cykl z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem, tom 3 |
Zacisnął dłonie na brzegach wanny i próbował się podciągnąć. Chciał jak najdłużej wstrzymywać oddech, ale kiedy miał wrażenie, że płuca pękną, wypuścił z nich trochę powietrza i zakrztusił się wodą. Gdy nadludzką siłą woli znów udało mu się wynurzyć twarz, napotkał zimne spojrzenie ciemnych oczu. Zanim zdążył zrobić wdech, uniesione do góry ręce opadły, a trzymany w nich przedmiot uderzył w jego czoło i nos. Woda wypełniła mu drogi oddechowe. W klatce piersiowej poczuł rozdzierający ból. Ręce ześlizgnęły się po ściankach wanny. Po chwili ból złagodniał, a jego miejsca zajęło uczucie spokoju.*
Mam nadzieję, że ten wstęp będzie wystarczającym wyjaśnieniem tego, dlaczego fotografię z nagłówka robiłam w łazience. Cóż, w najnowszym kryminale Małgorzaty Rogali, nie jest to najbezpieczniejsze miejsce, ale z mojej na szczęście uszłam z życiem.
Kto zabił koleżankę? Kto zamordował dziennikarza?
Ważka to już trzeci tom cyklu o policjantach Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku. Można go czytać bez znajomości poprzedniego, ale moim zdaniem, trochę na tym stracicie. Zwłaszcza, że autorka w Ważce zdradza co nieco na temat fabuły Dobrej matki, więc czytając w odwrotnej kolejności, będziecie wiedzieć o niej nieco więcej niż byście chcieli (oczywiście jeśli planujecie nadrobienie zaległości, jeśli nie, to problemu nie ma - bez trudu odnajdziecie się w fabule). Całość stanowi domkniętą historię kryminalną, ale także jest
kontynuacją śledztwa związanego ze śmiercią jednej z bohaterek
poprzedniej części. Wybór oczywiście należy do was, ale ja mam sumienie czyste - ostrzegałam.
Po zdarzeniach opisanych w Dobrej matce, starsza aspirant Agata Górska przebywa na zwolnieniu lekarskim. Bezczynność nie leży jednak w jej naturze, a nierozwiązana zagadka śmierci koleżanki bardzo ją męczy. Zamiast więc oglądać programy rozrywkowe w tv, dziergać na drutach sweter albo udoskonalać przepis na muffinki, kobieta rozpoczyna prywatne śledztwo.
W tym samym czasie, komisarz Sławek Tomczyk zajmuje się dochodzeniem w sprawie śmierci pana z cytatu otwierającego dzisiejszą notkę. Zamordowany dziennikarz miał tylu wrogów, że niełatwo ustalić, kto miał w końcu tak bardzo dość oszczerczych artykułów na swój temat, że postanowił wysłać pismaka na tamten świat.
Ależ tę Ważkę dobrze się czyta! Tak, tak - to jest ten moment, w którym zamierzam napisać, że wciąga od pierwszych stron. Bo wciąga. Małgorzata Rogala po udanej Dobrej matce, serwuje jeszcze ciekawszą intrygę, z wyczuciem wodząc czytelników za nos, podsuwając błędne tropy i sprawiając, że w pewnym momencie każdy wydaje się podejrzanym. Udało mi się wprawdzie co nieco przewidzieć, ale zdecydowanie za mało, bym mogła rozgryźć zagadkę morderstwa dziennikarza.
Wśród postaci zaludniających tę powieść, nie ma jednoznacznie dobrych czy złych (dziennikarza nie liczę, bo nie dane nam było przebywać ze sobą na tyle długo, bym mogła przyjrzeć mu się bliżej). Bohaterowie mają swoje mniejsze i większe sekrety. Jedne zupełnie nieszkodliwe, inne dość paskudne. Każdy ma coś za uszami, a gdy poznamy wiążące ich relacje, jeszcze trudniej nam zgadnąć, kto jest tu czarnym charakterem, a kto mimo niezbyt czystego sumienia, jedynie niesłusznie podejrzanym w sprawie o morderstwo. Przy okazji autorka świetnie pokazała, że zło tkwić w każdym z nas. Obudzone pod wpływem jakiegoś impulsu, może skłonić nas do działań, od których mocno brudzi się sumienie.
Hejterzy, konsekwencje i niespodzianki
Małgorzata Rogala pisze z wyczuciem, intrygując, wciągając w świat małych i wielkich sekretów. Serwuje skomplikowaną intrygę kryminalną, portretuje niejednoznacznych bohaterów uwikłanych w relacje o różnym stopniu pokręcenia, a jednocześnie pisze o zwyczajnych sprawach, codziennych problemach, ludziach podobnych do tych, którzy są wokół nas. Autorka przygląda się nastawionemu na sensację dziennikarstwu, świetnie ukazując jaką moc mają oszczercze teksty, jakie emocje wzbudzają, jak łatwo nimi zmanipulować czytelników i zniszczyć czyjeś życie. Znajdziemy tu hejterstwo w czystym wydaniu. Zmorę dzisiejszych czasów.
To także świetna opowieść o konsekwencjach. Małgorzata Rogala pokazuje, jak echo zdarzeń z przeszłości może uderzyć nas znienacka i że podejmując działania krzywdzące innych, lepiej brać pod uwagę to, że zło posłane w świat może powrócić ze zwielokrotnioną mocą.
To także świetna opowieść o konsekwencjach. Małgorzata Rogala pokazuje, jak echo zdarzeń z przeszłości może uderzyć nas znienacka i że podejmując działania krzywdzące innych, lepiej brać pod uwagę to, że zło posłane w świat może powrócić ze zwielokrotnioną mocą.
Ważka to kryminał bardzo udany. Zgrabnie skonstruowany kończy się w dość zaskakujący sposób. Po drodze do finału czeka nas wiele niespodzianek, a skoro mam je już za sobą, pozostaje mi czekać na taką, którą (mam nadzieję) autorka przygotuje swoim czytelnikom. Na kolejny tom.
Małgorzata Rogala Ważka Wyd. Czwarta Strona 2017 376 stron |
***
Książkę polecam
miłośnikom kryminałów
szukającym wciągającej lektury
wielbicielom połączenia kryminału i prozy obyczajowej
dziennikarzom szukającym tanich sensacji
nieliczącym się z emocjami innych (ku przestrodze)
***
* Małgorzata Rogala, Ważka, Wyd. Czwarta Strona, 2017, s. 9.
***
Zobacz też:
Kryminał połączony z obyczajówką to coś dla mnie! Jestem ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńW takim razie, koniecznie przeczytaj. :)
UsuńBardzo byłam zadowolona z lektury i chcę więcej:)
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńChyba powinnam bliżej przyjrzeć się tej serii. Nie wiem dlaczego jeszcze nie znam ani jednej części.
OdpowiedzUsuńJa wiem dlaczego! Bo uparcie omijasz polskie kryminały. :P
UsuńWspaniałą książka, tak jak i poprzednia - Dobra matka" :)
OdpowiedzUsuńTa podobała mi się nawet bardziej. :)
UsuńCzytałam dwa pierwsze tomy, więc z chęcią zapoznam się też z tym.
OdpowiedzUsuńM.
A ja muszę kiedyś nadrobić pierwszy. :)
UsuńTeraz rozumiem zdjęcie powitalne! Znam ten cykli czekam z utęsknieniem na trzeci tom!
OdpowiedzUsuńFabuła mnie zmusiła do takiej sesji. :P
UsuńSerii nie poznałam, ale zaciekawia i myślę, że prędzej czy później ją rozpocznę :)
OdpowiedzUsuńSłusznie. :)
UsuńBardzo moje klimaty. Ksiązkę już mam na liście i czekam tylko aby się za nia zabrać :)
OdpowiedzUsuńUdanego czytania!
UsuńTakich udanych kryminałów pilnie poszukuję :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńniespodzianki to jest co co lubię w tym gatunku literackim. Zdecydowanie jestem ciekawa jak ja odbiorę tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńDziwne, ale nigdy wcześniej nie słyszałam o tej autorce. Koniecznie muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Poczułam się zachęcona do przeczytania książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Bardzo się cieszę. :)
Usuńmam w planach przeczytać w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńEmocjonującej lektury!
UsuńMój apetyt na tę książkę rośnie z każdą kolejną recenzją.. :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze. Może dzięki temu skusisz się na lekturę. :)
UsuńBrzmi super, moje klimaty :) Rezerwuje jak tylko pojawi się w mojej bibliotece. W wolnej chwili zapraszam do mnie na czytanienaprawdeuzaleznia.blogspot.com Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest super. :)
Usuń