibliografia danego autora, ciekawostki z nim związane, zdjęcia...może też, w miarę możliwości, krótki wywiad z taką osobą?
Cieszę się. :)
UsuńDardę dopisuję do listy (Melon się ucieszy ;).
Wywiad to świetna sprawa, tylko czasochłonna, ale w miarę możliwości można by spróbować. Na niektórych blogach pojawiają się takie wywiady, więc po wyrażeniu zgody przez autora bloga, można by do nich podlinkować.
Rzeczywiście, z wywiadami może być ciężko. Ale gdyby czasem się udało...;) Nie pomyślałam o podawaniu linków do innych blogów, na których zamieszczono takie rozmowy. Nie powinno być problemów z uzyskaniem zgody;)
UsuńTo jeszcze jedna propozycja, póki pamiętam;) Autor bardziej z naszych stron: Bartłomiej Rychter.
Cieszę się jak nie wiem co :D!
UsuńJa na razie nie wrzucę żadnego linku, bo jeszcze miałem przyjemności czytać dzieł tej pani ;).
Ale za rozwój akcji trzymam mocno kciuki :).
Miłego dnia!
Melon
* nie miałem
Usuńtaki malutki błędzik ;P
Azumi, a czy masz jakieś linki do recenzji Rychtera?
UsuńMelon, zadbaj o linki do twórczości Dardy. ;)
Niestety nie posiadam, "Złotego wilka" czytałam już dosyć dawno. Ale mogę poszukać recenzji jego książek w blogosferze. Przynajmniej się na coś przydam;)
UsuńByłoby super. Najbardziej się obawiam tego, że nie będzie czego linkować u mniej znanych autorów. :(
UsuńW takim razie poszukam w wolnej chwili i podeślę Ci linki na maila;)
UsuńGracias! :)
UsuńNajfajniejszy pomysł, jaki znalazłam ostatnio na blogach, brawo! Mogę podlinkować mojego ulubionego pisarza: Liberę, następnie moje odkrycie: Iredyńskiego, zresztą mam jeszcze parę nazwisk, służę pomocą:)
OdpowiedzUsuńDzięki, Olu. :)
UsuńPostaram się jak najszybciej tworzyć kolejne profile. :)
ja dorzucę jeszcze Leopolda Tyrmanda. Zajrzyj na stronę wydawnictwa Mg, które ma w swojej ofercie mnóstwo książek polskich autorów. Może tam znajdziesz jeszcze kogoś ciekawego gdy braknie pomysłów.
UsuńTyrmanda dopisałam. Na razie nazwisk nie brakuje. Najpierw chyba wykorzystam te, które pojawiają się w wyzwaniu "Polacy nie gęsi", bo jakby nie było - linki są gotowe i jeśli nikt nie zgłosi sprzeciwu, to spokojnie można je użyć. :)
UsuńNiestety twórczość pisarki stale przede mną , choć mam je na liście i półce .
OdpowiedzUsuńCzytaj koniecznie! Zresztą, jak tylko ogarnę linki, zobaczysz ile pozytywnych recenzji zbierają książki autorki. :)
UsuńWszystkie recenzje polskich autorów na bieżąco wrzucam do wyzwania. Oczywiście nie krępuj się, jeśli tylko moje linki będą pomocne to będę zaszczycona :-)
OdpowiedzUsuńSuper! Na pewno z nich skorzystam. :)
UsuńJa rozpoczęłam w ostatnim tygodniu razem z Gosiarellą wyzwanie Moda na Autora, polegające na publikowaniu raz w miesiącu notki o ulubionym polskim autorze. Szczegóły http://wkrainiestron.blogspot.com/2013/04/wyzwanie-moda-na-autora.html
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Widziałam kilka razy banerek i tak z grubsza zorientowałam się o co chodzi, ale na stronę z regulaminem nie dotarłam. No to teraz pytanie brzmi, czy moje notki mogłyby się jakoś łączyć z Waszą akcją? Bo choć cel podobny, to jednak zasady nieco inne. ;)
UsuńTo jest w zasadzie wyzwanie Gosiarelii, więc pisz do niej na maila, bo ja nie chcę wchodzić jej z butami w pomysły:)
Usuńaaa i oczywiście moje linki do recenzji możesz wykorzystywać jak najbardziej.
Jak się ogarnę, to na pewno napiszę. Na razie wstawię gdzieś Wasz banerek. :)
UsuńŚwietny pomysł, zawsze przyklaskuję takim akcjom! I na ile będę w stanie, to chętnie pomogę :) Wzięłaś sobie na barki dość karkołomną pracę, więc życzę też wytrwałości, ale znając Ciebie i Twoich fanów, na pewno prowadzenie takiego projektu będzie proste jak zaplątane w kieszeni słuchawki od mp3 ;)
OdpowiedzUsuńO, w tym jestem mistrzem! Rozplątanie słuchawek zajmuje mi co najmniej dwa przystanki jazdy tramwajem. :P
UsuńAniu, jak zwykle masz świetne pomysły choć nie da się ukryć - bardzo pracochłonne. Ja juz teraz nie mogę się nadziwić jak sobie z wyzwaniem świetnie radzisz a Ty już startujesz z czymś nowym :-) Oczywiście jeśli tylko będę mogła chętnie pomogę. Przykładowo jest u mnie kilka wywiadów które też można by wtedy dopiąć. Może warto by zrobić tak, by podawać z wyprzedzeniem ok 3 autorów, o których planujesz notki przygotować no i jeśli ktoś będzie miał coś na ich temat, będzie miał troche czasu by Ci to dosłać. Z moich recenzji oczywiście możesz śmiało korzystać :-)
OdpowiedzUsuńW pierwszej wersji notki o Kowalewskiej podałam pięć kolejnych nazwisk. Mam nadzieję, że dzięki temu uda się zebrać trochę linków, bo okazuje się, że wcale nie jest to takie proste. Zaskoczył mnie np. brak recenzji do "Julity..." Kowalewskiej. Szok. To przecież świetna książka i nie taka znowu mało popularna.
UsuńDzięki za wsparcie. W razie gdyby nie wyszło, zmienię nazwisko, usunę profil na FB i zajmę się szydełkowaniem. =)
Nie czytałam nic tej autorki, ale jak po maturze nadrobię (bo, że nadrobię to nie wątpię) to wtedy podeślę i tak i tak. :)
OdpowiedzUsuńSuper inicjatywa! Kolejna zresztą!
O mojej zgodzie mówić raczej nie muszę? Jak będziesz dawała mi wcześniej znać, o jakich autorach planujesz zrobić kolejne notki to ja postaram się na czas przeczytać jakąś powieść i napisać recenzję. Ot, kolejne wyzwanie :D hah
UsuńW każdej notce będzie pięć kolejnych nazwisk, mam nadzieję, że dzięki temu uda się zebrać linki. Póki co szokuje mnie brak linków do "Julity..." Kowalewskiej. Chyba muszę sobie odświeżyć książkę i coś naskrobać, bo to naprawdę dobra rzecz.
UsuńŚwietny pomysł. Dodałabym jeszcze plany wydawnicze danego autora.
OdpowiedzUsuńO, dobry pomysł. Tylko będzie wymagał przeprowadzania "małych śledztw". ;)
UsuńA moja propozycja na początek to Olga Tokarczuk. Ten cykl dotyczyć będzie ogólnie polskich autorów czy tylko tych żyjących?
OdpowiedzUsuńTokarczuk to świetny pomysł.
UsuńA co do autorów... Hm. Stawiałabym głównie na autorów w miarę współczesnych, powiedzmy XX i XXI wiek, ale jak ktoś zechce pomóc przy tworzeniu profilu Mickiewicza, to marudzić nie będę, aczkolwiek sama z siebie się raczej tego nie podejmę. Tym bardziej, że bibliografia spora, a recenzji na blogach tyle co kot napłakał.
Wiedziałam, czułam po prostu, że właśnie coś takiego postanowisz zorganizować! :))
OdpowiedzUsuńTo podrzucam w takim razie:
"Tego lata, w Zawrociu" http://ksiazkoville.blogspot.com/2013/03/tego-lata-w-zawrociu-hanna-kowalewska.html
i "Góra śpiących węży" oraz "Maska Arlekina" http://ksiazkoville.blogspot.com/2013/05/5x-polska-powiesc.html akurat w połączeniu z trzema innymi książkami - może być tak?
Medium? :P
UsuńLinki dopisane, te zbiorcze oznaczyłam jako opinie i też dopisałam. W końcu na temat danej książki można napisać ciekawie również w krótkiej formie. :)
Bardzo dobry pomysł :) Moje linki do Hanny Kowalewskiej:
OdpowiedzUsuńTego lata w Zawrociu - http://ksiazki-sardegny.blogspot.com/2011/12/tego-lata-w-zawrociu-hanna-kowalewska.html
Góra śpiących węży - http://ksiazki-sardegny.blogspot.com/2011/12/gora-spiacych-wezy-hanna-kowalewska.html
Maska Arlekina - http://ksiazki-sardegny.blogspot.com/2012/01/maska-arlekina-hanna-kowalewska.html
Inna wersja życia - http://ksiazki-sardegny.blogspot.com/2012/01/inna-wersja-zycia-hanna-kowalewska.html
Pozwolę sobie tutaj odpowiedzieć na Twojego maila, oczywiście możesz podlinkować moje wpisy dotyczące innych polskich autorów :)
Kiedy mam na myśli polskiego autora, w mojej głowie pojawia się od razu Pani Krystyna Siesicka:) Kojarzy mi się z nią cały mój okres dorastania:) Myślę, że jej również warto poświęcić notkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O tak, tego nazwiska nie może zabraknąć. Jeśli masz jakieś recenzje jej książek, to koniecznie podaj linki. :)
Usuńhttp://pozeracz-slow.blogspot.com/2012/12/falbanki-krystyna-siesicka.html
UsuńKrótka, ale zawsze coś:)
No, to mamy pierwszą, ale trzeba zorganizować więcej, bo biorąc pod uwagę bibliografię autorki, koniecznie trzeba zadbać o to, by do większości były jakieś odnośniki.
UsuńMam jej książkę w domowej biblioteczce i właśnie mnie zmobilizowałaś, żeby ją wreszcie przeczytać!
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
A jak już przeczytasz, to koniecznie podaj link do recenzji. :)
UsuńJa również się dołączam. Proponuję Marka Żaka, autora paru ciekawych książek. Mam z nim stały kontakt, także możemy zrobić wywiad bądź coś innego :)
OdpowiedzUsuńDopisane do listy. Wywiad byłby super, więc jeśli możesz coś takiego zorganizować to na pewno podlinkuję go u siebie. :)
UsuńŚwietnie to wymyśliłaś, będzie super cykl, nie znam autorki Hanny Kowalewskiej, chętnie o niej poczytam, a może i sięgnę po jej książki.
OdpowiedzUsuńChętnie się przyłączę i jak będzie o autorach których książki czytałam, chętnie podeślę linki.
Pozdrawiam.
Cudnie. Zaczynam wierzyć, że to się uda. ;)
UsuńBardzo fajny pomysł. Chętnie będę podrzucać linki, jeśli akurat będę miała. Ostatnio u mnie sporo polskich autorów. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo najbardziej obawiam się tego, że będzie za mało linków, żeby powstała naprawdę sensowna baza.
UsuńBardzo dobry pomysł. Ja niestety nie znam nic tej autorki, a pozostałych autorów też nie mam recenzji:/
OdpowiedzUsuńJakby coś to podeślę linki:)
Ok, jak coś, to liczę na Ciebie. :)
UsuńKolejny z twoich bardzo ciekawych pomysłów, moja droga :) Jestem za, chociaż pewnie przysłużę się w niewielkim stopniu, bo wiesz, że po polskich autorów sięgam nieco rzadziej niż zagranicznym. Za to do Marcina Bruczkowskiego jestem skłonna nawet się modlić i w tym miesiącu wzbogacę "Polacy nie gęsi" recenzją jednej z jego książek. Niesamowity facet.
OdpowiedzUsuńNo i chciałbym wprowadzić mały spam i zachęcić do czytania Tomasza Kołodziejczaka i Vincentego V. Severskiego :)
Usuńhttp://recenzencki.blogspot.com/2013/05/kolory-sztandarow-tomasz-koodziejczak.html
http://recenzencki.blogspot.com/2013/01/nielegalni-vincent-v-severski.html
Tutaj znajduje się Bruczkowski, o którym pisała ołtarzykowa Leanika (masz za mało miejsca na wszystkie ołtarzyki jakie byś chciała wystawić :P )
http://recenzencki.blogspot.com/2012/11/bezsennosc-w-tokio-marcin-bruczkowski.html
Tyle na razie mogę polecić,jeżeli chodzi o Polskich autorów, z czasem mam zamiar więcej ich czytać :)
BTW: Wczoraj obejrzałem świetny film pt. "Sugar Man". Nie mogę zdradzić więcej, ponieważ sam opis był by strasznym spojlerem i cały element zaskoczenia by prysł. Najlepiej jakbyś nie szukała po Wikipedii, ani po niczym innym opisu tego filmu, tylko od razu go zdobyła i obejrzała :)
Tytuł oryginalny brzmi "Searching for Sugar Man". Wiem, że to brzmi enigmatycznie, ale naprawdę lepszego ostatnio nie widziałem.
Zaraz kopa na rozpęd dostaniesz!
UsuńCzemu pode mną? Pisz swoje, a nie pod moimi odpowiadasz. Pfff, phi. A na ołtarzyki mi starczy miejsca. Tobie na pewno nie postawię, nie martw się :P
Tęskniłam za Wami. :P
UsuńNo to tak, Bruczkowski to faktycznie dobry pomysł. (Leanika, jak zrobisz ołtarzyk, to fotkę dołączę do profilu autora :P) Rozejrzę się za jego recenzjami, bo jedna to mało. :)
Pozostałych panów nie znam, ale powoli będę się rozglądać za recenzjami i jak się coś nazbiera, to zrobię profil.
"Sugar Mana" mam w planach (jeśli myślimy o dokumencie). Też słyszałam, że dobry. Opisów i tak nie czytam, więc spojler mi nie grozi. ;)
My za tobą też, moja kochana :P
UsuńCo do ołtarzyka to przekonaliście mnie. Chyba faktycznie go zrobię, ale najpierw muszą być dodruki tych dwóch jego książek, których brakuje mi na półce do kompletu. Ewentualnie wezmę z biblioteki. Zdjęcie się druknie i heja!
Recenzja "Singapur 4 rano" jeszcze w tym miesiącu. Ech, uwielbiam tego gościa. Opisy tego co przeżył, jego biografia... Jest niesamowity i ponoć prywatnie niezwykle sympatyczny. Poza tym wszystkie powieści zawierają część prawdy, a "Zagubieni w Tokio"... Cóż, wydarzenia z tej książki miały miejsce naprawdę, chociaż autor musiał nieźle namieszać, by nikt nie dotarł do uczestników zdarzeń. W drodze wyjątku zerknij sobie na opis :)
I obejrzałam "Charliego"!
Dobra, dobra. Przykleiliście się do siebie i nikt nawet nie pamiętał o mnie. :P
Usuń"Singapuru..." nie czytałam. A na opis "Zagubionych..." nie zerknę. Nie to, żeby z przekory, ale książkę czytałam, więc nie muszę. ;) "Bezsenność..." bardziej mi się podobała.
A ja nie. I "Skrzypiec..." też, żeby było sprawiedliwiej. :P
I co? Dobry film?
Ale zerkałam do ciebie, żeby nie było! :P
UsuńMi się najbardziej podobała właśnie "Bezsenność..." oraz "Radio Yokohama", co przy moim bziku na punkcie Japonii nie jest niczym dziwnym. A z "Singapuru" jestem bardzo zadowolona. Wspaniale pisał o muzyce.
Więcej niż dobry. Jeden z lepszych dramatów, jakie oglądałam. Dwa elementy mi co prawda nie odpowiadają, ale to ci powiem, jak obejrzysz.
Bo uwierzę. :P
Usuń"Radia..." też nie znam. Jak czytałam "Bezsenność..." i "Zagubionych..." to akurat innych tytułów w bibliotece nie było, a później - wiadomo, rzuciłam się na innych autorów i o Bruczkowskim zapomniałam.
Może w ten weekend mi się uda. W tygodniu już właściwie nic nie oglądam. =/
W sumie się źle wysłowiłam. Książka ponoć bardziej dramatyczna i chociaż w filmie takich elementów nie braknie to ogółem ma wydźwięk pozytywny. Scenariusz może nie jest nie wiadomo jak oryginalny. Mamy wyobcowanego nastolatka w latach 80-tych w USA, problemy z jakimi borykają się on i jego nowi przyjaciele. Acz ogląda się świetnie i nie narzekam.
UsuńZaczynam być coraz bardziej ciekawa. Byle do weekendu! ;)
UsuńBardzo fajna inicjatywa. Polskich autorów naczytałam się na studiach, więc na razie zrobiłam sobie od nich mały odpoczynek. I częściej sięgam po pisarzy zagranicznych (przynajmniej, jeśli chodzi o kryminały i thrillery). Natomiast powieści obyczajowe wolę polskie. Jednak wiele osób zakłada od razu, że polska literatura jest gorsza. A wcale tak nie jest. Mamy wielu znakomitych autorów. I tu nasuwa się powiedzenie "cudze chwalicie, swego nie znacie". ;)
OdpowiedzUsuńNo to udowodnimy, że wcale gorsza nie jest. A jakbyś miała jakieś linki, pomysły itp. to koniecznie daj znać. :)
UsuńDobrze, właśnie czytam "Świętego od ćpunów" Michała Kotlińskiego. Na pewno wrzucę go do Twojego wyzwania "Polacy nie gęsi". :)
UsuńRewelacyjny pomysł. Jak przeczytam jakąś książkę autora, o którym będziesz pisać, to chętnie podrzucę linka. Może warto bloga założyć "Polacy nie gęsi" ?
OdpowiedzUsuńTeż o tym przez moment myślałam, bo nie wiem czy nie zrobi mi się tu za duży chaos, ale póki co zostawię jak jest, a jak faktycznie będzie z czego tworzyć te profile (tzn. będzie dużo linków), to może i powstanie osobny blog. :)
UsuńFajny pomysł, jak będę miała recenzję danego autora/ autorki to postaram się podrzucić linka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, im nas więcej tym bogatsza baza. :)
UsuńŚwietny pomysł. Powodzenia i wytrwałości w realizacji tego ambitnego projektu.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wytrwałość na pewno się przyda. :)
UsuńA ja dodałabym Joannę M. Chmielewską:
OdpowiedzUsuńhttp://sylwuch.blogspot.com/2012/09/joanna-m-chmielewska-poduszka-w-rozowe.html
http://sylwuch.blogspot.com/2012/04/j-m-chmielewska-sukienka-z-mgie.html
I jeszcze panią Ewę Nowak:
OdpowiedzUsuńhttp://sylwuch.blogspot.com/2013/04/drzazga-ewa-nowak.html
Dzięki za linki. Dopisałam do listy. :)
Usuń