Znacie portal Sztukater? Jestem pewna, że tak. Wszak szukając recenzji książek, filmów, komiksów czy gier, nie da się pominąć strony Stowarzyszenia Sztukater. To takie miejsce, nad którym czuwa Tomasz Szmich, pisze newsy, wrzuca obrazki, moderuje forum, rekrutuje, reklamuje, a jak trzeba to ochrzania swą ukochaną ekipę. Oprócz recenzji na stronie znajdziecie kilka innych interesujących działów. Jest tam miejsce na publicystykę, opowiadania, wywiady, konkursy i mnóstwo ciekawych rzeczy.
W sierpniu Sztukater przejdzie metamorfozę i w tej nowej jego odsłonie znajdzie się miejsce na cykl wywiadów "20 na 20". Dość monotonii w wywiadach, prasowej rutyny, cenzury i oklepanych pytań. Umiejętnie przeprowadzona rozmowa może być kopalnią informacji, a czyta się ją niczym najlepszą powieść. Wystarczy wnikliwy umysł, odpowiednie przygotowanie, trochę wyobraźni i pewność, że się wie o co pyta.
Gdzie tu miejsce na konkurs? Ano właśnie...
Od razu uprzedzam, że zadanie nie jest łatwe, bo wymaga uruchomienia wyobraźni i nieszablonowego myślenia. 40 pytań, interesujących, intrygujących, dociekliwych - oto cel.
Wymyślcie:
- 20 pytań, na które nie chcielibyście odpowiedzieć podczas wywiadu prasowego, gdybyście byli autorytetem w swojej dziedzinie
- oraz 20 pytań, które zadalibyście swojemu rozmówcy, aby go lepiej poznać.
Autorzy pytań, które zostaną wykorzystane podczas cyklu, mają szansę na zgarnięcie nagród książkowych. Jakich? To już jest niespodzianka. Za każde pytanie, które trafi do finałowej czterdziestki, można zgarnąć jeden z tytułów ufundowanych przez partnerów Sztukatera. Do rozdania jest więc 40 książek.
Zgłoszenia, pomysły, sugestie należy wysyłać na: info@sztukater.pl z dopiskiem "20x20" do 31 lipca 2013 r..
Warto wykazać się także jakąkolwiek promującą cykl aktywnością. Najlepsze komentarze na Facebooku, najbardziej oryginalne rekomendacje, również zostaną nagrodzone. Zachęcam do przyłączenia się do wydarzenia związanego z projektem.
I co Wy na to? Macie już pierwsze pomysły?
Świetny konkurs:) Nie napisałaś tylko: do kiedy można wysyłać swoje typy...
OdpowiedzUsuńDopytam i dam Ci znać, jak się dowiem. :)
UsuńJestem ogromnie ciekawa tej nowej odsłony Sztukatera :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł konkursowy, ale jeszcze bardziej jestem ciekawa nowego wizerunku Sztukatera.
OdpowiedzUsuńJa też. Wierzę, że będzie jeszcze ciekawiej. :)
UsuńInteresujący konkurs :D
OdpowiedzUsuńRozumiem, że już co najmniej 5 pytań przyszło Ci do głowy? :P
UsuńFajny konkurs:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że ciekawy. A jeszcze ciekawsze jest to, co z tego wyjdzie, więc zachęcam do udziału. :)
UsuńCiekawy konkurs. Może znajdę chwilę, by wymyślić pytania :P
OdpowiedzUsuńWpisz sobie w kajecik na któreś lipcowe popołudnie "wymyślić pytania na konkurs". :)
UsuńA skąd wiesz, że lubię robić listy spraw do zrobienia? :P
UsuńA nie lubisz? Bo mi to do Ciebie pasuje. :P
UsuńLubię. Niebywałe, aż tak to widać :P
UsuńPo prostu sprawiasz wrażenie zorganizowanej, nawet jak prawie spontanicznie ganiasz po Poznaniu. ;)
UsuńChyba mało zorganizowana jestem, skoro odkładam wszystko na ostatnią chwilę. Dlaczego prawie spontanicznie? Wyjazd był spontaniczny. Listę obiektów robiłam wieki temu, jak czytałam kolejne tomy "Jeżycjady". Dzień przed wyjazdem przypadkiem znalazłam stronę ze zdjęciami interesujących mnie budynków i wgrałam je do komórki. To tyle :P
UsuńNo, i to wszystko mieści się w tym "prawie". Ale podziwiam Cię ogromnie, bo gdybym z takim przygotowaniem wylądowała w obcym mieście, to pewnie zatrzymałabym się na etapie dworca. :P
UsuńZ dworca jakoś poszło, droga sama prowadziła. W Warszawie tak dobrze nie ma ;) Poznań jest prosty jak drut, po Jeżycjach poruszałam się prawie bez mapy. I nawet łatwo odnajdywałam interesujące mnie obiekty. Gorzej z centrum miasta. Oczywiście poszłam w złą stronę ul. Półwiejską i nie dotarłam na czas na koziołki. A potem pokonało mnie Stare Miasto, bo nie lubię ulic na planie kwadratu. Wtedy wiem, że na pewno nie wyjdę tam, gdzie chcę. Nie jestem dobra z odczytywania map, bo nie mam wyobraźni przestrzennej :P
UsuńPo Warszawie zawsze poruszam się z przerażeniem i nosem w mapie. :P
UsuńA ja właśnie lubię ulice na planie kwadratu, choć Wodna, Wielka i Woźna, czyli trzy ulice docierające równolegle do Rynku, mylą mi się do tej pory. :P
Haha, nieźle. Ale wcale się nie dziwię, bo sama też często korzystam z mapy, mimo że się tu urodziłam i wychowałam ;)
UsuńWszystkie na W, to co się dziwić :P
I udało mi się wygrać, jeszcze tylko nie wiem co :)
Gratuluję. Ciekawe co dostaniesz. :D
UsuńSuper konkurs, zastanowię się :) Zapraszam także do siebie na prostą zabawę "Żyrafa Tosia z Czytelni" :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńZaraz do Ciebie zajrzę. :)
UsuńZastanów się koniecznie.
Portal Sztukater obił mi się o uszy, a konkurs bardzo ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze o oczy niech Ci się obije, jak będziesz główkował nad pytaniami. :P
UsuńWstyd się przyznać, ale nie znam Sztukatera :/ Konkurs bardzo ciekawy, może wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńMasz szansę to zmienić. :)
UsuńA spróbować sił w konkursie zawsze warto. A nuż, to nad Twoimi pytaniami będą się biedzić pisarze, a Ty będziesz miała z tego mnóstwo satysfakcji. :)
Też nie znałam tego portalu, może dlatego, ze lista filmów i książek chyba nigdy mi się nie skończy... :P
OdpowiedzUsuńTaki jej urok, nigdy się nie kończy, ale dopisywać można w nieskończoność. :)
UsuńAmbitne zadanie konkursowe, trzeba będzie pomyśleć, dobrze, że jest na to trochę czasu. :)
OdpowiedzUsuńPrawie cały miesiąc. Drink z palemką, kocyk w cieniu i można rozmyślać do woli. :)
UsuńTeż biorę udział na facebooku :) Ale nad pytaniami muszę dłużej pomyśleć.
OdpowiedzUsuńWierzę, bo wbrew pozorom nie tak łatwo wymyślić interesujące pytanie.
UsuńMam pomysł ale go nie zdradzę :)
OdpowiedzUsuńNawet bym nie śmiała wypytywać. ;)
UsuńWyobraźnia? Nieszablonowe myślenie? No to tym muszę się pochwalić, że coś takiego mam :D. No proszę, jaki progress ;P.
OdpowiedzUsuńA do konkursu na pewno się zgłoszę, tylko, żebym nie zapomniał :D.
Spokojnej nocy!
Melon :)
W to nie wątpię. Mózg pracuje, aż stąd widzę jak czacha dymi. :P
UsuńNie zapomnisz. Już moja w tym głowa. :)
2 pytania już mam, więc jak wymyślę jeszcze 38 to się zgłoszę:)
OdpowiedzUsuńJak nie wymyślisz, to też zgłoś, choćby i te dwa.
UsuńAle, ale - co ja piszę. Na pewno wymyślisz więcej. :)
Pomysł fajny, wymagający, muszę pomyśleć. Mam nadzieję, że członkowie redakcji też mogą brać udział:)
OdpowiedzUsuńŻadnego drobnego druczku się nie dopatrzyłam, więc... ;)
UsuńO ja pierdzielę, zdążyłem wysłać pytania dwie minuty przed końcem konkursu :P.
OdpowiedzUsuńJestem bosem :D.
Spokojnej nocy :*!
Melon
Mam nadzieję, że masz dobrze nastawiony zegarek. Bo jeżeli spóźnia o trzy minuty... :P
UsuńHahaha, negatywne myślenie to chyba Twoje motto :P. A w szczególności do mojej osoby, hahaha :D.
UsuńAle chyba laptop nie może się opóźniać ;).
To ja tu wyrażam nadzieję, że zdążyłeś, a Ty mi tu z pesymizmem wyjeżdżasz. Bo będę złośliwa i ciepło Cię pozdrowię. Gorąco wręcz!
UsuńSkoro laptop nie może, to znaczy, że komórka mi spieszy. I to właśnie o trzy minuty. :)