poniedziałek, 2 grudnia 2013

Mysza w roli szanownej komisji,
czyli wyniki konkursu



Czas ogłosić wyniki konkurs zorganizowanego dzięki uprzejmości pisarki Anny Zgierun-Łaciny. Panią Anię poznałam dzięki akcji Poznań w Matrasie. Lubię to! promującej wielkopolskich pisarzy. O spotkaniu z pisarką możecie poczytać TUTAJ. Jedną ze swoich powieści, Telefony do przyjaciela, autorka postanowiła przekazać Wam - czytelnikom mojego bloga.

Do kogo uśmiechnęło się szczęście? Kto jest nowym właścicielem książki Anny Zgierun Łaciny?



Jak widać na pierwszym zdjęciu, losowanie odbyło się pod czujnym okiem szanownej komisji futerkowej. Mysza zajrzała do koszyka, trąciła łapą papierki i najwyraźniej uznawszy, że wszystko jest w porządku, rozłożyła się tuż obok. Nie było mowy o żadnych machlojkach. Żółte oczy śledziły każdy mój ruch.


Po wylosowaniu przeze mnie zwycięzcy, szanowna komisja reprezentowana przez kota imieniem Mysza, otrzymała do obejrzenia bilecik z nickiem laureata. Nie stwierdzono fałszerstwa, a komisja szybko straciła zainteresowanie losem losu, kierując swój wzrok w stronę miski z cukierkami zawiniętymi w szeleszczące papierki. By komisja nie wypadła z roli, miska została usunięta z jej pola widzenia.

To jest dobry moment, by ogłosić zwycięzcę.


Marta Kor - gratuluję!

Wszystkim dziękuję za udział w konkursie, a ze zwyciężczynią skontaktuję się drogą mailową. Tymczasem, komisja na nowo zainteresowała się przebiegiem losowania. Nie dorwawszy szeleszczących cukierków, przepuściła przez paszczę zwycięski papierek. Ot, kocia zemsta na wrednej babie, co to bawić się nie pozwala.



Jutro zapraszam Was na nieco spóźnione książkowe podsumowanie miesiąca, w którym to znowu okaże się, że mam spore zaległości w pisaniu recenzji.


56 komentarzy:

  1. Gratuluję :) Maszyna losująca pierwsza klasa :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje! Jaka dostojna szanowna Mysza :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na widok cukierków przestaje być dostojna szanowna. :D

      Usuń
  3. Gratulacje da zwyciężczyni:)) Mysza jest moją idolką, normalnie wirtualnie ją uwielbiam ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wirtualnie też ją uwielbiam. Na żywo czasem mam ją ochotę udusić. :P

      Usuń
  4. Komisja konkursowa skradła mi serce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaaaaaaaaaaaaaaa! ciesze się niezmiernie i to idealny prezent na Mikołaja;DD xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gratuluję kochana!!! Haha wygrana z łapek Myszy to jakby podwójna wygrana!!!

      Usuń
    2. No dobra, nie doczytałam, ale Mysza była ważną osobistością przy losowaniu :P

      Usuń
    3. @Marta Kor - no, to Mikołaj ma problem z głowy ;)

      @Baisa Pelc - następnym razem nasmaruję losy rybką :P

      Usuń
  6. Gratulacje i zazdroszczę "sierotki"

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za oczy...

    Tylko przeżyć nie mogę, że taka świetna polska książka tak mi się wymsknęła... ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żółte. I niekiedy upierdliwie wgapiające się w człowieka. ;)

      Skargi i zażalenia proszę kierować do komisji. :P

      Usuń
  8. Poproszę o zdjęcie przepuszczonego przez paszczę papierka. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sanepid kazał usunąć. :D

      Usuń
    2. Na złą drogę mnie sprowadzasz, kobieto, na bardzo złą, wyboistą i obślinioną. :D

      Usuń
  9. Ale maszyna losująca :) gratuluję zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko losować nie chciała, ale to drobiag. :P

      Usuń
  10. Gratulacje dla Marty Kor :)
    Masz najlepszą komisję futerkową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powtórzę tego komisji, bo jeszcze każe sobie płacić. :P

      Usuń
  11. Gratulacje :)

    Myślę, że ta kocia zemsta to z tego powodu, że nie chciałaś Myszy wysłać do Warszawy :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję:)
    Kicia przesłodka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna Mysza :). Gratuluję szczęśliwej zwyciężczyni!

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje :) Komisja jedyna i niepowtarzalna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I całe szczęście. Dwie komisje, to już za dużo szczęścia i pogryzionych papierów na raz. :D

      Usuń
  15. Gratuluję zwyciężczyni, a organizatorce dziękuję za sympatyczny konkurs. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam częściej, może się jeszcze jakiś konkurs znajdzie. ;)

      Usuń
  16. Spojrzenie losującej "sierotki" niesamowite. :) Gratuluję szczęśliwej zwyciężczyni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To spojrzenie mówi: "czy w tym doku kot nie może mieć ani chwili spokoju"? :P

      Usuń
  17. Jaki śliczny czarny kotek :) Ja też mam takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję , a Marta będzie miała szczęście, w końcu została wylosowana przez czarnego kocurka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A może Mysza ma ochotę wziąć udział w konkursie? ;)
    http://czytelniczy.blogspot.com/2013/12/zobaczyc-niewidzialne-gwen-cooper.html

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.