niedziela, 31 marca 2013

Co w wydawnictwach piszczy #1
(kwiecień 2013)

Co prawda nie miałam w planach wrzucania na bloga postów z zapowiedziami wydawniczymi, ale pomyślałam sobie, że to może być dobry sposób na zebranie tytułów, które uznałam za warte uwagi. Mam nadzieję, że dzięki temu o nich nie zapomnę.

Noty są dla Was, w razie gdybyście się chcieli upewnić, że mój wybór jest słuszny. ;)

Czarne

Czy można przewędrować kraj, w którym nikt nigdzie nie rusza się bez samochodu? Okazuje się, że tak — i że właśnie z tej perspektywy odsłania się jego najciekawsze, nieznane oblicze. Przekonał się o tym Wolfgang Büscher, przemierzając Amerykę na piechotę i autostopem, jak najdalej na południe, jak najbliżej interioru. Ameryka widziana jego oczami to bezludne przestrzenie, płonące feerią barw prerie, rewiry wilków i kuguarów, ale także kasyna działające w rezerwatach dla Indian, domy oplecione patriotycznymi wstęgami, zapach przydrożnych moteli i niespodziewane wyznania wiary. Z zapisków niestrudzonego wędrowca wyłania się fascynujący obraz Kraju Wolnych Ludzi, egzotyczny i swojski zarazem.
(17 kwietnia)


Gujana. Kraina tysiąca rzek, zachłannej puszczy, zapomnianych plemion. Dzikie Wybrzeże. Przeżyć można tylko, podróżując wąskim pasem brzegowym – z każdym kilometrem w głąb lądu rośnie ryzyko złapania egzotycznej choroby, rozszarpania przez dzikie zwierzęta czy utopienia w wartkim strumieniu. Ale to także piękny świat fosforyzującej zieleni oraz nieodkrytych gatunków zwierząt. 
Ta niezwykła uroda, dziki charakter oraz wspomnienia o przodku, któremu marzyło się cukrowe królestwo na wybrzeżu Gujany, pchnęły Johna Gimlette’a na wyprawę wzdłuż nieposkromionego wybrzeża Ameryki Środkowej. Ta podróż zaprowadzi go do kryjówek zbiegłych niewolników i kolonii karnych, odległych indiańskich wiosek i utopijnej osady sekty Świątynia Ludu, gdzie w 1978 roku ponad dziewięciuset Amerykanów popełniło zbiorowe samobójstwo. Na swojej drodze spotka rebeliantów, poszukiwaczy złota, zbójników i szamanów. 
Dzikie Wybrzeże to porywająca opowieść o niezwykłej wyprawie do jednego z najpiękniejszych, najbardziej nieprzyjaznych i najmniej zbadanych zakątków współczesnego świata.
(17 kwietnia)

Wielka Litera


- Wszyscy lubimy i umiemy snuć narracje, ale jak pan opowiada to jest prawdziwe święto opowieści! - mówi prezes Tlołka do organisty Somnambulmeistra.

Najnowsza powieść Jerzego Pilcha jest właśnie takim prawdziwym świętem opowieści – mądrej i rozbuchanej, snutej arcybogatym językiem, pełnej zaskakujących zdarzeń i smakowitych detali, pogrążonej w magicznej atmosferze, panoramicznej niczym „Sto lat samotności”, zaludnionej tyleż swojskimi, co dziwacznymi, osobliwie zabawnymi postaci, jakich pozazdrościłby Fellini z „Amarcordu”, a zarazem mówiącej o sprawach ważnych, najważniejszych, ostatecznych.

Pilch przenosi nas w tuż postalinowskie czasy lat pięćdziesiątych, do Sigły, położonej - jakże by inaczej - na ukochanym przez autora luterskim Śląsku Cieszyńskim.

Do miasteczka – ku powszechnemu zdumieniu – zjeżdża Jula Mrakówna ze swym katolickim narzeczonym. Kto ją przenocuje? Bo przecież nie wstrząśnięty ojciec, pastor Mrak! Co stało się z jej siostrą Olą, w tajemniczy sposób zaginioną? Żeby ją chociaż porwali esbecy, ale towarzysz Goniec zaprzecza! Czy miejsce jej pobytu wskaże Fryc Moitschek, który nawet jak nie był stuprocentowym cudotwórcą – miał dar? Kim jest mężczyzna w czarnym owerolu, który wszedł do willi świętej pamięci doktora Nieobadanego i nie wyszedł?

Dawkując czytelnikom sekrety i - po części sensacyjną - intrygę, Pilch zagląda zarówno do domów jak i do głów swych bohaterów, bywa tyleż czuły i delikatny, co pikantny i bezlitosny, dowodząc, że człowiek sam sobie zagraża, a jak człowiek sam sobie zagraża - nie ma gorzej…Z charakterystycznym „pilchowym” humorem snuje zwykłe-niezwykłe historie mieszkańców Sigły, a zewsząd słychać, ten co zawsze, głęboki i majestatyczny oddech kosmosu nad dachem.
(23 kwietnia)

Dramat społeczny, który pokazuje prawdę o sprawcach i ofiarach przemocy rodzinnej. Od dnia ślubu mąż znęcał się nad Kathryn fizycznie i psychicznie. W trosce o dobro dzieci, kobieta ukrywała to przed światem. Po siedemnastu latach znoszenia codziennych upokorzeń Kathryn nie wytrzymała napięcia i zabiła męża nożem do obierania warzyw. Oddała się w ręce policji i dobrowolnie poddała karze. Nic nie wydawało się gorsze od ostatnich lat ciągłej przemocy. Jednak najtrudniejsza walka dopiero przed nią - dzieci Kathryn zrywają kontakt z matką, winiąc ją nie tylko za rozpad rodziny, ale przede wszystkim za wieloletnie ukrywanie prawdy i tym samym pozbawienie ich zaufania do ludzi i świata.
(10 kwietnia)

Prószyński i S-ka

Przejmujący opis wojny widzianej oczami dziecka i jego prześladowcy. Porywające studium ludzkiej odwagi i siły przebaczenia. 

Żydowski chłopiec imieniem Mika na początku wojny dziedziczy po dziadku płaszcz, a wraz z nim kolekcję pacynek ukrytą w jego licznych kieszeniach. Lalki pozwalają mu choć przez chwilę zapomnieć o potwornościach wojny i pomóc zapomnieć innym. Talent Miki zostaje odkryty przez niemieckiego żołnierza, który zmusza go do rozpoczęcia podwójnego życia, walki o życie i honor. Chłopcu udaje się jednak znaleźć nowe zastosowanie dla lalkarskiego talentu i sekretnych kieszeni płaszcza.

Powieść opisuje też drugie oblicze wojny widzianej oczami niemieckiego żołnierza, Maxa, który później trafia do syberyjskiego gułagu. Łącznikiem między postaciami żydowskiego chłopca i hitlerowca staje się jedna z pacynek, która przekazywana z pokolenia na pokolenie symbolizuje trudne dziedzictwo wojny.
(23 kwietnia)

MUZA S.A.

Wielowątkowa powieść obyczajowa.
Jak w każdej powieści Isabell Allende poznajemy historię rodziny, czasy przewrotu wojskowego w Chile i nowe życie w Stanach Zjednoczonych. 
Po raz kolejny przekonujemy się o sile miłości pokonującej wszystkie przeszkody.

Maya, amerykańska nastolatka, mieszka w Berkeley pod opieką swojej chilijskiej babci Nini i jej drugiego męża Popo. Dorasta otoczona ciepłem i miłością, a dziadek staje się dla niej oparciem i największym autorytetem. Jego śmierć zachwieje całym światem Mai, która nie potrafi pogodzić się z tą stratą i zaczyna szukać zapomnienia w alkoholu i narkotykach. Po ucieczce z ośrodka leczenia uzależnień trafia do Las Vegas, a tu ląduje wkrótce w kryminalnym półświatku. Pracuje dla złodzieja, narkomana i dealera, pije, ćpa i stopniowo traci świadomość tego, co dobre i złe.

Kiedy w końcu udaje jej się wrócić do babci, ta chcąc ratować wnuczkę przed dawnymi „współpracownikami”, wysyła ją na chilijską wyspę Chiloe…
(3 kwietnia)

Albatros

Jest rok 2007. Frank pracuje jako detektyw w wydziale operacji tajnych policji. Ma 41 lat, jest rozwiedziony z Olivią, ma dziewięcioletnią córkę, Holly. W przeznaczonym do rozbiórki domu pod szesnastym na Faithful Place robotnicy znajdują walizkę należącą do Rosie Daly, córki Matta, pierwszej i wielkiej miłości Franka. Przed dwudziestoma dwoma laty zakochani (wówczas dziewiętnastolatkowie) postanowili szukać lepszego życia w Anglii. Gdy Rosie nie przyszła na umówione spotkanie i Frank znalazł jej list z informacją o wyjeździe do Anglii, uznał, że dziewczyna go rzuciła i wyjechała sama, i też uciekł z domu, zrywając kontakty ze wszystkimi członkami swojej rodziny prócz najmłodszej siostry, Jackie. Poinformowany przez Jackie o znalezieniu walizki, Frank wraca na Faithful Place, spotyka się z rodziną i koleżankami Rosie. Nabiera podejrzeń, że Rosie być może wcale nie wyjechała, i wraz ze swoim młodszym bratem, Kevinem, znajduje jej zwłoki w suterenie domu pod szesnastym. Okazuje się, że Rosie została zamordowana. Podejrzenia Franka padają na Matta Daly’ego, autorytarnego ojca Rosie. Dochodzenie prowadzi kolega i rywal Franka jeszcze z czasów studiów w szkole policyjnej, detektyw Kennedy z wydziału zabójstw, pseudonim Rewelka, który kategorycznie zabrania Frankowi ingerować w tok śledztwa. Następnego dnia po znalezieniu zwłok Rosie, w ogrodzie domu pod szesnastym zostają znalezione zwłoki Kevina, a przy nim pierwsza strona listu Rosie, z którego wynika, że wcale nie zamierzała rzucić Franka. Rewelka podejrzewa, iż Kevin zamordował Rosie, a teraz bojąc się, że to wyjdzie na jaw, popełnił samobójstwo. Frank nie wierzy w teorię o samobójstwie, formalnie bierze urlop i nieformalnie rozpoczyna własne śledztwo. Przede wszystkim, łamiąc regulamin służbowy, nakłania do współpracy młodego funkcjonariusza z ekipy dochodzeniowej Rewelki Kennedy’ego.
(19 kwietnia)

Bernardinum

Ludzie przyglądali się Kevinowi od zawsze. Jedni ukradkiem, inni natarczywie. Niektórzy robili mu zdjęcia. Chłopak bez nóg, do tego śmigający na deskorolce, budził sensację. Wreszcie Kevin stracił cierpliwość i zaczął fotografować tych, którzy się na niego gapią. Po zrobieniu kilkuset zdjęć stwierdził, że reakcje gapiów są zawsze takie same, niezależnie od wieku, rasy, płci. Kupił więc profesjonalny aparat, spakował plecak, trzy pary zapasowych kółek do skateboardu, i pojechał w świat, podglądać gapiów spoza USA.

Z tej trwającej kilka miesięcy podróży przywiózł tysiące zdjęć – tak powstała wystawa „The Rolling Exhibition”, o której napisano: „15 krajów, 31 miast, 32 tysiące zdjęć, jedno spojrzenie”. A swoje przygody opisał w tej książce.
(17 kwietnia)

W.A.B.

Ciemna strona macierzyństwa

„Może jest tak, że wyobcowanie rodziców zagnieżdża się w dziecku, że czyni je obcym dla samego siebie i całego świata. Tak jak było kiedyś z moją matką i jak zawsze będzie z moją córką”. Jak duży mamy wpływ na swoje życie? Czy sami siebie stwarzamy, czy może nasz los jest z góry przesądzony?

Małe szwedzkie miasteczko. Jesienny sztorm. Nadciąga powódź. Grupa mieszkańców znajduje schronienie w restauracji Minny. Z czasem aż trudno uwierzyć, że to przypadek ułożył listę przepełnionych trwogą gości...Restauracja staje się dla nich więzieniem. Schwytani w pułapkę, z godziny na godzinę coraz bardziej rozpaczliwie wypatrują ratunku. Stres wyzwala w nich skrajne emocje, uwalnia demony przeszłości, na jaw wychodzą coraz mroczniejsze tajemnice...

W swojej najnowszej powieści Axelsson pokazuje, jak głęboko potrafią tkwić rany zadane w dzieciństwie. Nie chcąc powtarzać błędów rodziców, niektóre dorosłe matki wychowują swoje dzieci dokładnie na odwrót w stosunku do tego, jak same były wychowywane – czym wyrządzają im jeszcze większą krzywdę. Opowiedziana w Pępowinie historia stanowi dowód na to, że nadmiar miłości może być równie katastrofalny w skutkach jak jej brak.
(4 kwietnia)

Rebis Dom Wydawniczy

Historia i współczesność, miłość i wojna, zakazany romans i dzika zazdrość, tajemniczy obraz i opętanie chciwością – ta wspaniała powieść zachwyca, przeraża i wciąga bez reszty.

Madryt, początek XXI wieku. Ana pracuje w Muzeum Prado, prowadzi spokojne życie u boku Konrada, bogatego niemieckiego kolekcjonera dzieł sztuki, aż do chwili, gdy pewien list napisany podczas drugiej wojny światowej naprowadza go na ślad tajemniczego obrazu Astrolog przypisywanego Giorgionemu, malarzowi epoki renesansu. Skuszony wielką wartością tego dzieła, Konrad przekonuje Anę, żeby zajęła się jego poszukiwaniem. Mimo piętrzących się trudności Ana odkrywa nie tylko zawiłe losy rodziny, która od pokoleń strzeże Astrologa, ale i niezwykła prawdę, która całkowicie zmienia jej życie.

Paryż podczas niemieckiej okupacji. Major SS Georg von Bergheim, żołnierz elity i bohater wojenny, dostaje rozkaz: ma odnaleźć obraz Giorgionego znany jako Astrolog. Hitler jest przekonany, że dzieło kryje wielki sekret – kto go odkryje, będzie rządził światem. Poszukiwania prowadzą majora do Sarah Bauer, francuskiej Żydówki. Rozpoczyna się niebezpieczna gra, której konsekwencje będą zaskakujące dla nich obojga.

Szmaragdowa Tablica to nie tylko napisana z rozmachem historia o poszukiwaniu zagadkowego dzieła sztuki, ale i niezwykła opowieść o zakazanej miłości, która zdarzyła się wbrew wszelkim przeciwnościom.
(17 kwietnia)

Bukowy Las

Trzy historie, które chciano wyprzeć z pamięci. Trzy kraje – Meksyk, Hiszpania i Polska. Trzy kobiety, których losy splotły się w jedno… i czwarta, zdeterminowana, by odkryć prawdę o tym, o czym od pokoleń usiłowano zapomnieć. Babciny kuferek z rodzinnymi sekretami skłania Amadę, młodą Amerykankę meksykańskiego pochodzenia, by na własną rękę poszukać odpowiedzi, których nie może – lub nie chce – udzielić jej nikt z najbliższych. Niespodziewanie dla siebie wyrusza w podróż – dosłowną i mentalną – w poszukiwaniu kobiety, która nieodwracalnie wpłynęła na losy jej rodziny. Niewiarygodna historia, którą odkrywa, zaczyna się w Meksyku lat dwudziestych i trzydziestych, przenosi do Hiszpanii pogrążonej w wojnie domowej, by wreszcie dotrzeć do żydowskiej Warszawy otoczonej murami getta. Dom tajemnic to opowieść o zagmatwanych relacjach rodzinnych i miłosnych, stawiająca prowokacyjne pytania o winę i odpowiedzialność. Oddając głos milczącym od lat kobietom, łączy w sobie najlepsze cechy historycznej powieści obyczajowej i thrillera psychologicznego.
(19 kwietnia)

Bez Granic

Ostatni koczownicy to napisana przez W.J. Peasleya fascynująca relacja z ekspedycji w głąb Pustyni Gibsona, której celem było odszukanie Warriego i Yatungki. jest to opowieść zarówno o ich ratowaniu, jak i o przetrwaniu w mało sprzyjających warunkach pustynnego środowiska. Próba wyjaśnienia przez autora, co skłoniło tę parę do wyboru samotnej egzystencji z dala od cywilizacji na ponad trzydzieści lat, oraz wnikliwy opis kraju i jego historii sprawiają, że Ostatni koczownicy to lektura ciekawa i poruszająca.
(10 kwietnia)




I jak? Widzicie w tym zestawie coś dla siebie?

56 komentarzy:

  1. Najbardziej ciekawi mnie nowa książka Allende i nowa powieść Axelsson :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam bym chciała mieć wszystkie 12. :P
      Axelsson muszę jeszcze nadrobić, bo nie czytałam "Kwietniowej czarownicy" i "Domu Augusty". :(

      Usuń
    2. Akurat te dwie czytałam, polecam. Zwłaszcza "Kwietniową czarownicę" :)

      Usuń
    3. Dużo dobrego o niej słyszałam. Nie chcę kupować, bo jest w bibliotece, ale ciągle w obiegu. =/

      Usuń
  2. Właściwie to wszystko chciałabym mieć :) Najbardziej interesują mnie książki wydawnictwa Czarne, nowa Allende (ale okładka mi się nie podoba), Dom tajemnic, Szmaragdowa tablica i Bez śladu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja. Już nawet zastanawiałam się, czy posty z zapowiedziami to taki dobry pomysł jak mi się wydawało. Może lepiej żyć w błogiej nieświadomości i pełną skarbonką. ;)

      Okładka Allende też mi się nie podoba. =/

      Usuń
    2. Mój post z zapowiedziami czeka na opublikowanie, aż się złapałam za głowę ile książek chciałabym przeczytać w kwietniu...

      Usuń
    3. Aż się boję zaglądać, bo może się okazać, że nie wyłowiłam wszystkich ciekawych tytułów.

      Usuń
  3. O, nie wiedziałam, że ukaże się nowa powieść Axelsson! Oczywiście będę chciała ją jak najszybciej przeczytać, bo jestem wielką miłośniczką twórczości tej pisarki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z tego komentarza, bo zastanawiałam się, czy publikowanie tego postu będzie miało sens tylko dla mnie, czy Wam też się przyda.

      Zanim zabiorę się za Axelsson to pewnie minie sporo czasu, więc chętnie wcześniej przeczytam Twoją opinię.

      Usuń
  4. "Lalki z getta" to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Szmaragdowa tablica" rzuciła mi się w oczy już wcześniej w trakcie "wędrówki" po sklepach internetowych i bardzo chciałabym się z nią zapoznać. O pozostałych tytułach co prawda wcześniej nie słyszałam, ale "Zła kobieta", "Dom tajemnic"i "Bez śladu" brzmią nadzwyczaj interesująco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podczas takich "wędrówek" w oczy rzuca się zbyt wiele tytułów. W każdym razie u mnie tak jest. "Bez śladu" może być niezłym thrillerem. Poprzednie moje spotkanie z autorką było bardzo udane.

      Usuń
  6. Zwariowałaś. Wiesz, że nie można mnie kusić, bo mój luby się nie wypłaci :D
    "Lalki z getta", "Dom tajemnic", "Zła kobieta", "Szmaragdowa tablica". To książki, które po prostu muszę mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja? To wydawcy! :P
      A poza tym, nie marudź. Ty chcesz mieć cztery książki, ja bym chciała wszystkie dwanaście. =)

      Usuń
  7. Jak dla mnie najbardziej interesujący jest "Dom tajemnic". W ogóle o kilku książkach z tej listy nie słyszałam - więc tak, post przydatny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. W takim razie będę robić taki co miesiąc. Przynajmniej do momentu, w którym okaże się, że liczba ciekawych tytułów jest zbyt przytłaczająca. ;)

      Usuń
  8. Widzę w tym zestawieniu kilka interesujących tytułów:) Przede wszystkim ciekawi mnie nowa powieść Axlesson. Chętnie przeczytałabym też nowego Pilcha, bo lubię jego prozę, a dawno jej nie smakowałam.
    Pozdrawiam,
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Axelsson też jestem ogromnie ciekawa, choć zostały mi jeszcze dwa stare tytuły, których jeszcze nie przeczytałam.

      Pilcha też bardzo lubię, ale tak jak Ty, dawno po nią nie sięgałam. Na półce od prawie roku czekają jego "Dzienniki".

      Usuń
  9. Na ,,Lalki z getta" chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Lalki z getta" to mój priorytet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądząc po komentarzach, nie tylko Twój. :)

      Usuń
  11. "Lalki z getta" to mój kwietniowy must have!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, że wybrałaś jeden tytuł. Ja to bym chciała wszystkie. :P

      Usuń
  12. Bardzo ciekawe powieści tutaj przedstawiłaś. Niektóre mi umknęły, a teraz muszę cierpieć, bo i tak ich nie kupię :P
    Z tych tytułów przeczytałabym:
    -"Wiele demonów"
    -"Zła kobieta"
    -"Lalki z getta" -w tym przypadku chyba nie wytrzymam i kupię
    -"Be śladu"
    -"Drugi rzut oka"
    -"Szmaragdowa tablica"- tu być może też nie wytrzymam i chyba się u kogoś zadłużę
    -"Ostatni koczownicy"

    Szlag, prawie wszystkie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możemy sobie usiąść i cierpieć razem, bo na takie zakupy ja też nie mam szans.

      Zachłanna. :P

      Usuń
    2. No co ja poradzę, że wydawcy teraz nam takimi tytułami rzucają? Ale bym chciała wygrać w totka i móc kupić sobie te książki co chce...
      Nie ma bata, chcę mieć kiedyś osobny pokój, w którym będą tylko regały i fotel.

      Ale na te "Lalki z getta" mimo wszystko się chyba skuszę.

      Usuń
    3. Wszystko fajnie, tylko co z czasem. Tak sobie myślę, że miesięcznie czytam teraz tylko ok. 11 książek. Na kwiecień już znalazłam 12 tytułów, a na stosiku mam cztery recenzenckie, pięć z biblioteki i trzy swoje, te które najbardziej bym chciała przeczytać. Zanim to ogarnę, będzie czerwiec, a po drodze pojawią się kolejne zapowiedzi, ciekawe tytuły zauważone na blogach, w bibliotece. Zgroza, no. Więc ja już nawet nie chcę tej wygranej w Lotto, chyba, że będę mogła za nią kupić dłuższą dobę. :)

      Usuń
  13. "Dziennik Mai" i "Bez śladu" to moje typy :)

    Wesołych Świąt Wielkanocnych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy tylko ja jestem taka zachłanna, że chcę wszystkie? :P

      Dziękuję i wzajemnie!

      Usuń
  14. Oj obym "Lalki z getta" dorwała w swoje łapki, coś czuję, że to będzie fascynująca lektura, choć pewnie nie najłatwiejsza. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że z tego zestawienia to najgorętszy tytuł. :P

      Usuń
  15. Mnie najbardziej zainteresowała książka Evy Weaver - "Lalki z getta". Może uda mi się ją później upolować w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmówiłyście się wszystkie, czy co? Teraz sama mam coraz większą ochotę właśnie na ten tytuł. :)

      Usuń
  16. Świetne książki. A najbardziej mnie intrygują te o kobietach.Oj chętnie bym je przygarnęła.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo ciekawych nowości pojawi się w kwietniu, oj dużo.

      Usuń
  17. Seria "Orient express" od Czarnego mąci mi w głowie - toteż może i ja się skuszę a tym samym kolejny raz porzucę postanowienie o ograniczaniu zakupów książkowych. Ech, życie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, wypisałam 12 tytułów, czyli ograniczasz tę listę do dwóch. Możesz mieć spokojne sumienie. :P

      Usuń
  18. Dwie pierwsze najbardziej mnie pociągają, Allende i Axelsson też, pozdrawiam świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko by mi było wybrać dwa potencjalnie najciekawsze tytuły. =/

      Usuń
  19. O! Nie wiedziałam, że będzie nowa książka Allende! Baaaardzo mnie to cieszy:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ehh, tyle świetnych książek akurat gdy złapałem "fazę" na reportaże :D Na zakup nie ma raczej szans, ale mam nadzieje, że przynajmniej biblioteka zachowa czujność :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby moja tez była czujna, bo wszystkiego kupić się nie da. =(

      Usuń
  21. "Bez śladu" zapowiada się fajnie. Ciekawa jestem tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie wszystkie tytuły brzmią nieźle. Ciężki wybór.

      Usuń
  22. Ja naprawdę się cieszę, kiedy nie znajduję w zapowiedziach nic dla siebie, bo to oznacza dotrzymanie słowa nie kupowania książek, nie wydawania pieniędzy i przede wszystkim nie dokładania kolejnych tytułów na półkę z nieprzeczytanymi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, rozumiem Cię doskonale. Najgorzej, że tworząc tę notkę wybrałam tylko naprawdę bardzo interesujące mnie zapowiedzi. Jedynie 12 tytułów. Zgroza.

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. A to tylko te najbardziej mnie interesujące. Sporo też jest ciekawych kryminałów, których tu nie uwzględniła.

      Usuń
  24. No to żeś mi zrobiła kuku! O Pilchuniu wiedziałam i mam zamiar kupić do kolekcji (no przecież nie inaczej!), Allende ciekawa jestem, choć tej ostatniej powieści nie dałam rady przeczytać (wspomnieniowa), no ale MAJGULL! ło jery. Już napisałam koleżance, że ma być. Ona ma wszystkie tytuły i mam nadzieję, że kupi. Bo ja już po Pilchu i po nowej Aleksijewicz (na Wielkanoc) nie będę sobie mogła pozwolić:)
    Pozdrawiam i nie wyszukuj już proszę więcej nowości wydawniczych na miesiąc kwiecień. Zlituj się!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zlituję się, ale tylko dlatego, że sama już się boję szukać. :P

      Aleksijewicz jeszcze nie czytałam, ale też bym chciała się z nią zapoznać. Oj, wydawcy nie oszczędzają czasu i portfeli czytelników. :)

      Usuń
  25. Na swojej półce chętnie widziałabym "Hartland", "Dzikie wybrzeże", "Drugi rzut oka" i "Ostatnich koczowników". Żeby nie było monotematycznie, dorzuciłabym jeszcze "Dziennik Mai", bo Allende dawno nie czytałam (poza niedawną lekturą młodzieżowego "Miasta Bestii"), a bardzo lubię:)

    Dziękuję za te zapowiedzi, bo ja nie jestem na bieżąco, a kilka naprawdę ciekawych pozycji tu pokazałaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ proszę. ;)
      Zwykle też nie jestem na bieżąco, a podpatrzone u innych tytuły szybko mi umykają, więc postanowiłam tworzyć własne listy. :)

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.