Nie chcę w komentarzach pod notką przeczytać ani jednego tekstu w stylu "a nie mówiłam/em"! Tak, wiem, miałam nie kupować książek. Tak, wiem - nie wyszło. Cóż, gdybym dotrzymywała wszystkich swoich postanowień, to byłabym w tej chwili szczupłą poliglotką z domem w Katalonii. Nie pisałabym teraz tego posta, bo podróżując nieustannie po świecie, nie miałabym czasu na pisanie tekstów o niczym.
***
Stosik pierwszy (efekt wyprawy na Targi Książki w Krakowie):
- Tomasz Sekielski Sejf - pożyczone od Wiki
- Tomasz Sekielski Obraz kontrolny
- Piotr Głuchowski Umarli tańczą
- Małgorzata Gutowska-Adamczyk Podróż do miasta świateł. Rose de Vallenord
- Jonathan Carroll Kąpiąc lwa
- Kasia Bulicz-Kasprzak Nalewka zapomnienia
- Zośka Papużanka Szopka
- Jolanta Drużyńska, Stanisław M. Jankowski Wyklęte życiorysy (to akurat mężowska książka ;)
- Elżbieta Cherezińska Legion (nieuwieczniona na zdjęciu - mąż był zajęty lekturą)
Wszystkie książki oczywiście opatrzone są autografami ich autorów.
***
Stosik drugi - mieszany:
- Anna Łacina Telefony do przyjaciela (książka od autorki dla kogoś z Was - wystarczy tylko wziąć udział w TYM konkursie i oczywiście go wygrać)
- Richard Phillips, Stephan Talty Kapitan na służbie (wygrana w konkursie u Ewy Książkówki)
Recenzenckie od portalu BiblioNETka.pl
- Aleksander Błażejowski Sąd nad Antychrystem - recenzja
- Katarzyna Droga Pokolenia. Wiek deszczu, wiek słońca
Książki wędrujące w ramach Obiegu Zamkniętego
- Monika Orłowska Cisza pod sercem
- Kasia Bulicz-Kasprzak Nie licząc kota
- Joanna M. Chmielewska Karminowy szal - recenzja
Efekt spotkań autorskich w ramach akcji Poznań w Matrasie
- Małgorzata Hayles Tymczasowa (miły prezent od autorki)
- Joanna Opiat-Bojarska Gdzie jesteś, Leno?
- Robert Ziółkowski Wściekły pies
No i książka najważniejsza dla mnie, ze względów osobistych
- Wiesław Rychlicki Nic prostszego. Od obwodu elektrycznego do pierwszego robota
***
A poniżej cała przesyłka od Ewy Książkówki. Że też ja wcześniej nie wpadłam na taki genialny pomysł jak zrobienie zakładek czy długopisów z logo bloga! Ewa mnie mocno zainspirowała i może za jakiś czas zmałpuję jej pomysł.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o nowości książkowe, które zagościły u mnie na stałe lub też przelotem.
Wam tymczasem przypominam o dwóch akcjach: konkursie i zbiórce.
KONKURS
ZBIÓRKA
Stosiki pełnie interesujących lektur. Jestem ciekawa Twojej opinii o "Sądzie nad Antychrystem", więc będę tu zaglądać w nadziei, że szybko się ona pojawi. :))
OdpowiedzUsuńEkhem... KLIK
Usuń;)
Same świetne książki :) Ciekawa jestem nowego Jonathana Carrolla, bo w gimnazjum się w nim zaczytywałam. Poza tym uwielbiam serię Babie Lato, więc czekam na Twoje recenzje :)
OdpowiedzUsuńCarrolla też czytałam dość dawno temu. I ciekawa jestem jaki będzie powrót do jego twórczości. :)
UsuńŁaaa, ale masz rewelacyjne lektury. Kilka tytułów przygarnęłabym z uśmiechem na twarzy. "Obraz kontrolny", bo debiut Sekielskiego przypadł mi do gustu. Jestem ciekawa, jak Tobie się spodoba. Potem Rose de Vallenord, bo poprzednia część mnie zaintrygowała i muszę wiedzieć, jak zakończy się ta historia. Poza tym lubię i cenię twórczość Gutowskiej-Adamczyk. I jeszcze książka Ziółkowskiego! Muszę koniecznie przeczytać, w pamięci mam recenzję Pauliny i napaliłam się na tę powieść. Stosy naprawdę miłe dla oka, życzę dużo wrażeń podczas czytania. :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo jestem pewna tego, że mi Sekielski podejdzie, że z rozpędu kupiłam od razu druga część. Pewnie pierwszą tez bym kupiła, gdyby nie Wiki. :)
Usuń"Rose..." na pewno Ci pożyczę, jak tylko przeczytam. :)
A Ziółkowski zapowiada się naprawdę świetnie, po spotkaniu autorskim w ogóle jestem pewna, że to będzie dobra książka.
Dziękować, cierpliwie poczekam. :) A Ziółkowskiego jadę jutro posłuchać, ciekawa jestem tego spotkania. :)
UsuńI jak????????????? :)
UsuńCiekawie, sympatycznie, z humorem. Lubię to. :P Takie spotkania są bardzo dobrą okazją, aby poznać autora i przekonać się, jak to wygląda od tej innej strony niż z czytelniczego punktu widzenia. I jeszcze bardziej jestem zachęcona do sięgnięcia po książki. :)
UsuńNo to cieszę się ogromnie. :)
UsuńJa się w ogóle ostatnio zastanawiałam, dlaczego broniłam się przed spotkaniami z autorami, których twórczości nie znam. Głupota. :)
Stosiki to jest to co niedźwiadki lubią najbardziej :)) widziałam naleweczkę jest świetna, karminowy szal tak samo, reszty nie znam dlatego z chęcią przeczytam recenzje:))
OdpowiedzUsuńW sam raz na jesień - naleweczka i szal. :D
Usuń,,Ciszę pod sercem'' i ,,Gdzie jesteś Leno'' czytałam. Znakomite powieści. Reszty nie znam, ale zazdroszczę głównie ,,Nalewki zapomnienia'', gdyż od jakiegoś czasu marzę o tej książce.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury i czekam na recenzje.
"Ciszę..." właśnie skończyłam. O wiele lepsza książka niż "Kłamstewka i kłamstwa".
UsuńSzopka i Nalewka przeczytane, Rose czeka na swoją kolej, bo jeszcze pierwszej części nie czytałam. Za to w drugim masz coś, na co jestem chora od paru dni: "Pokolenia";)
OdpowiedzUsuńWiesz, że na taką chorobę jest tylko jedno lekarstwo? :P
UsuńWiem;) I chyba w przyszłym tygodniu je zażyję:P
UsuńTrzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia. :P
UsuńJeny, ależ zaszalałaś, uzbierało się tego na całkiem pokaźny regał! Nawet nie chce mi się wymieniać wszystkich książek, które chętnie widziałabym też u siebie, więc ograniczę się do słów zazdrości:D
OdpowiedzUsuńTeraz muszę zbierać na regał. :P
UsuńAleż z nas zazdrosne baby, jeszcze wczoraj ja zieleniałam z zazdrości u Ciebie. :D
U mnie "Pokolenia" też czekają na przeczytanie i recenzję. Ogólnie pozostaje mi życzyć długich i sprzyjających czytaniu wieczorów ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że to będzie dobra lektura. :)
UsuńWzajemnie!
bardzo ładne stosisko :) wiem jak to jest z tym kupowaniem - sama sobie obiecałam oszczędność - cóż dziś złożyłam zamówienie na 4 książki, a na początku tygodnia przyszły 3 z wcześniejszego kupna :( i tak wychodzi moje oszczędzanie :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, jakieś nałogi trzeba mieć, bo by nudno było. :D
UsuńJak ja lubię takie stosiki. :)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio robiłam kubki z logo swojego bloga. :)
Ja też, choć najbardziej własne. :)
UsuńSuper! Masz gdzieś fotkę?
Zazdroszczę kilku pozycji, chętnie podebrałabym je od Ciebie. :) "Karminowy szal" oraz "Szopka" wywarły na mnie pozytywne wrażenie.
OdpowiedzUsuń"Szopki" jestem ogromnie ciekawa, bo autorka wydała mi się interesującą osobą.
UsuńZ całego serca polecam "Szopkę"... Choć nie jest to przyjemna i lekka lektura.
UsuńTakie właśnie lubię najbardziej (choć nie brzmi to zbyt dobrze ;).
UsuńCudny ten stosik :) "Sejf" Sekielskiego właśnie zaczęłam i zapowiada się ciekawie :) "Wyklęte życiorysy" mnie zaintrygowały :)
OdpowiedzUsuńNa to liczę. Autor tak ciekawie o nim opowiadał, że nie może być inaczej. :D
UsuńA "Wyklęte..." to niby książka nie dla mnie, ale zajrzałam z rozpędu i hmmm... to może być całkiem niezła rzecz.
Lubię posty stosikowe.;)
OdpowiedzUsuńSzczególnie ciekawe są "Wyklęte życiorysy" i "Kapitan na służbie".
Ja też. Zapychają mi dziurę na blogu, gdy nie mam siły pisać niczego ambitniejszego. :P
UsuńSpoglądam na dwie pierwsze z góry i już chcę je przeczytać;) Zakładka Ewy - rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńTylko dwie? Tak skromnie? :P
UsuńAno, też chcę taką! ;)
Ja tam nie mam zamiaru Cię krytykować za rosnące stosy, sama je gromadzę, więc wiem, że na książkoholizm nie ma rady :P
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że ktoś mnie rozumie. :D
UsuńZazdroszczę Siekielskiego, "Tymczasowej" i "Gdzie jesteś,Leno?" "Ciszę pod sercem" czytałam i bardzo mi się podobała. Widzę, że książka taty też wylądowała na stosie:) A gadżety Książkówki są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury:)
"Cisza..." mnie pozytywnie zaskoczyła, poprzednia książka autorki dużo mniej mi się podobała.
UsuńRzuciłabym się na nowego Carrolla:)
OdpowiedzUsuńCarroll niestety nie trafił na listę priorytetów, ale mam nadzieję, że długo nie będzie czekał na swą kolej.
UsuńMnie się znów miejsce na półkach skończyło na książki i gdybym robiła wpisy stosikowe to mogłabym się już dwiema pokaźnymi wieżami poszczycić, które zdobią moją komodę. ;)
OdpowiedzUsuńEwa, nie drażnij ludzi, tylko wrzucaj zdjęcie. Niech wiem, że nie tylko ja mam słabą silną wolę. :P
UsuńJa nie powiem ani słowa krytyki, gdyż sama nie dotrzymuję swoich zobowiązań w kwestii nabywania książek.
OdpowiedzUsuńMusiała bym przestać do Was zaglądać, by się nie wiedzieć, że właśnie coś nowego znów bym chciała mieć.
Kilka pozycji bym zapotrzebowała z Twoich stosików.
Pomysł Ewy z zakładką rewelacyjny.
UsuńNałogi to straszna sprawa. ;)
UsuńDługopis też jest świetny! Tylko na razie finansów brak, ale zrobię sobie choć kilka egzemplarzy. :)
Ciekawe zdobycze. Zazdroszczę pomysłu na wydanie swoich własnych zakładek, może kiedyś go podchwycę? :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pomysł jest świetny. :)
UsuńZazdroszczę Nalewki :)
OdpowiedzUsuńGdzie jesteś Leno oraz Rose - mam. Żadnej jeszcze nie czytałam. Rose de Vallenord będzie na pewno szybciej :)
Zakładka boska!
A regały polecam z Ikei, u mnie dziś rozpoczęło się ustawianie książek na nowiutkich półkach...ech... ale mam teraz biblioteczkę :)
Alkoholiczka. :P
UsuńMam jeden z Ikei - dobrze się sprawdza. :)
A zdjęcie biblioteczki masz?
Ale Ci się nazbierało książek. Nawet nie wiedziałam, że "Sejf" taki fotogeniczny. Żebym ja tak dobrze wychodziłam na zdjęciach ;) A będziesz recenzować książkę taty? :P
OdpowiedzUsuńBardzo fotogeniczny! Razem tak ładnie wyglądają, że zastanawiam się czy nie kupić własnego egzemplarza. :P
UsuńNie narzekaj, ładnie wychodzisz. Zwłaszcza jak masz cętki i długą szyję. :P
Recenzować nie, ale notka będzie. ;)
Jak już przeczytasz, to po co Ci własny egz. Kryminałów nie da się czytać dwa razy, chyba że dostanie się amnezji ;)
UsuńWiedziałam, że lepiej wyglądam w innej postaci. Może w poprzednim życiu byłam żyrafą :P
Już się bałam, bo dla mnie elektryka i robotyka to czarna magia :P
Z moją sklerozą? Mogę czytać po kilka razy. :D
UsuńMoże. Ja byłam kotem. :D
Więc musisz przeczytać książkę, żeby Ci się rozjaśniło w głowie. :D
Małgorzata Gutowska-Adamczyk Podróż do miasta świateł. Rose de Vallenord polecam :) Na Siekielskiego mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Gutowską zdążę przeczytać przed Świętami. W końcu tyle na nią czekałam. :)
UsuńŻyczę miłej lektury i czekam oczywiście na recenzje :))
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńA no nie wiem.
OdpowiedzUsuńNIE wiem. Czy uda mi się powstrzymać przed napisaniem czegoś w stylu:
MÓWIŁAM?
Uff, udało się. :P
Na Ciebie zawsze można liczyć. :D
UsuńNo to widze, że nie będziesz się nudzić. Nie znam blizej żadnej pozycji, ale czekam na twoje opinie :)
OdpowiedzUsuńTakiego słowa jak "nuda", nawet nie ma w moim słowniku. :D
UsuńPiękne zbiory :) Miłego czytania i udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie!
UsuńU mnie właśnie dziś podobny post ze wstępem o nie kupowaniu, który jednak się nie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zazdroszczę Sekielskiego, kilka tytułów z Twoich stosów również u mnie stoi na półkach :D
Pozostało życzyć przyjemnej lektury!
Ale z nas słabe charaktery. :P
UsuńOjojoj cóż to za pokaźne stosy! Nie wiem od której książki zacząć! Powiedzmy, że większość bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! :)
Zachłanna. :P
UsuńJa tam wcale Ci się nie dziwie, też ulegam pokusom książkowym... A jak bym była na targach, to z pewnością wróciłabym z podobnym stosikiem:) Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńNa Targach ograniczałam się jak mogłam. I tak jestem z siebie dumna. :)
UsuńNo ja się wcale nie dziwię, że Cherezińska "się czyta" :) Mnóstwo ciekawych tytułów, pozostaje więc tylko życzyć w miarę dużo czasu na czytanie!
OdpowiedzUsuńSama coraz bardziej jestem zainteresowana jej książkami, choć to nie moja tematyka. :)
UsuńPiękne stosy. Pomysł z długopisami jest świetny. Chyba sama go wdrożę :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na fajny gadżet i reklamę w jednym. :)
UsuńTak już jest z tymi książkami... Jak tu ich nie kupować? :)
OdpowiedzUsuńNie da się!
UsuńNo dobra, może się da, ale co tam. :)
Wow zachwycona jestem twoimi stosikami :) sama chętnie przygarnęłabym większość :) Miłego czytania.
OdpowiedzUsuńStosiki starannie dobrane, więc jest szansa, że faktycznie będą niezłe. ;)
UsuńŚwietne tytuły ;)
OdpowiedzUsuńNa to liczę. :)
UsuńDuuużo książek :) A postanowień odnośnie nie kupowania książek... lepiej nie składać :D
OdpowiedzUsuńNa to wygląda. :D
UsuńRosną praktycznie jak grzyby po deszczu. :) Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję, że to się nie zmieni. :D
UsuńA ja bym się zdziwiła gdybyś bez książki wróciła :) Piękny stosik - miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńFakt, to byłoby nienormalne i niepokojące. ;)
UsuńDzięki!
Ja nawet nie robię takich postanowień. Zawsze znajdą się książki, które muszą zasilić moje zbiory. Żadne racjonalne argumenty mnie nie przekonują, w tej kwestii zupełnie się poddałam.
OdpowiedzUsuńA z Twoich zbiorów chętnie przeczytałabym "Wyklęte życiorysy", to zdecydowanie coś dla mnie.
Ja się zawsze łudzę, że tym razem dotrzymam słowa. :D
UsuńŚwietne stosiki.. Kurczę u mnie też w księgarni okazja - 2 książki wydawnictwa Znak = 3 dają gratis.. Potem Wrocławskie promocje, zbankrutuję :D
OdpowiedzUsuńA ja do Wrocławia nie jadę, więc jest szansa, że Ty zbankrutujesz, a ja nie. :P
UsuńNalewkę zapomnienia bym chciała przeczytać:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem jej ciekawa. :)
UsuńA nawet dwa. ;)
OdpowiedzUsuńUmarli tańczą!!! Wściekły pies!!!! Ach :) Dwie boskie książki polskich autorów masz przed sobą - obie czytałam i obie mega gorąco polecam. Ciekawa jestem ogromnie Twojej opinii :) Mam książkę "Gdzie jesteś, Leno?", ale jeszcze nie czytałam, pewnie nadrobię niebawem. Poza tym...? Poznałabym prozę Sekielskiego i chętnie przeczytałabym nową powieść Carrolla (czytywałam go w zamierzchłej młodości). Może jeszcze "Legion", ale tylko może. A, i te "Wyklęte życiorysy" mężowskie brzmią ciekawie. Ach, i raz jeszcze - wielkie graty dla Taty :) A długopis Ewy i ja mam. Niestety, nie mam zakładeczki. Chyba będę musiała powalczyć u Ewy o książeczki ;)
OdpowiedzUsuńAno widzisz, nawracam się na właściwą literaturę. :D
UsuńTyle się nasłuchałam w ostatnim czasie o polskich kryminałach, tylu autorów miałam okazję spotkać, że po prostu muszę to wszystko przeczytać! :)
Tacie przekażę. :D
Teraz Ewa w konkursach będzie dodawać książkę do zakładki, a nie na odwrót. :P
No to się nazbierało tego trochę, zdaje się, że nic nie czytałam z tych lektur, ale na większość mam ochote, życzę przyjemnej lektury ):
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci dużo czasu na czytanie;)
OdpowiedzUsuńDzięki! Na pewno się przyda. :D
Usuń