czwartek, 28 maja 2015

Międzynarodowy Festiwal Kryminału - dzień pierwszy



Dwunasta edycja Międzynarodowego Festiwalu Kryminału zaczęła się z przytupem. Nie mogło być inaczej, gdy mikrofony w rękach dzierżyły Katarzyna Bonda, Gaja Grzegorzewska i Marta Guzowska, a tematem była twórczość autorki, do której każda z pań ma inny stosunek. Jeżeli wszystkie spotkania będą równie dynamiczne jak panel dyskusyjny A jak Agatha, to o jedno można być spokojnym – nudno na pewno nie będzie.

Agatha Christie jest jedną z bohaterek tegorocznej edycji MFK. Co prawda osobiście do wrocławskiej Mediateki przybyć nie mogła, ale ponieważ w tym roku przypada 125. rocznica jej urodzin, to powód, by przyjrzeć się jej postaci i twórczości nasunął się sam. Autorka sama nie mogła pochwalić się osiągnięciami, zrobiła to za nią Monika Kaczmarek-Klose, dyrektor ds. wydawniczych Wydawnictwa Dolnośląskiego, która nie tylko zaskoczyła zgromadzonych danymi dotyczącymi sprzedaży książek Christie czy wysokością wieży, jaką można ułożyć z wydanych tomów jej autorstwa, ale także przybliżyła garść faktów dotyczących życiorysu angielskiej autorki...

***

Jeśli macie ochotę przeczytać całą relację, zapraszam serdecznie na stronę Portalu Kryminalnego.

A poniżej kilka zdjęć z wtorkowego panelu.

Monika Kaczmarek-Klose
Marta Mizuro

Katarzyna Bonda

Gaja Grzegorzewska
Marta Guzowska



A po spotkaniu, wraz z Wiki z Literaturomanii i Mag z Kącika z Książkami, wybrałam się na wieczorne rozmowy o literaturze i nie tylko. I znów lista książek do przeczytania powiększyła się o kilka pozycji. 

25 komentarzy:

  1. Same baby tu widzę.
    Sabat, czy comber to jest jakiś?
    ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, widocznie panowie pewnie siedzieli przy piwie plotkując (a, nie przepraszam WYMIENIAJĄC POGLĄDY) na temat kobiet, samochodów i sportu.

      (Komentarz z miłości do stereotypów).

      Usuń
    2. Pudło!
      Wymienialiśmy poglądy na temat twórczości takich pisarzy jak: Jo Nesbø, Henning Mankell, David Hewson.
      Żałuj, że się nie przysiadłaś ;)

      Usuń
    3. Widocznie wolałam w tym czasie wymieniać poglądy na temat ciuchów, kosmetyków i facetów. :D

      Usuń
  2. Przeczytałam, świetna relacja, oczywiście, że czekam na następne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. widzisz, gdyby mnie nie położyło do łóżka wczoraj, to lista pewnie jeszcze by się wydłużyła. a wyobrażasz sobie, jakbym nie wyjechała i byśmy się widywały codziennie? Notes bym Ci osobny kupiła na zapisanie lektur KONIECZNYCH do przeczytania :))))) Dzięki za spotkanie i długopis :) I do zobaczenia być może w Krakowie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz jechała do tego Krakowa, to może od razu z notesem? Tylko zrób zakładki:
      - reportaże
      - lit. bułgarska
      - czeski bzik
      - itp.

      :D

      Fajnie było Cię poznać, no i strasznie szkoda, że nie dotarłaś. Zwłaszcza na do Mleczarni. (Tak to z Tobą się umawiać: miała wyciągnąć Izę, a sama nie przyszła :P).

      Do zobaczenia! :)

      Usuń
  4. Spotkanie musiało być naprawdę interesujące :) Chciałabym kiedyś uczestniczyć w takim spotkaniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, więc możesz MFK wpisać sobie w przyszłoroczny grafik. ;)

      Usuń
  5. Listy książek do przeczytania mają tę paskudną właściwość. Człowiek na chwilę odwraca wzrok i nagle z 200 robi się 230 :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! One się powiększają same dosłownie w sekundę!

      Usuń
  6. Świetna relacja, mogłam sobie wyobrazić, że też tam siedziałam. :) I koniecznie muszę wrócić do książek Christie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po dwóch dniach z Christie mam dokładnie taki sam plan (i mam nadzieję, że da się go zrealizować). Ale teraz, będę czytała ją zupełnie inaczej. :D

      Usuń
    2. Ja cały czas coś czytam Christie ;)

      Usuń
    3. Ty nie czytaj Christie, tylko się ogarniaj, bo o 14 czekam pod hostelem. :P

      Usuń
    4. Nie teraz, tylko w ogóle :P

      Usuń
    5. Boszzz... Ty też od worku nie przeczytałaś żadnej książki? :D

      Usuń
  7. Nigdy nie myślałam o Festiwalu Kryminału (choć kryminały czytam), tym bardziej, że do niedawna stroniłam od polskich autorów tego typu literatury. A to był błąd. Widzę, że jednak warto Festiwalem się zainteresować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są i zagraniczni autorzy, dziś Martin Solares, w sobotę David Hewson i Hakan Nesser. A nasi polscy są naprawdę świetni i cieszę się, że już ich nie omijasz. :)

      Usuń
  8. O jak pięknie. Właściwe osoby na właściwym miejscu (fotelu) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę Ci! Chętnie pojechałabym do Wrocławia żeby posłuchać o jednej z moich ukochanych pisarek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było ciekawie, fakt. Zupełnie inaczej teraz patrzę na jej książki. Mam nadzieję, że i czytać będę wnikliwiej.

      Usuń
  10. No proszę, widzę, że moi blogerzy do miasta mi przyleźli XD Miłego pobytu! A dokładnie, żeby był tak udany jak dotychczas z relacji wynika!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty nie wyszłaś ich powitać. Chlebem, solą i książką. Nieładnie. :D

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.