Tak, pojawienie się tej notki oznacza, że opadłam z sił i niczego konstruktywnego dziś nie napiszę, choć mogłabym podzielić się z Wami wrażeniami z lektury Wyspy tajemnic Dennisa Lehane lub z ostatnio widzianych filmów, napisać coś o muzyce (choćby notkę z cyklu 30 dni z muzyką), zarzucić Was kolejnymi fotkami z Barcelony albo z wycieczki do Biskupina (sprzed ponad miesiąca, ekhem), wrzucić w końcu zaległe fotorelacje ze spotkań autorskich, naskrobać coś na temat seriali, które od jakiegoś czasu oglądam lub po prostu poprzynudzać na inny temat (a znalazłoby się takich trochę, oj znalazło).
A gdy nie ma sił na nic konstruktywnego, to co się pojawia na blogu? Wstrętny stosik świadczący o tym, że blog jest blogaskiem, bloger chwalipiętą (na usługach wydawnictw! - nie wolno o tym zapomnieć), a cały jego pozostały dorobek jest tyle wart, ile promocja piasku na środku ergu.
Tym razem stosiki będą trzy, każdy utworzony ze starannie dobranych książek.
Ryzyko nietrafionej lektury: prawie żadne.
Egzemplarze recenzenckie
Grupa Foksal:
Bartłomiej Rychter Czarne złoto - recenzja
BiblioNETka:
Edgar Wallace Bractwo Wielkiej Żaby - recenzja
Mercè Redoreda Diamentowy Plac - recenzja
Conor Grennan Mali książęta - recenzja (taki miły prezent, bo książkę czytałam już jakiś czas temu, przed pojawieniem się jej na rynku, ale do tej pory w posiadaniu miałam tylko szczotkę)
Studio Emka:
Remigiusz Grzela Złodziej koni
Black Publishing:
Amanda Cooplin Morelowy sad - recenzja
Business & Culture:
Will Ferguson 419. Wielki przekręt - recenzja
Wielka Litera:
Luke Harding Polowanie na Snowdena
Agata Passent Kto pani to zrobił? - recenzja
Zakup własny
Biblioteka (koszy operacji: 5 złotych)
Guy Burt Bunkier - bo to fajna książka i fajny film na jej podstawie powstał
Hanna Krall Zdążyć przed Panem Bogiem - bo to jedna z tych książek, które trzeba mieć na własność
Erich Segal Ostatni akord - bo to książka autora, którego uwielbiam
Imre Kertèsz Los utracony - bo twórczość tego pana ciekawi mnie od dawna
John Katzenbach Opowieść szaleńca - bo nie było Profesora
Biedronka
Linwood Barclay Największy lęk - bo ta książka krzyczała: weź mnie, nie samymi pomidorami żyje człowiek!
Przytargane z biblioteki
Krzysztof Koziołek Święta tajemnica - bo tata
Åsa Larsson Aż gniew twój przeminie - bo ubiegłoroczne Targi Książki w Krakowie
Marta Owczarek, Bartek Skowroński Byle dalej: W 888 dni dookoła świata - bo tak
Anna Dziewit-Meller, Marcin Meller Gaumardżos!: Opowieści z Gruzji - bo czytałam Między wariatami
Żadnej z książek nie znam, więc tym bardziej czekam na Twoje opinie o nich :)
OdpowiedzUsuńWow, już kolejny stosik. I to taki wielki :) Gratuluję i zazdroszczę. W przypadku książki Hanny Krall zgadzam się. To książka, którą nawet nie należy, ale TRZEBA przeczytać i mieć na własność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytać czytałam, ale własnego egzemplarza do tej pory nie miałam.
UsuńTylko nie pisz, że to masz plan przeczytania tych stosików w miesiąc, bo popadnę w kompleksy. ;) :)
OdpowiedzUsuńPffff... A skąd! Po swoje własne, nierecenzenckie, będę sięgać latami. :P
UsuńZ drugiego stosiku czytałam wszystko, rewelacja, każda pozycja. Jednak moim faworytem jest Segal, uwielbiam jego książki.
OdpowiedzUsuńPozostałe pozycje tez fantastyczne. Kilka chętnie bym Ci podebrała.
Miłej lektury.
Segala też uwielbiam. "Doktorzy" są jedną z moich najukochańszych książek.
UsuńZacne stosiki. Z pierwszego zdjęcia mam kilka pozycji :)
OdpowiedzUsuńO, "Byle dalej", mnie się podobało. A "Gaumardżos" trochę nierówne, lepsze i gorsze rozdziały, ale ogólnie na plus. Najbardziej będę czekać na recenzję "Złodziei koni":)
OdpowiedzUsuń"Złodziei..." już przeczytałam. Recenzja będzie niedługo. :)
UsuńCzytałam tylko "Los utracony" :) Wywarł na mnie tak wielkie wrażenie, że zamierzam za jakiś czas przeczytać go jeszcze raz. To jedna z najlepszych, najbardziej wstrząsających książek o obozach koncentracyjnych.
OdpowiedzUsuńO, aż tak? W takim razie nastawiam się na mocną lekturę.
UsuńCzytałam jedynie "Zdążyć przed Panem Bogiem" oraz "Los utracony" - dwie wspaniałe książki. Mam ochotę również na "Bunkier" i "Morelowy sad".
OdpowiedzUsuń"Bunkier" czytałam wieeeeki temu i do dziś nie potrafię stwierdzić, czy lepsza książka od filmu :D
OdpowiedzUsuń"Zdążyć przed Panem Bogiem" - książka genialna, ale ja w ogóle uwielbiam Marka Edelmana:) Kertesza czytałam coś kiedyś, ale pamiętam, że nie było to nic szczególnego :S
Stosik - marzenie:)
Ja też czytałam wieeeeeeki temu. I oglądałam równie dawno. Może czas na powtórkę i podjęcie męskiej decyzji, która wersja lepsza? ;)
UsuńWidzę sporo ciekawych pozycji :) "Morelowy sad" jest już u mnie, a wielką ochotę mam wciąż na "419. Wielki przekręt" :)
OdpowiedzUsuńRecenzja do wyzwania:
OdpowiedzUsuń"Wrzosowiska" - Monika Rebizant-Siwiło
http://magicznyswiatksiazki.pl/wrzosowiska-monika-rebizant-siwilo-recenzja-465/
Dopisana.
UsuńPokaźny stosik! Każdy miewa dni, kiedy nic nie może napisać, jakoś się słowa nie kleją :)
OdpowiedzUsuńFajne stosiki. Sama zaopatrzyłabym się w parę pozycji :)
OdpowiedzUsuńPodebrałabym Ci coś niecoś z tylu pięknych ksiąźek.
OdpowiedzUsuńGaumardżos mam na półce, jeszcze nie przeczytałam. Chętnie podebrałabym ci Morelowy Sad i Byle dalej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że miałam iść do biblioteki :-)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania!
Pochwal się koniecznie, co przytargałaś. :)
UsuńAnn, Ty wydawniczy sługusie! ;) Żartuje oczywiście, wiesz o tym? nie mogłam się powstrzymać, by tego nie napisać. ;) Widzę panią Larsson u Ciebie - nice... :)
OdpowiedzUsuńTak, to ja. We własnej służalczej osobie. :D
UsuńNice? To dobrze, bo to będzie moje pierwsze spotkanie z tą panią.
Mali książęta i Zdążyć przed Panem Bogiem czytałam, Larsson mam całą serię w domu. Miłej lektury:)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
Usuń"Zdążyć przed Panem Bogiem" mam na półce od czasów liceów, to jedna z niewielu książek o czasach wojennych, która mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuń"Największy lęk" także do mnie krzyczał, jak były wyprzedaże przed likwidacją księgarni Świat Książki. Tylko teraz jakoś się nie upomina o przeczytanie, widocznie dobrze mu na półce :P
O jaaaa... Wiki spodobała się książka wojenna . :D
UsuńU mnie teraz też krzyczy ciszej. Inne ją zagłuszają. :P
Nie czytałam żadnej książki z twojego stosiku, ale muszę przyznać, że kilka pozycji wzbudziło moją niekłamaną ciekawość.
OdpowiedzUsuńPolecam Larsson :) A jestem strasznie ciekawa "małych książąt", już od dwana poluję na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuń"Mali książęta" to przepiękna historia!
UsuńŚwietne stosiska. Nie ma co, stosy to dobrzy przyjaciele bloggera - zapychają dziury, ukrywają blogowe lenistwo, podbijają statystyki... wszystko razem. Ja też mam co do nich mieszane odczucia, ale jakoś lubię tę blogową "tradycję" i czasem z niej korzystam.
OdpowiedzUsuńTak, tak, tak, właśnie tak. Bardzo dobrzy przyjaciele. :D
UsuńNie czytałam ani jednej książki z przez Ciebie wymienionych, ale wszystko przede mną : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :>
419. Wielki przekręt, właśnie czytam. I powiem tylko, że nie jest to lektura miła, łatwa i przyjemna. Sama się przekonasz. Jestem ciekawa Twojej opinii.
OdpowiedzUsuńJuż przeczytałam. Link w notce. Ogromnie mi się ta książka podobała.
UsuńBlogerko na usługach wydawnictw świetny stosik, czy raczej stosy ;) Ciekawi mnie Barclay i "Morelowy sad" :)
OdpowiedzUsuńMy słudzy, zawsze mamy świetne stosy. Wszak dla nich służymy. :P
UsuńPiękne te stosy ;)
OdpowiedzUsuń"Mali książęta" i "Byle dalej" - naprawdę rewelacyjne książki :)
OdpowiedzUsuńDo mnie też tak krzyczały książki z Biedronki :D 419 czeka na półce :) miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńJeśli to TEN "Bunkier" który to miałam okazję obejrzeć w wersji filmowej to polecam! Czytałam "Los utracony" - koniecznie trzeba ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńTen. Widziałam film i czytałam książkę, ale dawno temu. Teraz może będzie okazja na powtórkę.
UsuńPiękne książki:) "Morelowy sad" chętnie bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję "Bunkra" :)
OdpowiedzUsuńZasugeruję ci książki do stosiku.
OdpowiedzUsuńJosef Nesvadba i Miroslav Kapek. (Czechy) http://forculturessake.wordpress.com/2014/04/26/czech-books-reviews/
Clarice Lispector - "Godzina Gwiazdy" (Brazylia). Jeszcze bez recenzji, ale chyba 9/10. Na razie jestem pod zbyt wielkim wrażeniem książki, muszę poogarniać cytaty, etc. No i jest Eurowizja, EuroMusic Contest i nie wyrabiam z notatkami. :P
Brazylia? Zainteresowanie rośnie!
UsuńNo i w końcu recenzja powstała. Polecam, ocena końcowa 9.5/10. Opowieść o zwyczajnej dziewczynie. :) http://forculturessake.wordpress.com/2014/05/16/the-hour-of-the-star-review/ Chcę książkę na własność :P
UsuńZaciekawiłaś mnie (zwłaszcza tym zakończeniem), ale co z tego, skoro w bibliotece tej książeczki nie ma? :/
UsuńZamów z innej biblioteki? ;)
UsuńDo innych bibliotek na razie się nie zbliżam. Zaglądam do dwóch i właśnie jestem na etapie przedłużania terminu, czego nie cierpię robić. :/
UsuńZ tych stosików czytałam tylko "Zdążyć przed Panem Bogiem" I "Aż gniew Twój przeminie".
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! :)
O wielu tytułach słyszałam, jednak nic nie znam. Muszę zdobyć "Morelowy sad" ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury.
Morelowy sad wygląda super! Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńRecenzja do wyzwania,
OdpowiedzUsuń"Czarownica i kot" - Maja Strzebońska
http://magicznyswiatksiazki.pl/czarownica-i-kot-maja-strzebonska-recenzja-466/
Dopisana.
UsuńWidzę, że nie próżnujesz ;) Wiele intrygujących lektur przed Tobą. Czekam z niecierpliwością na Twoje recenzje.
OdpowiedzUsuńPieczołowicie ustawiam książkę na książce. :P
Usuństosiki zacne! jest co czytać i na pewno umilą Ci czas!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam stosiki mi sie oczki do książek świecą hihi i ta ciekawość, co ciekawego można wyczytać - tam ;)
OdpowiedzUsuńAniu ale się uśmiałam "weź mnie, nie samymi pomidorami żyje człowiek!" dobre nigdy tak na książki w spożywczakach nie patrzyłam haha
Mnie się tak świecą w księgarniach i bibliotekach. ;)
UsuńAno widzisz. Warto spojrzeć na książki ze spożywczaków inaczej. To też pokarm. Tylko nie dla ciała. ;)
"Zdążyć przed Panem Bogiem".. czytałam kilka dni temu. (lektury szkolne w III LO jednak są ciekawe) i muszę przyznać, że bardzo mi się podobała. W ogóle Hanna Krall jest ciekawą autorką.. jej "Sublokatorka" też mnie bardzo wciągnęła :D
OdpowiedzUsuńInnych książek nie znam, ale zawsze miło poczytać o czymś nowym. I zazdroszczę tego, że stosiki są z książek starannie wybranych. Ja jeszcze tego nie potrafię i ciągle trafiam na jakieś niespodzianki.. większe lub mniejsze.
Dopiero w ostatniej klasie LO zaczęłam czytać lektury. Faktycznie - dobre. ;)
UsuńNa totalnie przypadkowe książki trochę szkoda czasu. Choć sporo dobieram też intuicyjnie i czasami się jeszcze mylę. Na szczęście niezbyt często. :)
Kilka tytułów bym ci podkradła :) Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuń419 Wielki przekręt czeka na swoją kolej, reszty nie znam, więc chętnie poznam, czekam na recenzje, pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńCzęść recenzji już jest. :)
UsuńAle świetne stosiki :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nic nie czytałam. Zamknęli koło mnie Biedronkę do remontu, nie wiem czy to dobrze, czy źle. Ale zawsze lubiłam chociaż popatrzeć na książki, a to, że mi same wskakiwały do koszyka to już nie moja wina :D
OdpowiedzUsuńŹle. Biedne książki muszą teraz wskakiwać do cudzych koszyków, zamiast do Twojego. ;)
UsuńA swoją drogą, chyba jeszcze nie czytałam niczego z literatury brazylijskiej.
OdpowiedzUsuń