środa, 3 października 2012

O cenzurze raz jeszcze...

Zanim zrobię skromne filmowe podsumowanie miesiąca, chciałabym raz jeszcze powrócić do tematu książek zakazanych. Znalazłam listę 10 książek, które w 2011 roku najczęściej były wycofywane z amerykańskich bibliotek i księgarń. Zestawienie co roku tworzone jest przez Stowarzyszenie Bibliotek Amerykańskich.

Oto i ono:
1. Lauren Myracle – trylogia „3maj się”, „Papatki” i „Pzdr”
2. Kim Dong Hwa – trylogia „The Color of Earth”, „The Color of Water”, „The Color of Heaven”
3. Suzanne Collins – trylogia „Igrzyska śmierci”
4. Dori Hillestad Butler „My Mom’s Having A Baby! A Kid’s Month-by-Month Guide to Pregnancy”
5. Sherman Alexie „The Absolutely True Diary of a Part-Time Indian”
6. Phyllis Reynolds Naylor – seria „Alice”
7. Aldous Huxley „Nowy wspaniały świat”
8. Sonya Sones „What My Mother Doesn’t Know”
9. Cecily Von Ziegesar – seria „Plotkara”
10. Harper Lee „Zabić drozda”


Oczom nie mogłam uwierzyć, gdy na zestawieniu zobaczyłam "Zabić drozda" Harper Lee oraz  "Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya. Pierwszej z tych książek oberwało się za wulgarne słownictwo i rasizm, drugiej za seksualną dwuznaczność, epatowanie nagością, brak wrażliwości, podejście do religii i znów za rasizm. 

W zeszłym roku na liście znalazła się tak uwielbiana przez młodzież seria "Zmierzch" Stephenie Mayer (ze względu na przemoc i kwestie religijne) oraz "Igrzyska śmierci" Suzanne Collins. W tym roku "Zmierzch" z zestawienia zniknął, ale za to znalazła się na nim cała trylogia Collins (ze względu na anty-rodzinne wzorce, przemoc, wulgarny język, okultyzm i takie tam).

Gdy przejrzałam starsze zestawienia, okazało się, że są tam m.in. "Bez mojej zgody" Jodie Picoult, Khaled Hosseini i "Chłopiec z latawcem", Philipp Pulmann i jego "Złoty kompas" czy "Harry Potter" J.K. Rowling.

Liczba zakazywanych książek spada, ale nadal jest szokująca. W roku 2011 było to 326 tytułów. Dla przykładu, w roku 2012 na cenzurowanym znalazło się 515 książek.

A ja tymczasem kończę czytać "Tak sobie myślę..." Jerzego Stuhra i zabieram się za "Igrzyska śmierci", by osobiście się przekonać co wzbudza tyleż zachwytu, co kontrowersji.

26 komentarzy:

  1. ciekawe z tym "Zmierzchem"... tyle tam przemocy czy kwestii religijnych, co w innych książkach, albo i o wiele mniej...
    "Harry Potter".. "Bez mojej zgody"... ehhh
    niech by mi kto zabronił ich czytać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale inne książki nie zrobiły takiej furory jak "Zmierzch" czy "Harry Potter", więc najwyraźniej mniej się rzucały w oczy.

      Usuń
  2. Nie rozumiem... "Bez mojej zgody"???
    Dobrze, że my, czytelnicy, kierujemy się swoimi zasadami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ile w tej książce wątków seksualnych (w tym homo)? Ile w niej przemocy i niestosownych zwrotów? Że już o konflikcie z wartościami religijnymi nie wspomnę. Zło w czystej postaci. :P

      Usuń
  3. Mnie też dziwią niektóre tytuły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (nie dokończyła wypowiedzi cos wcisnęłam)
      Mnie też dziwią niektóre tytuły, które znalazły się na tej liście.

      Usuń
    2. Jeszcze się doszukałam "Mostu do Terabithii" Katherine Patterson. Uwielbiam zarówno film jak i książkę. Jestem złym, bardzo zdeprawowanym człowiekiem. :P

      Usuń
  4. Ja proponuję w ogóle zabronić czytania. =) A "Zabić drozda" uwielbiam... :) Film też oglądałam, ale do książki się nie umywa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie. Wtedy nikt nie będzie musiał stać na straży moralności i ratować nas przed skutkami czytania nieprzyzwoitych książek.

      Ja uwielbiam i film, i książkę.

      Usuń
    2. Jak to mówią, nie ma złych książek, czytają je tylko nieodpowiedni ludzie. :)
      A nie pozostał Ci niedosyt po filmie? ;)

      Usuń
    3. Mądrze mówią.

      A nie pozostał. Być może to była ta sytuacja, kiedy to najpierw obejrzałam film, co by tłumaczyło ten fakt. A być może nie. =)

      Usuń
  5. Takie lity to dobry chwyt marketingowy. Sama przyznajesz, że będziesz czytać "Igrzyska...", żeby się przekonać o co cale zamieszanie :) Takie listy to dla mnie pic na wodę! Dobra literatura broni się sama:) miłej lektury trylogii Collins:) U mnie cała seria wciąż czeka na półce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Igrzyska..." i tak zamierzałam przeczytać, bo pożyczyłam całą trylogię i muszę ją w Święta oddać, więc umieszczenie serii na liście miało tylko niewielki wpływ na przyspieszenie terminu czytania. :)
      Ale faktem jest, że mnie takie listy zdecydowanie zachęcają do przeczytania książek, które się na niej znajdują.

      Usuń
  6. a ja bym kazała przeczytac Zabic drozda wszystkim dzieciakom:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może bym nie kazała, ale zachęcała jak najbardziej. :)

      Usuń
  7. "Igrzyska śmierci" zakazane? Ja to czytałam przed tym całym BUM i przyznam, że w ogóle nie wychwyciłam złych wzorców. Ot książka, którą czytało się przyjemnie. No i wbrew wszystkiemu, teraz jeszcze bardziej jestem ciekawa tej pozycji "Zabić drozda".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Twoja podświadomość te złe wzorce wychwyciła? Nawet nie zauważysz, jak od środka zacznie w Tobie kiełkować czyste ZŁO! :P

      "Zabić drozda" jest świetne!

      Usuń
    2. Raczej nie, bo bym się chyba zorientowała po roku xD

      A "Zabić drozda" chciałam dodać do schowka, ale okazało się, że już dodałam wcześniej. Całkiem zapomniałam.

      Usuń
    3. Nigdy nic nie wiadomo. Może się czai. :P

      Po wyrażeniu "do schowka" od razu wyczuwa się w Tobie BiblioNETkowiczkę. :P

      Usuń
    4. Cóż. ;) Nie da się ukryć, że jam jest BiblioNETkowiczka ;)

      Usuń
  8. Hm...naprawdę, wybór niektórych książek bardzo dziwi;) No cóż, tak naprawdę nie czytałam niczego z tej listy, więc nie mam się o czym wypowiedzieć;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zszokowałaś mnie tą listą. Nie wiedziałam nic na ten temat. Muszę poczytać coś więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama też się zszokowałam. Gdzieś mi się obiło o uszy, że "Harry Potter" to zło, ale o tej całej akcji z zakazanymi książkami nie miałam pojęcia.

      Usuń
  10. No, ciekawe, ciekawe. Naprawdę ktoś tu nie potrafi czytać ze zrozumieniem... i nie są to wcale dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo ktoś ma niesamowite wyłapywanie z treści podtekstów, o których nawet autor nie wiedział, tak są sprytnie zakamuflowane. =)

      Usuń

Zapraszam do udziału w dyskusji. ;)

Wszelkie obraźliwe komentarze oraz reklamy stron będą usuwane.