sobota, 7 grudnia 2013

Blogowy Flesz Filmowy
* 9 *

Tytuł: Oczyszczenie (Puhdistus)
Gatunek: dramat historyczny
Produkcja: Finlandia, Estonia
Premiera: 7 września 2012 (świat)
Reżyseria: Antti Jokinen
Scenariusz: Antti Jokinen, Marko Leino
Muzyka: Tuomas Kntelinen
Zdjęcia: Rauno Ronkainen
Czas trwania: 110 minut



Nastoletnia Zara (Amanda Pilke) ucieka handlarzom żywym towarem. Głodna, brudna, wycieńczona dociera do domu pewnej starszej kobiety. Aliide (Laura Birn) co prawda traktuje dziewczynę nieufnie i bądźmy szczerzy - nie jest sympatyczną, jowialną staruszką, babcią, jaką chciałby mieć każdy, ale przygarnia dziewczynę, starając się jej pomóc w ukryciu się przed oprawcami. Nie jest to bezpieczne zadanie, bo handlarze nie należą do ludzi, którzy łatwo odpuszczają i bez trudu godzą się z porażką. 
Tymczasem obie kobiety, pozornie tak od siebie różne, łączy więcej niż można przypuszczać. Pojawienie się Zary, budzi w Aliide ogromnie bolesne wspomnienia z czasów młodości. 

Film nakręcono podstawie książki Sofi Oksanen Oczyszczenie i ogromnie żałuję, że wcześniej o istnieniu tej powieści nie miałam pojęcia. Nic to, odczekam aż szczegóły filmu zatrą się w mojej pamięci i na pewno poszukam wersji książkowej.

Sam film jest po prostu wstrząsający, przejmujący, tak prawdziwy, że aż boli. To nie jest historia, którą można obejrzeć obojętnie. Niesamowity klimat, wspaniałe aktorstwo i emocje, które sprawiają, że widz bezwiednie zaciska dłonie w pięści. Najbardziej przerażająca w tym wszystkim jest nie sama wiążąca się z czasami komunizmu przeszłość Aliide, ale historia dwóch sióstr. W głowie mi się nie mieści, że ukochanej, ufnej, bliskiej osobie (własnej siostrze!) można zrobić coś tak okropnego...

zwiastun filmu

Moja ocena: 10/10

***

Tytuł: Labirynt (Prisoners)
Gatunek: thriller
Produkcja: USA
Premiera: 7 października 2013 (Polska), 30 sierpnia 2013 (świat)
Reżyseria: Danis Villenueve
Scenariusz: Aaron Guzikowski
Muzyka: Jóhann Jóhannsson
Zdjęcia: Roger Deakins
Czas trwania: 153 minuty


Do czego może się posunąć zrozpaczony ojciec, którego ukochana córeczka zaginęła pewnego zwyczajnego popołudnia? Villenueve (reżyser genialnego(!) Pogorzeliska) udowadnia, że właściwie do wszystkiego.

Keller Dover (Hugh Jackman), Franklin Birch (Terrence Howard) oraz ich rodziny, znają się od lat. Ufają sobie, często się spotykają, ich dzieci się ze sobą przyjaźnią. Anna Dover i Eliza Birch mają po kilka lat i uwielbiają spędzać ze sobą czas. Tego popołudnia bawiły się razem i razem zniknęły. Zrozpaczeni rodzice zgłaszają sprawę na policję. Śladów nie ma zbyt wiele, jedynym punktem zaczepienia staje się camper, który stał w pobliżu miejsca zabawy dziewczynek owego feralnego dnia. Samochód staje się obsesją Kellera. Młody właściciel campera Alex Jones (Paul Dano) to miejscowy dziwak. Winny? Niewinny? Moje zdanie na ten temat w trakcie seansu zmieniało się kilkakrotnie. Prowadzący sprawę detektyw Loki (Jake Gyllenhaal) wypuszcza podejrzanego z aresztu z powodu braku dowodów. Keller wpada w szał i nie mogąc się z tym pogodzić, bierze sprawę w swoje ręce. A są to ręce, które nie cofną się przed niczym, byle tylko wydobyć z Alexa prawdę. 

Trudno ten film ocenić. Zaczyna się nieźle, nastrój tajemnicy potęguje napięcie. Pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy, mam jednak wrażenie, że w tym dość długim filmie, upchnięto za dużo. Skrócenie go o połowę i wywalenie niektórych scen i wątków, bardzo by się tej produkcji przysłużyło. 

Aktorsko - bardzo dobry film, czemu trudno się dziwić, jeśli spojrzy się na obsadę. Jackman już dawno przestał być dla mnie jedynie Wolverinem, choć przyznaję, że gdy po raz kolejny w Labiryncie "wychodził z siebie", tylko czekałam aż gardło Alexa Jonesa przebiją ostre szpony.

Zakończenie - nie najgorsze. Właściwie to nawet zaskakujące, choć efekt rozbił nieco rozmyty środek. Tak czy inaczej, warto ten film obejrzeć.

zwiastun filmu

Moja ocena: 7/10

***


Tytuł: Szybcy i wściekli 6 (Furious 6)
Gatunek: thriller
Produkcja: USA
Premiera: 7 października 2013 (Polska), 30 sierpnia 2013 (świat)
Reżyseria: Danis Villenueve
Scenariusz: Aaron Guzikowski
Muzyka: Jóhann Jóhannsson
Zdjęcia: Roger Deakins
Czas trwania: 153 minuty


Szóstą część serii oglądałam dwa miesiące temu i ledwie pojawiły się napisy końcowe, już sprawdzałam, kiedy pojawi się część siódma. Z jednej strony dlatego, że w obsadzie większą rolę miał dostać Jason Statham, z drugiej - po prostu ten cykl uwielbiam! Jak mało który. Właściwie, nawet moi ukochani Piraci z Karaibów z Johnnym Deppem na czele, nie dostarczali mi takiej rozrywki jak ta zmotoryzowana ekipa, która nie boi się niczego. Teraz już wiem, że siódma część, nie będzie taka, jak się spodziewałam. Nie potrafię sobie wyobrazić, że w obsadzie zabraknie Paula Walkera, który kilka dni temu zginął w wypadku samochodowym, podczas jazdy testowej porsche. Ironia losu bywa okrutna. 

W szóstej odsłonie Szybkich i wściekłych bohaterowie rozrzuceni po całym świecie, znów spotykają się na wezwanie Dominica Torreto (Vin Diesel). Ścigający ich w poprzedniej części Luke Hobbs (Dwayne Johnsson) złożył Dominicowi wartą rozważenia propozycję. W zamian za wyczyszczenie kartotek policyjnych całej ekipy, bohaterowie mają pomóc w schwytaniu bandy Owena Shawa (Luke Evans). Torreto ma też swój osobisty powód, by dopaść gangstera. W drużynie Shawa znajduje się bardzo bliska Dominicowi osoba...

Szybcy i wściekli 5 nieco mnie zawiedli. Zabrakło mi dynamiki, szalonych pościgów. Dopiero ostatnie sceny przypomniały mi, za co tak lubię tę serię. W jej kontynuacji wszystko już jest jak trzeba: totalna jazda bez trzymanki, chaos, prędkość i środkowy palec wymierzony w stronę praw fizyki. Tak, to jest mój ulubiony cykl rozrywkowy, kiedy to mogę wyłączyć szare komórki i śledzić dynamicznie przesuwające się obrazki.


zwiastun filmu

Moja ocena: 7/10

72 komentarze:

  1. Szybcy i wściekli uwielbiam, więc koniecznie chce obejrzeć 6 i 5 część, bo akurat nie widziałam jej jeszcze. Ponadto zaciekawił mnie bardzo film- Oczyszczenie i mam nadzieję, że uda mi się go dorwać w swoje ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w planach powtórzenie sobie całego cyklu. Na siódemkę jakoś tak przestałam czekać... :(

      Usuń
  2. "szybcy i wściekli" to nie moje klimaty. Bardzo zainteresowały mnie za to dwa pierwsze filmy, zwłaszcza pierwszy, choć trochę boję się go oglądać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ten cykl uwielbiam, choć sama do końca nie wiem dlaczego.

      "Oczyszczenie", jak dla mnie, jest miażdżące, ale naprawdę dobre. Dawno z takim napięciem nie śledziłam akcji, a chwilami miałam ochotę komuś walnąć w pysk, za to co robił. ;)

      Usuń
  3. ,,Oczyszczenie" zainteresowało mnie najbardziej. Raczej nie zabiorę się za którąkolwiek z części ,,Szybkich i wściekłych" ponieważ moją ulubioną postacią całej serii był Brian. Dziwnie oglądałoby mi się film wiedząc, że odtwórca tej roli kilka dni temu zmarł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj oglądałam "Hours" z Paulem i jakoś tak... nie mogłam skupić się na akcji. Ciężko się oglądało ten film, tym bardziej, że Paul grał w tym filmie pierwsze skrzypce.

      Usuń
  4. Dwa pierwsze filmy - jak najbardziej. Tyle zaległości, kiedy ja to obejrzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam, że na podstawie "Oczyszczenia" nakręcono film! Tym bardziej muszę się pospieszyć z przeczytaniem książki. Na Labirynt mam ochotę, ale zniechęca mnie trochę długość filmu. Nie widziałam ani jednej części "Szybkich i wściekłych", ale mam w planach.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie wiedziałam, że "Oczyszczenie" jest na podstawie książki. :D

      Moim zdaniem, "Labirynt" spokojnie można by skrócić o pół godziny.

      Usuń
  6. "Labirynt" już na mnie czeka. O "Oczyszczeniu" nie wiedziałam; bardzo wysoko oceniłaś.

    OdpowiedzUsuń
  7. " Oczyszczenie " zainteresował mnie ten film zapisany . hmmm czy ja oglądałam 6 " Szybcy i wściekli" oto jest pytanie warte przypomnienia ;) Czekam na 7 cz.i niestety nasz bohater tam ginie, tak podobno mają to ująć ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś to muszą rozwiązać, choć ktoś gdzieś napisał, że uśmiercenie Briana w wypadku czy czymś w tym stylu, byłoby (delikatnie mówiąc) nietaktem, więc może po prostu zrezygnuje z udziału w akcjach i zaszyje się gdzieś z rodziną?

      Usuń
    2. Masz rację nie fajnie by to wyglądało, wolę Twoja wersję :)

      Usuń
    3. Wersja cudza, ale ja się pod nią podpisuję. ;)

      Usuń
  8. "Prisoners" oglądałam, jest świetny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. O dwóch pierwszych filmach nie słyszałam, ale już zapisałam sobie tytuły, aby obejrzeć je w wolnej chwili. Od dawna zamierzam obejrzeć wszystkie części "Szybkich i wściekłych".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie polecam wszystkie trzy: każdy na inny dzień i humor. ;)

      Usuń
  10. W takim układzie "Oczyszczenie" mam w planach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze, bo to chyba niezbyt popularny film, a robi wrażenie.

      Usuń
  11. Nie wiedziałam, że też lubisz "Szybkich i wściekłych". Nie wiem, jak teraz będzie wyglądała ta seria...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiem i chwilowo nawet nie jestem pewna, czy chcę wiedzieć. Bo jak, bez Briana?

      Usuń
  12. Zdecydowanie "Labirynt" zainteresował mnie najbardziej, a także pierwszy film uważam, że może być całkiem niezły. "Szybcy i wściekli 6" oglądałam, fajny film, ale szału nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Szybcy i wściekli" to taki lekki, niezbyt mądry cykl i nie każdemu się spodoba. Jedni odprężają się przy "Kac Vegas" albo "Bridget Jones", a ja przy "Szybkich i wściekłych". ;)

      Usuń
  13. 'Labirynt' koniecznie musze obejrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  14. A mi się jakoś nie spodobali nowi "Szybcy..." Historia wydawała mi się zrobiona na siłę i już nie było takich emocji jak w pierwszej części. Zamiast zająć się wciąganiem widza, to w każdą pustą lukę wwalono mnóstwo akcji. Nie przeczę, że to się nie może podobać, ale czasem trzeba trochę wyluzować. Po pół godzinie wydawało mi się, że większych bzdur już nie da się wymyślić i wciąż byłem zaskakiwany, że jednak można. To już nie to samo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedynka zawsze będzie nie do przebicia. A szóstka... cóż... Ja ten film oglądam głównie dla akcji. Nie musi być z sensem. Ma się dziać dużo, ma się dziać szybko. :D

      Usuń
  15. Dwa pierwsze filmy bardzo mnie zaciekawiły :) Muszę obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Filmy może i ciekawe, ale kompletne nie dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Co Cię tak na thrillery wzięło? :P Ja ostatnio prawie nic nie oglądam. A może inaczej - wciągnął mnie serial. No bo to przecież to wstyd, że ja (!) jeszcze nie widziałam "Miasteczka Twin Peaks", prawda? Zakochałam się w tej atmosferze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie wiem - ale zamierzam nadrobić i książki, i filmy, i nawet seriale. :)

      No widzisz, a mnie "Miasteczko..." nie wciągnęło. Nawet nie dooglądałam pierwszego sezonu.

      Usuń
    2. Obejrzyj "Głowę do wycierania", też Lyncha. :D Może to Cię wciągnie. Kurde, czemu nikt z moich znajomych nie chce ze mną oglądać takich filmów!

      Usuń
    3. Planuję, ale kiedyś tam. Na razie mój umysł przyswaja jedynie produkcje typu "Uniwersytet Potworny". :P

      Usuń
  18. No ja żadnego nie oglądałam, nie mam ostatnio czasu na filmy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oooo, Labirynt ja oceniam wyżej! Bardzo, bardzo mi się podobał - które wątki chciałaś wyrzucić? :> W sumie nie wiem, co masz na myśli przez "rozmyty środek", ja cały czas siedziałam w napięciu i byłam pochłonięta cała fabułą. Tylko mnie denerwowały te "olśnienia", których widz już dawno mógł się domyśleć.
    Spodziewałam się innej reakcji rodziców na stojących ze zniczami przy domu. Ja bym pogoniła całe towarzystwo, wpadła w szał, że stoją pod moim domem i potęgują moją rozpacz...miałabym gdzieś to, że może tak wypada, że to szczere, itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak powiem, że z "Labiryntu" wywaliłabym np. motyw labiryntu, to głupio zabrzmi? :P KAtowanie Alexa bym skróciła, przeszłość Wolverina wymazała. Takie tam. ;) Dłużył mi się po prostu w pewnym momencie i jakoś to początkowe napięcie opadło.

      Hmm... A mnie ich reakcja nie zdziwiła. Sama nie wiem jak bym postąpiła, ale to może być dość krzepiące, że tylu ludzi ich wspiera, jest z nimi myślami itp.

      Usuń
  20. Ostatnio nie ma czasu na filmy, czego bardzo żałuję. A mam tyle fajnych na laptopie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co masz ciekawego? To ja obejrzę. :D

      Usuń
    2. M.in. "Egzorcystę" oraz "Chinatown", o którym opowiadali na Międzynarodowym Festiwalu Kryminału :P

      Usuń
    3. Pierwszy widziałam, ale już go nie pamiętam. Drugiego chyba nie widziałam.

      Usuń
  21. Ten pierwszy film mam w planach. Porównywany jest do polskiej Róży, a bardzo lubię film z Kuleszą. Całkiem możliwe, że sięgnę też po książkę.
    Oglądałam pierwszą część "Szybkich i wściekłych" i to zupełnie nie moje klimaty, nie odnalazłam się w nich, kompletnie nic mi się nie podobało, dlatego nie będę sięgać dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Różę" też mocno przeżyłam, tym mocniej, że byłam na tym filmie w kinie i wielki ekran zrobił swoje. "Oczyszczenie" trzepnęło mną równie mocno na małym. A może nawet mocniej.

      Usuń
  22. Rzadko oglądam filmy, ale "Labirynt" mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio dość popularny film i większości się podoba, więc warto poświęcić trochę czasu na seans.

      Usuń
  23. Obydwa filmy z ogromną chęcią obejrzę :)
    /monweg.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. ,,Labirynt" i ,,Oczyszczenie" mnie ciekawią i na pewno obejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Niestety nie oglądałam żadnego z tych filmów.

    OdpowiedzUsuń
  26. O filmie "Oczyszczenie" nie słyszałam, ale już go wpisuję na listę. "Labirynt" od dawna mam w planach, ale ciągle mi z tym filmem nie po drodze. Za to oglądałam wszystkie części "Szybkich i wściekłych" i mimo że film podoba mi się, jest to świetne kino rozrywkowe, to z większą bajką się nie spotkałam. Część szósta obfituje w takie przegięcia, że szok :-) Nie wiem czy czekać na kolejną część, bo bez Paula Walkera to już nie będzie to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bajka bajką, ale ogląda się świetnie. Nie wiem jak to jest, że w innych filmach takich różnych uchybień się czepiam, a tu jestem w stanie przełknąć wszystko. :D

      Usuń
  27. Z tej trójcy widziałam tylko "Labirynt". Wrażenia na mnie nie zrobił, choć dobrze się go oglądało. Za to odkryciem tygodnia jest dla mnie "Kapitan Phillips". ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kapitana..." na pewno obejrzę, ale mam na półce książkę, więc sama rozumiesz... Kolejność musi być. :D

      Usuń
  28. Po prostu uwielbiam F&F i sama nie wiem co zrobią żeby zapełnić to miejsce oby nie zmieniali aktora, który zagra to samo co PAul...szkoda straszna szkoda...mnie zaintrygował Labirynt;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że nie zmienią. Lepiej wycofać bohatera, zamienić go innym. Brian to Paul i producenci na pewno zdają sobie z tego sprawę.

      Usuń
  29. Chętnie obejrzałabym "Oczyszczenie", szczególnie że zrobiło na Tobie na duże wrażenie. Ciekawi mnie również "Labirynt", o którym słyszałam już wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam naprawdę ogromnie. Ogromnie bolesny film, ale jaki dobry!

      Usuń
  30. Wszystkie recenzowane przez Ciebie filmy, bardzo mnie interesują, brakuje mi tyko czasu na ich obejrzenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, niestety. Filmy mogę polecać, ale sposobu na wydłużenie doby niestety jeszcze nie odkryłam. :(

      Usuń
  31. Dwóch pierwszych nie widziałam, a "szybcy..." zawsze miło powracam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa pierwsze polecam, a do "Szybkich..." też zamierzam wrócić. :)

      Usuń
  32. Szybcy i wściekli to raczej nie moja bajka. Nie widziałam nawet pierwszej części z tej serii. Widzę, że pierwszy to musi być na prawdę wartościowy tytuł z kategorii must see. Trzeba będzie się rozejrzeć za nim koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy film potrząsnął mną dosyć mocno, więc polecam.

      Usuń
  33. Przypadkiem trafiłam i się wypowiem ;) Oczyszczenia nie widziałam więc z chęcią zobaczę ;) natomiast co do Labiryntu się zgadzam film dobry ale za długi. Oglądając film przeżywałam mimo wszystko każdą scenę. Do Szybkich i wściekłych mogę nie być obiektywna ponieważ to jest film mojego dzieciństwa a do tego uwielbiam głos Vina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Oczyszczenie" naprawdę gorąco polecam. Mocny film!

      Co do "Szybkich i wściekłych" też nie potrafię być obiektywna, bo mam straszną słabość do tej serii.

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.