Zwykle się za bardzo rozpisuję, więc tym razem będzie notka w obrazkach. Poznajcie dziesięć jedenaście najciekawszych książek, jakie przeczytałam w pierwszym półroczu.
Klikając na tytuł książki, przeniesiecie się do jej recenzji.
Miało być dziesięć książek, ale wtedy nie znalazłaby się w zestawieniu ważna dla mnie majowa premiera, czyli...
Tak dobrze mieć własne miejsce w sieci, w którym się jest szefem zarządzającym wydłużenie listy.
A Wasze typy na pierwsze półrocze? Co ciekawego polecacie?
Piszcie koniecznie!
Ginekolodzy świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńI to nie jest jedyny powód, dla którego warto ich mieć na półce. ;)
Usuń"Ostatnia w noc w Tremor Beach" nadal czeka u mnie w kolejce do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo wciągnęła. Ma świetny klimat!
UsuńDokładnie tak jak myślałam, nie znam ani jednej ;) Ale pewnie kiedyś to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńSame dobre tytuły!
UsuńJaume Cabré kusi, chciałabym wreszcie poznać jego twórczość.
OdpowiedzUsuńO tak, daj się w końcu skusić! :)
Usuń"Shantarama" czytałam wieki temu, gdy ukazał się pierwszy raz w Polsce i miałam indyjską fazę:) Cabre już czeka. Mam ochotę wrzucić go do walizki. Pewnie będę się nim rozkoszować na jakimś pomoście:)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka drugi tom. Baaaardzo jestem go ciekawa.
UsuńA dokąd się wybierasz z panem Cabre? ;)
"Pasażera 23" czytałam, a "Ginekologów" bardzo chce przeczytać.
OdpowiedzUsuń"Ginekolodzy" to bardzo wartościowa i szokująca książka.
UsuńZnam tylko "Ginekologów" i o tak, ta książka na pewno zasługuje na wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem innych książek tego autora. Podobno także świetne.
UsuńPół roku za nami, a ja nie czytałam jeszcze żadnej z książek, które znalazły się w Twoim zestawieniu :(
OdpowiedzUsuńZa to przeczytałaś sporo innych. :)
UsuńMuszę się w końcu zabrać za "Shantarama", książkę mam na półce od dawna i ciągle czeka na swoje pięć minut. Nie mam żadnych typów na to półrocze, nic mnie jakoś szalenie nie powaliło.
OdpowiedzUsuńWidocznie czytasz niewłaściwe książki. :P
UsuńAhnhem jest też na mojej liście. Cabre planuję przeczytać w tym miesiącu, a na Pasażera 23 mnie namówiłaś i dziś kupiłam :)
OdpowiedzUsuńA już niebawem drugi tom!
UsuńCiekawa jestem jak Ci się Fitzek spodoba. :)
Pięć książek z Twojej listy mam w planach, więc cieszę się, że wywarły na Tobie pozytywne wrażenia :)
OdpowiedzUsuńSuper! Liczę na to, że i Tobie się spodobają. :)
UsuńPolecam, a jakże :) "Klaśnięcie jednej dłoni" Richarda Flanagana, "Fatum i furia" Lauren Groff, "Beatlesi" Larsa Saabye Christensena, "Historia pszczół" Mai Lunde, "Konające zwierzę" Philipa Rotha i "Małe życie" Hanyi Yanagihary.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie. Od dzisiaj konkurs - do wygrania "Ocalona" Alexandry Duncan :)
Wyliczyłaś dokładnie te książki, które bardzo bym chciała przeczytać. :) Zwłaszcza "Małe życie". :)
UsuńZ Twojego zestawienia przeczytałam tylko dwie: "Ginekolodzy" rewelacyjni, ale niestety "Shantaram" nie urzekło mnie, a jedynie wynudziło. Kilka tytułów z Twojej listy koniecznie muszę nadrobić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń"Shantaram" zbiera bardzo skrajne opinie. :)
UsuńZ Twojego zestawienia czytałam jedynie "Ginekologów", ale zgadzam się, genialna książka! ^^
OdpowiedzUsuńNie robię półrocznego podsumowania, bo skandalicznie niewiele książek dotąd przeczytałam, ale do tych "najnaj" z pewnością zaliczyłabym "Herosów mitów germańskich" Szrejtera albo "Cztery siostry" Helen Rappaport, o :)
Za to na pewno zrobisz roczne i życzę Ci, żebyś miała tak dużo świetnych tytułów na liście, żeby top 10 Ci na nie nie wystarczyło. :D
UsuńFaktycznie okładki bardzo przyciągające i wszystkie mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńI słusznie, bo te okładki kryją super książki. :)
UsuńGinekolodzy - miazga. A biedny Cabre czeka... :(
OdpowiedzUsuńI czemu mu to robisz? I mnie przy okazji? Biedny Cabre. Już się pewnie zakurzył.
UsuńKilka książek, które wymieniłaś już czytałam, a część jeszcze leży na półce w kolejce. Mam spore oczekiwania wobec Cabre, "Shantaram". Uważam, że "Ginekolodzy" oraz "Ostatnia noc..." są godne uwagi, a ciekawa jestem też jak wypadnie "Bestia".
OdpowiedzUsuń"Bestia" jest dla mnie mega ciężką emocjonalnie książką.
Usuń"Pasażer 23" już czeka na półeczce ale chyba dopiero po wakacjach znajdę czas dla tej książki. Mój numer jeden ostatniego półrocza to zdecydowanie "Ósme życie" Nino Haratischwili. Drugie miejsce, chyba "Turniej cieni" Cherezińskiej no i oczywiście "Harda" tejże autorki. Polecam. A "Shantaram", przyznaję, bardzo dobra książka, ale chyba jednak gabaryty i drobny druczek mnie pokonały, bo pod koniec czułam już lekkie znużenie. Ale ja tak już mam, że lubię pomarudzić :P.
OdpowiedzUsuń"Ósme życie" szalenie mnie ciekawi.
UsuńA "Shantaram" faktycznie - gabarytowo solidny, ale mnie akurat wciągnął ogromnie.
"Ginekolodzy" super, "Cień eunucha" się czyta i jest naprawdę dobrze :) "Shantaram" w dalszym ciągu czeka na swoją kolej :) Trochę przeraża mnie ta objętość :P
OdpowiedzUsuńObjętość faktycznie robi wrażenie, ale czyta się szybko - przynajmniej mnie, bo opinie są różne. ;)
UsuńNiestety nie czytałam żadnej z tych książek :(
OdpowiedzUsuńWarto nadrobić. :)
Usuń"Ginekolodzy" to naprawdę ciekawa książka. I powinien po nią sięgnąć każdy :)
OdpowiedzUsuńO tak! W pełni się zgadzam. :)
Usuń"Shantaram" czeka u mnie na swoją kolej do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNie pozwól mu się zakurzyć! :D
Usuń