sobota, 10 listopada 2012

Liebster Blog - odsłona pierwsza


„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia."
Zabawa polega na  odpowiedzeniu na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Tak się złożyło, że aż cztery osoby zaprosiły mnie do zabawy. 44 pytania to dużo, ale może Was nie zanudzę. :)

Pytania od Melanii:

1. Co skłoniło cię do prowadzenia bloga?
Przyzwyczajenie. :)
Pierwszego bloga założyłam w 2004 roku i chyba nie wyobrażam sobie, by mogło zabraknąć mnie w blogosferze.

2. Pies czy kot?
Zawsze chciałam mieć psa, a ponieważ zazwyczaj jest zupełnie inaczej niż by się chciało, mam kota, kochaną znajdę o imieniu Mysza.

Prawda, że sympatyczna? ;)

3. Ekranizacja, która zrobiła na Tobie największe wrażenie?
"Duża ryba" w reżyserii Tima Burtona. Piękna i magiczna opowieść.

4. Gotowanie czy pieczenie ciast?
Gotowanie. Co nie znaczy, że potrafię to robić. :P

5. Czy masz inne pasje, po za oczywiście czytaniem?

Film, fotografia, handmade.

6. Domatorka, czy rekreacja na świeżym powietrzu?
Pół na pół. Lubię siedzieć w domu, ale od czasu do czasu odczuwam silną potrzebę, żeby się powłóczyć.

7. Twoje wymarzone wakacje?
Objazdówka po Hiszpanii, z mocnym naciskiem na Barcelonę oraz pokaz flamenco.

8. Kim chciałaś zostać gdy byłaś mała?
Naukowcem. :P

9. Czy miałaś najgorszą randkę?
Albo nie miałam, albo była tak zła, że wyparłam ją z pamięci. :P

10. Sport - oglądasz w telewizji, a może jakiś uprawiasz?
Kiedyś koszykówka i jazda na rowerze. Teraz jedynie bieg za tramwajami i co jakiś czas jakaś niemrawa gimnastyka. W telewizji oglądam jedynie mecze piłki nożnej przy okazji ważniejszych wydarzeń typu Mistrzostwa Świata lub tak jak w tym roku - Euro 2012.

11. Twoja wymarzona praca?
Łącząca moje pasje. Chciałabym, żeby było w niej miejsce na pisanie i fotografię.

Pytania od Karriby:
1. Pies czy kot?
j.w.

2. Kawa czy herbata?
Herbata. Najlepiej czarna z dużą ilością cytryny.

3. Lato czy zima?
Lato! Nienawidzę marznąć. Uwielbiam za to sukienki, krótkie spodenki, kolorowe koszulki, słoneczne dnie i ciepłe noce.

4. Fryzjer czy kosmetyczka?
Fryzjer. Choć nie mam cierpliwości ani do jednego ani do drugiego.

5. Biblioteka czy księgarnia?
Raczej biblioteka, ale jak bardzo mi na czymś zależy, to wędruję do księgarni.

6. Picoult czy Sparks?
Jedno i drugie napisało książki bardzo dobre i bardzo słabe. Nie potrafię wybrać.

7. Nowy Jork czy Paryż?
Nowy Jork. Dużo bym dała za maraton po broadwayowskich teatrach.

8. Nad morzem czy w górach?
Góry. Wolę się wspinać niż wylegiwać na plaży.

9. Dzień czy noc?
Noc. Zdecydowanie jestem nocnym markiem.

10. Szkoła czy praca?
Studia. ;) Chętnie powróciłabym do zwariowanych, studenckich czasów.

11. Dom czy poza domem?
j.w.


Na pytania od Malice i Catalinki odpowiem w jednym z następnych postów.

Czas na moje nominacje:
1. Binola
2. Hadzia
3. Rr-odkowa
4. Halinka
5. Natula
6. Marta
7. Honorata
8. Beatriz
9. Kruszynka 
10. Koczowniczka
11. Julia Orzech

Kolejność przypadkowa. Przyznaję też, że nie kierowałam się liczbą obserwatorów danego bloga.

A teraz pytania:
  1. Książka, która najbardziej wpłynęła na Twoje życie?
  2. Kontynuację jakiej książki chciałabyś przeczytać?
  3. Najbardziej irytujący bohater książkowy?
  4. Film, który zawsze Cię wzrusza?
  5. Największe książkowe rozczarowanie?
  6. Jesteś reżyserem i masz szansę nakręcić film na podstawie jakiejś powieści. Jaka to powieść i kto zagra główne role?
  7. Muzyka, która najbardziej pasuje do Twojego życia to...?
  8. Wyobraź sobie, że na tydzień możesz wcielić się w jakiegoś powieściowego bohatera. Kim chciałabyś być?
  9. Najsłabsza książka jaką czytałaś?
  10. Gdybyś mogła stworzyć sobie pięcioosobową paczkę przyjaciół złożoną z bohaterów filmowych/książkowych, to chętnie zobaczyłabyś w niej...?
  11. Najmniej udana ekranizacja książki?

38 komentarzy:

  1. Jak można nazwać kota imieniem Mysza? :O nie obraża się?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać na zdjęciu, czasami próbuje się buntować, ale wystarczy kawałek pysznego kurczaka, żeby sprawę załagodzić. :P

      Usuń
  2. Ciekawe odpowiedzi. Sama bym prawie podobnie typowała. Jedynie też jestem zdziwiona imieniem twojego kociaka he he. Bardzo pomysłowe:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie moja wina, że jak ją pierwszy raz zobaczyłam, to wyglądała jak mała, wystraszona mysz. :P

      Usuń
  3. Świetne imię dla kota, zdjęcie też cudne :). Mnie również ujęła "Duża ryba", więc wcale mnie ten wybór nie dziwi. Czekam na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film jest przepiękny, ale książka mnie zawiodła. Jakoś nie poczułam tamtej magii.

      Usuń
    2. Miałam dokładnie tak samo. Reżyserowi udało się oddać magię, której w książce zabrakło.

      Usuń
    3. Od tego filmu rozpoczęła się moja fascynacja twórczością Burtona.

      Usuń
  4. A w mojej rodzinie zawsze były psy, nigdy nie miałam kota :) I też wybieram bibliotekę, lubię tę atmosferę i szperać między półkami :)
    Dzięki za nominację :) trochę już mi się nazbierało tych pytań, postaram się odpowiedzieć, ale nie obiecuję, czy mi się uda. Na pewno zajrzę na ciąg dalszy Twoich odpowiedzi. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zwierząt nigdy nie było całe dzieciństwo marzyłam o psie. Czasami straszę kota, że jak nie będzie grzeczny, to wymienię go na psa. Ale to moje straszenie jest mało skuteczne. =)

      Usuń
  5. Przede wszystkim dziękuję za zaproszenie, nie wiem, czy będę miała czas przyłączyć się do zabawy, ale się postaram :)

    "Duża ryba" to taki piękny film, no i zdjęcia są bardzo klimatyczne. uwielbiam!

    Mnie również marzy się objazdówka po Hiszpanii z naciskiem na Barcelonę i Andaluzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ proszę. :)

      O tak, Andaluzja też. Mam nadzieję, że te nasze marzenia się kiedyś spełnią. :)

      Usuń
  6. Mysza jest cudowna, pasowałaby do mojego Budynia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe odpowiedzi.
    Wspieram Cię całym sercem w chęci obejrzenia spektaklów na Broadwayu. Ja również z chęcią bym się na takowy wybrała. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko gdzie znaleźć sponsora na taką wyprawę? =)

      Usuń
    2. no z tym już trochę gorzej. ;D

      Usuń
    3. Jakby wszystkie marzenia się łatwo spełniały, to ich realizacja nie dawałaby takiej frajdy. Choć akurat nie miałabym nic przeciwko, gdyby akurat to się zechciało spełnić. =)

      Usuń
  8. nominowałam Cię do Liebster blog - zapraszam serdecznie :)
    http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      Postaram się jakoś ogarnąć i odpowiedzieć.

      Usuń
  9. Twój kot wygląda bardzo...przyjacielsko;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Tyle, że bez pasków. Choć ostatnio przy okazji farbowania włosów chciałam przemalować też kota, ale nie był zainteresowany propozycją. =)

      Usuń
  11. Lubię Twoje odpowiedzi. :) Ale kilku rzeczy nie wiedziałam, np. o koszykówce! :O "Grubą rybę" widziałam, ale jakoś tak nie zrobiła na mnie wrażenia, mimo że to Burton... :P
    Ale naukowiec mnie rozwalił. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszykówka oprócz jazdy na rowerze i łażenia po górach to jedyne formy ruchu naprawdę sprawiające mi frajdę. :)

      Oj, ojej. A to jeden z moich ukochanych filmów.

      No co? Tylko zauważ, że jest to naukowiec bez konkretnej specjalizacji. Pomysłów było wiele. Najdłużej trwała chyba fascynacja badaniem kości dinozaurów. :P

      Usuń
  12. Twoja Mysza jest wspaniała. Bardzo podobna do mojej Mony. Ciekawa jestem czy i charakterek mają podobny.

    Lubię filmy Tima Burtona, ale o tym nie słyszałam. Czas nadrobić. A i wyjazd do Hiszpanii jest moim marzeniem.

    Bardzo dziękuję za zaproszenie do zabawy. Postaram się w najbliższym czasie odpowiedzieć na Twoje pytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już się znudziło Myszastej atakowanie wszystkiego bez powodu, to stała się towarzyskim mruczkiem, który tylko czasami natrętnie domaga się zabawy w kto kogo pierwszy pacnie łapą. :P

      Polecam! Dla mnie - jeden z najlepszych Burtonów. :)

      Usuń
  13. Dziękuję za zaproszenie do zabawy! Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć na pytania. Najbardziej podoba mi się pytanie o irytujących bohaterów.
    Imię dla kota rzeczywiście oryginalne :)
    Na pyt. 4, 5, 8, 9 (te od Karriby) odpowiedziałabym tak samo jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Widziałam, że już odpowiadałaś na pytania i nie wiedziałam, czy będziesz miała ochotę na kolejne.
      Ciekawa jestem Twoich odpowiedzi.

      Usuń
  14. Dziękuję, już odpowiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję, Twoja Mysia piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Poważnie chciałaś zostać naukowcem?, toż to siok ;)
    Trochę ubawiło mnie pytanie kot czy pies? Bo ja zawsze marzyłam o kocie, a mam dwa psy. Z tego wniosek, że marzenia trzeba kontrolować :)
    Dziękuję za zaproszenie do zabawy, skorzystam jak ogarnę swój życiowy bałagan, myślę, że będzie to na dniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z założenia miałam być mądra, poważna i pracować dla dobra nauki. Ale cóż... To, co napisałaś o marzeniach, pasuje do tej sytuacji jak ulał. :P

      Super! Czekam na odpowiedzi. :)

      Usuń
  17. Kotek przesympatyczny, aż się prosi, żeby go pogłaskać ;P

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.