Cześć i czołem!
Ponieważ spodobał Wam się post z zakładkami z Pragi, dziś zapraszam na krótki przegląd zakładek przywiezionych z Hiszpanii - Katalonii i Andaluzji. Niestety nie wszędzie je kupowałam, czego dziś żałuję, ale każdy powód do powrotów w ciekawe miejsca jest dobry, więc może kiedyś...
Z pewnością hiszpańska część zbioru niedługo się powiększy, a póki co, chwalę się tym, co już mam.
Katalonia
Bardzo ładne i będą Ci przypominały o miejscach, które odwiedziłaś:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Coraz bardziej lubię takie pamiątki. :)
UsuńPiękne! Zwłaszcza ta ostatnia niebieska z rozgwiazdą! A zamiast rekina wolałabym delfina ;)
OdpowiedzUsuńTam akurat nie było delfinów. ;)
UsuńTeż zbieram. Ostatnio przywiozłam z Petersburga.
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńO rety, zachwycające! Oczywiście w pierwszej kolejności brałabym tę z zegarem Dalego :)
OdpowiedzUsuńAch, ten szalony umysł Dalego. :D
Usuńśliczne
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńJa przywiozłam tylko zakładkę z Alhambry. Fajny pomysł na oryginalne pamiątki. Chyba oprócz breloczków dla syna, ja zacznę również zbierać zakładki do książek:)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. :)
UsuńAleż wspaniałe! Każda kolejna piękniejsza. A ta z rekinem! Jak żywa! Wow...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :) I to zdjęcie z kotem jakie cudne!
Rekin na żywo też spoko. :P
UsuńZazdro :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPiękna kolekcja. Zdjęcia cudowne :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;)
UsuńŚwietne pamiątki dla mola książkowego...wszystkie są fajne z tym hiszpańskim akcentem.....
OdpowiedzUsuńTylko żal mi je używać. :P
UsuńGirona (pierwsze), Gaudi i Alhambra. :) Z podróży przywożę sobie książki, zakładek raczej nie kupuję (mam tam jakieś z targów). Zazwyczaj zakładki gubię gdzieś w domu i gdy chcę skorzystać, to nie mam nic pod ręką, mimo, że mam jakieś kilkanaście sztuk zakładek, w tym drewnianą z koniem. *.* Ćwiczę pamięć zapamiętując numery stron, na których skończyłem. :D
OdpowiedzUsuńI co, pamięć działa jak należy? :D
UsuńJa tak czasami próbuję zapamiętywać strony, jak nie mam pod ręką ołówka, a chcę zapamiętać stronę z jakimś ciekawym cytatem. Nie zawsze wychodzi. ;)
Cudne zakładki :)
OdpowiedzUsuńAle tam mają piękne zakładki :)
OdpowiedzUsuńFakt, ale muszę przyznać, że dla mnie zakładkowym rajem jest Praga. ;)
UsuńNiepozorna zakładka, a ile może dać radości i być źródłem wspaniałych wspomnień. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńCudowne zakładki, takie lubię najbardziej :) Wszystkie mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńNie ma jak pamiątki stworzone z myślą o molach książkowych. :D
UsuńŚliczne! Pierwsze i ostatnie trzy najbardziej mi się spodobały.
OdpowiedzUsuń