2015 |
Spacer nad rzeką, mostami, bulwarami, ścieżkami, to jeden z tych momentów, które w zwiedzaniu obcych miast lubię najbardziej. Dziś nie będę pisać zbyt wiele, po prostu zapraszam Was na krótki spacer po Pradze, wzdłuż Wełtawy.
Nad Wełtawę wybraliśmy się w drodze z Wyszehradu. Do rzeki dotarliśmy w pobliżu Tańczącego domu, dość oryginalnej konstrukcji architektonicznej powstałej w 1996 roku. Projektu autorstwa architektów Vlado Milunića i Franka Gehry'ego nie sposób przeoczyć. Żałuję ogromnie, że nie wiedziałam o możliwości wejścia na górę. Z tarasu na dachu roztacza się świetny widok na miasto, ale o tym niestety wiem tylko z cudzych zdjęć i opowieści.
Nazwa budynku wzięła się z tego, że budowla przypomina tańczącą parę. Mnie niestety zabrakło wyobraźni, by to dostrzec, ale niektórzy z sympatią mówią o niej "Ginger i Fred", nazywając ją tak na cześć znanych tancerzy - Freda Astaira i Ginger Rogers.
Mimo tłumów, nad Wełtawą jest bardzo przyjemnie, a widoki są wspaniałe. Uwielbiam wypatrywać ciekawe detale, piękne fasady czy po prostu gapić się na krajobraz. Tak, Praga i Wełtawa to moja miłość od pierwszego wejrzenia.
Spacerując, na moment zajrzeliśmy na Wyspę Kampa, ale tak naprawdę więcej czasu poświęciliśmy jej podczas kolejnego pobytu. Ot, zwiedzanie Pragi na raty.
***
*** FOTORELACJE Z PODRÓŻY ***
*** FOTORELACJE Z PODRÓŻY DO PRAGI ***
*** FOTORELACJE Z PODRÓŻY PO CZECHACH ***
*** LITERATURA CZESKA ***
Ode mnie do Pragi nie jest tak bardzo daleko, ale jeszcze nie miałam przyjemności tam przebywać...
OdpowiedzUsuńŻałuj! To przepiękne miasto.
UsuńDzięki Twoim zdjęciom przez chwilę poczułam się, jakbym sama tam była. ;))
OdpowiedzUsuńOsobiście tym bardziej warto się wybrać. :)
UsuńW listopadzie byłam w Pradze przez 2 dni, ale niestety służbowo, więc zdążyłam wybrać się jedynie na Most Karola. Niemniej Praga bardzo mi się spodobała i chciałabym tam wrócić, żeby po prostu pozwiedzać :)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie niewiele, bo Praga oferuje dużo, dużo więcej. Trzymam kciuki za prywatny powrót do tego miasta. :)
UsuńNie byłam, ale widzę że warto się wybrać :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!
UsuńUwielbiam Pragę, z przyjemnością tam wracałam i jeszcze na pewno pojadę.
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała tam wrócić. :)
UsuńAleż tam jest pięknie! :)
OdpowiedzUsuńOj, tak. :)
UsuńA ja widzę tańczącą parę, ale bardziej w tym budynku po lewej, jakby z wyciągniętą nogą do tyłu i odgiętym tułowiem.
OdpowiedzUsuńJak się tak przypatrzę, to niby też widzę, ale sama bym na takie skojarzenie nie wpadła. :P
UsuńŚwietna fotorelacja Aniu. Z przyjemnością powędrowałam Twoimi śladami.
OdpowiedzUsuńTańcząca para fajnie się prezentuje na tle starych kamienic.....mnie się to podoba bardzo.
Dziękuję. :)
UsuńMnie też się ten budynek podoba.