sobota, 26 lipca 2014

Z kim na imprezę?
Animowane przedmioty pożądania

[źródło]

No, może nie pożądania, a wzbudzające sympatię. I może nie przedmioty, a raczej zwykle dość ruchliwe stworzenia. Reszta się zgadza.

Niewiele jest takich filmów animowanych, w których nie znalazłam bohatera z miejsca zyskującego moją sympatię. Zwykle zakochuję się w nim na zabój. Czasem zakochuję się w dwóch. Lub całej sforze. Takie mam pojemne serce.

Z całej plejady animowanych bohaterów filmów pełnometrażowych wybrałam kilku (jeśli ferajnę żółtych szaleńców liczyć jako jedną postać). Tych, z którymi chętnie poszłabym na dobrą imprezę. Wyobraźcie sobie co by się tam działo! Lato, palmy, Olaf wychylający się z lodówki, feeria barw i ogromny hałas. Czyste szaleństwo!

I to na trzeźwo.

Chociaż...



[źródło]

No dobra. Jednak na trzeźwo, ale i tak wesoło.

[źródło]

*** SCRAT ***
(seria Epoka Lodowcowa)

Powiem Wam w tajemnicy, że zdarza mi się z nim... sypiać. Jego podobizna ozdabia ukochany, sprany, powyciągany, aseksualny t-shirt. I like it!

Na imprezie Scrat zadbałby o dostawę przekąsek. Chipsy, orzeszki, żołędzie...

[źródło]

*** PINGWINY ***
(cykl Madagaskar)

Drętwa balanga? Nie z nimi. Zgrany team rozrusza nawet największe ponuraki. Pingwiny łeb mają nie od parady. Jeśli one czegoś nie potrafią, to nie potrafi tego nikt.

[źródło]


*** OSIOŁ ***
(cykl Shrek)

Jeśli w imprezowych planach jest karaoke, to nie może zabraknąć osła. Będzie rapował, śpiewał, nucił, a i zatańczy, jeśli mu do tańca zagrają. Stuknie kopytkiem, machnie ogonem. Istny showman, a właściwie showdonkey.

[źródło]

*** WALL-E & EVE ***
(Wall-E)

Nie ma imprezy, bez ściskającej się po kątach pary. Najpierw nieśmiałe spojrzenia, wspólnie wypity soczek w kącie pokoju (na domówkach największy tłok jest w kuchni) lub przy stoliku w rogu (impreza w pubie), później już niemal jak starzy dobrzy znajomi, przegadają w duecie całą noc. I nawet nie zauważą, że wszyscy w międzyczasie zasnęli lub wyszli. 

[źródło]

*** OLAF ***
(Kraina lodu)

Na każdej imprezie musi być ktoś, kto roztopi zmrożone serca, komu będzie się można wygadać, powierzyć największe sekrety. Kto wysłucha, zrozumie i zrobi co może, by pomóc. Dusza-człowiek. Tzn. dusza-bałwan. Bałwan-bałwan, nie bałwan-idiota.

[źródło]

*** MINIONKI ***
(Jak ukraść księżyc, Minionki rozrabiają)

Najbardziej hałaśliwi imprezowicze. Skorzy do głupich żartów, które zwykle bawią tylko ich. Nadpobudliwi, wyluzowani, nieco bezmyślni, ale w gruncie rzeczy mają dobre serca. Nie zdziw się, jeśli ta impreza skończy się na komisariacie.

[źródło]

*** MERIDA WALECZNA ***
(Merida Waleczna)

Do tego zestawu brakuje mi jeszcze "psiapsiółki". Choć może to nienajszczęśliwsze określenie i pewnie dostałabym za nie od owej psiapsióły po głowie. W każdym razie, z tą dziewczyną nie mogłabym się nudzić. Gdy tylko przestałabym jej zazdrościć burzy ognistych loków (jakie to typowo babskie!) na pewno znalazłybyśmy wspólny język. Szkoda tylko, że zawsze przegrywałabym z nią w darta. 

[źródło]
***

To jak, wbijacie na imprezę? Kogo weźmiecie ze sobą?

60 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. A Kota w butach nie? :P

      Usuń
    2. Jak by tak spojrzał tymi swoimi ślepiami, to pewnie tak:) Uświadomiłaś mi, że mam zaległości w bajkach, bo kilku z tych postaci nie znam.

      Usuń
    3. No to nadrabiaj koniecznie. Jest sporo fajnych dla dużych i małych widzów. :)

      Usuń
  2. Ja tam wzięłam bym króla Juliana, by z nim wyginać śmiało ciało :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetny pomysł na post :D i od razu zrobiło się wesoło :) nie wiem, czy wzięłabym ze sobą kogoś jeszcze, bo mogą ulubioną ekipę, Pingwiny, już zaprosiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :P

      Pingwiny są genialne. Bez nich ten cykl nie byłby tak fajny.

      Usuń
  4. Scrat rozbawia do łez, ale oprócz niego zaprosiłabym jeszcze Zygzaka McQueena:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie sobie uświadomiłam, że nie obejrzałam w końcu "Aut". O_o

      Usuń
  5. Ta ruda jest fajna... ale i tak wolę Misia Uszatka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pingwiny, Osioł i Olaf: z tymi postaciami tez chętnie bym poimprezowała! Ale ja wybrałabym jeszcze dodatkowo Flynn'a Rider'a z zaplątanych oraz Czkawkę i cała ferajnę z Jak Wytresować smoka. Jakbym pomyślała, to pewnie jeszcze bym znalazła kilku... :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kolory z "Odlotu" zachwycają mnie do dziś!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak na imprezę to tylko i wyłącznie z osłem ze Shreka. To jest tak odjazdowy koleś, że nie sposób się z nim nudzić :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja Śnieżkę, Meridę i Wall-e :D To będzie dopiero impra :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Króla Juliana! :D I jakiegoś księcia jeszcze proszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książąt u nas pod dostatkiem. A może lord Farquaad? Też człowiek u władzy. :P

      Usuń
    2. Niby tak, ale wydaje mi się, że gość ma jakiś kompleks, czy coś ;)

      Usuń
    3. I nieco się wywyższa. :P

      Usuń
  11. Zdecydowanie Osioł i pingwiny. Jestem pewna że zabawa byłaby przednia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Brakuje mi do zestawu tylko Czkawki z "Jak wytresować smoka" i Julka z "Zaplątanych" :)
    Choć w punkcie "psiapsiółka" zmieniłabym chyba Meridę na Roszpunkę z jej nieodłączną super-patelnią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest myśl! Jajecznicę usmaży i natrętnemu amantowi przyłoży. :P

      Usuń
  13. Towarzystwo doborowe na imprezkę wyborne ja to muszę poznać tą piękność rudą i tego bałwanka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam. Zwłaszcza bałwanek jest przecudny. :)

      Usuń
  14. Świetna ekipa, wbijam śmiało, ale wezmę ze sobą Mambo z " Happy Feet, gość ma wyjątkowe poczucie rytmu, na pewno dostarczy rozrywki :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pingwiny i Scrat :) Ja jeszcze lubię Kota ze Shreka oraz Garfielda.

    OdpowiedzUsuń
  16. Brak Szczerbatka!?
    Koniec miłości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ejże! Szczerbatka Ty miałeś przyprowadzić. :D

      Usuń
    2. Uciekł mi.
      Ale mam Czkawkę. I zamierzam go zabić.
      Szklanką wody... :P

      Usuń
    3. I myślisz, że w ten sposób przejmiesz Szczerbatka? :P

      Kurka, drugą część muszę wreszcie obejrzeć.

      Usuń
  17. Merida Waleczna! Uwielbiam tego rudzielca :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jamesa z Potworów i S-ki! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. No a gdzie "Hakuna matata"? Biorę Pumbę i Timona (ok Simbę też, to zawsze kociak, tyle że nieco większy) i wbijam do imprezkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabalowali w Afryce. :D
      Bierz towarzystwo i zapraszam. :D

      Usuń
  20. Pingwiny pingwinami, Potwory Potworami a tu solenizantka nam się ukrywa :D Czyż nie?

    Aniu,
    wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, o których pisałaś przy okazji urodzin i tych, o których nie pisałaś, jeśli są i takowe. a także codziennie notki na blogu, choć nie wiem, czy to ostatnie, to bardziej dla Ciebie, czy dla siebie życzenie :D
    No i cudownych, niezapomnianych wrażeń z urlopu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż... W końcu ta impreza nie odbywa się bez powodu. :P

      Dzięki, Ewuś! :)
      Lista marzeń się powiększa, a codzienne notki są planowane do końca roku, o ile coś wrednego i niespodziewanego nie pomiesza mi szyków.
      :P

      Usuń
  21. Nie na na liście tego lub raczej tych których bym wzięła. Jeśli mogę to przyjdę z własnymi Pinky i Mózg i Spongeboob :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zabieram Osła i króla Juliana:) Ale będzie zabawa!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja biorę Osła, bo z nim, jak mówisz, zabawa gwarantowana. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Scrat! Uwielbiam go :D To kiedy impreza? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdej chwili. Jak tylko będzie ekipa. ;)

      Usuń
  25. Znam tylko Osła, Pingwiny i Scrata ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie musisz poznać resztę. Np. Olafa. :D

      Usuń
  26. Shrek: The penguins are so cute, I like them very much watch archer season 7

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.