Leżymy już na kanapie, a ja staram się nie myśleć o tym, jak ważne w związku dwojga ludzi jest dopasowanie seksualne. Że niezależnie od ogromnej miłości z umniejszającym ją czynnikiem czasu może wygrać jedynie zgranie w seksie. Jedność potrzeb, zrozumienie, otwarcie, podobne odczuwanie i zmierzanie w tym samym kierunku[1].
Temat tabu - parafilie
Wśród ofiar mordercy z Gry o wszystko mógłby znaleźć się Christian Grey. Nie z powodu bogactwa, ani zazdrości o związek z Anastasią. Nawet nie dlatego, żeby powstrzymać w ten sposób ewentualne powstawanie książek z jego postacią. Powód byłby zupełnie inny. Jego skłonności seksualne.
Parafilia. Bardziej poprawna politycznie nazwa dewiacji. Zaburzenie na tle seksualnym, które powoduje, że do osiągnięcia satysfakcji w łóżku nie wystarczy pozycja misjonarska. Nie wystarczy także wiele innych, choćby i znalezionych w Kamasutrze. Tu potrzeba bodźców, które nie mieszczą się w kategorii zwyczajnych (jakkolwiek ową zwyczajność definiować).
W swoim najnowszym kryminale, trzecim tomie z psycholog Aleksandrą Wilk, Joanna Opiat-Bojarska nie tylko porusza temat seksualności dla wielu będący tematem tabu, czymś wstydliwym choć przecież stanowiącym istotną część życia mieszkańców każdej szerokości geograficznej, ale podejmuje wyzwanie opowiedzenia o tym, co w tej tematyce budzi moc mieszanych, a często negatywnych emocji. Nietypowe upodobania, perwersyjne zachowania, preferencje tak nietuzinkowe, że niekiedy trudno sobie wyobrazić ich istnienie. Wprawdzie do świadomości wielu ludzi przedarła się myśl, że są tacy, których podniecają przebieranki, przyjmowanie czy wywoływanie bólu albo świadomość, że w sytuacjach intymnych są obserwowanie przez osoby trzecie, ale zaakceptowanie istnienia mysofilii (bodźcem jest... brud) czy symforofilii (podniecenie wywołuje wyobrażanie sobie klęsk żywiołowych lub katastrof, w których cierpią i giną ludzie[2]) może być zdecydowanie trudniejsze.
Joanna Opiat-Bojarska, Poznań 2017 |
Zaakceptować inność
Joanna Opiat-Bojarska jak zwykle świetnie przygotowała się do tematu. O parafiliach rozmawiała z seksuologiem. Pracując nad fabułą korzystała także z pomocy specjalistów z innych dziedzin. Chęć przekazania wiedzy i przełamania tabu była tak silna, że czasami niektóre wypowiedzi bohaterów trącą wykładami, ale na szczęście takich momentów jest niewiele, a pracy włożonej w rzeczowe i obiektywne potraktowanie niełatwej tematyki nie sposób nie docenić. Autorka opowiada o ludziach dotkniętych parafilią, nie tylko o ich upodobaniach, ale i konsekwencjach życia z nietypowymi preferencjami seksualnymi, o problemach z akceptacją, reakcji bliskich. Nie ocenia. Opowiada.
Bohaterowie Gry o wszystko umierają w tych momentach, w których są o krok od osiągnięcia pełni szczęścia. Miejsca zbrodni zdają się być efektem teatralizacji, a ofiary łączą nie tylko nietypowe upodobania seksualne, ale i postać Aleksandry Wilk, głównej bohaterki serii. To sprawia, że psycholog trafia na listę podejrzanych.
Równolegle toczy się drugie śledztwo. Przyjaciółka Oli, łódzka profilerka Urszula Zimińska, przyjeżdża do Poznania (gdzie rozgrywa się akcja powieści), by pomóc tamtejszej policji w zorganizowaniu komórki zajmującej się nierozwiązanymi sprawami sprzed lat. Jej pierwsza sprawa dotyczy gwałtu i morderstwa dziewięciolatki dokonanych przed niemal trzema dekadami. Gdy Urszula angażuje się także w śledztwo związane z wątkiem parafilii, stosunki między nią a Aleksandrą stają się dość niezręczne.
Seks bez miłości i inne tematy
Oparta na ciekawej i kontrowersyjnej tematyce Gra o wszystko wciąga. Joanna Opiat-Bojarska unika ocen i interesująco opisuje zaburzenia seksualne i ich konsekwencje. Sprawnie poprowadzone wątki kryminalne trzymają w napięciu, a prywatne sprawy bohaterów zgrabnie je uzupełniają. Nieco na siłę wydaje mi się stawianie Wilk w roli podejrzanej. Zbyt dużo tu zbiegów okoliczności, które do tego prowadzą (tak, wiem, to się zdarza, ale mimo to...). Nie do końca przekonał mnie też wątek Iwony, szwagierki Aleksandry, która robi co może, by namieszać w rodzinie Wilków. Ja robiłam co mogłam, żeby zrozumieć jej postępowanie, ale nie najlepiej mi poszło.
Joanna Opiat-Bojarska udowadnia, że żaden temat jej niestraszny. Zgrabnie porusza się po niełatwej problematyce, ocenę postępowania bohaterów zostawiając czytelnikom. Pisze o sferze seksualności, o tym jak seks wpływa na nasze życie, jakie emocje i problemy wiążą się z zaburzeniami z nim związanymi. Opowiada o seksie, który niekoniecznie wiąże się z miłością, ale nie jest wolny od wielu emocji. To wszystko robi z dużym wyczuciem, bez epatowania scenami przemocy i seksu.
Jeśli więc niestraszne wam kontrowersyjne tematy, a kryminał należy do waszych ulubionych gatunków, dajcie się uwieść Joannie Opiat-Bojarskiej i weźcie udział w grze o wszystko.
[1] Joanna Opiat-Bojarska, Gra o wszystko, Wyd. Czwarta Strona, 2017, s. 253.
[2] Tamże, s. 276.
***
Cykl z Anną Rogozińską:
Słodkich snów, Anno
Cykl Majewski i Burzyński:
Koneser
Cykl z Aleksandrą Wilk
Zobacz też:
Pogubiłam się w tych cyklach;p Czytałam tylko jedną książkę autorki. Byłam zadowolona,więc jak ogarnę, która do jakiego cyklu należy, to może na coś się jeszcze skuszę:)
OdpowiedzUsuńNa dole notki masz ściągę. :D
UsuńOstatnio jakoś więcej u mnie takich klimatów, a więc być może w końcu skuszę się na powieść tej autorki :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. Myślę, że się nie zawiedziesz. :)
UsuńJeśli będę miała możliwość lektury, na pewno przeczytam.:)
OdpowiedzUsuńA trzeba czytac to w cyklu czy mozna osobno? Bo mnie zainteresowal temat parafilii, ale chyba nie chce mi sie zaczynac calej serii :-)
OdpowiedzUsuńMożna osobno. Bez trudu połapiesz się co i jak.
UsuńOczywiście wszystkie tomy to ciągłość prywatnej historii bohaterki, więc jeśli będziesz chciała wrócić do poprzednich tomów, to co nieco będziesz miała zaspojlerowane, ale jeśli interesuje Cię ten konkretny temat, to czytaj śmiało. :)
Kryminały bardzo lubię. Autorki jeszcze nie znam, ale chętnie to zmienię. ;)
OdpowiedzUsuńI słusznie. :)
UsuńMam w planach całą serię, więc i do tej powieści dotrę kiedyś. Lubię jak kryminał jest wzbogacony o nietuzinkowy, czasami kontrowersyjny wątek. Jestem ciekawa jaki odsetek populacji miewa tak nietypowe życie erotyczne :P
OdpowiedzUsuńMyślę, że może być trudno o takie statystyki. :P
UsuńWciąż w planach czytelniczych, zapowiada się interesujące spotkanie z książką. :)
OdpowiedzUsuńI takiego spotkania Ci życzę. :)
UsuńŚwietne spotkanie -lubię autorkę i na pewno i tę książkę przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńJuż tyle słyszałam o tej Autorce, że czas nadrobić zaległości i coś przeczytać wreszcie!
OdpowiedzUsuń