poniedziałek, 11 lutego 2013

Oscary 2013 - najlepsza piosenka

Do rozdania Oscarów coraz bliżej. Jeszcze sporo seansów przede mną, ale jest taka jedna kategoria, w której można typować zwycięzcę nie znając filmów. Kojarzycie ten utwór?


Oto ubiegłoroczny zwycięzca w kategorii "najlepsza piosenka". Utwór "Man or Muppet" (wyk. Jason Segel i Walter) pochodzący z filmu "Muppety" pokonał swego jedynego rywala, piosenkę z przezabawnego filmu animowanego "Rio" zatytułowaną "Real in Rio" (wyk. Jesse Eisenberg, Jamie Foxx, Anne Hathaway, George Lopez, Will i Am i The Rio Singers). 

Im bardziej wsłuchuję się w tekst "Man or Muppet", tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że oglądanie tego filmu byłoby błędem. Chyba wolę pamiętać Muppety w takiej wersji, w jakiej oglądałam je w dzieciństwie.

"I reflect on my reflection
And I ask myself the question
What's the right direction
to go
I don't know

Am I a man
or am I a muppet
(Am I a muppet)
If I'm a muppet
then I'm a very manly muppet
(Very manly muppet)"

I nagle problem "to be or not to be" przestaje się wydawać wart rozważań. Człowiek XXI wieku ma o wiele bardziej ważkie problemy do roztrząsania.

Ale nie o tym chciałam.

Słyszeliście tegoroczne nominacje w kategorii "najlepsza piosenka"? Jeśli nie, to uprzejmie służę pomocą.


Norah Jones "Everybody Needs A Best Friend"
("Ted")


Scarlett Johansson & Joshua Bell "Before My Time"
("Ścigając arktyczny lód")

Bombay Jayashri "Pi's Lullaby"
("Życie Pi")

Adele "Skyfall"
("Skyfall")

Hugh Jackman "Suddenly"
("Les Miserables")

Macie swój typ? Wczujcie się w rolę członków Akademii Filmowej. Na który utwór oddalibyście swój głos?

45 komentarzy:

  1. szczerze, to jakoś w tym roku nie mam swojego typu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku jest przynajmniej większy wybór. :)

      Ja swój typ już mam, aczkolwiek dwie inne piosenki też mi się bardzo podobają. :)

      Usuń
  2. Podoba mi się piosenka PI, bo jest taka relaksująca i orientalna. Z kolei Adele bardzo mi przypomina piosenkę "Diamonds are forever." z innego Bonda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba, do filmu pasuje idealnie.

      "Diamonds..." nie znam, ale szybko poleciałam na youtube i już wiem, że Adele mi się bardziej podoba. :)

      Usuń
  3. Ja oddaję swój głos na Adele (jbc. ja jej nie lubię, ale piosenki ma całkiem, całkiem ;P)... Dlatego, że wszystkie inne piosenki słyszę po raz pierwszy (z wyjątkiem oczywiście "Man or Muppet") ;D.

    Pozdrawiam!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż za argumentacja. ;)
      A ja właśnie odwrotnie, myślałam, że piosenka Adele na tyle mi się już znudziła, że będę wolała inne utwory. Potem obejrzałam Bonda i stwierdziłam, że "Skyfall" nadal słucha się świetnie.

      Usuń
  4. No rzeczywiście dwie piosenki to się naszaleli. Pięć to już trochę lepiej. Mnie sie tam Skyfall podoba, choć tekst trochę bez sensu podobno, nie wsłuchiwałam się prawdę mówiąc, ale muzycznie bardzo dobry utwór. Poza tym Adele jest na topie, więc pewnie i tak wygra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złotego Globa już dostała, może Oscar przypadnie komuś innemu?
      Uwielbiam jej utwór więc taki werdykt by mnie ucieszył, choć "Suddenly" i "Pi's Lullaby" też mi się podobają.
      Narah Jones jest świetna i bardzo lubię jej słuchać, ale ta piosenka średnio mnie przekonuje, a Scarlett Johansson strasznie smęci, nawet jak na mój nastawiony na ballady gust. :)

      Usuń
  5. Mam obsesję na punkcie soundtracka z "Les Miserables", znam go niemalże na pamięć, więc moja odpowiedź jest oczywista. Jackman doskonale sobie poradził, jeżeli chodzi o głos i przekazywanie nim emocji. Crowe co prawda ma lepszy moim zdaniem wokal, ale brakło mu ekspresji podczas śpiewu, w kilku kluczowych momentach. Hugh lepiej pojął, kiedy trzeba się trochę wydrzeć.

    Aczkolwiek, żeby oddać sprawiedliwość, uwielbiam Joshue, jest jedynym co raduje te tragiczną piosenkę pt. "Before my time". No i obowiązkowy offtop. Joshua Bell jest odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową do "Purpurowych Skrzypiec" i gra na Stradivariusie... Dobra, już się zamykam, bo się rozgadałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze dwa dni i mam nadzieję, że i ja dam się zaczarować musicalowi. Na razie moim typem jest "Skyfall", ale kto wie, czy to się nie zmieni po seansie. Magia kina może zadziałać, no ale o tym przekonam się w środę.

      W sumie to nie znam Bella. I już oczywiście zdążyłam zapomnieć o poszukaniu "Purpurowych skrzypiec". O_o

      Usuń
    2. Też liczę, że dasz się zaczarować, bo ja oddałam temu filmowi duszę i serce.
      Nie znasz Bella? Musisz nadrobić moja kochana, koniecznie! To wspaniały skrzypek... No i ma cudowne skrzypce.

      Nie zaskoczyłaś mnie, moja droga. Nie martw się, będę ci robiła taki przypomnieniowy offtop co jakieś czas :P

      Usuń
    3. Oh Adele i "Skyfall". Szturmem wdarli się do kina i do radia i do telewizji i do lodówki i mam dość. Choć piosenka urocza.

      Piosenka Ted'a przypomina radosne czasy Big Bandów z lat 30. Ciekawe ciekawe.

      Natomiast w ogóle nie czuje piosenki z "Życia Pi". Taka hmm, nie podoba mi się po prostu.

      Scarlett powinna więcej grać niż śpiewać moim zdaniem.

      No i "Nędznicy". Da best OST evar wg. Leaniki. Nie mam do czego się przyczepić ;D

      Usuń
    4. Leanika, przesłucham tego Bella na pewno. Skrzypce co prawda nigdy nie należały do moich ulubionych instrumentów, ale ostatnio zaczynam się nawracać. ;)
      A o filmie przypominaj koniecznie, bo inaczej zaginie w powodzi innych tytułów, które chciałabym obejrzeć.


      Ciastek, "Skyfall" faktycznie było wałkowane wszędzie, ale takim osobom jak ja, które radia słuchają tylko w samochodzie i ew. w pracy (z tym, że mało kiedy zauważam co tam sobie leci w tle), nie zdążyło się aż tak znudzić.
      Big Bandy lat 30', to obcy mi temat więc się nie wypowiem, "Pi's Lullaby" jest specyficzne i najlepiej brzmi w połączeniu z obrazem. Co do Scarlett - zgadzam się w 100%, a czy będę po stronie Leaniki odnośnie OST do "Nędzników", to okaże się jutro. :)

      Usuń
  6. Tak sobie myślę, że pewnie Adelle wygra, bo wpada w ucho ten kawałek i swego czasu bił rekordy popularności. Mnie się najbardziej podoba chyba ostatnia piosenka, bo jako jedyna mnie poruszyła. Chociaż ta z "Życia Pi" też daje radę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymieniłaś moje trzy typy. "Skyfall" jest absolutnie przepiękne. Jak tylko usłyszałam ten utwór, to zakochałam się w nim momentalnie. Ach, uwielbiałam się przy niej wydzierać w samochodzie. :P

      "Pi's Lullaby" ma w sobie jakąś orientalną magię. Pięknie współgra z filmem. Od razu wprowadziła mnie w odpowiedni nastrój w czasie seansu.

      "Suddenly" bardzo mi się podoba, ale chcę jej jeszcze wysłuchać w filmie.

      Usuń
  7. Muppety mam na płycie, ale nie dane mi było jeszcze ich obejrzeć.
    Co do piosenek, to wygra pewnie Adele, albo piosenka z Nędzników. Szkoda , że wśród nominowanych nie ma Florence Welch z"Królewny Śnieżki....', ale to tylko moje spostrzeżenie , zupełnie nieobiektywne (uwielbiam ten utwór).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa, czy to się w ogóle da oglądać. Po zerknięciu na teledysk do oscarowego utworu, "trochę" w to wątpię. ;)

      "Królewny..." nie widziałam. Jak wrócę do domu, to z ciekawości posłucham co Cię tak zachwyciło, bo kompletnie nie kojarzę o jaki utwór chodzi.

      Usuń
  8. Jak dla mnie Adele jest bezkonkurencyjna:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed seansem "Nędzników" też jestem za nią, ale kto wie, czy mi się zdanie nie zmieni jak wreszcie obejrzę musical. :)

      Usuń
  9. Piosenka o Adele do mnie zupełnie nie przemawia...to dostało Oscara? :/

    Podoba mi się piosenka Scarlett Johanson, Adele i z "Życia Pi". "Suddenly" nie jest akurat moją ulubioną piosenką z Nędzników (mam nadzieję, że dostaną Oscara za muzykę, ale niekoniecznie za piosenkę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee... Czekaj, bo się zakręciłam. Mówisz o Muppetach? Jeśli tak, to potwierdzam. TO dostało Oscara. Fajnie, no nie? Moja wiara w gust muzyczny członków Akademii wzrosła niesamowicie. :P

      Scarlett mi się nie podoba. Strasznie smęci.
      Soundtrack z "Nędzników" słuchałam tylko na wyrywki. Wolę usłyszeć go w filmie, ale coś czuję, że bardzo mi się spodoba. :)

      Usuń
  10. Czemu one wszystkie są takie smętne? Chyba "Życie Pi" przez sentymentalizm dla bollywoodu. :P Chociaż po namyśle, może jednak "Suddenly". :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, od razu smętne. Wolę określenie chwytające za serce. :P
      A może "Skyfall"? :P
      W sumie nadal nie wiem co Ci się nie podoba w utworach Adele.

      Usuń
  11. Ja oczywiście na Adelkę, bo ją lubię, lubię jej piosenki i w ogóle, ta piosenka była wszędzie. I myślę, że to ona zgarnie statuetkę, choćby nie wiem co... Ta z Życia Pi też niezła, a reszta, hmm... Znowu się powtórzę: czemu, do jasnej ciasnej, nie nominowano piosenki krasnoludów z "Hobbita"?!?!?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, że to ona wygra, ale zwycięstwo utworu z "Życia Pi" albo "Nędzników" też by mnie nie zmartwiło.

      Nie wiem czemu. Nadal nie widziałam "Hobbita". O_o

      Usuń
    2. Uodporniłam się. =)

      Usuń
    3. Właśnie obejrzałam "Życie Pi". Jejciuuuuuu jakie piękne, jaki piękny tygrysek, jakie piękne i słodkie SURYKATKI no bajka :) Pięknie, pięknie, pięknie! I książkowo - dość wiernie :)

      Surykatki rządzą!!!

      Usuń
    4. A ja w końcu wczoraj posłuchałam Krasnoludów i mogę napisać to samo: Jejciuuuuu jakie piękne! Teraz i ja nie rozumiem, czemu ten utwór nie dostał nominacji. =/

      Nie da się urkyć, pięknie zrobiony film. Zabójcze kolorki. Moim ulubieńcem jest Richard Parker, ale surykatki też są cudne. :)

      Usuń
    5. Możemy sobie nawzajem popłakać w rękawy...
      Richard Parker jest piękny, nie wierzyłam, jak oni go zrobili? Nawet jak podczas choroby morskiej wymiotował (sorry że taki przykład) ale było dokładnie widać napinanie brzucha, wszystko. Szkoda orangutana było... O ile lepiej by na morzu miał Pi, gdyby z orangutanem był zamiast z tygrysem... graliby sobie w łapki, przytulaliby się, a co najważniejsze orangutan jest wegetarianinem :)

      Usuń
    6. Ale o ile mniej emocji by było. =)

      Dawaj ten rękaw! Wczoraj jak się dorwałam do tej piosenki to słuchałam jej jakieś kilkanaście razy. :P

      Usuń
  12. Ciężki wybór. Szczerze, to nie wiem na kogo bym zagłosowała. Każda piosenka ma ,,coś'' w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Posłuchałam ubiegłorocznego zwycięzcy i przeczytałam tekst...i zwątpiłam w to, że Akademia może dokonać sensownego wyboru;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu nie rozumiesz olbrzymich rozterek bohatera. Chciałabyś stanąć przed koniecznością dokonania TAKIEGO wyboru? Czasami naprawdę nie jest łatwo określić własną tożsamość. I jeszcze ta presja ukochanej! Mam nadzieję, że teraz doceniłaś głębię tego utworu. :P

      Usuń
    2. W takim razie myślę, że piosenki nominowane w tym roku nie mają w sobie takiej głębi i żadna nie zasługuje na wygraną;)

      Usuń
    3. O masz ci los! Nie dość, że Muppety wygrały w zeszłym roku, to jeszcze zdeklasowały tegoroczne nominacje. To się nazywa potęga wyrazu! :P

      Usuń
  14. Każda ma w sobie to ,,coś" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdę mówiąc brakuje w tych nominacjach piosenki z "Hunger games" - "Safe and sound" w wykonaniu Taylor Swift i The Civil Wars. Jest przepiękna. Utwór zdobył nominację do Złotych Globów, a do Oscarów nie, co było dla mnie rozczarowaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak mi w ucho nie wpadła jak Tobie, ale na pewno jest dużo ciekawsza niż "Before My Time".

      Usuń
    2. "Before my time" mi się podoba, ja lubię smęty :)A "Safe and sound" dostało Grammy dla najlepszego utworu z filmu, więc brak tej piosenki wśród nominowanych to błąd :)

      Usuń
    3. Też lubię "smęty", ale akurat nie ten. ;) Wolę Scarlett jako aktorkę, jej wokal jakoś mnie nie przekonał.

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.