czwartek, 26 listopada 2015

Na co do kina?
* grudzień 2015 *

Subiektywne zestawienie potencjalnie dobrych filmów.


4 grudnia

Ron Heward W samym sercu morza

Zimą 1820 r. płynący z Nowej Anglii statek wielorybniczy Essex został zaatakowany przez przerażające stworzenie — gigantycznego kaszalota o niezłomnej woli i niemal ludzkim pragnieniu zemsty. Ta autentyczna katastrofa morska zainspirowała Hermana Melville’a do stworzenia powieści "Moby Dick". Jednak autor książki opisał tylko część tej historii. Film "In the Heart of the Sea" przedstawia, jak uczestnicy wyprawy, którzy pozostali przy życiu po starciu z wielorybem, walczą o przetrwanie, przekraczając granice własnej wytrzymałości i dokonując niemożliwego. W obliczu żywiołu i głodu przerażona i zrozpaczona załoga statku Essex, zwątpi w swoje najgłębsze przekonania: wartość ludzkiego życia i moralność swojego zajęcia. Tymczasem kapitan będzie próbował odnaleźć drogę do domu, a pierwszy oficer postawi sobie za cel pokonanie wieloryba.



Julio Médem Mama

Magda (Penélope Cruz), nauczycielka i matka 10-letniego chłopca, musi stawić czoło dramatycznej diagnozie. Wykryto u niej raka piersi. Jednak kobieta nie zamierza się poddawać, a choroba paradoksalnie wyzwala w niej zupełnie nowe pokłady energii, humoru i odwagi, które gruntownie zmieniają życie jej samej i jej najbliższych.





11 grudnia

Sean Baker Mandarynka

Transseksualna prostytutka Sin-Dee wychodzi z aresztu i dowiaduje się od swojej najlepszej przyjaciółki, że jej chłopak ją zdradził, w dodatku z biologiczną kobietą. Wściekła, ale cały czas na wysokich szpilkach, dumnie przemierza zakazane ulice Los Angeles aby go odnaleźć i zawalczyć o swój związek. Jest Wigilia Bożego Narodzenia.





Jeppe Rønde Tajemnice Bridgend

Kilkunastoletnia Sara, wraz z ojcem, funkcjonariuszem policji, po kilku latach powraca do Bridgend. Dave ma za zadanie rozwikłać zagadkę tajemniczego samobójstwa jednego z uczniów miejscowego liceum, tymczasem jego córka zaczyna spędzać czas, wałęsając się z grupą znudzonych i zepsutych do szpiku kości dzieciaków, i szybko zakochuje się w jednym z nich. Zdesperowany ojciec za wszelką cenę stara się uchronić swoje dziecko przed zgubnym wpływem rówieśników, podczas gdy w Bridgend dochodzi do kolejnych samobójczych śmierci.


Natalya Kudryashova Pionierzy marzyciele

Olga, Katja i Andriej znają się od dzieciństwa, które upływało jeszcze w Związku Radzieckim, gdy wszyscy troje należeli do pionierów. Ponad ćwierć wieku później trójka bohaterów mieszka w Moskwie i każde z nich odniosło zawodowy sukces. Olga jest aktorką, Katja pracuje w dużej agencji PR, a Andriej – jako analityk polityczny. Kupują samochody, biorą kredyty, budują domy na wsi. Jak wszyscy. Ale życie nie daje im ani radości, ani spełnienia. Gdy byli dziećmi marzyli o zostaniu bohaterami, wierzyli w świetlaną przyszłość. Ale nikt z nich nie przewidywał, że dawne wizje zastąpi rzeczywistość, w której jedynym marzeniem jest stabilna i przewidywalna egzystencja. Ludzie przestali śnić o wielkich czynach. Po prostu grają swoje role.

18 grudnia

J.J. Abrams Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy


Gwiezdne wojny w reżyserii George’a Lucasa trafiły na ekrany 25 maja 1977 roku. Choć film początkowo wyświetlano tylko w 32 amerykańskich kinach, szybko pobił rekordy frekwencji, przeszedł do klasyki i całkowicie odmienił oblicze kinematografii. Kluczem do tego niezwykłego sukcesu była formuła „space opery”, łączącej elementy baśni, westernu i fantasy z niezwykłymi efektami specjalnymi, czerpiącej z mitologii i kultur całego świata. George Lucas, wizjoner, scenarzysta i reżyser Gwiezdnych wojen, stworzył wypełnione tajemniczą Mocą gwiezdne uniwersum, którego trzonem jest sześć pełnometrażowych filmów. Już w grudniu 2015 roku filmowy świat Gwiezdnych wojen powiększy się o kolejną opowieść: „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy” – jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów ostatnich lat.

25 grudnia

Alberto Rodríguez Stare grzechy mają długie cienie

Południe Hiszpanii, rok 1980. Dwaj detektywi z Madrytu łączą siły w celu zbadania sprawy brutalnych morderstw młodych dziewczyn. Juan i Pedro pod względem ideologicznym różnią się diametralnie, ale muszą odłożyć na bok wszelkie animozje i to, co ich dzieli. Przed nimi zadanie schwytania bezwzględnego mordercy, od lat terroryzującego społeczność miasteczka, nad którą unosi się cień zupełnego lekceważenia kobiet, wynikającego z mizoginicznej tradycji.



Roar Uthaug Fala

Grupa geologów w górzystym terenie Åkneset w Norwegii odkrywa osunięcie się fiordu Geirangerfjord. Na ewakuację okolicznej ludności jest już jednak za późno. Do miasta zbliża się spowodowana tąpnięciem 85-metrowa fala. Członek grupy geologów Kristian ma 10 minut na uratowanie jak największej liczby ludzi, w tym swojej rodziny.
 








***

Zapraszam Was serdecznie do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest książka Po bandzie Jakuba Winiarskiego.

https://www.facebook.com/mysliislowawiatremniesione/photos/a.551679638192055.150963.543182915708394/1271377782888900/?type=3&theater


26 komentarzy:

  1. W grudniu na pewno nie znajdę czasu na kino;p Gdybym jednak się wybierała, to pewnie poszłabym na "Falę":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę, gdybym miała więcej czasu. W grudniu do kina raczej się nie wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
  3. W poprzednich latach w grudniu chodziłam na kolejne części "Hobbita" :) A w tym roku...? W sumie nic szczególnie mnie nie interesuje, nie licząc oczywiście "Makbeta", który na dniach ma mieć swoją premierę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam wczoraj na tym "Makbecie". Wyszłam zmęczona, zniesmaczona, rozczarowana. Swoich uczniów nie zabiorę. Musieliby dobrze znac tekst, żeby cokolwiek z filmu zrozumieć i zorientować się, ze wielu scen po prostu nie ma u Szekspira. Jak ktoś lubi być zalewany krwią ludzką, to polecam.

      Usuń
    2. O kurcze... Załamałaś mnie tą opinią. Nastawiałam się na naprawdę dobry film. Widowiskowy, ale przede wszystkim wierny fabularnie. :/

      Usuń
  4. Chyba skuszę się tylko na Gwiezdne wojny. Przebudzenie mocy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja obejrzę w domu. Aż taką fanką nie jestem, żeby biec do kina. :)

      Usuń
  5. Nie pamiętam nawet kiedy ostatni raz w kinie byłam ;p Kiedyś trzeba to nadrobić, ale coś czuje, że raczej nie w najbliższym czasie ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chcę zobaczyć "Mamę" z Penelope Cruz. Javier Bardem, prywatnie jej partner, kilka lat temu zagrał w filmie o podobnej tematyce ("Biutiful" - pisownia oryginalna - w reż. Iñárritu). Podobnie jak Penelope w "Mamie", zmaga się tam z chorobą i samotnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam "Biutiful" (zamierzam sobie odświeżyć filmy o Barcelonie, więc na pewno do niego wrócę)! Podobnie jak Bardema i Cruz. Nie mogę się już doczekać ich filmu o Escobarze.

      Usuń
  7. W samym sercu morza czytam. Co do filmu najpierw książka. Za to na Mama bym poszła. Na Gwiezdnych...będzie oblężenie 😃

    OdpowiedzUsuń
  8. Znalazłoby się kilka ciekawych filmów, ale najbardziej zaskoczył mnie nagłówek! Ślicznie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Chciałam, żeby było też trochę akcentów podróżniczych. :)

      Usuń
  9. Niestety grudzień mam taki zapchany, że nie ma mowy, aby wybrać się do kina :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Póki co nie widze nic dla siebie. Opsiy nie za bardzo mnie przekinuja. Może zwiastuny to zmienią?
    Zapraszam:
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Gwiezdne wojny! Co prawda nie mam jeszcze biletów, ale liczę na to, że uda mi się obejrzeć w 2015 roku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa jestem "Gwiezdnych wojen" i filmu z Penélope Cruz. Jednak pewnie w praktyce nie znajdę wolnego czasu...

    OdpowiedzUsuń
  13. Tajemnice Bridgend i Mama to filmy, których jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie wybierzemy się do kina na film Pionierzy marzyciele.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.