W miniony weekend do Poznania przybyli miłośnicy ciężkiego sprzętu i sztuki nietrwałej niczym lód w dodatnich temperaturach. Dosłownie, bo w tymże czasie odbywał się 12. Międzynarodowy Festiwal Rzeźb Lodowych.
W sobotę w konkurencji Speed Ice Carving uczestnicy festiwalu mieli za zadanie w kolejnych rundach tworzyć z lodu narzucone im formy. W niedzielę panowała dowolność. Dwuosobowe zespoły wystartowały w konkursie głównym. Kilkanaście ton lodu, kilka godzin wysiłku i dowolny temat prac - można było wykazać się kreatywnością i umiejętnością wyczarowywania z lodu pięknych, choć nietrwałych cudeniek. Trzecie miejsce należało do Polaka i Frnacuza, drugie przypadło duetowi filipińsko-kanadyjskiemu, a numerem jeden okazała się rzeźba ekipy ze Stanów.
Trafiłam na finał imprezy, czyli ogłoszenie wyników i pokaz laserowy. Na płycie Starego Rynku kłębił się dziki tłum, ale udało mi się zrobić kilka zdjęć, ogrzać kiepskiej jakości grzańcem, posilić pysznym oscypkiem z żurawiną i uciec do ciepłego mieszkania przed tłumem i śniegiem, który w kilka minut zasypał miasto (tego na zdjęciach już nie ma). Zanim zwiałam goniona płatkami śniegu, zajrzałam także na świąteczny jarmark na pobliskim Placu Wielkopolskim, gdzie w głowie mogło się zakręcić od podróży diabelskim młynem lub... cen. To ostatnie mieszkańców nie zniechęca. Kolejki po jedzenie i grzaniec były długie (stoiska craftowe cieszą się mniejszym zainteresowaniem), choć żadna nie przebiła tej wijącej się za ciężarówką Coca-Coli.
A teraz Wy śpiewacie pod nosem "coraz bliżej święta", a ja zapraszam do obejrzenia zdjęć.
|
świąteczne dekoracje na Starym Rynku |
|
poznańska choinka... |
|
...a pod choinką oczywiście prezenty. I ławka św. Mikołaja, która ciężko znosiła napór masy ludzi. |
|
ogłoszenie wyników |
|
Niestety z obawy o matrycę aparatu nie mogłam zrobić zdjęć pokazu laserowego.
Na otarcie łez - fota kamienic, do których docierało światło laserów. |
|
trzecie miejsce: Michał Mizuła i Samuel Girault |
|
trzecie miejsce: Michał Mizuła i Samuel Girault |
|
upsss... |
|
pierwsze miejsce - wykonanie: Angelito Baban i Jess Parish |
|
pierwsze miejsce: Angelito Baban i Jess Parish |
|
drugie miejsce: Ross Baisas i Antonio Baisas
|
|
drugie miejsce: Ross Baisas i Antonio Baisas |
Zobacz też:
Piękne widoki.:)
OdpowiedzUsuńAno. ;)
UsuńNigdy nie byłam na takim festiwalu, ale te rzeźby wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńAle tłok jest przy nich ogromny. Niełatwo je obejrzeć czy zrobić zdjęcia.
UsuńPiękne są te rzeźby. Chciałabym je zobaczyć na własne oczy. ;)
OdpowiedzUsuńWarto. Ale trzeba się zwykle śpieszyć. Długo tym razem nie przetrwały. ;)
UsuńNie wiedziałam, że w Poznaniu jest taki festiwal.
OdpowiedzUsuńNo to już wiesz. I może wpadniesz kiedyś zobaczyć rzeźby na własne oczy? :)
UsuńChciałabym zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńWpadaj za rok. :)
UsuńPiękne, też chciałabym zobaczyć na żywo :).
OdpowiedzUsuńZapraszam w przyszłym roku. :)
UsuńNigdy nie byłam na takim wydarzeniu,wygląda imponująco <3
OdpowiedzUsuńWarto zobaczyć choć raz. :)
UsuńNiesamowite te rzeźby :) Ceny wrocławskiego jarmarku też powalały, szczególnie głośna była sprawa szaszłyków :D Jedyne 112 zł z chlebem i dodatkami ;]
OdpowiedzUsuńKojarzę. Gdzieś o tym czytałam. :D
Usuń