poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Książkowe podsumowanie miesiąca - marzec 2013

Śnieg sypie bez przerwy - taki mały Prima Aprilis w wykonaniu Matki Natury - i gdyby nie kalendarz, trudno by było zauważyć, że skończył się marzec i rozpoczął kwiecień, kolejny wiosenny miesiąc. W każdym razie, książkowe podsumowanie miesiąca czas zacząć.

Jedenaście przeczytanych tytułów, dziewięć zrecenzowanych, dwa czekają na swoja kolej.
  1. Małgorzata Kalicińska "Lilka" (ocena 2,5/6)
  2. Tess Gerritsen "Autopsja" (5/6)
  3. Antonina Kozłowska "Czerwony rower" (4/6)
  4. Stefan Czerniecki "Dalej od Buenos" (5/6)
  5. Jo Nesbø "Karaluchy" (4/6)
  6. Wolfram Eilenberger "Co Finowie mają w głowie. O jednym takim, co poślubił Finkę" (3/6)
  7. Simo Beckett "Chemia śmierci" (5/6)
  8. Lisa Gardner "Następny wypadek" (4,5/6)
  9. Jaume Cabré "Wyznaję" (5,5/6)
  10. Jack Ketchum "Rudy; Prawo do życia" (3/6)
  11. E. L. James "Pięćdziesiąt twarzy Greya" (2,5/6)
Książką miesiąca, bez żadnych wątpliwości, ogłaszam "WyznajęJaume Cabré. Trudniej podać najsłabszy tytuł, bo kandydatów mam dwóch. Po namyśle wybieram "Lilkę", która wymęczyła mnie dużo bardziej, niż perwersje Greya (co ciekawe Marianna, bohaterka powieści Kalicińskiej, okazała się zdecydowanie bardziej wulgarna od zainteresowanych BDSM bohaterów erotycznej historii E. L. James). 

---


O moim udziale w wyzwaniach czytelniczych w ogóle nie warto wspominać. Mam nadzieję, że kwiecień pod tym względem okaże się lepszy. Nie udało mi się też wygrać w konkursie organizowanym przez Koobe. Cóż, wygląda na to, że jednak będę musiała sama zacząć odkładać fundusze na czytnik do e-booków.

Za to w końcu założyłam konto na portalu Granice.pl. Wysłałam tam dwie recenzje ("Sezon maczet" i "W kraju niewidzialnych kobiet") i gdy już straciłam nadzieję na to, że kiedykolwiek redaktorzy je zaakceptują, okazało się, że najpierw jedna a później druga, zostały wybrane recenzjami dnia. Z tej radości zarzuciłam redakcję kolejnymi tekstami. Ciekawe, z jakim skutkiem. ;)

Na BiblioNETce redakcja wyróżniła tekst o "Karaluchach" Nesbø. O kryminałach zwykle pisze mi się dosyć trudno, więc tym bardziej cieszę się, że udało mi się stworzyć coś, co innym przypadło do gustu.


Kwietniowy stos już piętrzy się przy łóżku, a na nim m. in. "Dziewczyna z Bagdadu" Michelle Nouri, "Dawca" Tess Gerritsen i "Nie przed zachodem słońca" Johanny Sinisalo. Zapowiada się więc różnorodny gatunkowo miesiąc.

57 komentarzy:

  1. Gratuluję wyniku i recenzji dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyżbym została jedyną osobą, która nie czytała Greya? ;) Widziałam Twoją recenzję na biblionetce, gratuluję wyróżnienia :) Tego portalu granice.pl nie znam, muszę tam zajrzeć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, bo ja byłam przedostatnia. :P

      Dziękuję. A Granice to moje najnowsze odkrycie. Można tam znaleźć trochę ciekawych tekstów.

      Usuń
    2. o przepraszam, jeszcze ja nie czytałam, przybij piątkę binola :D

      Usuń
    3. No proszę, a ja na prawdę myślałam, że każdy bloger książkowy ma już Greya za sobą. =)

      Usuń
  3. Gratulacje dwóch recenzji dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa Twojej opinii na temat Greya!
    Gratuluje i życzę powodzenia w kwietniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję sukcesów. :) W Biblionetce miałam szczęście mieć kilka wyróżnionych recek, więc wiem, jak to jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)

      Wielka radość i satysfakcja z tego, że ktoś tą pisaninę docenia. Miłe.

      Usuń
  6. Ja też zastanawiam się nad utworzeniem konta na portalu Granice. Gratuluję wyników :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Utwórz, co Ci zależy? Najwyżej zlikwidujesz.

      Dziękuję. :)

      Usuń

  7. Gratuluję, wynik imponujący!! Ja niestety w marcu zawaliłam sprawę z czytaniem, ale obiecałam sobie, że w kwietniu się poprawię. Z Twoich pozycji mam w planach przeczytać Wyznaję,Karaluchy i Greya:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)

      Niestety nie zawsze da się czytać tyle, ile by się chciało. A "Wyznaję" gorąco polecam.

      Usuń
  8. Pasmo sukcesów ;) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd. Czytnika nie wygrałam. Chlip, chlip. :(

      Usuń

  9. Gratuluję również super recenzji i zdobytych za nie wyróżnień:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję i podziwiam za zaangażowanie w tę książkową blogosferę. Doprawdy nie wiem, kiedy znajdujesz na to wszystko czas, zwłaszcza że Twoje recenzje są takie solidne, dopracowane i przemyślane, i dobrze się je czyta. Chyba masz dużą łatwość pisania, czego zazdroszczę, bo ja na notkę tracę cały wieczór, a to oznacza wybór między opisaniem przeczytanej a czytaniem następnej książki.
    Życzę Ci serdecznie kolejnych sukcesów i będę kibicować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewnym momencie pisanie zaczęło mi sprawiać prawie taką samą frajdę jak czytanie, choć czasami faktycznie bardziej kusi rozpoczęcie kolejnej książki, niż pisanie o tej, która już za mną. :)

      Bardzo, bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa. Niestety nie mam takiej łatwości pisania i napisanie czegokolwiek zajmuje mi w najbardziej optymistycznym (i bardzo rzadkim) wariancie jakieś dwie godziny.

      Usuń
  11. Ja się do granic.pl nie mogę przekonać. Mam tam konto, ale zaglądam bardzo rzadko, podobnie było swego czasu z portalem nakanapie, więc liczę, że i granice mnie do siebie przekonają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Granice nie są idealne. Wielu tytułów tam brakuje, dodawanie recenzji czy książek bywa irytujące, bo niektóre opcje są mało przystępnie zrobione, ale na razie mi tam dobrze.

      Usuń
  12. Gratuluje wyników i recenzji dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brawo! Powodzenia również w kwietniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam za tyle przeczytanych książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tia. Od lat nie miałam tak słabych wyników. :(

      Usuń
    2. Ja średnio czytam 5-6 książek w miesiącu Cały czas mam jakąś lekturę rozpoczętą, czytam też dość szybko, więc nie wiem skąd takie marne wyniki. Winowajcą są chyba inne rozpraszacze. A to nowa gra, a to serial albo film :P

      Usuń
    3. Obiecałam sobie nie zejść niżej dziesięciu i gdy tylko zauważę, że czytanie idzie mi wolniej, odstawiam na bok filmy. W gry już dawno nie grałam, a seriale oglądam bardzo rzadko, więc i średnia się automatycznie podnosi. ;)

      Usuń
  15. Pięknie, pięknie :) Tylko czemu ten Grey tak niedoceniony? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy, że Ana go doceniła. :P
      A jak chcesz znać szczegółową odpowiedź na to pytanie, to zapraszam jutro. ;)

      Usuń
  16. Od "Lilki" będę się trzymać z daleka, "Wyznaję" już zarezerwowałam, pewnie za rok do mnie dotrze :P Czekam na zdjęcie stosu i podsumowanie filmowe :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie stosu nie planowałam fotografować, bo książki recenzenckie już pokazywałam, ale podsumowanie filmowe będzie na pewno. :)

      Usuń
  17. Przede wszystkim gratulacje:))) Oby tak dalej! No a z książek przeczytam na 100% "Wyznaję", ale to już wiesz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. :)

      Ano wiem i odrobinę się stresuję z tego powodu. ;)

      Usuń
  18. Gratuluje! Wspaniale osiagniecia!
    Pozazdroscilam "wyznaje' i pobieglam kupic wlasny egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!

      Cudnie. Mam nadzieję, że spodoba Ci się równie bardzo jak mi.

      Usuń
  19. Też nie czytałam Greya - a gdzie recenzja? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś Ty taka niecierpliwa? =)
      Grey nie tegoroczny, wielkanocny zając, nie roztopi się. :P

      Usuń
  20. Będę taki nieszablonowy, że Ci nie pogratuluję. :P
    Zamiast tego złożę Tobie niesamowicie soczyste, kipiące zazdrością oraz podziwem najserdeczniejsze życzenia z okazji końca marca, a także mijających powoli Świąt!

    Jestę hipsterę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę taka nieszablonowa, że Ci nie podziękuję. :P

      Te hipster, a przyjmiesz świąteczne życzenia już po Świętach? ;)

      Usuń
  21. Gratuluję i jeszcze raz gratuluję :D. Niezły wynik (do którego nawet nie doskoczę ;p) i niezłe plany na kwietniowe roztopy... daj Boże roztopy :).

    Pozdrawiam!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i jeszcze raz dziękuję, spamerze. :P

      Usuń
    2. Ci ja poradzę, że internet uważa mój komentarz za bezużyteczny i całkowicie zbędny :D. Ach ten ciężki los ;P.

      Usuń
    3. Było nie pisać herezji o roztopach. :P

      Usuń
  22. Gratuluję Aniu wyróżnień :)
    Wyniki marcowe imponujące :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję wyników, a wyróżnienie z portalu w pełni zasłużone :D

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.