[źródło] |
Znamy już tegoroczne nominacje dla Najlepszej Polskiej Miejskiej Powieści Kryminalnej 2014 roku!
W tym roku mamy mocną, męską ekipę. Na finałowej liście znalazło się pięć pozycji:
Wojciech Chmielarz Przejęcie
Komisarz Jakub Mortka w akcji. Tym razem ma do rozwiązania nadzwyczaj skomplikowaną i tajemniczą zagadkę, której tropy mogą być nadzwyczaj zaskakujące.
Grupka Polaków spędza rajskie wakacje w Kolumbii. Korzystając z beztroskich chwil nie spodziewają się nawet, jak cienka granica może dzielić raj od piekła. Koszmar dopiero się zacznie…
Kiedy na warszawskim moście zostaje znalezione ciało potwornie okaleczonego człowieka, komisarz Mortka zaczyna zdawać sobie sprawę, że ta zagadka będzie wyjątkowo trudna i złożona.
Wojciech Chmielarz z każdą swoją kolejną książką udowadnia, że staje się coraz ciekawszym i wszechstronnym autorem powieści kryminalnych w Polsce. Wartka, trzymająca w napięciu akcja, bohaterowie z niezawodnym komisarzem Mortką na czele tworzą niepowtarzalne kryminalne tło. Ta powieść zdecydowanie zapada w pamięć.
Mariusz Czubaj Martwe popołudnie
Upalne lato 2013 roku. W hotelu w Gdańsku zostaje zastrzelony polski parlamentarzysta. Motywy zabójstwa nie są jasne, a egzekucja budzi niepokój wśród polityków i urzędników państwowych. Zamordowany był członkiem komisji do spraw służb specjalnych, zaś przy zwłokach znaleziono amfetaminę. Kilka tygodni później Marcin Hłasko – niegdyś policjant, a dziś ekspert zajmujący się sprawami bezpieczeństwa w firmach – dostaje prywatne zlecenie. Hłasko ma odnaleźć byłego dziennikarza i specjalistę od marketingu politycznego, Daniela Okońskiego. Okazuje się, że mężczyzna pracował nad biografią wpływowego polskiego biznesmana i pewnego dnia zniknął bez śladu.
Hłasko przyjmuje zlecenie bez zbytniego entuzjazmu; teraz zamiast przesiadywać w domku fińskim na Jazdowie krąży po warszawskich slumsach i hipsterskich klubach na Placu Zbawiciela, styka się, jak sam mówi, z polską Świętą Trójcą, czyli przenikającym się światem polityki, biznesu i mediów.
Sprawa, która początkowo wydawała mu się banalna przybiera inny kształt, gdy dowiaduje się, że Okoński nie był jedynym, który zaginął w ostatnim czasie. Hłasko stopniowo odkrywa ślady prowadzące do zdarzeń sprzed wielu lat. I niektórzy zrobią wszystko, by detektyw zabrał zdobytą wiedzę do grobu.
Ryszard Ćwirlej Błyskawiczna wypłata
Poznań, czerwiec 1982 r. Milicjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego pod kierunkiem porucznika Marcinkowskiego nie mają chwili wytchnienia.
Muszą ująć sprawców zuchwałego napadu na furgonetkę przewożącą pieniądze. Jednocześnie badają sprawę upozorowanego samobójstwa mężczyzny o niejasnych powiązaniach z SB.
Mateusz M. Lemberg Zasługa nocy
Witczak, komisarz stołecznej policji: detektyw, jazzman i samotnik w trudnej relacji z kobietą o mrocznej przeszłości.
Tymański, policjant, wdowiec, nieustannie godzący skomplikowane życie rodzinne z zawodowym awansem.
Cynowska, dziewczyna, która do policji przyszła z fundacji Itaka, gdzie po traumatycznych doświadczeniach poprzysięgła ścigać przestępców do upadłego.
Prokurator Malicka, ambitna profesjonalistka, pełna ciepła mimo nieudanego związku z oficerem służb wewnętrznych.
Policjanci, ale też zwykli ludzie z problemami, muszą zmierzyć się z tajemniczą serią zbrodni. Próbują wyjaśnić sprawę znalezionych zwłok trzech mężczyzn, którzy giną w zadziwiających okolicznościach. Wikłają się przy tym w szereg niebezpiecznych wydarzeń, które kładą się cieniem również na ich prywatność.
Marcin Wroński Haiti
Akcja powieści toczy się w dwu planach: w 1938 r. i 13 lat później, w ponurych czasach stalinowskich. W lipcową niedzielę Zyga Maciejewski zostaje poinformowany przez Fałniewicza, swego podwładnego, że podczas II Krajowej Wystawy Koni Remontowych w stajennym boksie zostało znalezione ciało mężczyzny o nieustalonej tożsamości. Twarz ofiary jest zmasakrowana, jak gdyby denat został kopnięty przez konia, klacz o imieniu Haiti.
Wokół tego zdarzenia wybucha osobliwe zamieszanie, sprawą zainteresowanych jest mnóstwo wysoko postawionych osób, w tym książę Światopełk-Czetwertyński, właściciel konia. Tymczasem drobiazgowe oględziny w prosektorium wykazują, że nieznany nikomu mężczyzna zmarł w wyniku uduszenia, a z jego gardła lekarz wyjął kosztowny medalion, zagadkowego pochodzenia, najpewniej klejnot rodzinny. Jednocześnie Maciejewski ma na głowie włamanie do sejfu w pewnej lubelskiej firmie i dowiaduje się niebawem, że śledztwo w sprawie morderstwa ma zostać przekazane wyżej...
Po wielu latach, w zupełnie innych czasach, wiosną 1951 r. Maciejewski nie jest już policjantem, niechlujny i zapuszczony pracuje jako dozorca i zajmuje się starą klaczą Haiti, która zostanie posłana do rzeźni. Przedwojenna przeszłość niespodziewanie powraca i odzywa się groźnym echem.
***
Czytałam tylko Haiti i serdecznie polecam, podobnie jak pozostałe książki Marcina Wrońskiego.
Martwe popołudnie i Błyskawiczna wypłata leżą na półce i czekają na swoją kolej. Może zdążę przeczytać do ogłoszenia wyników? Zasługę nocy prawie wypożyczyłam kiedyś z biblioteki, a teraz pluję sobie w brodę, że tego nie zrobiłam. Wojciech Chmielarz zachwycił mnie dwiema poprzednimi częściami przygód Mortki i po Przejęciu wiele sobie obiecuję. Na pewno w tym roku przeczytam wszystkie te książki.
A Wy? Znacie je, czytacie, polecacie?
Kurczę uwielbiam kryminały, a żadnej z tych nie czytałam. :)
OdpowiedzUsuńNo to masz wskazówkę, po co warto sięgnąć. :)
UsuńCzytałam jedynie ''Przejęcie'', które moim zdaniem jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńNa razie wierzę na słowo, ale na pewno w tym roku sama to sprawdzę. :)
UsuńCzytałam tylko "Błyskawiczną wypłatę". Bardzo dobra, jak zresztą pozostałe części cyklu o milicjantach z Poznania :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę nadrobić! Obiecuję to sobie od ubiegłego roku. O_o
UsuńNie znam żadnej, ale chętnie poznam:)
OdpowiedzUsuńSłusznie. :D
UsuńNiby nie czytam kryminałów, ale "Przejęcie" poznałam i trzymam za ten tytuł kciuki. :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa tej książki. Liczę na to, że i mnie się spodoba.
UsuńCzytałam "Zasługę nocy" - całkiem niezłe, dobrze się czytało. Reszta do nadrobienia, zwłaszcza Chmielarz, muszę w końcu poznać jego twórczość. :)
OdpowiedzUsuńSpodoba Ci się! Przeczytaj koniecznie! Dwa pierwsze tomy są świetne! Trzeci dopiero mam w planie.
UsuńNie poznałam żadnej z wymienionych książek. Widzę, że mam sporo do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńI myślę, że warto to zrobić. :)
UsuńNie czytałam żadnej :/ W ogóle za mało polskich kryminałów czytam. "Przejęcie" posiadam i mam w planach niedługo przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też jakoś rzadziej sięgam po polskie, a przecież tyle się ich ukazuje i często mają naprawdę wysoki poziom.
UsuńCzekam na recenzję "Przejęcia"!
z nominacji czytałam "Szajbę na peronie 5" (podobała mi się) i "Bestię" (ale ta książka to dla mnie jedna z najgorszych przeczytanych przeze mnie w zeszłym roku)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A co z "Bestią" jest nie tak?
UsuńCzytałam tylko trzy książki a minaowicie "Koniec gry", "Szajba na peronie 5" i "Pochłaniacza". Trudnomi wybrać bo pozostałych nie znam :)
OdpowiedzUsuńA z tych, którą polecasz najbardziej?
UsuńZ tej kolekcji kryminałów wybrałabym książkę Mariusza Czubaja "Martwe popołudnie", mimo że książki nie czytałam, to bardzo zainteresował mnie opis. Przenikanie świata biznesu, mediów, polityki może wzbudzić silne emocje.
OdpowiedzUsuńAkurat polityka mnie nie kręci, ale jak jest ładnie wmontowana w całość, to czemu nie? :)
UsuńZ tej piątki znam tylko "Zasługę nocy", całkiem niezła była. Na Czubaja czaję się w bibliotece, ale nie wiem, ile mi na tym czajeniu się zejdzie;)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie wypożyczyłam "Zasługi...". Czubaja na szczęście mam własnego.
UsuńNie czytałam żadnej z tych książek, ale mam zaległości :P
OdpowiedzUsuńI o czym będziemy rozmawiać we Wrocławiu? :P
UsuńPo kryminały zawsze sięgam z przyjemnością, ale niestety żadnego z wymienionych nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńMoże warto to zmienić?
Usuń