Goździki, rajstopy, żelazko, a może książka? Jako, że ta ostatnia mile jest widziana z okazji każdej (właściwie to bez okazji też), to przygotowałam dla Was krótkie zestawienie, dziesięciu książek, które doskonale sprawdzą się jako prezent z okazji Dnia Kobiet.
***
spełniaj swe marzenia!
Ciepła, poruszająca opowieść o spełnianiu marzeń i miłości do książek. O tym jak pewne małżeństwo pomyślało któregoś dnia "a może by tak założyć księgarnię" i ochoczo zabrało się za realizację planu.
poruszające i prawdziwe
Joanna Sałyga Chustka
Niewielu jest pewnie takich, którzy nie znają historii Joanny, jeśli nie z prowadzonego przez nią bloga, to z książki lub nominowanego do Oscara filmu dokumentalnego w reżyserii Anety Kopacz. Bolesna, pełna emocji opowieść o chorobie, o próbach połączenia walki o życie z codziennością, troską o bliskich, wychowywaniem syna.
Tyle w niej energii, mimo zmęczenia, bólu, strachu. Tyle ciepłych uczuć.
z historycznym tłem
Alice Hoffmann Gołębiarki
Rok 66 n.e. w tle wojna żydowska, na pierwszym planie cztery kobiety i ich historie, trudne, bolesne, niezwykłe. Na co dzień ze spuszczonymi głowami, podporządkowane, ciche, w sytuacjach trudnych, kryzysowych znajdują w sobie niesamowite pokłady siły i woli walki. Zwłaszcza gdy w ich rękach spoczywa los najbliższych. Wspaniała powieść dopracowana w każdym calu.
o kobietach z różnych stron świata
Martyna Wojciechowska cykl Kobieta na krańcu świata
Znana podróżniczka i dziennikarka pisze o kobietach niezwykłych, zamieszkujących nawet najdalsze zakątki naszego globu. Czasami one same są wyjątkowe, zajmują je nietuzinkowe zadania i pasje, czasami są reprezentantkami większej społeczności. Martyna Wojciechowska nagrywa programy, opisuje historie swoich bohaterek i chyba trudno wśród jej reportaży znaleźć taki, który by nie intrygował. Ich wspólnym mianownikiem są niezwykłe kobiety. Kobieta-kowboj, kobieta-saper, gejsza, opiekunka orangutanów, pogromczyni byków.
na wesoło
Marta Kisiel Nomen omen
O pechu, jaki nie odstępuje na krok Salomei Klementyny przygody, można by napisać kilkutomowe dzieło i wciąż być dalekim od wyczerpania tematu. Wyczerpana jest natomiast sama Salka, lat dwadzieścia pięć.
Mroczny Wrocław i jego tajemnice, przeszłość, która dopomina się o wyrównanie dawnych krzywd i współcześni, choć nietypowi bohaterowie, wokół których dzieją się dziwne rzeczy. Wszystko to napisane tak, że ból brzucha ze śmiechu murowany.
coś z biografii bohaterek
Wśród wielu interesujących, rzeczywistych postaci kobiecych, nie jest łatwo wybrać jedną, która godnie mogłaby reprezentować w tym zestawieniu pozostałe z nich. Wybrałam Irenę Conti di Mauro, włoską poetkę o żydowskim pochodzeniu, kobietę o trzech życiorysach choć jednej twarzy, kobietę-zagadkę, która mimo bohaterskiej przeszłości, odcięła się od swych młodzieńczych lat grubą kreską i nawet jej najbliżsi nie mieli pojęcia kim tak naprawdę była. Dlaczego akurat ona? Choćby właśnie ze względu na tajemniczość tej kobiety, na ogromny upór z jakim pracowała na nową tożsamość. A poza tym - Remigiusz Grzela pisze przepięknie.
kryminalnie
Katarzyna Bonda Pochłaniacz
Królowej polskiego kryminału w tym zestawieniu zabraknąć nie może. Pochłaniacz wciąga, intryguje nie tylko warstwą kryminalną, ale i społeczną. Na uwagę zasługuje jego główna bohaterka. Sasza Załuska daje się poznać jako ekspert w swojej dziedzinie (jest profilerem), a nie jako dodatek do przemądrzałych śledczych płci męskiej.
sagi rodzinne dobre na wszystko
Katarzyna Droga Pokolenia. Wiek deszczu, wiek słońca
Pokolenia. Wiek deszczu, wiek słońca to piękna, pełna ciepła historia, która chwyta za serce. Wszystko w tej książce jest tak prawdziwe, tak bliskie, choć akcja powieści rozgrywa się w dużej mierze w czasach powojennych, a więc z doświadczenia mi nieznanych, to uniwersalność uczuć i zdarzeń sprawia, że tę historię przeżywa się całą swą osobą.
Historię Janki i Leszka przeżywa się tak mocno, jakby byli oni postaciami z rzeczywistości, bliskimi znajomymi, a nie bohaterami opowieści z kart książki.
coś z literatury obyczajowej
Powieść życiowa, napisana przepięknie, z emocjami prawdziwymi, historią niby zwykłą, a chwytającą za serce. O rozpadzie małżeństwa, o kobiecie, która już od dawna egzystowała z kulawym poczuciem własnej wartości. Czym różni się ta powieść od innych poruszających podobną tematykę? Małgorzata Hayles pisze przepięknym językiem, każde zdanie jest dopracowane, każde słowo doskonale współgra z pozostałymi.
a może felietony?
Kobieta o życiu Polaków, mieszkańców Warszawy, kosmopolitki, matki-żony-kochanki, myślicielki i wreszcie o samej sobie. Dużo humoru, ironii, zgrabnie opisanych obserwacji. Ze zbioru Kto to pani zrobił? wyłania się obraz kobiety nowoczesnej, niezależnej, zdystansowanej, z poczuciem humoru, która świetnie czuje się we własnej skórze, uwielbia sport i... krytykować mężczyzn. Dostaje się więc mężczyznom po uszach, ale i kobiet Agata Passent nie idealizuje. Całość czyta się wyśmienicie.
***
A teraz przyznajcie się, jaką książkę najchętniej:
a) kupilibyście ukochanej kobiecie (wersja dla panów),
b) przygarnęłybyście z rąk ukochanego mężczyzny (wersja dla pań).
"Ksiegarenke..." bym z chęcią przytuliła, o tak. Zresztą "Nomen omen" też. Ale pewnie w najlepszym wypadku goździka dostane. Ech.
OdpowiedzUsuńTo książkę kup sobie sama. :)
UsuńZ przyjemnością zapoznałabym się z "Nomen omen" ;)
OdpowiedzUsuń,,Pochłaniacza" tylko czytałam. Właśnie muszę zdobyć ,,Gołębiarki", już dawno miałam chęć na tę książkę!
OdpowiedzUsuń"Gołębiarki" są świetne, a i "Pochłaniacz" mi się podobał. Reszty nie znam, ale planuję poznać twórczość pani Marty Kisiel. A na Dzień kobiet chętnie otrzymałabym jakąś grubaśną sagę rodzinną :)
OdpowiedzUsuńJa bym z radością przyjęła "Życie prywatne elit władzy PRL" Kopra albo "Genialnych" Urbanka. Choć właściwie najlepsza byłaby taka większa paczka z książkami :P
OdpowiedzUsuńWiększe paczki są nie do pogardzenia. :D
UsuńMam "Gołębiarki" i "Pokolenia" i cieszę się na ich czytanie...tylko oddalam je jakoś w czasie wciąż ....
OdpowiedzUsuńAktualnie to chyba "Analfabetkę..." :) A spośród książek polecanych przez Ciebie, zarekomenduję "Pochłaniacza". :)
OdpowiedzUsuńZ tych czytałam "Chustkę" i "Kobietę na krańcu świata", pozostałe brzmią bardzo interesująco, na pewno rozejrzę się za nimi podczas odwiedzin w bibliotece.
OdpowiedzUsuńKsiążkę Wendy Welch bardzo, bardzo polecam!
OdpowiedzUsuń"Joannę" muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam Pochłaniacza (a nie czytam tego gatunku, co jest tylko dowodem na to, jak wielką mam ochotę) :D
OdpowiedzUsuńMoże to będzie Twój początek przygody z kryminałami? ;)
UsuńJa bym przeczytała Wendy Welch Księgarenka w Big Stone Gap :)
OdpowiedzUsuńMartę Kisiel bym chętnie przygarnęła i przeczytała:)
OdpowiedzUsuńPopieram! "Chustka" to idealny prezent książkowy! :)
OdpowiedzUsuńChętnie przygarniam wszystkie książki. Ale może wzięłabym teraz Bondę, bo jeszcze nie czytałam. :)
OdpowiedzUsuńHmm... Dla siebie wzięłabym książkę Bondy. Poleciłabym natomiast innym "Nomen Omen". Czytałam też "Tymczasową", ale mnie aż tak nie zachwyciła, by polecać ją na prezent ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Księgarenkę w Big Stone Gap", "Chustkę" i "Tymczasową" - wszystkie polecam :)
OdpowiedzUsuńBondę mam w domu, ale z tych książek mam ochotę na ostatnią Kto to pani zrobił? Zachęca mnie opisem i czymś co ciut przypomina mi mnie samą.
OdpowiedzUsuńJest fajnie pisana. Autorka ma talent do celnych sformułowań. :)
UsuńNie czytałam żadnej z rekomendowanych, ale najbardziej byłabym skłonna zabrać się za powieść "Kobieta na krańcu świata" - może poszukam jej w bibliotece? U mnie też podobny ranking, tylko troszkę z innej perspektywy temat lektur na Dzień Kobiet przedstawiony :)
OdpowiedzUsuń"Kobieta..." to nie powieść, ale reportaże. Co nie zmienia faktu, że są świetne. :)
UsuńCzytałam z tych propozycji ,,Gołębiarki,, a chętnie przygarnęłabym książkę Katarzyny Drogi ,,Pokolenia. Wiek deszczu, wiek słońca,,:)
OdpowiedzUsuńZ twojego zestawienia zainteresował mnie Remigiusz Grzela - piękny język, nietypowa biografia. Tylko, kurczę, jakie to kiepskie, gdy powiela się tytułu, żeby było chwytliwie.
OdpowiedzUsuńCzemu powiela? Z jaką książką Ci się skojarzył?
UsuńJest tutaj kilka książek, które bym mogła przeczytać. Chustkę i Bondę znam :)
OdpowiedzUsuńZ tych tytułów znam na razie tylko "Chustkę". Ale reszcie na pewno w przyszłości się przyjrzę. Fajne zestawienie, lubię takie "polecajki" :)
OdpowiedzUsuńTeż takie lubię, ale ciężko mi się je robi. Efekt sklerozy. ;)
UsuńMam w planach lekturę większości książek z powyższej listy, ale nie ukrywam, że „Księgarenka...” już dawno temu zwróciła moją uwagę i nie mogę się jej oprzeć.
OdpowiedzUsuńEeee tam, co z tego, że zestawienie ciekawe, jak ja na Dzień Kobiet to życzę sobie czytać o Prawdziwych Mężczyznach ;). Najlepiej o zakapiorach z dzikiego zachodu, albo tajemniczych brunetach w kapeluszu, albo o arcyprzystojnych szpiegach różnych mości, niekoniecznie królewskich ;).
OdpowiedzUsuńTo co, machniesz mi takie zestawienie do niedzieli? ;)
Mam nadzieję, że nie mówisz o tej niedzieli? :P Ani nawet jakiejkolwiek niedzieli tego miesiąca? :P
Usuń#PlanNotekTakiNapięty
Łaskawie mogę zaczekać do pierwszej niedzieli.
OdpowiedzUsuńAdwentu ;).
Skleroza zaciera ręce. :D
UsuńNie bój, Internet nie zapomina ;)
Usuń#usuńkomentarzemodeon
UsuńDzisiaj sobie sprawiłam sama kilka książek (promocja w Znaku, trochę tytułów po 2,90!). Z twojego zastawienia właściwie większość tytułów mam gdzieś tam w planach :)
OdpowiedzUsuńA co kupiłaś? Mnie na szczęście zaciekawiła tylko jedna książka i uznałam, że nie opłaca się zamawiać. ;)
UsuńDwie książki Evansa, bo chciałam go wreszcie poznać ("Obiecaj mi"i "Papierowe marzenia"); "Wiśniowy Klub Książki" Ashton Lee z chęci sięgnięcia po lekką, ciepłą lekturę (na to liczę); Kameliowy ogród Sarah Jio - tu motywacja identyczna jak przy Evansie; na dokładkę (chyba już z rozpędu) - Sarah Addison Allen "Słodki świat Julii" i Steena Holmes "Szukając Emmy" :)
UsuńCzekają już w paczkomacie, ale zupełnie nie miałam dziś mocy po nie pójść :))
Gołębiarki "chodzą za mną" :P
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie latają. :P
Usuń