[źródło] |
Totalna dolina. Czytać się nie chce, jeść się nie chce, wszystko jest szare, bure, ponure i ogólnie paskudne, nawet jeśli za oknem świeci słońce, kwiatki kwitną a pieski radośnie obsikują trawniki. Tak, totalna dolina. Co wtedy? Można spróbować lodów z popcornem (metoda Magdy M.), można kogoś zabić (metoda Joffreya Baratheona), można też włączyć poprawiającą humor muzykę (metoda większości normalnych i dbających o linię).
Czego słucham, gdy jest mi źle? Ano właśnie...
*** PIOSENKA, KTÓRA ROZWESELA ***
Zdecydowanie numerem jeden jest...
Eric Idle - Always Look On The Bride Side of Life
Sam film też jest świetny!
Tracy Chapman - Fast Car
Carapicho - Tic Tic Tac
Zdeněk Svěrák a Jaroslav Uhlíř - Ani k stáru
(Jeśli nie widzieliście jeszcze filmu Butelki zwrotne, to KONIECZNIE musicie to zmienić!)
P!nk - So what
Czerwony Tulipan - Stukot kół
Nelly Furtado - Night Is Young
Może na tym poprzestanę. Wyszedł dość różnorodny miks, a jak jeszcze chwilę pomyślę, to na pewno nasunie mi się cała masa innych utworów. Ot, choćby takich jak ten:
Mieczysław Wojnicki - Kaczuszka i mak
A wiesz, że mnie rozweselają smutne piosenki? Nie wiem, jak to działa, ale tak właśnie jest!
OdpowiedzUsuńA piosenka o kaczuszkach mnie totalnie rozwala <3
A wiesz, że mnie też? Ale akurat na potrzeby tego postu wybrałam te z założenia bardziej radosne. :)
UsuńBoska jest. :D
Tracy Chapman - Fast Car...
OdpowiedzUsuńŚwietne piosenki (y)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że rozweselają... c;
A Ty czego słuchasz?
UsuńO! Night Is Young też mnie rozwesela. :D
OdpowiedzUsuńTę piosenkę dopiero niedawno odkryłam. Nie wiem czemu wcześniej jej nie znałam.
UsuńO, a tej Nelly nie znam;)
OdpowiedzUsuńTeż ją znalazłam dopiero niedawno.
UsuńFajnie posłuchać czegoś nowego lub przypomnieć sobie dawno zapomniane utwory:) Mnie poprawiają humor Cyndi Lauper - Girls Just Want Have Fun i Chris Rea - Julia :) :)
OdpowiedzUsuńDla mnie kopalnią nowych utworów jest blog zapętlone.pl.
UsuńNawet nie wiesz, jak trafiłaś. Bardzo mi dziś potrzeba takiej piosenki. Mam nadzieję, że odgoni mój podły nastrój :)
OdpowiedzUsuńOby! Skąd ten zły nastrój? :)
UsuńTak jakoś wyszło. Chyba naszła mnie zimowa chandra ;)
UsuńWiosna już blisko! ;)
UsuńPosłucham w wolnej chwili:)
OdpowiedzUsuńA Ty masz takie rozweselające utwory?
UsuńTaki fajny post, a mnie wysiadł dźwięk w laptopie... i kto ma teraz "dolinę"?
OdpowiedzUsuńJeśli Cię to pocieszy, to u mnie komputer się zawiesza po kilkunastu minutach działania youtube. :(
Usuńmi tez by sie przydala odrobina dobrej nuty :)
OdpowiedzUsuńA co lubisz?
UsuńNa każdą pogodę...na każdy nastrój - The National :) A "Butelki zwrotne" widziałam :)
OdpowiedzUsuńmonweg
Uwielbiam The National!
UsuńNie znam akurat tych piosenek, ale brzmią super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)
Usuń"Carapicho" mnie nieco zaskoczyło. :D "Butelek" nie widziałam, ale obejrzę. Nelly i P!nk mi się źle kojarzą. ;-) A co to są "wieszmaki"? :P
OdpowiedzUsuńAle, ale! "Always" też na mnie tak działa. Tylko ja je zakwalifikowałam do innej kategorii. ;-)
No cóż, różne dziwne rzeczy się do mnie przyczepiają.
Usuń"Butelki..." koniecznie!
Wieszmaki to taki czerwone cosie. ;)
"Always Look On The Bride Side of Life" to jest to! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńJa się zawsze zlewam (bo śmieję się, to słabe określenie) z tej durnej piosenki: "So call me maybe" - ma tak głupie słowa, że boli, ale w angielskim wszystko i tak brzmi cudnie :))) Zawsze mnie rozwesela ta piosenka :)))
OdpowiedzUsuńA to widziałaś: https://www.youtube.com/watch?v=H96-TwrwY7M ? :D
UsuńPosłucham przedstawione przez Ciebie piosenki w wolnej chwili :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :>
Ciekawe, czy Ci się spodobają. :D
UsuńCarapicho faktycznie rozwesela :) W ogóle muzyka latino zawsze dodaje mi powera. Jeszcze Tracy Chapman uwielbiam. Dla poprawienia humoru słucham sobie czasem "Sing" i "Why does it always rain on me?" Travis.
OdpowiedzUsuńTravis uwielbiam, zwłaszcza ten drugi utwór.
UsuńA z latino co byś poleciła?
Dokładnie ten sam nastrój mnie dopadł. Seria złych wiadomości. :(
OdpowiedzUsuń:(
UsuńMocno przytulam i trzymam kciuki za to, żeby to był stan przejściowy.
Piosenka o kaczuszkach wygrała dziś internety :D
OdpowiedzUsuńKwa. ;)
UsuńKaczuszka Wojnickiego była kiedyś moim dzwonkiem w telefonie :)
OdpowiedzUsuńKilka z Twoich piosenek mogłoby być moimi, choć nie wiem dlaczego, ale Carapicho trochę mnie zaskoczyło. Jakoś kojarzę Ci z innym rodzajem muzyki. A blog zapętlone.pl też uwielbiam, bo to skarbnica muzycznych odkryć :)
Wyobrażam sobie miny ludzi na dźwięk tego dzwonka. :D
UsuńBo Carapicho to nie jest taka muzyka do słuchania na co dzień. :)
Oj tak, blog jest genialny! Bardzo mi brakowało w sieci czegoś takiego (chyba, że było, a ja nie potrafię szukać).
Zapętlone to chyba jedyny taki blog, o którym wiem (jak dotąd). A co do dzwonka - kolega z pracy jak tylko usłyszał Kaczuszkę od razu zaczynał śpiewać ;)
UsuńKaczuszka jest zaraźliwa. :D
UsuńO Carapicho - "Tic Tic Tac" uwielbiam takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńA jakieś inne podobne utwory?
UsuńNie słyszałem żadnej piosenki i nie przypominam sobie żadnej piosenki, którą słucham, gdy mam doła. :)
OdpowiedzUsuńWidocznie niezbyt często masz doła. I dobrze. ;)
Usuń