niedziela, 19 kwietnia 2015

Kartki komunijne ręcznie robione,
czyli coś od serca



Sezon komunijny tuż, tuż. Bez względu na to, czy młodemu człowiekowi przystępującemu do Pierwszej Komunii Świętej zamierzacie wręczyć zegarek, encyklopedię, gotówkę czy quada, z pewnością dołączycie do prezentu kartkę z życzeniami. 

Wybór jest ogromny. Od masowo produkowanego, kiczowatego byle czego, po ręcznie robione, małe dzieła sztuki. Jeśli dysponujecie wolnym czasem i materiałami, może warto taką wyjątkową kartkę stworzyć samodzielnie?

Był taki czas, że kartek robiłam więcej niż czytałam książek. Obecnie proporcje się zmieniły i na zabawę papierem i nożyczkami brakuje mi czasu, ale doskonale pamiętam, ile radości sprawiało mi wymyślanie i tworzenie kartek.

Te poniższe powstały kilka lat temu na komunię bratanka męża.










Jakość zdjęć musicie mi wybaczyć. Myślę, że teraz zrobiłabym lepsze (a przynajmniej mam taką nadzieję).

Udanej niedzieli! :)

24 komentarze:

  1. Bardzo ładne kartki :) Ja niestety nie mam zdolności plastycznych, a poza tym brak mi cierpliwości. Słomiany zapał :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :)
      Zdolności wielkich nie trzeba, ale cierpliwość się przydaje, to fakt.

      Usuń
  2. Przyznam, że jestem pod wrażeniem. Wyglądają bardzo profesjonalnie. Mogłabyś swój biznes otworzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez chwilę miałam, ale to zdecydowanie się nie opłacało finansowo. ;)

      Usuń
  3. Ale przepiękne kartki! Masz prawdziwy talent! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja osobiście na swoją komunię (lata temu) też dostałam kilka takich ręcznie robionych kartek i w sumie tylko je ciągle trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo takie szkoda wyrzucić (przynajmniej mnie). ;)

      Usuń
  5. Śliczne te kartki, widzę kolejny talent :) Ja Komunię córki mam już za sobą, zeszłego roku było mnóstwo przygotowań, prezentów w postaci kartek także, ale niestety takie cudeńko do nas nie trafiło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)

      Może na bierzmowanie się pojawią. Albo ślubne. ;)

      Usuń
  6. Ojoj, wspaniałości! Ja też czasem coś robię scrapbookingowo, ale kartki to nie moja działka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kartki! Widać, że masz do nich dryg. Może warto jednak znaleźć trochę czasu w tygodniu, może jeden wieczór, na taką robótkę? :) Zawsze to jakiś dochód dodatkowy by był... na nowe książki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)

      Akurat na książki wolę zarabiać w inny sposób. ;) Robienie kartek, przynajmniej jak dla mnie, jest finansowo nieopłacalne. Za to jako hobby jest super, ale póki co, przegrywa z książkami. ;)

      Usuń
  8. Masz talent! Kartki są wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękne :) Ja to ogólnie doceniam wszystko to, co jest ręcznie robione, zaledwie w kilku egzemplarzach i wolę zapłacić nawet więcej, ale mieć pewność, że to co kupuje zrobione zostało z sercem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Uwielbiam ręcznie robione, niepowtarzalne rzeczy. :)

      Usuń
  10. Podziwiam osoby, które mają cierpliwość i talent, żeby robić takie rzeczy - sam bym chyba pękła ze zdenerwowania. A sama jestem w temacie, bo córka w maju ma I Komunię. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To Ty kobieta wielu talentów jesteś! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja właśnie w Komunijnych tematach siedzę kartkowo i muszę chyba opracować system jak jedną ręką robić kartkę, a drugą przewracać strony w czytanej książce. Do tej pory mi się nie udało :P
    Świetne różyczki i to winogrono ekstra!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to by było super. Może wtedy i ja wróciłabym do robienia kartek. :)

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.