PODRÓŻNICZE
- Wrócić do Barcelony.
- Zobaczyć pokaz flamenco w Sewilli.
- Spędzić romantyczny weekend w Pradze.
- Zrobić sobie zdjęcie z Wieżą Eiffla w tle.
- Sprawdzić czy Kreta i Santorini są tak piękne, jak pisze Beatriz.
- Wspiąć się na Śnieżkę.
- Zwiedzić wszystkie najciekawsze zamki i pałace w Polsce.
- Zjeść pizzę w Neapolu.
- Zrobić objazdówkę po Dolinie Loary.
- Odwiedzić jakiś bardzo egzotyczny kraj.
KULTURALNE
- Wybrać się w końcu na Targi Książki do Warszawy. A później jeszcze raz. I jeszcze.
- Zdobyć autograf Murakamiego.
- Przeprowadzić wywiad z Martyną Wojciechowską.
- Przeczytać wszystkie kryminały nominowane do Nagrody Wielkiego Kalibru.
- Odnaleźć w Barcelonie miejsca znane z Cienia Wiatru.
- Choć raz w roku wybrać się do teatru lub opery.
- Skompletować taką biblioteczkę, że ludzie będą mdleli z wrażenia na jej widok.
- Zaszaleć na koncercie Linkin Park.
- Objąć patronat nad świetną książką.
- Pogratulować Katarzynie Bondzie zdobycia Nagrody Wielkiego Kalibru.
POZOSTAŁE
- Nie połamać się skacząc ze spadochronem.
- Zrobić sobie tatuaż.
- Umieć dogadać się po hiszpańsku.
- Wziąć udział w spływie kajakowym.
- Nauczyć się perfekcyjnej organizacji czasu.
- Skoczyć na bungee.
- Skompletować porządny zestaw fotograficzny (i umieć go w pełni wykorzystać).
- Kupić motor (i nauczyć się na nim jeździć).
- Mieć własny kąt.
- Nie musieć niczego żałować.
Bo przecież życie zaczyna się po trzydziestce...
Życzę Ci, aby udało Ci się spełnić wszystkie Twoje marzenia :)
OdpowiedzUsuńA do wyzwania podrzucam:
"Czarownica i kociaki" - Maja Strzebońska
http://magicznyswiatksiazki.pl/czarownica-i-kociaki-maja-strzebonska-recenzja-505/
Dziękuję. :)
UsuńSpełnienia tych wszystkich punktów. Sto lat! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWszystkiego najlepszego! Odważna z Ciebie kobieta, skoro chcesz skoczyć ze spadochronu, że już nie wspomnę o pragnieniu jeżdżenia motorem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńW marzeniach odważna, ale kto wie, jak będzie w rzeczywistości. ;)
Niech ci się spełni 99% marzeń. No bo jak 100% to o czym dalej będziesz marzyć?! A bez marzeń, cóż to za życie.
OdpowiedzUsuńJa się podpisuję:) Żeby nigdy nie zabrakło Ci marzeń;)
UsuńDzięki, dziewczyny. :)
UsuńSkok ze spadochronem to wspaniałe przeżycie! Życzę Ci wszystkiego najlepszego i malutkimi kroczkami spełnienia wyznaczonych celów :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie zabraknie mi odwagi, żeby tego spróbować.
UsuńDziękuję. :)
Eee tam, wiesz ile byś straciła?:P
UsuńNo właśnie tego nie wiem. :P
UsuńAle lubię swoje życie i swoje niepołamane kończyny. :P
Super, kategoria pozostałe są bardzo podobne do moich :) Z Twoich życzeń tylko byłam na Śnieżce, ale jeszcze duuużo innych gór przede mną!
OdpowiedzUsuńPrzede mną też jeszcze sporo, ale jakoś ta Śnieżka najbardziej mnie męczy. ;)
UsuńWszystkiego najlepszego i życzę ci spełnienia wszystkich marzeń.
OdpowiedzUsuńKochana, niech Ci się spełni! Każde marzenie, co do jednego! Trzymam kciuki i całuję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :*
UsuńMam nadzieję, że wszystkie swoje marzenia uda Ci się zrealizować. Tego życzę Ci z całego serca.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci spełnienia tych marzeń i planów! I zgadzam się, że życie zaczyna się po trzydziestce! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńUfff... I całe szczęście. :D
Aaaaach! Wszystkiego najlepszego - jesteś w najlepszym okresie swojego życia (według jakże mądrych kolorowych czasopism), więc trochę ci zazdroszczę :) Oby udało ci się spełnić wszystkie swoje wypisane marzenia i jeszcze parę ponadprogramowych :))
OdpowiedzUsuńDziękuję. :D
UsuńNie czytam jakże mądrych czasopism, więc nawet o tym nie wiedziałam. :D
Potwierdzam - życie zaczyna się po trzydziestce.... ( Choć ja nieustająco mam 25 lat ) Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńTeż się upieram, że mam 25. A czasami nawet mniej. :P
UsuńPozostaje mi tylko życzyć Tobie, żeby te wszystkie życzenia (co do jednego) się spełniły. Chciałoby się mieć te trzydzieści lat, oj, chciało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńJa bym wolała nieco mniej, ale co zrobić. :P
Wszystkiego najlepszego!:* Które marzenia będą zrealizowane jako pierwsze?;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)))
UsuńLista nr 1, punkt nr 1. :D
Wszystkiego dobrego :* Jestem przekonana, że wszystko uda Ci się zrealizować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Bardzo bym tego chciała. :)
UsuńWszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńWspaniała lista, nic tylko wprowadzić w czyn! :) Życzę Ci spełnienia tych wszystkich marzeń, jako czytelnik Twojego bloga nie jestem w tym tak całkiem bezinteresowna, przecież część, to zapowiedź arcyciekawych postów.
Powodzenia!
Dziękuję. :)
UsuńW takim razie może zacznę od tych punktów, które nie grożą uszczerbkiem na zdrowiu. :P
Życzę Ci spełnienia wszystkich punktów. Na pewno się uda!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNajwyraźniej są na tym świecie trzydziestoletnie kobiety, których priorytety czy marzenia z RÓŻNYCH powodów nie są związane z macierzyństwem. I nie powinno Cię to obchodzić, a tym bardziej nie powinnaś krytykować, że czyjeś pragnienia przypominają zachcianki nastolatki. Jesteś szczęśliwą matką? W porządku, bądź taką nadal. Ale pamiętaj, że każdy człowiek jest inny. I ma prawo do własnych, wykreowanych z tylko dla niego znanych przyczyn marzeń.
Usuń,,Pomyślała o tym, co naprawdę ważne". I myśli - o sobie. Ale zaskoczenie, co nie? Przecież utarło się, że o sobie myśleć nie wolno. Samorealizacja jest taka zła i paskudna, a robienie czegoś tylko dla siebie jest naganne i najlepiej taką spalić na stosie. I co to za argument, że położnicy lubią młode matki, nie starsze (?). Marzenie X i Y nie jest gorsze od dziecka tylko dlatego, że Ty tak twierdzisz... Pomyślałaś o tym, że może Ann nie chce albo nie może być matką i z rozmysłem nie umieściła takiego punktu? Jeśli Ty realizujesz się w rodzicielstwie, to świetnie, gratuluje i podziwiam, wychowywanie dzieci to odpowiedzialne zajęcie i przynoszące wiele radości i satysfakcji. Ale jak wyżej napisała Sara - każdy ma prawo do własnych marzeń i nie można mówić, że są one gorsze. Inny sposób na życie, to nie znaczy: gorszy sposób na życie.
UsuńJa Ci, Ann życzę wszystkiego najlepszego, spełnienia każdego punktu z listy i dalszych marzeń :)
Haha, rozwalił mnie ten komentarz... Dla każdego, co innego jest ważne. Jedna kobieta pragnie być matką, druga woli spakować plecak i wyruszyć w świat. Nie Tobie oceniać, co jest dobre dla Ani. Ona sama wie najlepiej.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAż żałuję, że kamyki usunęły komentarze, haha :-)
UsuńŚwietne marzenia, moim aktualnym marzeniem jest posiadanie mieszkania i nie załadowanie się w kredyty na 25 lat.
Wszystkiego najlepszego!
Dzięki, dziewczyny. :D
UsuńNapisałyście wszystko, więc nie mam nic do dodania. Może poza małą prośbą do naszej wesołej Pani Anonim, by zajęła się raczej własnym życiem. Nie znam jej, nie oceniam i proszę o to samo. :)
Scarlett, w Sieci nic nie ginie. Jak chcesz poczytać, to służę lekturą. ;)
A za życzenia oczywiście dziękuję. :) I życzę, by i Twoje się spełniło.
Ono się jeszcze Ci Aniu często będzie zaczynało, bo jest przed Tobą wiele dziesiątek, które będziesz przekraczać czego Ci z serca życzę.
OdpowiedzUsuńP.S. Urocza dziewczynka z Ciebie była.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuję. :)
UsuńTo zasługa kokardek. :D
Trzydziestka? Nie powiedziałabym... ;).
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! Spełnienia marzeń, pogody ducha i zadowolenia z życia!
P.S. Odważna z Ciebie kobitka!
Ten tego... Za mało poważna jestem czy zbyt poważna? :P
UsuńDziękuję! :)
A czy odważna? Wątpię. Odważna to będę jak przejdę do realizacji. :P
Pamiętam swoją 30-tkę. Miałam depresję, że młodość się skończyła... Dziś wiem, że życie zaczyna się po ... 40-tce! Czego i Tobie życzę :-)
OdpowiedzUsuńE tam, na upływ czasu nic nie poradzimy, ale na podejście do niego - już tak. Jeszcze trochę mamy przed sobą. ;)
UsuńDziękuję. :)
Wszystkiego najlepszego! Ambitne plany :) Życzę spełnienia choć części marzeń :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPiękne cele sobie postawiłaś, sama bym się podpięła pod większość z nich :) Mogę Ci tylko życzyć, aby wszystkie się spełniły! Wszystkiego najlepszego, Kochana! :)
OdpowiedzUsuńTo chodź ze mną na te skoki. Ktoś musi mnie popchnąć. :P
UsuńDziękuję. :)
Skok na bungee? Nikt by mnie nie zmusił:)
OdpowiedzUsuńW takim razie spełnienia marzeń Ci życzę i żebyś nigdy nie zapomniała o tym, że to Ty jesteś najważniejsza w swoim życiu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Mam nadzieję, że ja siebie zmuszę, bo ogromnie jestem ciekawa jak to jest. :)
UsuńDziękuję. :)
Żeby się spełniły ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWszystkiego najlepszego! Przede wszystkim spełnienia marzeń! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńNajlepszego! Niech Ci się spełni wszystko, co sobie założyłaś i jeszcze więcej!!! PS Ty dziś masz urodzinki, a ja akurat dziś wzięłam ślub z bankiem... :P
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! :)
UsuńTo co, za rok świętujemy razem? :P
Jakże pozytywny post! Życzę odhaczenia każdego punktu, aby szybko dodać do listy następne 30 ;)
OdpowiedzUsuńPS. Nie wiem jak pokaz flamenco w Sevilli, ale w Grenadzie na pewno taki pokaz jest nieziemski. Także ten punkt realizuj w pierwszej kolejności ;)
Dziękuję. :)
UsuńW pierwszej się nie da, ale może za rok, na kolejnych wakacjach? Bardzo bym chciała. W sumie może być nawet Grenada (choć Sewillę i tak chcę zobaczyć), byle by był taki jak piszesz - nieziemski. :)
Pan się tak wczuł, że rzucał potem po publiczności :D Bo to mała piwniczka była i było bardzo klimatycznie z tego względu. Generalnie może i jestem wrażliwa, sentymentalna i te pe i te de. Ale to wszystko było bardzo sugestywne i wszystko czuło się całym sobą. Więc obyć trafiła podobnie!
UsuńZ Sevilli pamiętam przede wszystkim mega skwar, bo tam było zdecydowanie najparniej. Też wspaniałe miasto. Ale serce jednak zostawiłam w Kordobie.
A jakie w ogóle plany na te wakacje?
UsuńMnie takie rzeczy też zawsze ruszają, więc mam szansę siedzieć z paszczą otwartą w zachwycie. ;)
UsuńKordoba wydaje się być przepiękna! Może za rok? Bardzo bym chciała. :)
A w tym roku wracam. ;) Wracam do Barcelony, bo tęsknię za nią okrutnie i mam tam jeszcze kilka punktów do zwiedzenia. Może tym razem uda się nieco spokojniej? A wcześniej okolice, czyli: Girona, Besalu, Cadaques i Figueres. Taki przynajmniej jest plan.
Życzę Ci spełnienia tych wszystkich marzeń i wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńTo jesteś Ty ta śliczna lala w środeczku? :) No, no :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, przede wszystkim szczęscia, radości i miłości :)
Niestety z pewnych rzeczy się wyrasta. ;)
UsuńDziękuję. :)
Ja się nie będę upominał o brak Twoich dzieci, a po prostu życzę Ci tego wszystkiego, co sobie zażyczyłaś. :)
OdpowiedzUsuńKamień z serca. :D
UsuńDziękuję. :)
Aniu, życzę Ci, by wszystkie Twoje marzenia się spełniły, szczególnie to o Warszawskich Targach Książki :)
OdpowiedzUsuńA ja dziś upiekłam ciasto jogurtowe z budyniem i brzoskwiniami, nawet nie wiedziałam, że to na Twoje urodziny :P
Dziękuję. :) Oby, oby - chyba już zacznę planować urlop i odkładać do skarbonki. :P
UsuńTeż nie wiedziałam, bo bym się poczęstowała. :D
Musisz przyjechać do Warszawy. Ola coś wspominała, że wybiera się we wrześniu ;)
UsuńObawiam się, że we wrześniu to ja będę leczyć budżet po wakacjach i zbierać na laptopa (bo już ledwie zipie) i samochód (bo nie zipie wcale). A jeszcze przecież są targi krakowskie.
UsuńZawsze ta Warszawa jest pomijana :P
UsuńNa Targi przyjadę. :P
UsuńChyba. ;)
Jeszcze 3 latka i ja też będę musiała wypunktować swoje dalsze plany:)
OdpowiedzUsuńTobie zaś życzę powodzenia w realizacji Twoich:)
Zawsze możesz sobie wypunktować 27 na dobry początek. ;)
UsuńDziękuję. :)
Wspaniałe marzenia, życzę aby wszystkie się spełniły! Sto lat! :)
OdpowiedzUsuńMam kilka podobnych, a jedno mam zrealizowane ;) A propos jesteśmy równolatkami :D
Dziękuję. :)
UsuńKtóre? Pochwal się koniecznie, równolatko. :)
Dobra już się chwalę :P Mam zdjęcie z Wieżą Eiffla w tle :)
UsuńE tam, pewnie fototapeta. :D
UsuńWszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń oraz ... kolejnych marzeń :)
OdpowiedzUsuńMarzeń spełnienia i wiele chwil nie do zapomnienia:)
OdpowiedzUsuńNormalnie całe cztery punkty nam się pokrywają. :D Z czego jeden umieściłam na liście "to do before 30" więc tak jakby trochę mało czasu mi zostało... :P
OdpowiedzUsuńNo to teraz czekam, aż będziesz odhaczać kolejne punkty - powodzenia! :)
Zestaw foto i co jeszcze? ;)
UsuńPrzyda się. :P Dzięki. :)
Nah, obecny zestaw foto na razie mnie satysfakcjonuje. :)
UsuńZ podróżniczych 10, z pozostałych 6 i 10. ;-)
To kiedy skaczemy? :D
UsuńPrzed styczniem!
UsuńA, no tak. W końcu w styczniu jest Dzień Babci. :P
UsuńNo! To nie pozwól mi się zestarzeć! :P
UsuńNie pozwalam. ;)
UsuńWszystkiego Naj Naj Naj! I oby wszystkie punkty udało Ci się zrealizować, o ile nie do następnych urodzin, to na pewno przed kolejną okrągłą rocznicą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńW sumie samych wyjazdów wakacyjnych jest w sam raz na 10 lat. :D
Mamy urodziny tego samego dnia :) wszystkiego naj i oczywiście spełnienia marzeń (nie tylko tych spisanych)!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) I oczywiście odwzajemniam! :)
UsuńSpełnienia tych i wielu innych marzeń :)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń! Sto lat :*
OdpowiedzUsuń100 lat, 100 lat, 100 lat :D Aniu - bardzo odważne marzenia! Ja nigdy nie zdecydowałabym się na żadne skoki z czegokolwiek ;) życzę żeby wszystkie się spełniły, a nawet więcej, by rzeczywistość przerosła Twoje oczekiwania!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję. :D
UsuńMoże zacznij od skoku np. z krawężnika? :P
Życzę, aby wszystkie te marzenia ziściły Ci się co do joty i abyś w każde kolejne urodziny czuła się na nie więcej niż te trzydzieści i zawsze pozostała taką pogodną, optymistycznie nastawioną do życia osobą, jaką widzę z wpisów na tym blogu..
OdpowiedzUsuńNo i miło mi bardzo, że jesteś zodiakalnym Raczkiem,jak ja. To może dlatego tak często podobają mi się polecane przez Ciebie książki :)
P.S. A właściwie to na ilu zdjęciach w czołówce posta jesteś? :)
UsuńDziękuję, Raczku. :D
UsuńNiestety tylko na jednym. Wtedy akurat polowałam na lot balonem, ale był za silny wiatr i się nie udało. Na taki skok w ogóle nie było co liczyć, program tego nie przewidywał. ;)
Moja 30stka w listopadzie:) Też marzy mi się Santorini i biblioteczka (ale taka konkretna, same ważne dla mnie tytuły). Skok na bungee czy ze spadochronem w życiu, motorem jechałam i drugi raz nie wsiądę. Ale Tobie życzę by spełniły się wszystkie marzenia, nie tylko te opisane na blogu:)
OdpowiedzUsuńPrzybędę z życzeniami. :D
UsuńA widziałaś relację Beatriz? Jej, nie miałam pojęcia, że tam jest tak pięknie.
Dziękuję. :)
A ja Ci Aniu życzę dużo zdrowia i sił, żebyś mogła spełnić swoje marzenia :) - wszystkie bez najmniejszego wyjątku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPrzepraszam, że po czasie - gdzieś umknął mi ten post - ale szczerze życzę ci spełnienia przynajmniej połowy tych marzeń, bo cóż ci pozostanie jak się wszystkie spełnią ;)
OdpowiedzUsuńRównież od jakiegoś czasu myślę nad tatuażem, takim niewielkim, ukrytym tylko dla mnie widocznym i męża ;)
Dziękuję. Na dobre życzenia nigdy nie jest za późno.:)
UsuńTeż chciałabym coś małego i niekoniecznie w bardzo widocznym miejscu.
Bo życie zaczyna się po .... wszystkiego najlepszego spełnienia wszelakich marzeń :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńŻyczę spełnienia marzeń! Kilka naszych celów się pokrywa :)A 2 z Twoich udało mi się zrealizować - 4 i 6 z podróżniczych.
OdpowiedzUsuńDziękuję. I zazdroszczę obydwu. :)
Usuń