Zima zimą, w Wielkanoc jakoś trzeba uczcić. Na dobry początek, postanowiłam wygrzebać z szuflady pisanki. Trochę je odkurzyć, poprawić im kokardki i stworzyć jakąś wielkanocną dekorację. To miała być ta prostsza część planu (trudniejsza dotyczy moich akrobacji kulinarnych). Niestety na horyzoncie pojawiła się POMOCNICA.
Znudzona, nieco zakurzona kotka (która działa lepiej niż słynny test białej rękawiczki i zawsze, ale to zawsze, znajdzie jakiś niedosprzątany kąt) obwąchała podejrzany koszyk, po czym z miną niewiniątka położyła się w pobliżu.
Cóż... Szybko się okazało, że z uwagą należy śledzić nie wyraz pyszczka kotki, a to, co znajduje się w zasięgu jej łap.
Oszczędzę Wam dalszej części tej historii, wszak mamy teraz czas radości, a nie opowieści rodem z horroru, w których krwiożercze bestie atakują owoc cudzej pracy, z rozkoszą zatapiając w niego zęby i pazury.
Już teraz wiem, dlaczego w czasie świąt królują urocze kurczaczki, nieszkodliwe owieczki i niewinne zajączki. Kot zwany Myszą to stworzenie, które bardziej pasuje do Halloween.
---
A teraz zobaczcie, co dostarczył mi wczoraj listonosz. Tę przeuroczą karteczkę dostałam od Agajki, właścicielki bloga Serdeczne Drobiazgi. Aguś, bardzo Ci dziękuję za pamięć, kartkę i życzenia.
---
Korzystając z okazji chciałabym i ja złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia, by na przekór aurze w waszych domach i sercach królowała wiosna. By te Święta pozwoliły Wam odpocząć i nacieszyć się chwilami spędzonymi z bliskimi.
Wszystkiego najlepszego, Kochani!
Dziękuję i wszystkiego dobrego! P.S. Pogłaszcz ode mnie Myszę. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPogłaszczę, a co mi tam. Już prawie jej wybaczyłam atak na pisankę i pozaciągane nitki. :P
Piękny kot:)
OdpowiedzUsuńPrzekażę. :P
UsuńDziękuję. Życzę dużo ciepła, radości i pogody ducha. I udanego kursu fotograficznego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję podwójnie. :)
UsuńMyszce się nie dziwię, że skusiła się na takie kolorowe pisanki, moja Mrusia zrobiłaby pewnie to samo :) Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńAch te koty. Wszystko co może się potoczyć jest wspaniałą zabawką. :)
UsuńDziękuję i wzajemnie!
Jak ja uwielbiam Mysze po prostu noo. Wygłaszcz ją ode mnie porządnie. Wesołych świąt kochana, smacznego jajca i żeby mąż nadal był łatwy do zmanipulowania, ku zapełnianiu biblioteczki :P
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu kot raczej nie podzielał entuzjazmu świąt :)
UsuńWesołych świąt i prześlicznych pisanek na bogato zdobionym stole, życzy Ciastek :)
Kochana Leaniko, jeszcze żaden mężczyzna nie dał się zmanipulować kobiecie :) Nie widziałem, aby któryś się skarżył na to jak jest traktowany przez swoje wybranki, zawsze są uśmiechnięci i szczęśliwi, bo mogą przebywać ze swoja ukochaną drugą połówką, zamiast pójść z kolegami na piwo. :)
Leaniko, od ostatniego głaskania mam ślad zębów na nadgarstku, więc pozwól, że się chwilowo wstrzymam. :P
UsuńBardzo ładne życzenia, zwłaszcza ostatni fragment. Dziękuję. :P
---
Na pierwszym zdjęciu kot się kamufluje. W tym czasie móżdżek już pracował i opracowywał plan dobrania się do zawartości koszyczka. :P
Dziękuję za życzenia, drogi Ciastku.
Bardzo ładnie opisałeś tą manipulację. :P
W takiej sytuacji faktycznie lepiej będzie odsunąć się na bezpieczną odległość od tego czarnego rozbójnika.
UsuńTego ostatniego fragmentu pożyczę także sobie samej, co Ciastek z pewnością poprze całą swoją osobą, skoro tak mu dobrze ze mną, że koledzy i piwo to kompletna abstrakcja. Mój drogi, pierwszy raz coś mądrego powiedziałeś *bije brawo*
W ogóle, AnnRK, wiecznie ci spam robimy xD
E tam, za chwilę gad przyjdzie i zacznie mruczeć i już zapomnę o moich krwawych ranach.
UsuńPowinnaś być dumna, być w kolejce przed piwem z kolegami to nie lada zaszczyt. ;)
Co tam, najwyżej Was zablokuję, spamiarze wstrętni! :P
Wiesz, w sumie daleko mieszka, to nie wiem gdzie on się tam szlaja. Takiego to nie upilnuje, minie trochę czasu i się dowiem od znajomych, o jakichś pijackich ekscesach :P
UsuńMnie zablokujesz? Mnie? Oj, nie zablokujesz mnie, za bardzo mnie lubisz. Z wzajemnością z resztą *robi słodkie oczy do niej*
Lepiej od znajomych, niż z fotek na Fecebooku. :P
UsuńLizuska! I to jaka pewna siebie. :P
Co racja, to racja, to by było mało przyjemne, a ja chyba popełniłabym zbrodnie w afekcie :P
UsuńAleż oczywiście! Oj tam, czasem się trzeba podlizać, co by można spamować do woli :P
Kiedyś było jednak łatwiej. Nie było cyfrówek ani portali społecznościowych. Spokojnie można było się szlajać w tajemnicy. :P
UsuńMam za miękkie serce. :P
przepiękny kot i pisaki :) Wesołych świąt.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWesołych!
Eh Ta Myyyyyyyyyyysza. Głaskałabym!
OdpowiedzUsuńTobie też Aniu wsio naj :)
Fajnie. To Ty byś miała teraz ślady zębów na ręce, a nie ja. :P
UsuńGracias!
Mam 3,5 kota, jeden więcej czy mniej - bez różnicy :)
UsuńTo pół kota to bezzębny tył, czy uzębiony przód?
UsuńNie, to kot który mieszka w stodole :P
UsuńJakby mnie ktoś określił jako pół-kota, też bym się wyprowadziła. :P
UsuńZłośliwa :)
UsuńPhi! Przynajmniej mam przy sobie całego kota. :P
UsuńKotka - pomocnica wymiata!
OdpowiedzUsuńPogodnych, radosnych świąt :-)
Wymiata pisanki z koszyczka. :P
UsuńDziękuję!
Jaka ona jest śliczna. *.* Mój Dionizy też niezbyt pomaga w przygotowaniach do Świąt, kieliszek z solą "przypadkiem" się potłukł, a kocisko przybiegło do mnie, wyglądając aż zbyt niewinnie. :P
OdpowiedzUsuńWesołego jajka!
Im bardziej niewinnie wyglądający kot, tym większa katastrofa. :P
UsuńDzięki!
Dziękuję i również życzę wspaniałych Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńA tak na uboczu... może przesłałabyś mi tego kotka Pocztą Polską... :P
Spoko. Nakleję mu znaczek na odwłok i wepchnę do najbliższej skrzynki. =)
UsuńCzyli nienawidzimy swojego pupilka, co?!
UsuńWszystko powiem kotkowi, a on już się zatroszczy o Twoją nieprzespaną noc ;P.
No dobra, wyślę go kurierem. Większa szansa, że nie zagnie w drodze. :P
UsuńNo jaki wredny wzrok na pierwszym zdjęciu.:D
OdpowiedzUsuńJuż widzę, co Rudy by zrobił z tymi wstążeczkami na pisankach... :P
No i ten - najlepszego! :P
Wredny wzrok, bo i plan wredny. Ale pisankę prawie udało się uratować, tylko trzeba ją odwrócić tak, żeby nie było widać nadszarpniętych nitek. :P
UsuńDo wstążek na szczęście się nie dorwała.
No i ten tego - wzajemnie! :P
Może nie lubi wstążek. Trzeba jej do współpracy Rudego. :D
UsuńEj, tak mi przyszło teraz do głowy - jakie ładne byłyby ich dzieci... :P
Ładne jak ładne, ale jakie mądre! :P
UsuńRadosnego Alleluja Tobie a Twojemu fantastycznie czarnemu kotu, aby jego Pani miała dla niego dużo czasu .)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńA kot potrafi wyegzekwować ode mnie czas na zabawę. :P
Dziękuje i wzajemnie życzę Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
OdpowiedzUsuńpełnych wiary, nadziei i miłości.
Dziękuję. :)
UsuńŚliczny ten kot. I to jego spojrzenie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Tobie również wesołych, pogodnych świąt oraz bogatego w książki zająca! :)
To spojrzenie zwykle nie wróży niczego dobrego. :P
UsuńDziękuję i wzajemnie. :)
Gdyby ten kot był człowiekiem, byłby psychopatą... Mina z pierwszego zdjęcia - "gdybym mógł zabiłbym wszystkich" :D
OdpowiedzUsuńWszystkich "pisanków", najwyżej. :P
UsuńTo urocze, puchate, mruczące i przytulaśne stworzenie. Tylko oficjalnie gra niedostępną. :P
Jeju no nie mogę. Siedzę z bratem w pokoju i próbuję powstrzymać śmiech, czytając o Twojej "pomocnicy" :D.
OdpowiedzUsuńA tak btw. to czego Ty oczekiwałaś od nie dość że kota to jeszcze czarnego z krwiożerczo żółtymi ślepiami ;P. Takie gatunki nadają się tylko do castingów do Harrego Pottera ;).
Wesołych Świąt :)!
Pozdrawiam!
Melon
A co się będziesz powstrzymywał. Dobry, zdrowy rechot to jest to! :P
UsuńOczekiwałam zrozumienia dla tradycji. To tak dużo? :P
Dziękuję!
No najwyraźniej Myszę to przerosło :).
UsuńJak wiele innych rzeczy. Za nic nie mogę nie mogę wytłumaczyć jaka jest różnica pomiędzy latającym ptakiem a unoszoną przez wiatr reklamówką. Z taką samą radością przykleja się do szyby na widok jednego i drugiego. =)
UsuńWesołych Świąt, Aniu!:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wzajemnie! :)
UsuńZnam to tylko w wydaniu rudo-białym, dlatego nie mam żadnych dekoracji.
OdpowiedzUsuńJejku, Ann, aleś mnie zawstydziła...
Pozdrowienia dla Ciebie, K. i cudnej Myszy.
PS. A niby dlaczego miałabym nie pamiętać o kimś fajnym, choć znanym tylko/aż wirtualnie?
No i tracisz dobrą zabawę. :P
UsuńJa Ciebie? Chyba na odwrót. Ściskamy Cię cieplutko. :*
Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję. :)
UsuńAle słodki kociak.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!!
Dziękuję. :)
UsuńWesołych Świąt!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńŚwietne te zdjęcia z kotem :D I kartkę piękną dostałaś!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Dziękuję. :)
UsuńKot też.
Dziękuję. Również życzę wesołych świąt! :)
OdpowiedzUsuńPogodnych, spokojnych Świąt :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kociak! Uwielbiam czarne koty, mają w sobie coś niepokojącego i to mi się bardzo podoba. A atak na pisanki trzeba wybaczyć, na kota się nie można długo gniewać :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza jak się intensywnie wpatrują w człowieka, a człowiek nie wie co im chodzi po tych kudłatych łebkach. =)
UsuńWybaczyłam. Zamiast się wkurzać, chwyciłam za aparat. :P
Kotka jest cudna! Również życzę radosnych świąt :)
OdpowiedzUsuńKotka i ja, bardzo dziękujemy. :)
UsuńOj niektórych chyba lepiej trzymać z daleka od świątecznych jajek, gdy nie ma nas w pobliżu ;)) Wesołych Świąt! PS. A kartka śliczna ;)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej było się z czego pośmiać, jak już pogodziłam się z tym, że mogę nie uratować pisanki (po wszystkim udało się ją prawie naprawić :P). Teraz czekam na Boże Narodzenie. Mam takie fajne, cekinowe bombki. :P
UsuńDziękuję. :)
Fajny kot :)
OdpowiedzUsuń|wesołych:)
Dziękuję. :)
UsuńDziękuję. :)
OdpowiedzUsuńNawet kot czuje się świątecznie:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
W przeciwieństwie do pisanki. :P
UsuńDziękuję. :)
Moim zdaniem, iż koty jako zwierzaki są całkiem przyjacielskie. Tym bardziej, że ja również posiadam u siebie ciekawego kociaka. Wielce podoba mi się to co napisano w http://lotydalekodystansowe.pl/bialaczka-u-kota-leczyc/ i jestem zdania, faktycznie tak jest często. Tym bardziej, że kotki są całkiem popularnym pupilem domowym.
OdpowiedzUsuńJestem zdania, że koty jako pupile są wielce miłe. Tym bardziej, że ja także mam u siebie ładnego kociaka. Wielce podoba mi się to co napisano w http://mojpsiak.pl/jak-nazwac-kota/ i jestem zdania, faktycznie tak jest często. W sumie kociaki są dość popularnym zwierzakiem domowym.
OdpowiedzUsuń