sobota, 16 lipca 2016

Joanna Opiat-Bojarska "Bestseller"
"Niebezpiecznie jest pisać kryminały"

Joanna Opiat-Bojarska
Bestseller
Wyd. Czarna Owca
2016
368 stron
cykl Burzyński i Majewski, tom 3


Niebezpiecznie jest pisać kryminały. Zwłaszcza oparte na rzeczywistości[1] - ostrzega Joanna Opiat-Bojarska w swym najnowszym... kryminale. I, jako że nie rzuca słów na wiatr, morduje w nim pisarkę.

Wygląda jednak na to, że jej bohaterka miała zwyczajnego pecha. Wróciła do mieszkania, zaskoczyła włamywaczy, straciła życie. Ale, jak wiadomo, w literaturze taka historia to za mało, by przykuć uwagę czytelnika. W swym debiutanckim kryminalne Gdzie jesteś, Leno?, autorka pokazała, że czasami najbanalniejsze rozwiązanie może być tym właściwym i wcale nie musi się to przekładać na nudną historię, ale czy podobny zabieg zastosowała w Bestsellerze, trzecim tomie tego samego cyklu? A może rozwiązanie zagadki jest o wiele bardziej skomplikowane?

Czy to pech, czy może jednak Emilia Sienkiewicz nadepnęła komuś na odcisk?


Wspólna cecha: pracoholizm!


W Bestsellerze powraca policyjny duet dobrze znany ze wspomnianego debiutu oraz kontynuacji, czyli Konesera. By było barwnie i ciekawie, para śledczych różni się jak ogień i woda. Podkomisarz Przemysław Burzyński jest realistą, człowiekiem rozsądnym, trzymającym się twardych dowodów, śledztwo prowadzi metodycznie, dokładnie sprawdza wszelkie hipotezy, po pracy wraca do żony i dzieci. Niestety, ma też poważny problem z alkoholem, co nie wróży niczego dobrego. Aspirant Michał Majewski, zwany Młodym, bywa w gorącej wodzie kąpany, jest otwarty na rozmaite bodźce, wierzy w przeczucia, kochanki zmienia jak rękawiczki, przywiązuje ogromną wagę do wyglądu i markowych ciuchów, a na służbę stawia się w ukochanych conversach. Nie muszę chyba dodawać, że Burzyński prezentuje się zgoła inaczej. Łączy ich za to zaangażowanie w prowadzone śledztwa, bo obydwaj rzucają wszystko w chwili, gdy dzwoni telefon, a rozmówca informuje o nowych tropach. I nieważne są zrozpaczone dziecięce oczy, gdy tatuś kolejny raz ulatnia się rezygnując ze wspólnej wycieczki, czy też fakt, że ukochana zostaje sama w kinie, z kubełkiem popcornu i perspektywą samotnego wieczoru. Liczy się praca!

Obowiązkowość jest też cechą innego ważnego bohatera. A właściwie bohaterki. Antropolog sądowa Anita Broll jest perfekcjonistką, świetną w swoim fachu, bardzo zaangażowaną w prowadzone ekspertyzy i dzięki temu, w powieści odpowiedzialną za ogromnie ciekawy wątek identyfikacji ciał. Nie tylko tych martwych, bo jak się okazuje, jej umiejętności można wykorzystać w zupełnie zaskakujących sytuacjach. 


Kto zamordował pisarkę?



Akcja najnowszego kryminału Joanny Opiat-Bojarskiej rozgrywa się w Poznaniu. Nie ma tu niestety zbyt wielu opisów przestrzeni, więc wyprawa śladami bohaterów raczej się nie uda, ale za to w prezencie dostałam trupa na osiedlu, na którym jakiś czas temu mieszkałam. Ufff... Całe szczęście, że czas spędzony na Osiedlu Piastowskim to już przeszłość i nie muszę się stresować, że zamordowano mi sąsiadkę.

Tak, to właśnie w jednym z mieszkań tego poznańskiego osiedla, znaleziono zwłoki Emilii Sienkiewicz, z zawodu księgowej, ale od jakiegoś czasu debiutantki na rynku literackim. Swego czasu zastanawiałam się, czy w dobie programów rozrywkowych gromadzących talenty w coraz to innych dziedzinach, dałoby się tworzyć literackie show wyłaniające mistrzów władania słowem. Wciąż nie jestem pewna, czy przykułby uwagę widzów tak silnie, jak szukający żony rolnik, kandydatki na modelki czy tańczące gwiazdy, ale to właśnie taki program wygrała Emilia. Dzięki temu wydała książkę, zyskała popularność i świat literacki stanął przed nią otworem. A potem pojawił się ktoś, kto zatrzasnął jej drzwi do kariery. Raz na zawsze.

Kto i dlaczego? Nad tym będą głowić się Burzyński i Młody, przy wsparciu ekspertów w rozmaitych dziedzinach. A my będziemy się im przyglądać, co jakiś czas podczytując zapiski denatki, od których dopadną nas dreszcze.


Joanna Opiat-Bojarska z Koneserem, drugim tomie cyklu o Burzyńskim i Młodym
Warszawa 2016


Świat obok nas



Za co lubię kryminały Joanny Opiat-Bojarskiej? Za ciekawy sposób prezentowania problemów, które nie są oderwane od rzeczywistości. Za tworzenie świata, który nie różni się niczym od tego, co mamy za oknami naszych pozornie bezpiecznych domów. Za to, że tematy, które porusza nie są wydumane, abstrakcyjne, obce. Za zwykłych bohaterów. Takich z naszego podwórka. Wścibską sąsiadkę wspominającą czasy, kiedy bez zapowiedzi wpadało się do mieszkania obok po cukier. Żonę pracoholika, która ma dość złamanych obietnic, zawiedzionych nadziei i wiecznego oczekiwania. Kobietę, która ma swoje pięć minut sławy i za wszelką cenę chce je wykorzystać. Złodzieja, co to potrzebuje łatwej kasy, by zapewnić sobie lepszy start w życie, które do tej pory marnował. 

Autorka wplata w swoje książki problemy, o których czasami jest głośno, a czasem zbyt cicho, choć powinno się o nich mówić. Tym razem zagląda za szpitalne mury, a mnie przechodzą dreszcze na myśl, że ktoś, od kogo oczekuje się pomocy, może tak bardzo skrzywdzić. I długo pozostać bezkarnym.

Przygląda się też światkowi mediów, a właściwie kulisom talent show, prawom jakimi rządzą się tego typu programy, manipulacji emocjami widzów i innym haczykami, na które łapie się widzów. Czasem puszcza do widza oko, odsyłając na portal plotkarski Pekińczyk, ale jej książka jest jak najbardziej na serio. Z realistycznym śledztwem i dawką kryminalistycznych wiadomości. Krąży też wokół branży wydawniczej, zahaczając także o świat blogerów (są i wzbudzające emocje, darmowe egzemplarze recenzenckie!), dzieląc się rozmaitymi obserwacjami. "Dostaje się" pisarzom, dziennikarzom, wydawcom, blogerom, producentom programów rozrywkowych. 


Solidna dawka przykrej prawdy



Bestseller tworzy gęsto upleciona sieć rozmaitych wątków, które zgrabnie się ze sobą łączą, prowadząc do całkiem niezłego finału. Zabrakło mi nieco mocniejszego osadzenia w rzeczywistości, bo do tego przyzwyczaiła mnie autorka w poprzednich książkach i w tej najnowszej, usilnie poszukiwałam opisów poznańskich miejscówek. 

Pisarka skupia się przede wszystkim na budowaniu spójnej fabuły, dokładaniu kolejnych puzzli, dzięki którym w finale dostaniemy obraz całości. Wszystko gra, śledztwo się toczy, wciągamy się w historię i sprawdzamy kolejne teorie, ale odrobinę brakuje tych momentów, kiedy nerwowo zaczynamy przewracać kartki, chcąc natychmiast wiedzieć, co będzie dalej, a ciśnienie skacze nam niebezpiecznie. 

Najnowszy kryminał Joanny Opiat-Bojarskiej to solidna dawka trudnej prawdy o tym, jak daleko nam do ideałów. Jak daleko do ideału rzeczywistości, którą tworzymy. 

Muszę wziąć się w garść. Muszę to przetrwać... Szkoda, że tak niewiele dzieli bezradność od chęci zakończenia życia. Bezradność sprawia, że świat traci kolory, jedzenie smak, a życie sens[2].
***

Książkę polecam
miłośnikom kryminałów
mieszkańcom Poznania
marzącym o udziale w talent show
związanym z branżą wydawniczą

***

[1] Joanna Opiat-Bojarska, Bestseller, Wyd. Czarna Owca, 2016, s. 205.
[2] Tamże, s. 124.


***

Zapraszam także tutaj




16 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie, a już szczególnie wątek literackiego reality show - to by było coś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal jestem ciekawa, czy takie coś miałoby rację bytu. :D

      Usuń
  2. Tytuł kryminału to niezła reklama dla powieści :) Nie znam jeszcze tego cyklu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że tutuł jest proroczy. :D

      Usuń
  3. Nie znam jeszcze tej autorki, ale nazwisko jest mi znajome :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz do znajomości nazwiska, warto dorzucić znajomość twórczości autorki. ;)

      Usuń
  4. Hm, trzeba będzie oblukać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowana jestem tą pozycją... (tylko czy to nie jest 2 tom cyklu?)
    Czy mogę przeczytać Bestseller nie czytając poprzedniego/ich tomów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubimy czytać twierdzi, że to drugi tom, ale ja twierdzę, że trzeci.
      Pierwszy nosił tytuł "Gdzie jesteś, Leno?", drugi to "Koneser", a trzeci - "Bestseller". Problem w liczeniu pewnie polega na tym, że pierwszy tom wydała Replika, a dwa kolejne - Czarna Owca.

      Moim zdaniem - możesz. Oczywiście główni bohaterowie są ci sami i ich prywatne wątki są kontynuowane, ale nie widzę tu spojlerów, a tych prywatnych wątków nie ma na tyle dużo, żeby się pogubić albo zepsuć sobie ewentualną lekturę poprzednich tomów. Sama nie czytałam jeszcze "Konesera".

      Usuń
  6. Właśnie dziś wygrałam tę powieść w konkursie więc myślę, że niedługo będę miała okazję przeczytać. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno przeczytam. Kto by pomyślał, że pisarstwo to niebezpieczny zawód... Ale zbrodnia jest demokratyczna, każdego może dotyczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż - dopadła i pisarkę. Wszyscy muszą się mieć na baczności. :D

      Usuń
  8. Wszystko pięknie, ale ja jeszcze, cholera, "Konesera" nie przeczytałam...

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.