sobota, 2 maja 2015

Zdarzyło się w kwietniu 2015



Rety, jak ten czas leci! Niedawno spadały liście z drzew, a tymczasem zbliża się kolejny sezon urlopowy.

Fantastyczny wynik z poprzedniego miesiąca się nie powtórzył, ale cóż - z wycieczką do Paryża przegrywają nawet książki. Kwiecień zamykam więc liczbą trzynastu przeczytanych tomów, co jest w pełni satysfakcjonującym wynikiem, zwłaszcza, że i jakościowo było całkiem nieźle.



Przeczytane w kwietniu
  1. Marta Guzowska Wszyscy ludzie przez cały czas (ocena 5/6) - recenzja
  2. Nikodem Pałasz Sam na sam ze śmiercią (4/6) - recenzja
  3. Milan Kundera Niewiedza (5,5/6) - recenzja
  4. James Scott Bez litości (4/6) - recenzja
  5. Nadżib Mahfuz Chan al-Chalili (5/6) - recenzja
  6. Steve Berry Mit Lincolna (4/6) - recenzja
  7. Renata Kosin Tajemnice Luizy Bein (3,5/6) - recenzja
  8. Juan Gabriel Vásquez Reputacje (3,5/6) - recenzja
  9. Joakim Zander Pływak (5/6) - recenzja
  10. Milan Kundera Powolność (4/6) - recenzja
  11. Margareta Strömstedt Astrid Lindgren. Opowieść o życiu i twórczości (5/6) - recenzja
  12. Edgar Wallace Pogromca hien ludzkich (4/6) - recenzja
  13. Małgorzata Warda Najpiękniejsza na niebie (5/6)

Książką miesiąca bez wątpienia zostaje Niewiedza Milana Kundery.


Mój kwietniowy zestaw filmowy zdominowały produkcje, których bohaterowie przechadzają się ulicami Paryża. Większość to powtórki, ale dzięki mojej sklerozie, prawie tego nie odczułam.

Obejrzane w kwietniu
  1. Woody Allen O północy w Paryżu (ocena 8/10)
  2. wielu reżyserów Zakochany Paryż (8/10)
  3. Jean-Pierre Jeunet Amelia (10/10)
  4. Julie Delpy Dwa dni w Paryżu (6/10)
  5. Cedric Clapish Niebo nad Paryżem (6/10)

O paryskich klimatach możecie przeczytać więcej w notce Filmy, które musisz obejrzeć zanim wybierzesz się do Paryża.

  1. Michał Orłowski Jeziorak (8/10) - mroczny, surowy kryminał utrzymany w klimacie The Killing.
  2. Philippe de Chauveron Za jakie grzechy, dobry Boże? (8/10) - Paryż jest, ale w śladowych ilościach, jednak mniejsza z tym; to po prostu przezabawna francuska komedia - obejrzyjcie koniecznie!
  3. Hans Herbots De Behandeling (9/10) - belgijski thriller, który szokuje, trzyma w napięciu, przeraża, wywołuje ciarki i przygniata ciężarem tematu.
Wydarzyło się w kwietniu

Działo się sporo, ale z większości wydarzeń musiałam zrezygnować. Niektóre wydarzenia złośliwie na siebie się nałożyły, inne pojawiały się wtedy, kiedy goniły mnie terminy, albo dopadło mnie choróbsko (to ostatnie mało kiedy mnie powstrzymuje przed czymkolwiek, ale tym razem było doskonałą wymówką i pozwoliło mi nadrobić kilka zaległych spraw). 

Z wydarzeń literackich należy odnotować spotkanie autorskie Nikodema Pałasza. Relację z niego możecie przeczytać TUTAJ.


Z wydarzeń pozaliterackich, oczywiście numerem jeden był wypad do Paryża. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się ogarnąć zdjęcia i zacząć Was zamęczać fotorelacjami. 



Szykuje mi się fenomenalny maj, bo przecież Międzynarodowy Festiwal Kryminału tuż, tuż (26-31 maja). W tym roku będę tam już od wtorku, więc nic mi nie umknie. Wcześniej czeka mnie wypad w Bieszczady, bo nie wypada przecież przeoczyć Komunii Świętej własnego chrześniaka, więc przy okazji może zajrzę na chwilę do Krakowa. Szykuje się też spotkanie autorskie Wojciecha Jagielskiego. Nie mogę się już doczekać!

***

Tak było poprzednio

37 komentarzy:

  1. Jak ja marzę o Paryżu. Kwiecień był dla Ciebie naprawdę udany, a jak widzę, maj będzie jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba mnie te wymienione filmy bardziej niż te książki kuszą. Tak dla odmiany ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny książkowy wynik - nie przypominam sobie kiedy ostatnio przeczytałam tyle książek ;) "Za jakie grzechy, dobry Boże?" również mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A znasz jakieś podobne komedie? Brakuje mi takich zabawnych, niewulgarnych filmów.

      Usuń
  4. Gratuluję wspaniałego kwietnia, ilość przeczytanych książek imponująca :) No i ten Paryż, pozostaje mi tylko pozazadrościć. Widzę, że maj będzie wspaniały, czekam na kolejne posty i życzę samych sukcesów :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie jak zwykle ciekawie. Fajnie, że możesz tyle podróżować. To niewiarygodne, że znajdujesz do tego czas dla tylu książek ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie zawsze się tak wiele dzieje...Aż zazdroszczę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie moje lenistwo, działoby się więcej. ;)

      Usuń
  7. Za zwykle za Tobą miesiąc pełen wrażeń :) Owocnego maja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No, to ja będę czekać na relacje z Festiwalu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miesiąc pełen wrażeń. :) A na Pyrkon zajrzałaś? I fajnie, że będziesz na całym MFK, ja planuję przyjechać dopiero w piątek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie zajrzałam. Miałam za dużo rzeczy do nadrobienia po wyjeździe. :/

      To i tak fajnie, że w piątek, a nie w sobotę. :)

      Usuń
  10. Marzę o podróży do Paryża ... :) Również kocham "Amelię" - mój ukochany film <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam na te relacje z Paryża :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba mnie natchniesz na Kunderę :) Już dawno miałam sobie do niego wrócić. O Twoim Paryżu już nawet nie wspominam, bo mnie zazdrość zeżre, że tak dawno mnie tam nie było. Ale co mi tam... Poczekam na te fotorelacje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie. Niedługo kolejna kundero-recenzja. :))

      Może czas na powrót? ;)

      Usuń
  13. Znów przypominasz o "Sam na sam ze śmiercią", muszę sięgnąć :) czas faktycznie szybko leci, ja jakoś zatrzymałam się na jesieni ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Winszuję wizyty w Paryżu! Oraz tak aktywnie spędzonego najpiękniejszego, według mnie, miesiąca w roku!
    Amelia 10/10? Dobry gust. : ) I jedyna słuszna ocena! Nie widziałam jeszcze "Dwóch dni w Paryżu" z podanych przez Ciebie filmów. Mam nadzieję, że uda mi się szybko nadrobić, uwielbiam francuskie kino. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie doszłam do wniosku, że chyba nie mam ulubionego miesiąca. ;D

      "Amelia" cudna! Jednej z moich ukochanych filmów. A co z francuskiego kina polecasz?

      Usuń
  15. Gratuluję takich wyników. Oby maj był jeszcze lepszy. Co do Paryża... pomarzyć mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia się spełniają, jakkolwiek głupio to brzmi. :)

      Usuń
  16. Miło tak sobie pojechać do Paryża... Najlepiej razem z lekturami autorstwa Milana Kundery. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne wyniki!
    I Paryż <3, czekam na Twoją fotorelacje - choć wiem, że będę jeszcze bardziej tęsknić za tym miastem :)
    Czekam na paczkę z książkami Marty Guzowskiej, a "Najpiękniejsza na niebie" czeka już na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Rewelacyjny wynik! Udanego maja zycze!

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę, że miesiąc udany :) Kiedy się wybierasz do Krakowa? ;) Bo ja planuję 23-24 maja - na targi motoryzacyjne :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Kwiecień bardzo intenswyny, oby był taki i maj :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziwne, ale raczej nic nie kojarzę z Twojego zestawienia. Ale to dobrze - będę miała co nadrabiać :)
    My w maju to przede wszystkim wybieramy się na Targi Książki, ale myślę, że kiedyś uda mi się też wziąć udział w tym Festiwalu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie czytamy zupełnie różne książki. :)

      Fajnie, trochę zazdroszczę.

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.