Literatura kobieca kojarzy się z książkami niezbyt ambitnymi, schematycznymi, pisanymi niejako ku pokrzepieniu niewieścich serc. Niech czytelniczki wiedzą, że nawet samotna kobieta może być kobietą spełnioną, pracę da się znaleźć nawet wtedy, gdy nadzieja dogorywa w kącie, a na miłość nigdy nie jest za późno. Bohaterki dostają w dupę, w kość albo po pysku, turlają się po równi pochyłej, a następnie pod wpływem jakiegoś impulsu, biorą w garść, stają na nogi i udowadniają, że co je nie zabiło, to je wzmocni. Po drodze ze dwa razy się poślizgną, czytelniczka uroni łezkę, następnie autorka zaserwuje kilka humorystycznych wstawek, by przewidywalnym happy endem udowodnić kobietom, że nigdy nie należy się poddawać, bo szczęście jest tuż za rogiem, na wyciągnięcie ręki, ma orzechowe oczy, blond włosy i całkiem nieźle wygląda bez koszulki.
Cóż, nie da się ukryć, że to skojarzenie, choć mocno uogólniające i krzywdzące, ma w sobie trochę prawdy. Niełatwo w zalewie cukierkowych, "życiowych" historii wyłowić wartościowe tytuły. A są takie, możecie mi wierzyć.
źr. strona festiwalu na Facebooku |
Festiwal Literatury Kobiecej "Pióro i Pazur" powstał właśnie po to, by wyłowić perełki literatury kobiecej, książki dobrze napisane, poruszające, zabawne, ważne, ciekawe. Tytuły brane pod uwagę przy wyborze najlepszych książek zgłaszają poszczególne wydawnictwa. Wstępnej selekcji tytułów dokonuje grupa czytelniczek z siedleckiej biblioteki, a następnie Jury podejmuje się wyboru dziesięciu najciekawszych tytułów, które powalczą o zwycięstwo w dwóch kategoriach: Pióro dla najbardziej poruszającej polskiej powieści roku 2012 oraz Pazur dla najlepszej powieści z humorem w roku 2012. Tegoroczne nominacje jury poznamy na początku września, a ogłoszenie zwycięskich powieści w obydwu kategoriach i wręczenie nagród nastąpi 5 października, kiedy to odbędzie się Gala Festiwalu Literatury Kobiecej "Pióro i Pazur" w Siedlcach. Więcej szczegółów imprezy znajdziecie na stronie Festiwalu.
Poniżej lista tytułów wybranych przez czytelniczki w tegorocznej edycji.
Kandydatki do Nagrody Pióra:
- "Skrywana przeszłość" Anna Birger
- "Wilczyce" Aneta Borowiec
- "Sukienka z mgieł" Joanna M. Chmielewska
- "Kobiety z domu Soni" Sabina Czupryńska
- "Alibi na szczęście" Anna Ficner-Ogonowska
- "Błędne siostry" Renata L. Górska
- "Coraz mniej olśnień" Ałbena Grabowska-Grzyb
- "Podróż do Miasta Świateł. Róża z Wolskich" Małgorzata Gutowska-Adamczyk
- "Ofiara Polikseny" Marta Guzowska
- "Zaułek szczęścia" Urszula Jaksik
- "Kamyk" Joanna Jodełka
- "Przewrotność dobra" Jolanta Kwiatkowska
- "Lilka" Małgorzata Kalicińska
- "Irena" Małgorzata Kalicińska, Barbara Grabowska
- "Zaradna" Beata Kępińska
- "Zakręty losu: historia Lukasa" Agnieszka Lingas-Łoniewska
- "Kobieta, która widziała za dużo" Kaya Mirecka-Ploss
- "Ciemna strona miłości" Monika A. Oleksa
- "To, co najważniejsze" Małgorzata Rogala
- "Świat w pastelach Ingi" Aneta Rzepka
- "Dlaczego ona?" Barbara Sęk
- "Czary w małym miasteczku" Marta Stefaniak
- "Dworek pod Lipami" Anna J. Szepielak
- "Kamienica przy Kruczej" Maria Ulatowska
- "Dziewczynka, która widziała zbyt wiele" Małgorzata Warda
- "Opowieść niewiernej" Magdalena Witkiewicz
- "Pokój Marty" Magdalena Zimniak
- "Upalne lato Marianny" Katarzyna Zyskowska-Ignaciak
Kandydatki do nagrody Pazura
- "Historia pewnego związku" Danka Braun
- "Nie licząc kota czyli kolejna historia miłosna" Katarzyna Bulicz-Kasprzak
- "Wytwórnia wód gazowanych" Dorota Combrzyńska-Nogala
- "Studnia bez dnia" Katarzyna Enerlich
- "Starsza pani wnika" Anna Fryczkowska
- "Morderstwo na mokradłach" Sasza Hady
- "Tutto bene" Manula Kalicka, Zbigniew Zawadzki
- "Niezapominajki" Ewelina Kłoda
- "Wino z Malwiną" Magdalena Kordel
- "Bluszcz prowincjonalny" Renata Kosin
- "Zemsta" Małgorzata Maciejewska
- "Miłość, szkielet i spaghetti" Marta Obuch
- "Fanaberie" Jolanta Wrońska
- "Pola" Magdalena Zimny-Louis
Za mną dopiero trzy książki z tej listy ("Podróż do Miasta Świateł", "Przewrotność dobra" oraz "Lilka"). Za kogo trzymam kciuki, możecie domyśleć się z recenzji. Kilka tytułów mam w planach, niektóre kompletnie mi są nieznane.
Obserwując książki, które zgłaszacie do wyzwania "Polacy nie gęsi", często trafiam na powieści, które znalazły się na powyższej liście. Pytania nasuwają się więc same. Co sądzicie o tym zestawieniu? Które książki podobały Wam się najbardziej? A może zabrakło Wam tu jakiegoś tytułu?
Trafne spostrzeżenia odnośnie literatury kobiecej, zgadzam się z Tobą. Niestety nie znam żadnego z powyższych tytułów, ale chętnie przyjże im się bliżej:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakie tytuły wybierze jury. :)
UsuńJestem jak najbardziej za kandydaturą pani Wardy i Lingas-Łoniewskiej. Czytałam ich książki i wiem, że są dobre. :)
OdpowiedzUsuńTwórczość Wardy znam słabo, Lingas-Łoniewskiej wcale - więc muszę Ci na razie uwierzyć na słowo. ;)
UsuńO festiwalu już wiem, będę bacznie obserwować wyniki i z pewnością od razu sięgnę po nagrodzone książki. W najbliższym czasie przede mną lektura pani Grabowskiej-Grzyb i pani Jaksik, więc może swoje typy będę miała:)
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję coś jeszcze przeczytać przed finałem. I obowiązkowo sięgnę po zwycięskie tytuły. :)
UsuńSkrywaną przeszłość mam , ale nie czytałam jeszcze. Pożyczałam ją wokoło i każdy był pod jej wrażeniem, a wspomnę ,że czytały ja osoby w przedziale 15-70 lat.
OdpowiedzUsuńLilke mam, ale po koszmarnej Irenie boję się ją tknąć.
Małgorzata Gutowska-Adamczyk jest moja ukochaną polską pisarką. Jej magiczne powieści (nawet jeśli Serenada była straszna, niedopracowana i cholernie wkurzająca) typu Cukiernia ...., zdobyły moje serce na zawsze.
A ja mam odwrotnie, "Irenę" mam, ale po koszmarnej "Lilce" boję się po nią sięgnąć :D
UsuńGutowską-Adamczyk też bardzo lubię. Drugiego tomu "Podróży..." już się nie mogę doczekać!
Mam nadzieje, ze "Przewrotnosc dobra" zwyciezy w pierwszej kategorii. Z drugiej nie czytalam ani jednej ksiazki.
OdpowiedzUsuńTeż trzymam kciuki za tę książkę. Jest wspaniała. Mam nadzieję, że przynajmniej dostanie się do finałowej piątki.
UsuńZnam "Coraz mniej olśnień" i trzymam mocno kciuki za Ałbenę, ale tak samo mocno zachwyciła mnie książka p. Wardy, czy "Upalne lato Marianny" i "Opowieść niewiernej". Wiele tytułów z tej listy czeka na półce na swoja kolej, kilka nazwisk jest mi kompletnie nieznanych, przyznaję, że nie zazdroszczę jury.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o kategorię Pazura to na pewno zaskoczyła mnie bardzo Kasia Bulicz-Kasprzak, książka rewelacyjna, podobnie "Studnia bez dnia", kibicuje też Magdzie Kordel, jak również Ewelinie Kłodzie, bo jestem w trakcie czytania "Niezapomonajek" i już robią na mnie miłe wrażenie.
Oj, ciężki to orzech do zgryzienia, polska literaturę uwielbiam i cenię, nie wiem dlaczego nie biorę udziału w tym gęsim wyzwaniu?
"Coraz mniej..." jeszcze przede mną, ale przeczytam na pewno. "Opowieść niewiernej" już na mnie czeka, "Upalne lato..." mam w planach, podobnie jak ostatnią książkę Wardy i kilka innych tytułów. Jury faktycznie, nie będzie miało łatwego zadania.
UsuńZ kategorii Pazura nic nie czytałam, ale oczywiście zamierzam.
Ano właśnie. To jakieś niedopatrzenie. Gęsi twierdzą, że nic straconego i zapraszają serdecznie w każdej chwili. ;)
Nie czytałam żadnej z nominowanych książek, choć lubię literaturę kobiecą. Jestem trochę zdziwiona, że nie znalazł się wśród nich żaden tytuł Moniki Szwai czy Ireny Matuszkiewicz. Jak czytałam nagmniennie książki obyczajowe, to właśnie te autorki były na topie. A teraz nie kojarzę większości nazwisk ;)
OdpowiedzUsuńNatomiast bardzo zaciekawiły mnie dwie książki - "Starsza pani wnika" Anny Fryczkowskiej oraz "Morderstwo na mokradłach" Saszy Hady. Chętnie bym się z nimi zapoznała :)
A czy te panie wydały coś w zeszłym roku? Bo nie kojarzę?
Usuń"Starsza pani..." ogromnie intryguje mnie tytułem. :D
Pewnie nie, ostatnio mało czytam ich książek. Przerzuciłam się na kryminały ;)
UsuńMnie też ten tytuł intryguje. Mam za to jej "Kobietę bez twarzy" i się powoli do mniej przymierzam - czyli za jakiś rok może się uda :P
Jak nie wydały, to się nie kwalifikują. ;)
UsuńNa kryminały? Nie zauważyłam. :P
Rok to i tak szybko, do całej masy książek przymierzam się od kilku lat. :D
Właśnie ostatnio spojrzałam z pewnym lękiem na mój blog, że taki monotematyczny. Trzeba trochę to zmienić. Wszak czytam różne książki ;)
UsuńJuż ze 2 lata czeka, to chyba wypadałoby po nią sięgnąć :P Ulżyło mi, myślałam, że tylko ja tak mam :)
Różnorodność dobra rzecz, jak czytasz coś innego to koniecznie się chwal. :)
UsuńOj, niestety u mnie to nagminne. Mam całą masę książek sprzed kilku lat, które leżą nietknięte. :(
Nie znam żadnej książki z tej listy. A to pewnie dlatego, że unikam tzw. literatury kobiecej. Choć z sentymentu (nabytego ostatnio) trzymałabym kciuki za Magdalenę Kordel. Co prawda nie czytałam tej książki, ale sądząc po "Uroczysku" może być zabawnie. :)
OdpowiedzUsuńTeż unikałam, ale trochę się to zmieniło po utworzeniu Obiegu Zamkniętego. I nie żałuję. :)
UsuńA co to jest ten Obieg Zamknięty?
UsuńAniu, w pierwszym poście masz listę: https://www.facebook.com/groups/178946242262876/
UsuńW wielkim skrócie: autorzy "uwalniają" jakąś swoją książkę, chętni do jej przeczytania zapisują się na listę i tak sobie ta książka wędruje od człowieka do człowieka. Warunek jest taki, że na przeczytanie są 2 tygodnie, a później trzeba napisać recenzję lub choćby krótką opinię o przeczytanej książce.
Niedługo napiszę notkę na ten temat.
Z pierwszej listy przeczytanych 15, z drugiej 6, to chyba nieźle?;) A pozostałe bardzo bym chciała przeczytać. I co by się nie mówiło o literaturze kobiecej, ja ją po prostu lubię i nie mam zamiaru tego zmieniać:)
OdpowiedzUsuńWow! Imponujący wynik. Prawie ekspertka z Ciebie. Co z przeczytanych książek najbardziej polecasz?
UsuńZ pierwszej listy: "Sukienka z mgieł", "Coraz mniej olśnień", "Kamyk" oraz Witkiewicz, Warda i Zyskowska. Jednej jedynej wybrać zwyczajnie nie potrafię. Ale za to jest tam największe rozczarowanie ostatnich miesięcy, czyli "Alibi na szczęście";)
UsuńZ drugiej Fryczkowska i Kordel, obie za całokształt, nie tylko za wymienione powieści. A świetna jest też "Zemsta", rewelacyjne poczucie humoru i pomysły bohaterek:)
O kurcze, a ja "Alibi..." zamierzam (hmm... zamierzałam?) kupić. =/
UsuńChętnie pokibicuję paniom M. Warda i J.Jodełka, czytałam ich książki i jestem pod wrażeniem. Pisarki młode, ale bardzo błyskotliwie piszą. Chętnie sięgam po ich kolejne utwory.
OdpowiedzUsuńJodełki jeszcze nie znam, mam oczywiście nadzieję, że to nadrobię.
UsuńNie czytałam nic z tej listy. Kiedyś po literaturę kobiecą sięgałam - myślę, że mam jej dosyć do końca życia. :-)
OdpowiedzUsuńOj tam, może Ci się jeszcze zmieni. ;)
UsuńW życiu o takiej nagrodzie nie słyszałam... Ale dobrze, że jest, bo miłośniczką lit. kobiecej nie jestem, ale czasem nachodzi mnie ochota na coś lekkiego i babskiego, i wtedy te nominacje mogą być bardzo pomocne :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, na coś ten mój blogasek się przydał. :D
UsuńFakt, dla kogoś, kto mało czyta tego typu książek, to dobra ściągawka. Zwłaszcza, gdy ograniczy się do dziesięciu najlepszych tytułów.
Ja mam za sobą pięć książek z tych list, wybór będzie trudny.
OdpowiedzUsuńJakie? I która podobała Ci się najbardziej?
UsuńLubię czasem sięgnąć po literaturę kobiecą, ale wybór jest naprawdę trudny..
OdpowiedzUsuńA z tej listy co byś wybrała?
UsuńTej książki w ogóle nie znam, ale mam nadzieję, że będzie okazja, by to nadrobić.
OdpowiedzUsuńNie znam tego festiwalu, ale cieszy mnie to, że napisałaś o nim post!
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz wśród nominowanych tytułów coś dla siebie. :)
UsuńO, fajnie, że "Sukienka z mgieł" została nominowana, a "Kobiey z domu Soni" i "Lilkę" mam od dawna w planach plus "Dziewczyna, która widziała zbyt wiele" czeka już na półce. Zamiast "Upalnego lata Marianny" nominowałabym raczej część drugą, o Kalinie, no ale niech będzie :) Z nominacji Pazuza znam "Starsza pani wnika" i "Fanaberie". Może nie wszystkie z tych książek mnie porwały, ale rzeczywiście nie są to pierwsze lepsze obyczajówki. Trzymam kciuki za panią Chmielewską i Zyskowską-Ignaciak :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego podziału na literaturę kobiecą i męską, a przy tym narzekania na tę pierwszą - no bo kurcze takie thrillery i sensacje niosą z sobą głębszą treść? A może osoba określonej płci powinna czytać i pisać tylko konkretny typ książek? Pff :)
Widzę, że sporo czytania jeszcze przede mną. Chciałabym poznać większość z tych tytułów, zwłaszcza, że tu i tam czytam, że warto.
UsuńZa takim podziałem też nie jestem, ale z drugiej strony - choć to podział krzywdzący, to trochę sensu ma. W każdym razie jeszcze nie trafiłam na historie wiadomego typu, napisane przez panów. ;)
Ja z tej listy czytałam tylko dwie książki: "Kobietę, która widziała za dużo" i
OdpowiedzUsuń"Ciemną stronę miłości". Pierwsza z nich raczej mnie nie powaliła, za to w drugiej się zakochałam. Wiele z tych tytułów mam w planach i muszę przyznać, że lubię literaturę kobiecą, ale nie przepadam za romansami. Preferuję powieści obyczajowe, w których wątek miłosny jest mile widziany, bo w końcu jest to ważny element życia, ale nie lubię, gdy cała fabuła kręci się wokół tego uczucia.
O tak, też wolę obyczajówki. Romanse mnie nudzą, często są zbyt schematyczne i cukierkowe.
UsuńJako przedstawiciel płci męskiej przyznać się muszę (i mam nadzieję, że mi Panie wybaczą), że słyszałem tylko o kilku z wymienionych pozycji. Z niecierpliwością czekam więc na ciekawe recenzje. Kilka z tych dzieł poleciłbym mojej drugiej połowie.
OdpowiedzUsuńTak swoją drogą, a festiwal z "męską" literaturą gdzieś jest? :P
Usuń