W ubiegłym roku jedna z Wizażanek wpadła na pomysł zorganizowania jesiennej edycji albumów wędrujących zwanych wędrasiami. Do zabawy zgłosiło się piętnaście uczestniczek.
Każdy wędraś miał swój własny temat wybrany przez jego właścicielkę. I na zadany temat należało zrobić wpis, trzymając się podanych wytycznych. Wędrasie miały ozdobne okładki oraz pliki czystych kartek, które uczestniczki zabawy zdobiły metodą scrapbookingu. Każdy z piętnastu albumów podróżował od uczestniczki do uczestniczki. Mój wędrował prawie rok, a gdy już w końcu trafił w moje ręce... Ależ to była radość! :)
Tematem mojego albumu były, jak się pewnie nigdy nie domyślicie, książki i filmy. Tytuł brzmiał "Są książki wyjątkowe i filmy niezwykłe...".
A oto i okładka albumu:
Przód albumu (ramka i brzegi okładki zdobione dwuskładnikowym medium do spękań i porporiną) |
Kilka szczegółów |
Kliknij na zdjęcia, aby je powiększyć |
Tył okładki |
Dalsze kartki stworzyły Wizażanki. Na jednej stronie miał być wpis dotyczący ulubionego filmu, na drugiej - ukochanej książki. Efekt ich pracy możecie zobaczyć poniżej.
I tak oto wygląda jedna z pamiątek po przygodzie ze scrapbookingiem.
***
Do północy można było się zgłaszać w konkursie "Robimy własnoręcznie kartki świąteczne". Przy okazji wyszło na jaw, że większość moli książkowych woli czytać niż produkować laurki. Spośród tych, którzy wzięli udział w konkursie mój Mąż wybrał jedną, zwycięską odpowiedź. Skromne pomoce do stworzenia własnych kartek świątecznych otrzymuje Julia Orzech. Gratuluję!
Przepiękna pamiątka! Naprawdę, jestem zachwycona wszystkimi stronami:)
OdpowiedzUsuńJa też. Jak go dopadłam w swoje ręce, to nie mogłam się nacieszyć. :)
UsuńO jejku, fantastyczny ten wędraś! Aż sama chętnie wzięłabym udział w takiej akcji. :)
OdpowiedzUsuńMoże na Wizażu coś podobnego jeszcze będzie. Co jakiś czas ktoś wpada na taki genialny pomysł. ;)
UsuńHurraaaaaaa!!!!! Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!!! Nawet nie wiesz jak się cieszę:) Mam nadzieję, że dobrze wykorzystam wygraną i uda mi się stworzyć niespodziankowe kartki dla najbliższych:)
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli chodzi o album, to jestem zachwycona. Już po raz trzeci przeglądam wszystkie zdjęcia i nie mogę się napatrzeć. Bardzo dobra inicjatywa. Wyobrażam sobie jak miło było ci oglądać te wszystkie wpisy. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję:)
orzechjulia@gmail.com
UsuńNie wiem, ale się domyślam. Sama wiem po sobie, że jak się lubi bawić w takie rzeczy, to wszelkie ozdobne drobiazgi ZAWSZE się przydają. :)
UsuńSporo frajdy przyniosła ta akcja, to fakt. Każdy z albumów jest inny, wyjątkowy. Miło je było mieć w swoich rękach i przy okazji podpatrzeć co robią inne dziewczyny.
Niestety moje umiejętności manualne tu nie są wystarczające.)
OdpowiedzUsuńTia. I to mówi ktoś, kto robi cudeńka z koralików. Jakbyś spróbowała, to szybko byś się przekonała, że to proste i przyjemne. :)
UsuńGratuluję zwyciężczyni konkursu! Przynajmniej przy okazji konkursu mogłaś zrobić ciekawą obserwację obyczajową ;) album przepiękny! Cudny pomysł i efekt! Tylko trochę nie zrozumiałam, kim są Wizażanki, jeśli mogę spytać?;)
OdpowiedzUsuńWizażanki to mieszkanki forum wizaż.pl. W tym konkretnym przypadku z działu "papierowy zawrót głowy". :)
UsuńJuż rozumiem, dziękuję bardzo za odpowiedź :) chyba zajrzę na to forum ;p
UsuńZajrzyj, zajrzyj. Można tam cuda znaleźć, dużo się nauczyć i poznać świetnych ludzi. W każdym razie w części "zrób to sama" tak jest. :)
UsuńPiękny album. Robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńI gratulacje dla Julii :)
Dziękuję. Ogromnie się cieszę, że jest mój.
UsuńSliczny album! Okladka powala na kolana.
OdpowiedzUsuńGratulacje do Julii!
Bałam się, że okładka nie przetrwa rocznej podróży, ale dotarła w całości. ;)
UsuńGenialny album!
OdpowiedzUsuńMogę tylko zazdrościć!
Albo zrobić własny. :)
UsuńCUDNE!! Piękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Julii
No i przy okazji wiem co by jeszcze warto było przeczytać i obejrzeć. ;)
UsuńRany, rewelacyjny pomysł i wykonanie! :) Aż mi słów zabrakło - lubię takie rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńNooo... Dziewczyny potrafią zrobić cuda. Trochę mi żal, że odstawiłam scrapbooking. Fajna przygoda.
UsuńBo Ci półek zabraknie... ;-)
UsuńTia. Trochę za późno na takie teksty. =)
UsuńCudne to jest poprostu:)
OdpowiedzUsuńI moje! :P
UsuńCuuuudo *_* Warto było czekać rok :)
OdpowiedzUsuńI w takich chwilach żałuję, że sama mogłabym co najwyżej przykleić sobie łokieć do przypadkowej powierzchni płaskiej :p
I te emocje - wróci, czy nie wróci? :P
UsuńCóż... Sztuka może przybierać różne formy. :P
Przepiękny album i super pomysł ;)
OdpowiedzUsuńMogę tylko potwierdzić. ;)
UsuńPrzepiękny ten album...chciałabym umieć zrobić coś takiego;)
OdpowiedzUsuńPomysł, materiały i do dzieła. :)
UsuńTo nie jest trudne. Trochę czasochłonne, ale ile frajdy!
Prześliczny album, nie mogłam się na niego napatrzeć, no cudo.
OdpowiedzUsuńJa też. Teraz muszę się zabrać za połączenie stron, bo póki co są luźno.
Usuńzjawiskowy ten album ;D
OdpowiedzUsuńCóż, przez grzeczność nie zaprzeczę. :P
UsuńTwój wędraś jest tak piękny, że brak mi słów! Świetny pomysł, a wykonanie perfekcyjne. Naprawdę, kobieto, masz talent :)
OdpowiedzUsuńTo nie ja. Większość pracy odwaliły dziewczyny. :)
UsuńSzczękę z podłogi zbieram. Piękne!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAno, trzeba przyznać, że wyszło im świetnie. Pozostałe albumy też prezentują się nieźle. A ile zabawy przy tym było! :)
UsuńSię domyślam. Czemu mi bozia talentu poskąpiła? Eh, zwalę to na ewolucję.
UsuńOj tam, dostałabyś papiery i sprzęt do ręki, i sama siebie byś zaskoczyła. Pozytywnie, oczywiście. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękne, smaczne, gustowne, efektowne, ale nie efekciarskie... moja córeczka powiedziałaby "słitaśne" :)
OdpowiedzUsuńCieszę się w imieniu swoim i dziewczyn. No i pozdrawiam córeczkę! :)
Usuń